ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

PIĘKNY wyżeł SZUKA DOMU STAŁEGO! MA DOM



loeb - 08-09-2008 17:02
witam,
pies dzis znaleziony w bełchatowie na skrzyzowaniu, w deszczu padajacym od paru godzin, stal na srodku jezdni i zagladal do samochodow, glownie tych wiekszych typu van, ewidentnie szukal wlasciciela..

wyzel niemiecki szorstkowlosy brazowy czysty, zadbany, taki "domowy", zrownowazony. przyzwyczajony do jezdzenia w samochodzie, spokojny.. niezle zniosl moje psy i kota.. zjadl napil sie i nawet sie jako tako slucha...mine ma bardzo zasepiona, widac ze nie wie co sie dzieje, boi sie.. nikomu nie zaginal ?

sytuacja dosc pilna, u mnie nie moze zostac. pomozecie znalezc jakis tymczas albo najlepiej domek docelowy?:/

http://img353.imageshack.us/my.php?image=w1uy4.jpg

http://img201.imageshack.us/my.php?image=w2mx7.jpg





MagYa^^ - 08-09-2008 17:06
zagubione psisko poszukuje odpowiedzialnego domu;
czekamy na zdjęcia :multi:



MagYa^^ - 08-09-2008 20:12
loeb foty day~!



loeb - 08-09-2008 21:37
ech wlasnie mi skasowalo calego piknego posta.

w skrocie: nie idzie mi cos z wstawianiem fot, prosze niech to ktos tu wstawi, tu sa linki :
http://img201.imageshack.us/my.php?image=w2mx7.jpg
http://img293.imageshack.us/my.php?image=w1di0.jpg

pies bardzo garnie sie do ludzi, przytula, boi sie zostac sam. popiskuje cichutko jak zostaje sam, a po jakims czasie idzie spac.. byl zostawiony na pare godzin sam w domu, nic nie zniszczyl, spal na poslanku. jak tylko otwiera sie drzwi do samochodu juz jest w srodku. w samochodzie jak aniol - ani psa nie slychac ani nie widac, spi, albo spokojnie lezy.
ech





majqa - 09-09-2008 01:18
http://img228.imageshack.us/img228/5672/w1di0mh0.jpg

http://img137.imageshack.us/img137/7654/w2mx7ee3.jpg



majqa - 09-09-2008 01:21
Loeb, dodaj w tytule, że to wyżeł.



szafirkowa - 09-09-2008 01:34
o jej :placz:

kolejny....



Kora - 09-09-2008 07:48
loeb, 6-7.09 w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego odbywaly sie Field-Trialsy, czyli proby polowe wyzlow, moze tak jak Ci napisalam zaginal przy tej okazji? Sprawdz moze ma chipa, lub tatuaz.
Ta obroza to jego?



loeb - 09-09-2008 09:46
hmm no moze, obmacalam go, obejrzalam, tatuaza nie widze, ale ma na karku taka gulke ok 1- niecale 2 cm srednicy, moze byc ze czip. jak te czipy wygladaja to nie wiem. co prawda 6-7 do wczoraj hmm zakladajac ze sie ural 7-go troche byl za czysty jak na caly dzien w blocie i deszczu ale nie wiem moze tak im sie siersc szybko czysci.. pozatym pies byl niestety bez obrozy. zadnej adresowki nic. to jest bardzo prowizoryczna obroza naszej produkcji. przespal noc, ladnie sie zalatwil na dworze, najchetniej by lezal na dywaniku kolo drzwi.. niestety nabiera pewnych nieladnych nawykow od moich psow - nasladuje je rowno:> ale ogolnie madry spokojny piesio, taki dosc stateczny



tanitka - 09-09-2008 11:13
to już drugi wyzeł znaleziony w łódzkim w ciągu 3 dni:shake:



malagos - 09-09-2008 11:55
to może być czip, masz lecznicę z czytnikiem niedaleko?



loeb - 09-09-2008 13:05
nie mam lecznicy z czytnikiem:/ w ogole najblizsze 2 tyg nie moge ruszyc sie z domu raczej, wiec szukanie lecznic z czytnikami odpada. za 2 tyg jak najbardziej o ile mi sie uda zlokalizowac jakas taka w bełchatowie lub piotrkowie trybunalskim. nie za rozowo, bo akurat za 2 tyg bede musiala juz wiedziec gdzie on idzie bo wyjezdzam:/ powiedzcie mi, jakby mi sie udalo odczytac ten czip, to co dalej?



Beta&Czata - 09-09-2008 14:57
Czip powinien być między łopatkami (wielkość ziarenka preparowanego ryżu - moja ma taki). Tam są albo dane właściciela, jeśli to on czipował, albo schroniska - jeśli pies byłby ze schroniska.
Jesli - jak pisała Kora - w okolicy były próby polowe wyżłów - mógł rzeczywiście się zgubić. Trzebaby popytać u łowczych w okolicznych kolach łowieckich albo w PZŁ w Łodzi. Jeśli masz dostęp do internetu - a, jak widzę - tak - wrzuć w google Polski Związek Łowiecki w Łodzi i tam będzie do nich telefon. Może podadzą namiary telefoniczne na łowczych z okolic Bełchatowa.



MagYa^^ - 09-09-2008 15:10
jesli loeb nie ma jak, to moze jej pomoc? jest na dogo kilka osob z okoli łódzkiego, mozna go zabrac podzucic do lecznicy i sprawdzic.



loeb - 09-09-2008 15:54
ok napisalam do 3 nadlesnictw ciekawa jestem czy sie w ogole odezwa.. nie mam za dobrych doswiadczen jesli chodzi o kontakty z mysliwymi.



tanitka - 09-09-2008 21:23
pewnie nie odpiszą....

może ktoś jest zalogowany na www.lowiecki.pl bo tam można dać ogłoszenie na forum w dziale "psy"



Katcherine - 09-09-2008 22:32
ja jestem zalogowana- stowrze topic ale potrzebuje numer kontaktowy do znalazcy!



tanitka - 09-09-2008 22:44
to daj go tam Katcherine póki co bez namiaru kontaktowego:roll:



Katcherine - 09-09-2008 22:46
no dobra ryzyk fizyk...juz sie raz narazilam ze pies nie do kojca to teraz sie naraze ze nie wiadomo gdzie sie kontaktowac :evil_lol:

oglosilam na lowieckim dodalam tez zdjecia i cale info gdzie znaleziony- w razie czego dam znac, jezeli bedzie odzew



Kora - 09-09-2008 23:09
Bardzo czesto psy na probach nie maja obrozy.



loeb - 10-09-2008 11:15
probowalam ci wyslac pw ale mi cos nie bardzo idzie, zaczynam sie zastanawiac czy to przez to ze nie mam windy.. wyslij mi na pw swoj mail, odpisze z telefonem



Katcherine - 10-09-2008 11:24
otrzymalam 3 pw- wiec dotarly :)



loeb - 10-09-2008 11:26
aha no to super:D mi caly czas wybijalo ze niewyslane



tanitka - 10-09-2008 23:25
jak wyżełek się miewa?:roll:



loeb - 11-09-2008 22:12
dopiero mi forum odzylo:/ pies ok, adaptuje sie, lapie powoli reguly. niestety nie chce spac zamkniety juz, nauczyl sie otwierac drzwi w zaiwzku z czym spi na powietrzu.. nabral rowniez durnego nawyku szczekania na konie - jak sie nie oduczy moze byc nieciekawie. pozatym bardzo przymilny, przychodzi sie przytulic od czasu do czasu, raz sie wgramolil nielegalnie na lozko:} poki co uczy sie ze bawic sie z kotem lub tez kotem:> mu nie wolno. niezle mu idzie nawet ta nauka.

odpisali mi z nadlesnictwa ze przekazali info do pzł piotrkow. ale nie widze zadnej reakcji w tym pzł:} mimo ze sama do nich pisalam tymi samimi slowami co do nadlesnictwa [ wyslalam ten sam mail na 3 adresy]

mam nadzieje ze sie znajdzie wlasciciel bo on u mnie nie moze zostac.. problem zacznie sie juz za tydzien, a ostateczny czas pobytu to do konca pazdziernika - w listopadzie nie bedzie sie mial kto nim zajac tutaj, takze zdaje sie szukam DOMKU TYMCZASOWEGO - moze sie znajdzie jednak wlasciciel.

poczytalam posty i zdaje sie jednego psa z czipem juz nie udaje sie zidentyfikowac na forum - taka dygresja - po cholere te czipy skoro trzeba do nich wyrabiac ksiazeczki. powinna byc mozliwosc umieszczenia w czipie podstawowych informacji.



loeb - 14-09-2008 10:41
nikt sie na wyżłach nie zgłosił? :/



Katcherine - 14-09-2008 11:03
niestety nie- cisza jak makiem zasial:shake:



loeb - 14-09-2008 12:05
no nic, to ja w takim razie zaczynam szukac domku. tymczas bedzie potrzebny od pazdziernika, ja go nie moge zatrzymac a do schroniska raczej nie oddam chyba ze nie bede miala wyjscia - on tam zmarnieje. poprostu bede szukac domu docelowego,trudno. ewidentnie pies jest domowy, ulozony, pieszczoch. ja mysle ze go jednak ktos wywalil z samochodu i tyle, bardzo lubi jezdzic samochodem, boi sie zostawac jak sie widzi ze ktos gdzies jedzie, popiskuje za kazdym wiekszym niz przecietny osobowy..

wczoraj bylismy na spacerze, uwielbia biegac po krzaczkach, swietnie plywa bo chlupnal w wode jak zabka;) ale trzyma sie czlowieka, to nie jest pies ktory by sobie polecial i mial gdzies. owszem oddala sie, robi duuuuze kolko i sam wraca gdzie trzeba.



tanitka - 14-09-2008 19:59
dobrze, ze sie nim zajęlaś:lol:



MagYa^^ - 14-09-2008 21:38
komu pieknego wyżełka?



loeb - 14-09-2008 22:33
nom, przydaloby sie.. on sie robi cos przylepny. sama nie wiem cieszyc sie czy nie cieszyc wolalabym zeby sie nie przyzwyczajal.



tanitka - 15-09-2008 20:49
wyżełek do adopcji!



loeb - 16-09-2008 10:11
ano do adopcji.. baaardzo domowy piesek. pamieta gdzie ma swoje poslanko ale jak nikogo nie ma niesmialo pakujemy sie na lozko;)
w ogole ma bardzi ciekawa ceche, jest jakby slepy na patyki. moje szaleja tarmoszac kije a ten nic, pelny dystans. a jak czlowiek bierze do reki taki troche dluzszy kij, taki kolo pol metra, to pies przysiada i patrzy z mina "ale ja przeciez niz nie zrobilem..":>



Beta&Czata - 16-09-2008 12:51
Loeb, Twój ostatni post dał mi do myślenia, że on jednak mógł polować. Tak zachowuje sie pies, czekający na strzał. Spróbój może znaleźć większy patyk i przyłożyc go do ramiena, jak dubeltówkę...
Dobrze ułożony pies do polowania na ptactwo nie reaguje na "zwierzynę" w postaci kotów czy ptactwa domowego. Ale powinien "wystawić" np. bażanta czy kuropatwę, której człowiek nie widzi (to taka klasyczna stójka z jedna uniesioną łapą). Rusza dopiero na sygnał, np. "szukaj", z gdy już ptaka wypłoszy, to nie biegnie za nim tylko czeka na strzał w takiej mniej więcej postawie, którą opisałaś (tylko miny nie ma przepraszajacej).



loeb - 16-09-2008 15:02
moze polowal, on robi tak : idziemy na spacer, on leci z przodu i robi kolka po bokach takie duze, no, jakby sprawdzal czy w trawie nie ma czegos. jak zawolam stoi i czeka na mnie az podejde. w wode skacze bez pozwolenia:> i tez tapla sie szukajac. kury olewa. kotow nie olewa ale poki co calkiem skutecznie mu kota perswaduje;> mialam kiedys terierke i on robi tak jak ona jak widzi zabe w trawie - skok obiema lapkami i weszymy. wczoraj polecial z kilometr w linii prostej bo mu sie zdawalo ze tam cos w trawie siedzi, po gwizdaniu po chwili wrocil. moze i polowal czemu nie. co nie zmienia faktu ze nie ma domku:/

a, na karku ma dziwna blizne, dokladnie tam gdzie powinien byc czip, swieza. na srodku miedzy lopatkami, tak mniejwiecej pod obroza. taka okragla, jakby cos go tam dziabnelo wlasnie sie goi. nie wiem :/



Beta&Czata - 16-09-2008 18:58
Nie chce mi się wierzyć, że ktoś mógł takiego psa się pozbyć i jeszcze czipa mu usunąć, żeby nie można było go zidentyfikować - bo to, co napisałaś jakoś mi się dziwnie układa :shake:.

Gdyby nie to, że mam już 3 ogony w domu ......(mój TZ kiedyś, dawno, polował. Jemu to bardzo szybko przeszło, a mnie został z tamtych czasów sentyment do psów myśliwskich i nieco wiedzy o zachowaniu wyżłów w polu.



loeb - 16-09-2008 22:42
no ja ogonow mam ze 4 kota liczac.. wielkosci maksia i wyzej.. nie wiem czy bym dala rade ze wszystmimi:/ chociaz on akurat jest z nich wszystkich najspokojnieszy @@



loeb - 18-09-2008 23:36
http://www.dogomania.pl/forum/img139...img7876pc9.jpghttp://img139.imageshack.us/my.php?image=img7876pc9.jpg

skupione spojrzenie z pelna powaga doszukujace sie glebszego sensu w tym co robie (zbieralam igliwie spod drzew ;) )
fota pogladowa " w terenie":P
pieszczoch szuka domu:/

na wszelki wypadek link:
http://img139.imageshack.us/my.php?image=img7876pc9.jpg



tanitka - 19-09-2008 18:46
to jest marsowa mina:evil_lol:



loeb - 30-09-2008 15:43
no to znalazlam tymczas od pazdziernika. ale potrzebny domek staly!

wyzelek swietnie nadaje sie na grzyby, nawet pomaga szukac, o ile nie zadepcze jakiegos maslaczka niechcacy ;) sezon w pelni;)



bigos - 01-10-2008 10:12
kolejny:shake: dobrze, że trafił na dobrych ludzi



loeb - 05-10-2008 22:52
wciaz szukamy domku!



tanitka - 06-10-2008 21:56
czy możesz podać jakiś kontakt do podawania w ogłoszeniach?:roll:



loeb - 08-10-2008 22:19
oczywiscie.
loeb.inc[at]gmail.com
komorki nei podam bo tu i tak jest tak marny zasieg ze nikt sie nie moze dodzwonic:/

dziekuje za pomoc..



loeb - 02-11-2008 15:49
maksio zaliczyl znajomosc z jednym kandydatem na wlasciciela poki co, niestety okazalo sie ze pan niezle pociaga z kieliszka, tak co drugi dzien no moze trzeci wiec psa nie dostal. dzis napisala do mnie na mail jeszcze jedna osoba, zobaczymy co z tego bedzie.. poki co prosze wszystkich ktorzy tu zagladaja zeby zajrzeli rowniez tu : http://www.dogomania.pl/forum/f96/po.../#post11165602 ona moze juz byc ze 40 km dalej niestetyh n ie mam pojecia w ktora strone:/



bigos - 09-11-2008 21:55
trzymamy zatem kciuki za owodzenie



tanitka - 15-11-2008 12:58
nadal szuka domu!



loeb - 20-11-2008 14:08
reginka sie znalazla:)

natomiast maksio dalej szuka domu:/ straszny z niego pieszczoch, najchetniej co dziennie wciskalby sie choc na 10 min na kolanka..no w kazdymr azie to co sie zmiesci, czyli lepek , przednie lapki i moze kawalek brzuszka :)
zglosil sie ktos po niego, i nawet byl zainteresowany, niestety wyslalam ankeite przedadopcyjna taka w sumei skopiowana z dogo, i jakos nie ma wiecej kontaktu..:roll: a on bardzo by juz chcial byc u siebie i przytulac sie do swojego czlowieka.. ech



tanitka - 27-11-2008 13:12
jakieś dobre wiadomości?:razz:



Dori12 - 02-01-2009 23:37
Bardzo proszę o kilka słów na temat losu Maksia.



MagYa^^ - 27-01-2009 14:13
Maksio - kochany, sympatyczny, piekny, grzeczny, ale... temperamenty jesli chodzi o chec samowolki i odwiedzania sąsiadów... nawet jesli Ci go nie zapraszali :diabloti:

Maksio jest super psem, tylko potrzebuje codziennie odpowiedniej dawki ruchu i zajęcia. Jesli tego nie ma.. ucieka i idzie sobie poganiać.

Gdzie ten NAJLEPSZY DOM?



MagYa^^ - 27-01-2009 15:12
Maksio jest/byl na DT u mnie na wsi, ale niestety nie mial odpowiedniej dawki ruchu i stwarzal klopoty. W zasadzie nic procz ucieczek sie nie zdarzalo.

Teraz loeb szuka nowego DT..



tanitka - 27-01-2009 15:16
a ja myślałam, ze tamat "umarł", bo Maksio znalazł już dom



MagYa^^ - 31-01-2009 23:02
Maksio zostaje poki co u loeb :) Mysle, ze pokojacha sie na dobre :lol:

Watek ZAMYKAMY :)

Dzieki za wsparcie :multi:



tanitka - 01-02-2009 09:19
no to gratulacje dla loeb!!!!:multi::multi::multi:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zona-meza.keep.pl