ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

Kraków/Nowy Sącz - collie 2-latek Hamer, już w nowym domu!! Dziekuję!!!



Jagienka - 29-06-2007 14:37
Dostałam taką informacje...

Piesek o bardzo milym usposobieniu i dobrym charakterze, wychowywany w domu, czysty zadbany i przedewszystkim posluszny. Wychowany z dziecmi,kotami i psem.Ulozony, reaguje na podstawowe komendy na spacery czesto chodzi bez smyczy. Piesek lubi ruch wrecz musi sie wybiegac.

Pani musi opuścić mieszkanie, nie ma co z psiakiem zrobić...
Kontakt do jej zięcia:
Kuba: 517 422 567
Psiaka może przywieźć z Sącza moja koleżanka.
Pomożemy?

Oto Hamer:

http://images23.fotosik.pl/11/1d2a5251434300d6.jpg

http://images28.fotosik.pl/11/151f1dc281174f5d.jpg

http://images23.fotosik.pl/11/ef2c086a518d2296.jpg





Ulka18 - 29-06-2007 14:56
Jagienko,
czy bylaby szansa na hotelik u Pana Tomka lub w Niepolomicach, gdyby sie znalazly srodki na jego oplacenie. Ile pies ma lat?

Wkleje go na forum collie, jesli nie ma tam jeszcze informacji o kolaczku.



Jagienka - 29-06-2007 18:09

Jagienko,
czy bylaby szansa na hotelik u Pana Tomka lub w Niepolomicach, gdyby sie znalazly srodki na jego oplacenie. Ile pies ma lat?

Wkleje go na forum collie, jesli nie ma tam jeszcze informacji o kolaczku.
Psiak ma dwa lata. I on narazie może tam przebywać, bo ta Pani też nie tak z dnia na dzień ma się wyprowadzać. Z tego co wiem to preferowany jest hotel w Niepołomicach, w którym ja nie mam szans bywać fizycznie, jako, że w Wieliczce mam pod opieką 6 psów... A nie mam samochodu :oops:
Bardzo dziękuje za forum collie.



Ulka18 - 29-06-2007 18:43
Hammer juz na forum collie
http://www.collie.intertel.net.pl/fo...pic.php?t=2362





Lucyja - 29-06-2007 19:56
Znów ktoś nie przemyślał sytuacji zanim wziął pieska :( Naprawdę trudno mi zrozumieć takie postępowanie.



Jagienka - 29-06-2007 22:29

Znów ktoś nie przemyślał sytuacji zanim wziął pieska :( Naprawdę trudno mi zrozumieć takie postępowanie. Życie... to od tej Pani nie zależało. Tam gdzie się teraz będzie musiała przenieść są dwa dogi niemieckie...



Ulka18 - 30-06-2007 14:57
Jagienko, a czy ta pani oglaszala juz gdzies Hamera?



halbina - 30-06-2007 15:32
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=72861



Jagienka - 30-06-2007 22:10

Jagienko, a czy ta pani oglaszala juz gdzies Hamera? ogłaszać ogłaszają w Sączu po znajomych...

http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=72861 dziekuje halbina za wklejenie Hamera



Lucyja - 01-07-2007 11:11
Jagienko ile jest czasu na znalezienie domku dla Kolaczka ?



Jagienka - 02-07-2007 22:05

Jagienko ile jest czasu na znalezienie domku dla Kolaczka ? Pani ma się wyprowadzić z mieszkania do końca tygodnia, nie wiem co zamierza z Hamerem zrobić...
Eksmisja przesunięta do 16go, ja też kurcze tylko pośrednicze (czego nie lubie okrutnie), koleżanka powiedziała, że boi się pytać co ta Pani zamierza zrobić z Hamerem...



Lucyja - 03-07-2007 21:55
Czyli czasu i tak jest niewiele tym bardziej, że to okres urlopowy i mało ludzi chce teraz brać pieska. :(
Myślę, że do jednego nie można dopuścić - żeby biedactwo wylądowało w schronisku.



Jagienka - 03-07-2007 22:00

Czyli czasu i tak jest niewiele tym bardziej, że to okres urlopowy i mało ludzi chce teraz brać pieska. :(
Myślę, że do jednego nie można dopuścić - żeby biedactwo wylądowało w schronisku.
Tam wokół jest dużo ludzi, którzy nie sa obojętni na los psów, mam nadzieje, że na to nie pozwolą...



Lucyja - 03-07-2007 22:11
Zastanawia mnie fakt, że ten kolaczek jest taki smutny na tych zdjęciach. Nie wiem, może akurat takie ujęcia :(



Lucyja - 04-07-2007 21:48
Na forum collie jest propozycja zabrania pieska do hoteliku jak będzie wolne miejsce. Jeśli koluś musiałby wcześniej opuścic swoje dotychczasowe miejsce pobytu mogę go na ten czas wziąc na tymczas do siebie.



Jagienka - 05-07-2007 13:58

Na forum collie jest propozycja zabrania pieska do hoteliku jak będzie wolne miejsce. Jeśli koluś musiałby wcześniej opuścic swoje dotychczasowe miejsce pobytu mogę go na ten czas wziąc na tymczas do siebie. Bardzo bardzo dziękuję. Namawiam osobę, która w tym siedzi bardziej niż ja, żeby się na dogo zalogowała... będzie łatwiej...



ania_ns - 09-07-2007 10:34
Jagienko padla propozycja zabrania hamera do tymczasowego domu czy co wiecej wiesz na ten temat. Ewentualnie jak mozna skontaktowac sie z Lucyja.ta sprawa dosc blisko dotyczy rowniez mnie
Ta pani ma 2 psy dla jednego znalezlismy dom niestety dla kolaczka jeszcze nie a czas nam ucieka zostalo pare dni.



ania_ns - 09-07-2007 10:49

Na forum collie jest propozycja zabrania pieska do hoteliku jak będzie wolne miejsce. Jeśli koluś musiałby wcześniej opuścic swoje dotychczasowe miejsce pobytu mogę go na ten czas wziąc na tymczas do siebie. kolus musi opuscic dom najpozniej w poniedzialek 16 lipca wiec czasu naprawde jest bardzo malo



Sylwia Gd - 09-07-2007 11:44
Ja też zauważyłam, że ten pies ma strasznie smutne oczy. Nie jest szczęśliwy :shake: . To są tak mądre i uczuciowe psy, ze po ich oczach można wszystko wycztać. Wiem, bo mam dwa collaki, a mordki im sie dosłownie śmieją i kiedy popatrzyłam na tego smutaska........poprostu ścisneło mi się serce.



Lucyja - 09-07-2007 15:14
Jesli będzie potrzebny dom tymczasowy dla Hamera, to ja wciąz podtrzymuję swoja propozycję. Jak cos to proszę o kontakt to na priv podam namiar telefoniczny do mnie.
Mieszkam w Krakowie w bloku i mam sunię kolakowatą (wysterylizowana), więc Hamer mógły byc u nie tylko na czas znalezienia mu docelowego domku.
Do czasu znalezienia nowego domu byłby wygłaskany, wypieszczony przez całą moją rodzinkę :) I mam nadzieję, że już nie miałby takiej smutnej minki :)



Jagienka - 10-07-2007 10:19
Lucyja napisałam Ani pw, ale jej jeszcze od wczoraj nie było na dogo, myśle, że się będzie z Toba kontaktować jeżeli nie znajdą innego rozwiązania.



Sylwia Gd - 10-07-2007 14:22
Rozmawiałam z zięciem tej Pani, która oddaje collaka. Szczerze mówiąc mam wrażenie, ze to raczej jej zięć o tym decyduje. Umówiłam się z nim na sobotę. Jeśli zajdzie taka potrzeba zabiorę go od razu ze sobą. Mogę mu też zapewnić DT. Mamy spory ogród wokół domu, a moze z czasem..... udałoby mi się przekonać męża, aby u nas pozostał - jeśli będe miała z tym problem zawsze można skorzystać z tynczasu u Lucyji. W każdym razie psa trzeba zabrać, bo w przeciwnym razie ...- nie napiszę nawet. Podaję numer telefonu i prosze o kontakt 0512 462 989 ( o każdej porze !!!! ) Jakoś nie potrafię przestać o nim myśleć stąd to moje zaangażowanie w sprawę.



Lucyja - 10-07-2007 15:28

Rozmawiałam z zięciem tej Pani, która oddaje collaka. Szczerze mówiąc mam wrażenie, ze to raczej jej zięć o tym decyduje. Umówiłam się z nim na sobotę. Jeśli zajdzie taka potrzeba zabiorę go od razu ze sobą. Mogę mu też zapewnić DT. Mamy spory ogród wokół domu, a moze z czasem..... udałoby mi się przekonać męża, aby u nas pozostał - jeśli będe miała z tym problem zawsze można skorzystać z tynczasu u Lucyji. W każdym razie psa trzeba zabrać, bo w przeciwnym razie ...- nie napiszę nawet. Podaję numer telefonu i prosze o kontakt 0512 462 989 ( o każdej porze !!!! ) Jakoś nie potrafię przestać o nim myśleć stąd to moje zaangażowanie w sprawę. Cieszę się, że zabierzesz kolaka do siebie. Ten pies najwyraźniej nie jest mile widziany w tamtym domu. Dobrze, że możesz go zabrac do siebie skoro masz ogród, więc piesek będzie miał więcej wolności niż u mnie. Najpiękniej by było gdyby mógł zostać u Ciebie na zawsze :cool3: Może Twój mąż da się przekonać :) To byłoby piękne móc zobaczyć uśmiech na tej psiej mordeczce :)
W raze czego podaję tez namiar na siebie - 605106866- Lucyna



Jagienka - 10-07-2007 15:55
Collaki to są złote psy, nie da się w nich nie zkaochać. Czekamy więc Sylwia na informacje jak wypadnie sobotnie spotkanie.
A tak przepraszam, że zapytam... Oni chcą go uśpić w przeciwnym razie czy do schroniska oddać??



Lucyja - 10-07-2007 16:00
Jagienko rozmawiałam telefonicznie z Sylwią. Ustaliłyśmy, że kolak, albo pójdzie na stałe do Sylwii, albo do mnie na tymczas.
Niestety pan straszy uśpieniem psa, więc nie ma no co czekać, tylko trzeba działać.



Jagienka - 10-07-2007 16:03

Jagienko rozmawiałam telefonicznie z Sylwią. Ustaliłyśmy, że kolak, albo pójdzie na stałe do Sylwii, albo do mnie na tymczas.
Niestety pan straszy uśpieniem psa, więc nie ma no co czekać, tylko trzeba działać.
Dzizus :crazyeye: Ciotki dzięki Wam ogromne!!!!!! :modla: :modla: :modla:



Sylwia Gd - 11-07-2007 09:39
W takich sytuacjach trzeba działać szybko , więc nie dziękuj nam ;) . A ja mam taką naturę, że jak coś postanowię to idę jak burza hihihihi. W niedzielę damy znać jaki finał sprawy, bo napewno go po spotkaniu zabieram, teraz jestem na etapie " urabiania męża " Trzymajcie kciuki cioteczki :lol: . Boże, jak ja kocham collaki. To już jakaś obsesja !!!!!



Lucyja - 11-07-2007 16:10

Boże, jak ja kocham collaki. To już jakaś obsesja !!!!! Bo kolaki działają jak narkotyk :) Uzalezniają i nie da się z tego wyleczyć :evil_lol:



ania_ns - 11-07-2007 21:37
witam
wcale zięc nie decyduje o wszystkim on szuka najlepszego rozwiązania w tej sytuacji. Nawet nie zdajecie sobie sprawy w jakich warunkach żyl do tej pory ten piesek,naszym zdaniem zasługuje na dużo lepszy dom bo naprawdę jest wdzięcznym pieskiem.Wiem o czym mowie bo sami wzieliśmy psa ze schroniska i wiem jak trudno pogodzić sie z tym ze trzeba psa oddać.Ale jeżeli psu nie będzie brakowało jedzenia i miłości to na pewno będzie mu lepiej niż w tym domu.



Lucyja - 11-07-2007 23:32
Ten piesek rzeczywiście na zdjęciach wygląda na smutnego psa. Jesli pani u której jest nie ma odpowiednich warunków czy funduszy na trzymanie pieska to rzeczywiście lepiej żeby go komuś oddać. A z drugiej strony jesli to jest starsza osoba, to może własnie ten pies nadaje sens jej życiu. Widzę, że to trudna sprawa, bo trzeba zadbać o dobra człowieka i psa.



Dziunia_40 - 12-07-2007 09:39
Bardzo przepraszam, że ja nie na temat ale widzę, że na tym wątku wypowiadają się osoby z Nowego Sącza a właśnie w tym mieście potrzebna jest wizyta poprzedzająca adopcję. Nie możemy nikogo znaleźć z tych okolic kto by ją przeprowadził. Może ten domek okaże się godny zaufania i wówczas jakaś bieda znajdzie w nim schronienie. Numer do osoby zainteresowanej przygarnięciem psa podam na PW. Czy możecie nam pomóc?



Lucyja - 14-07-2007 08:41
Biedny Hamerek nie wie, że spędza ostatnie chwile ze swoją panią :( A potem wyruszy w podróż i miejmy nadzieję, że los się do niego uśmiechnie.



Jagienka - 16-07-2007 10:13
Wiadomo już coś?



Lucyja - 16-07-2007 11:44
Sylwia odbiera Hamerka w środę od pana. A to czy piesio pojedzie do niej do domku na stałe czy do mnie na tymczas jest jeszcze pod znakiem zapytania. Sylwia potrzebuje czasu na urobienie TZ-ta :evil_lol:



Jagienka - 20-07-2007 11:43
A ja wiem, że Hammer już pojechał... Będą jakieś informacje?? Mamy nawet chętnego na collie z tel po Hammera.



Lucyja - 20-07-2007 13:08
Właśnie rozmawiałam z Sylwią. Hamer jedzie z nią do domu :multi: Jest jeszcze tylko jedna niewiadoma czy się wszystkie pieski dogadają, bo Sywia ma dwa pieski collie. Myślę, że to zgodne stworzenia, więc wszystko wygląda na to że Hamerek ma dom i wspaniałą pańcie, pana i dzieciaki do towarzystwa :)



Lucyja - 20-07-2007 14:14

Mamy nawet chętnego na collie z tel po Hammera. Jagienko może by wykorzystać tą chętną osobe na collie dla innego kolusia. W Niepołomicach jest niewidomy Mawi i jest też mix collie suczka Laura.



Ulka18 - 20-07-2007 14:29
Lucynko,
mam od Jagienki wolny domek dla collie. Panstwo z dwojka dzieci, dom z ogrodem. Chca sunie jak najmlodsza :roll: i jak najmniejsza nie wiem czy taka znajdziemy :???:



Lucyja - 20-07-2007 18:45
Na forum collie Pati pisze o suni śniadej w Opolu. Zobaczymy co się o niej dowie. Może akurat nadawałaby się do chętnego domku. Szkoda, że ludzie chcą tylko młode pieski. Przecież trochę starsze też sie potrafią przywiązać i dać tyle samo miłości co młode.
Sylwia mówiła, że Hamerek chodzi za nią krok w krok. Jest z nią trzy dni i już nie spuszcza pańci z oka :) Mówiła, że to ideał psa. Jak wszystkie kolasy :loveu:



Jagienka - 20-07-2007 18:59
No właśnie te kolaki...
Nigdy mi sie nie podobały tak zewnętrznie... Były mi obojętne jako rasa, ale kiedyś trafiły do Nas do Krakowa do hotelu w wieliczce Tekla i Finka... i się zaczęło, to są BOSKIE STWORZENIA w pełnym tego słowa znaczeniu... nigdy nie znałam takich psów... dostojnych, a zarazem ciepłych, dopasowujących się do człowieka w 100%, zachowują się tak, żeby Ciebie usatysfakcjonować... mają wdzięk, klasę... no po prostu uwielbiałam się wtulać w Tekle, całować ja po pysku, pozwalać sobie na dużo za dużo... ech...



Lucyja - 20-07-2007 20:10

No właśnie te kolaki...
Nigdy mi sie nie podobały tak zewnętrznie... Były mi obojętne jako rasa, ale kiedyś trafiły do Nas do Krakowa do hotelu w wieliczce Tekla i Finka... i się zaczęło, to są BOSKIE STWORZENIA w pełnym tego słowa znaczeniu... nigdy nie znałam takich psów... dostojnych, a zarazem ciepłych, dopasowujących się do człowieka w 100%, zachowują się tak, żeby Ciebie usatysfakcjonować... mają wdzięk, klasę... no po prostu uwielbiałam się wtulać w Tekle, całować ja po pysku, pozwalać sobie na dużo za dużo... ech...
Jagienko pięknie to ujęłaś :loveu: Kolaki poprostu chcą dawać 100% satysfakcji czyli 100% posłuszeństwa swojemu panu. Grzeczne, ułożone i z książęcą dystynkcją. Ale jak Ci się mogły niepodobać zewnętrznie ?:lol: Przecież to chodzące cudeńka. :loveu: A w ich miękkie futerka tylko sie wtulać. No i te długie nochale do całowania :loveu: Ja jestem w kolakach zakochana od dziecka.



Jagienka - 23-07-2007 17:40

Ale jak Ci się mogły niepodobać zewnętrznie ?:lol: Przecież to chodzące cudeńka. :loveu: Ja zawsze gustowałam w wielkich niedźwiedziach... :eviltong:

Sylwia gdzieś się zaszyła z Hamerkiem...?? :cool3:



Ulka18 - 23-07-2007 18:11
Cudne dluuugie pyszczorki z nochalami na koncu :loveu: :loveu: :loveu:
I charaktery bez wad (no tylko ta szczekliwosc :eviltong: )

Mam nadzieje, ze Hamer jest szczesliwy u Sylwii, a Sylwia zakochana w Hamerku :loveu:



Sylwia Gd - 23-07-2007 21:38
Zaszyłam się z Hamerkiem i dwoma pozostałymi collakami nareszcie u siebie. Psy poznaja się nawzajem, a Hamer poznaje teren swojego nowego domu. Jest przekochany. Sypia po "mojej" stronie łóżka i towarzyszy mi przez cały dzień. Powarkuje na Kukiego - schroniskowego kota, który do tej pory miał wyłączność na Pańcię w domu, a teraz musi się dzielić :evil_lol: . Nie bardzo mu się to podoba. Za to Hamer podoba się nam wszystkim:loveu: Wysłałam Lucyji kilka zdjęć z dnia dzisiejszego i wspólnych psich zabaw. Może wstawi fotki, bo ja jakoś nie potrafie ;)



Lucyja - 23-07-2007 23:22
A ja powiem wszystkim w tajemnicy ;) , że Sylwia się zakochała :cool3: To była miłość od pierwszego wejrzenia i z wzajemnością :) Sylwia kocha Hamera, a on ją :loveu:
A oto kilka fotek:
http://images27.fotosik.pl/35/b5880ef7c60635ac.jpg
http://images26.fotosik.pl/35/dba4bbdfa9036873.jpg
http://images25.fotosik.pl/35/ac3bd2660d549ce8.jpg



Jagienka - 24-07-2007 07:28
No jaka idylla :loveu: Ale maja psiaki piękne włości :lol:



Lucyja - 24-07-2007 23:50
Myślę, że Hamer nie mógł trafic lepiej :)



Jagienka - 07-09-2007 21:59
Sylwia no co Ty.. boisz się już wchodzic na dogo?? :diabloti:
Pisu co u Was!!



IgUsIoLeK - 12-09-2007 14:50
Cudownie ;-)
Nie Mógł Trafić Lepiej..
Słuchajcie a wiecie Może Czy Tutaj na Dogo Ktoś Chce Oddać Z przyczyn Losowych Bądz czy..- gdzieś w schroniskach [ na terenie polski.] Chce ktoś oddać Collie?

B. Proszę o Kontakt.




Jagienka - 12-09-2007 15:29

Cudownie ;-)
Nie Mógł Trafić Lepiej..
Słuchajcie a wiecie Może Czy Tutaj na Dogo Ktoś Chce Oddać Z przyczyn Losowych Bądz czy..- gdzieś w schroniskach [ na terenie polski.] Chce ktoś oddać Collie?

B. Proszę o Kontakt.
napisz pw do Ulka18 :cool3:



IgUsIoLeK - 12-09-2007 18:06
Ahh... Dzięki Wielkie ;);)
Szacuneczek..;]





Sylwia Gd - 20-09-2007 12:00
Witam, faktycznie dawno mnie nie było, ale w sierpniu przez mój dom przewijały się tłumy gości, na dodatek miałam remont ( w sumie trwa w dalszym ciągu ). A wiecie jak to we wrześniu początek roku szkolnego itd. U nas wszystko w jak najlepszym porządku. Hamer ma się świetnie. Czuje się chyba najważniejszym członkiem rodziny i zabiega bez przerwy o moje względy. Oznacza to, że na spacer ze mną, jedzenie tylko ode mnie , "pracuje" ze mną leżąc przy moim biurku itd. Jest słodki, kochany, ale też trochę zadziorny w stosunku do naszego małego pudla. Myślę, że to poprostu zazdrość przez niego przemawia. Chętnie przesłałabym kilka zdjęć, tylko nie potrafię ich wstawiać, moze ktoś poda mi swojega e-maila, a potem je tu zamieści??

pozdrawiam z całą psio-kocią rodzinką ;)



Jagienka - 20-09-2007 12:10
Sylwia:loveu:, chętnie wstawie
jagnas@gmail.com



Jagienka - 20-09-2007 15:59
:-o:-o:-o:-o :loveu::loveu::loveu::loveu:
bez komentarza...
http://images13.fotosik.pl/98/e78ab451c2d45237.jpg
http://images23.fotosik.pl/85/54bf29fee212343e.jpg
http://images25.fotosik.pl/84/c00199ed200e7a3d.jpg
http://images25.fotosik.pl/84/dbad4c8102b7f513.jpg



Ulka18 - 20-09-2007 17:19
Rodzinka zakocha w Hamerku, a Hamerek w Rodzince :loveu::loveu:
Wszystkie zdjecia pokazuja jaki psiak jest szczesliwy :p
http://images13.fotosik.pl/98/e78ab451c2d45237.jpg



Sylwia Gd - 18-01-2008 11:46
No tak................ Żadna już się losem Hamera nie interesuje :cool3:



Jagienka - 18-01-2008 20:53

No tak................ Żadna już się losem Hamera nie interesuje :cool3: No co TY Sylwia!!! Narzucać się nie chcę... Bardzo bardzo się interesuje!!!
Jakieś nowe foty czy coś?? :siara:



Sylwia Gd - 18-01-2008 21:03
Narzucać??? No coś TY !!! Nowe fotki wysyłałam ostatnio do Lucyji, ale może nie miała czasu wstawić :lol:. Hamero tradycyjnie świetnie się czuje i w dalszym ciągu jest przekochany. Nie ma już obiekcji do pozostawania w ogrodzie w towarzystwie Maksów, a kiedy zatęskni za pancią, opiera się przednimi łapami o parpet i zgląda do środka. Został jednak takim moim oczkiem w głowie i a ja jestem jego oczkiem, więc razem tworzymy parę hihihihihi:loveu:



Sylwia Gd - 18-01-2008 21:07
W dalszym ciągu sypia przy mnie i towarzysz chodząc krok w krok. To ma jednak swoje uroki..........:lol:



Jagienka - 18-01-2008 21:12
Cudownie :loveu::loveu::loveu:
Tak się losy potoczyły, ze stracił dom... jednak chyba na tym zyskał ;)



Sylwia Gd - 18-01-2008 21:35
W myśl przysłowia: " nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" :lol: Jutro prześle zdjęcia na Twoją skrzynkę. Mogę???



Jagienka - 18-01-2008 21:42

W myśl przysłowia: " nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" :lol: Jutro prześle zdjęcia na Twoją skrzynkę. Mogę??? Ok, przypominam :loveu: jagnas@gmail.com



Lucyja - 18-01-2008 21:53
Ja znam losy Hamerka na bieżąco i bardzo, ale to bardzo sie cieszę, że zyskał domek u Sylwii. Co prawda mieszkamy od siebie daleko, ale wiem, że Hamerek ma jak w niebie :) Powiem zainteresowanym w sekrecie, że Sylwia się całkiem zakochała w Hamerku :evil_lol: A, że Hamerek tez się zakochał, więc miłośc kwitnie :loveu:
Żeby wszystkie kolaki trafiały tak jak Hamerek, to byłaby pełnia szczęścia.
Fotki, które dostałam napewno wkleję, tylko musze się dorwać do stacjonarnego komutera, na którym fotki wgrałam :)



Jagienka - 21-01-2008 06:53
Mam mam mam!!!!
Zdjęcia :loveu:
Rodzina Hamera
http://images25.fotosik.pl/143/f93f3dfa5924fa56.jpg
:loveu:
http://images34.fotosik.pl/114/e026ce6cbbfb79b6.jpg
Pierwsze Święta Hamera w nowym domu!!
http://images24.fotosik.pl/145/9f2f9cf36cf6de1e.jpg
http://images29.fotosik.pl/144/0629f55721ac75a4.jpg



Sylwia Gd - 23-01-2008 21:51
I jak? Uspokojone? Chyba Hamero nie ma tak źle? hihihi :lol:



Jagienka - 06-03-2008 08:23

I jak? Uspokojone? Chyba Hamero nie ma tak źle? hihihi :lol: Powiem tak.... ciężko by było, żeby miał lepiej :loveu::loveu::loveu:



Jagienka - 05-11-2008 16:04
Dopiero dzisiaj zauważyłam, że na zdjęciu z choinką jest głowa Hamera :oops:
Kochani, co u Was?



Sylwia Gd - 30-01-2009 14:16
Hej kobiety :), co tam u Was?, bo my miewamy sie bardzo dobrze. Cała rodzinka. Hamer w dalszym ciągu zabiega o uwagę, pod tym względem nic się nie zmieniło. Poaz tym rodzina powiększyła nam się o dwa koty. Jeden nosi stateczne imię Śniegusław ( z uwagi na białe ubarwienie ), drugi to Szakal. Ja mówię na niego po cichu - Dyzio Rozrabiaka ). Hamer zapomniał juz co to jest problem alergii i zmiany skórne. Nowa karma i świeże powietrze zrobiły swoje:). Pozdrawiam Was wszystkie i każdą z osobna ;)



Lucyja - 30-01-2009 16:41
Jak sie cieszę, że są nowe wieści o Hamerku :)
Co do tego, że żyje jak król nie mam wątpliwości :) Najważniejsze, że minęły już alergie i inne paskudztwa, które były pewnie z powodu zaniedbań poprzednich włascicieli.
Mówisz, że masz nowe koty :) A nie chciałabys nowego kolaka ? :cool3: Jest tyle teraz nowych bied do adopcji :(
Pozdrawiam Ciebie i Twoje futrzaki :)



Jagienka - 31-01-2009 12:46
Sylwia :loveu:
Cud mu sie przytrafił za życia, że go znalazłaś :loveu:
Śniegusław :biggrina: Brzmi dostojnie... ale zdrobienie... yyy Śnieguś? :evil_lol:



Sylwia Gd - 02-02-2009 14:31
Zdrobnienie - Śniegusek :). Lucyja z miłą chęcią przygarnęłabym jeszcze trzy collaki, ale jestem rozsądna i wiem, ze to niemożliwe niestety. :( Cieszę się, że chociaż Hamerowi mogliśmy pomóc i Maksiowi i tym niechcianym kociakom. Trochę tych bied nazbieraliśmy, a teraz dzięki nim mamy jedno wielkie szczęscie :))



Lucyja - 02-02-2009 20:08
Oczywiście wiem, że trzeba zachować zdrowy rozsądek i nie mozna wziąc wszystkich kolaków w potrzebie, ale jakbyś wiedziała gdzieś o jakims domku, to kolasów do adopcji dużo :(
A to ile szczęścia dają nasze kochane "przybłędki" to ja tez wiem :loveu:
Sorki, że dzis nie odebrałam telefonu, ale miałam właśnie mała narade z szefową.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zona-meza.keep.pl