- GDAŃSK!! Młody,zdrowy,nieduży,śliczny Chrupek wrócił do domu:))
- Szarek - 15-letnie wyrzucone na ulicę maleństwo. Już w nowym domku :)
- MATYS-śliczny piesek -Korabiewice, kto pomoże go odszukać w schronie???!!! MA DOM!!!
- Kolejny wyrzucony w Radomiu-przemiły Zbój pojechał do domu!!!
- Starachowice! 3miesięczny Drupi! Po prostu go wyrzucili, ALE JUŻ JEST W NOWYM DOMKU!
- Kaja I Kika Wyrzucone Z Mercedesa! Obie Mają Już Dom!!! :-)
- punia wyrzucona ma juz domek wspanialy i nowe imie Molly
- Pń-Supeł ze śmietnika-wyrzucony w worku aby sie udusił-MA DOM!!!
- Aria - śliczna Onka szuka domku. Ostróda
- Śliczny DEMON w typie BASENJI . Już w nowym domu! :)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- listy-do-eda.opx.pl
Wyrzucona ślicznotka
Czaka - 07-05-2008 22:03
Historia jakich wiele, po prostu ktoś znudził się suńką i wyrzucił ją jak niepotrzebną rzecz. Pierwszy raz zobaczyliśmy ją jak grzecznie siedziała przy głównej ulicy, jest bardzo ładna więc mieliśmy nadzieję, że komuś uciekła i na pewno wróci do swojego domu. Niestety jadąc samochodem przez kolejne dni widzieliśmy ją prawie w tym samym miejscu, jak rozpaczliwie biega wzdłuż ulicy. Później zaczęła podbiegać do przechodzących ludzi, ale jakoś nie mogła odnaleźć swojego pana. W ubiegłym tygodniu bardzo padał deszcz, jak zobaczyliśmy ją leżącą przy drodze, całą mokrą i utaplaną w błocie w pierwszej chwili myśleliśmy , że przejechał ją samochód. Na całe szczęście okazało się, że jest cała, jak możecie się domyśleć nie mogliśmy jej tak zostawić. Przez dwa dni nie chciała nic jeść i była bardzo wylękniona. W tej chwili jest już dużo lepiej, jest odrobaczona, a w ocenie weta ma ok. 1,5 roku. Jak zawsze bardzo proszę o pomoc w znalezieniu dla niej takiego domu, w którym będzie mogła pozostać już na stałe.
Czaka - 07-05-2008 22:03
http://img361.imageshack.us/img361/529/roundcubeuf5.jpg
Czaka - 07-05-2008 22:04
http://images30.fotosik.pl/209/de1942c625fd9684med.jpeg
Czaka - 07-05-2008 22:04
http://images28.fotosik.pl/209/424911ca940f3dffmed.jpeg
iwop - 07-05-2008 22:07
Rzeczywiście jest śliczna...:-(
Isadora7 - 07-05-2008 22:08
Ślicznota, nóż w kieszeni się otwiera na takich "właścicieli"
agusiazet - 07-05-2008 22:39
Oj, Asiu, Wasze serca i rozmiary domu są imponujące:) Mała, faktycznie śliczna, taka Blondi - w pozytywnym znaczeniu tego słowa!
Czaka - 07-05-2008 22:58
Suczka jest bardzo sympatyczna, ale też bardzo wylękniona.
agusiazet - 07-05-2008 23:02
Wygląda, że ludzie w jej przypadku się nie popisali. Dobrze, że spotkała Was!!!
BasiaD - 07-05-2008 23:11
Jaka ona jest słodka! Hopaj BLONDI do góry po domek!
Isadora7 - 08-05-2008 02:04
PPCI (Pakiecik Pomocy Ciotki Isadory)
PODLINKOWANE
http://images31.fotosik.pl/245/21451af1aef0e7db.png wys. 100; szer. 100
http://images32.fotosik.pl/244/dc06114a99c5b1b7.png wys. 80; szer. 50
http://images34.fotosik.pl/245/21eddec5a0551c72.png wys. 19; szer. 200
:loveu:
Czaka - 08-05-2008 06:36
Pięknie dziękuję!!! :loveu:
Isadora7 - 08-05-2008 07:51
Dzień dobry śliczna
agusiazet - 08-05-2008 10:08
Podnoszę z rana ślicznotkę!!!
Czaka - 08-05-2008 16:57
To ja też podniosę
Isadora7 - 08-05-2008 18:41
To ja też podniosę
A teraz ja podniosę :)
BIANKA1 - 08-05-2008 20:31
Co ja widzę . Kolejna , śliczna tymczasowiczka :lol:
AZ-IWONA - 08-05-2008 20:32
Witam wszystkich :lol:
Ja też mogę tylko podnieść, ale muszę przyznać że panienki od Romków są cudowne :loveu: A wiem to z autopsji :evil_lol:
sacred PIRANHA - 08-05-2008 23:37
no i znow tymczasik:)
Asiu czy wiecie moze jak sunia reaguje na koty?inne psy? jakiej jest wielkosci?
Czaka - 09-05-2008 00:09
no i znow tymczasik:)
Asiu czy wiecie moze jak sunia reaguje na koty?inne psy? jakiej jest wielkosci?
Na psy reaguje bardzo dobrze, kota nie posiadamy .
Jeśli chodzi o wielkość, to jest do kolana.
Panca - 09-05-2008 00:27
eh..szkoda slow....ludzie sa beznadziejni....Asiu bede szukac posrod moich sasiadow:pmoze tez tak dobrze trafi jak Fiona:evil_lol:
Isadora7 - 09-05-2008 11:12
http://img386.imageshack.us/img386/5...cubeuf5lb7.jpg
sacred PIRANHA - 09-05-2008 18:19
Isadora sliczne...........:(
Czaka - 09-05-2008 19:33
Totalna klapa. Wczoraj późnym wieczorem uciekła mi rudaska. Szukaliśmy jej po okolicy, niestety na daremnie. Mieliśmy nadzieję, że rano wróci, ale też nic z tego. Piszę dopiero teraz , bo dopiero dotarłam do domu. Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało, spała u nas w domu, zaczęła ładnie jeść, fajnie bawiła się z wilkami. Będziemy starali się ją odnaleźć, a jak tylko nam się uda , to zaraz napiszę.
sacred PIRANHA - 09-05-2008 21:04
moze ona szuka domu...teskni:(:(:(
psy sa lepsze od nad ludzi...mimo dobrych warunkow ktore jej zapewniliscie ona byc moze teskni za swoim domem...:(:(:(
trzymam kciuki zeby sie znalazla cala i zdrowa
Isadora7 - 09-05-2008 21:11
moze ona szuka domu...teskni:(:(:(
psy sa lepsze od nad ludzi...mimo dobrych warunkow ktore jej zapewniliscie ona byc moze teskni za swoim domem...:(:(:(
trzymam kciuki zeby sie znalazla cala i zdrowa
Ja tez trzymam kciuki aby się znalazła i aby sie nic nie stało slicznej.
Czaka - 10-05-2008 07:06
Zaraz pojadę jej szukać
BIANKA1 - 10-05-2008 09:11
O rany ...............ale z niej głupolek :cool1: Trzymam kciuki .
agusiazet - 10-05-2008 11:12
Oj, to mała chyba strasznie tęskniła - ale wierzę, że się znajdzie!!!
malagos - 10-05-2008 11:47
Może coś ją wystraszyło? Huk, grzmot?
Biedna suczynka!
Panca - 10-05-2008 12:09
o kurcze..co za historia...oby sie znalazla...
Czaka - 10-05-2008 14:23
Może coś ją wystraszyło? Huk, grzmot?
Biedna suczynka!
Właśnie, że nic takiego nie było :shake:, po prostu dała nogę:-(
Długo jej dzisiaj szukaliśmy, pytaliśmy ludzi, przepadła jak kamień w wodę. :-(:-(:-(
agusiazet - 11-05-2008 19:08
Nie znalazła się?
Julka_ - 11-05-2008 20:04
byle nic zlego jej sie nie stalo!:placz:
Czaka - 11-05-2008 20:05
Niestety nie znalazła się :shake:
Isadora7 - 11-05-2008 20:45
byle nic zlego jej sie nie stalo!:placz:
Niestety nie znalazła się :shake:
Mój Boże :-(:-(:-(
Erazm - 31-05-2008 19:17
Dla laików ze zdjęc to ona bardzo goldenkowa. Może ktoś ją ..../ a jesli nawet zwiała i została złapana to mogą ją próbować opchnąć jako miksa albo goldka
Czaka - 03-06-2008 17:21
W niedzielę znaleźliśmy uciekinierkę. Okazało się, że pomieszkuje niedaleko miejsca, z którego ją zabraliśmy. Pilnuje jednego z zamojskich hoteli. Jak nas zobaczyła , to się ucieszyła pomachała ogonkiem, ale nie chciała z nami iść. Myślę, że zostawimy ją w spokoju, wygląda dobrze i nie dzieje jej się krzywda. Przede wszyskim to jest jej decyzja, bo brzebiegła kilka kilometrów żeby wrócić na stare śmieci.
Panca - 03-06-2008 19:33
no to super ! a teren ogrodzony? nie wpadnie pod samochod?
Isadora7 - 03-06-2008 19:44
Uffff dobrze że jest, że coś wiadomo.
No tak tylko jak z samochodami?
Czaka - 03-06-2008 21:25
Hotel nie jest przy ulicy , ogrodzenie jest, ale jak to w hotelu brama otwarta.
Suńka jak u nas była praktycznie cały czas szykowała się do ucieczki, widocznie tam jest jej lepiej.
Panca - 03-06-2008 23:09
widac wolny duch, przeciez nie mozna jej narzucic niczego - zew to zew:eviltong:
Erazm - 04-06-2008 00:51
[quote=Czaka;10102355]Historia jakich wiele, po prostu ktoś znudził się suńką i wyrzucił ją jak niepotrzebną rzecz. Pierwszy raz zobaczyliśmy ją jak grzecznie siedziała przy głównej ulicy, jest bardzo ładna więc mieliśmy nadzieję, że komuś uciekła i na pewno wróci do swojego domu. Niestety jadąc samochodem przez kolejne dni widzieliśmy ją prawie w tym samym miejscu, jak rozpaczliwie biega wzdłuż ulicy. Później zaczęła podbiegać do przechodzących ludzi, ale jakoś nie mogła odnaleźć swojego pana. W ubiegłym tygodniu bardzo padał deszcz, jak zobaczyliśmy ją leżącą przy drodze, całą mokrą i utaplaną w błocie w pierwszej chwili myśleliśmy , że przejechał ją samochód. Na całe szczęście okazało się, że jest cała, jak możecie się domyśleć nie mogliśmy jej tak zostawić. Przez dwa dni nie chciała nic jeść i była bardzo wylękniona. W tej chwili jest już dużo lepiej, jest odrobaczona, a w ocenie weta ma ok. 1,5 roku.
Nie mam zamiaru się czepiać, ale skoro zainteresowaliście się nią i warunki wyglądają jak wygladają, to lepiej by było umieścic ją w normalnym domu.
Czaka - 04-06-2008 16:47
No jasne, tylko że po pierwsze ja nie mam dla niej "normalnego" domu, po drugie jestem przekonana, że ona z niego ucieknie, po trzecie ona ma opiekuna, a po czwarte w tej chwili mam tymczasowiczkę, która zdecydowanie bardziej wymaga mojej opieki.