Przerażona mała suczka cudem się znalazła! Pilnie potrzebny dobry DT lub DS!ma dom!
Fela - 08-03-2008 23:28
Błagamy o pomoc w poszukiwaniach!!! Sytuacja jest naprawdę dramatyczna!
Zabrana dziś ze schroniska w Ostrowi Mazowieckiej mała jamnikowata sunia uciekła tymczasowym opiekunom. Jest nieprzytomna ze strachu, pędzi wprost pod koła samochodów. Nie sposób do niej podejść, ucieka na widok człowieka, nie reaguje na nic, nie ma mowy o zwabieniu jej jedzeniem. W ciągu godziny przemierzyła kilka kilometrów, pogoń nie dała żadnego rezultatu. Ostatni raz widziana była w okolicach Alej Jerozolimskich koło siedziby Ery, ale teraz może być wszędzie.
Jeśli jej nie znajdziemy, na sto procent zginie pod kołami.
To jej zdjęcia jeszcze ze schroniska:
http://img260.imageshack.us/img260/8721/bolek8qy7.jpg
http://img149.imageshack.us/img149/4858/bolekbm6.jpg
http://img149.imageshack.us/img149/2755/bolek6lw7.jpg
hankag - 08-03-2008 23:51
podnosze - liczy sie czas
Fela - 09-03-2008 00:04
Strasznie się martwię o nią. Miało się dla niej zacząć nowe, lepsze życie, a zaczął się jeszcze większy koszmar :-(
Jutro wznawiamy poszukiwania. Kto może pomóc?
esperanza - 09-03-2008 01:25
Prosimy, pomóżcie.
Około 23 dostałyśmy zgłoszenie od ochroniarza, że sunia była przy ul.Kurhan i przy wjeździe do Blue City. Zanim dojechałyśmy z Wilejkaros uciekła.
Edi100 - 09-03-2008 01:38
Moge tylko trzymać kciuki żebyścię ją złapały:(
Boże, to wielkie miasto.HELP!
Fela - 09-03-2008 08:46
Ponawiam prośbę z rana. Czy może nam ktos pomóc choć w rozwieszaniu ogłoszeń?
Fela - 09-03-2008 09:03
A może ktoś mógłby mi pomóc w umieszczeniu gotowego do druku ogłoszenia gdzieś na serwerze (ogłoszenie w wordzie)? Im więcej ogłoszeń rozlepimy, tym większa szansa dla małej.
Czarno to widzę:-(
esperanza - 09-03-2008 10:10
Ona kręci się w tej okolicy. Najlepszy na to dowód, że o 23 tam była. Ucieka przed ludźmi, więc w dzień się będzie pewnie gdzieś zaszywać. Dziś pewnie będzie spory ruch w okolicach Blue City, więc trzymajmy kciuki by nie wpadła pod samochód...
ANETTTA - 09-03-2008 10:15
i co z sunia jet juz
esperanza - 09-03-2008 10:58
Będę jej szukać z Felą o kolo 17, do tego czasu chyba nikogo tam nie będzie, więc jeśli ktoś mógłby się rozejrzeć, będziemy wdzięczne.
Kanzaj - 09-03-2008 11:13
Podnoszę - WAZNE!!!!!!!!!!!!!!!!
Ewusek - 09-03-2008 12:48
zamiesclam ogloszenia o suni na portalu gazeta.pl :
Ochota:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=298&w=76752965
Zwierzęta:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=128&w=76753024
Zwierzęta - przygarnij, pomóż:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=664&w=76753139
Zwierzaki:
http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,631,76753219.html
Jamniki:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...619&w=76753284
Koty i Psy - adopcje:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...480&w=76753349
Zaginione psy:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...892&w=76753445
i na molosach w dziala adopcji psów:
http://www.forum.**********/showthrea...639#post488639
podalam telefony do Feli, Wilejkaros i siebie.
Fela - 09-03-2008 13:02
Ewa, wielkie dzięki! Martwię się, że nie day rady jej znaleźć, a to nie jest cwany duży pies, który da sobie zawsze radę :-(
Ewusek - 09-03-2008 13:09
wiem...
z Wilejkaros kilkarazy probowalysmy zlapac psy z Podskarbinskiej... zreszta nie tylko my... i SM, i weci i inni dogomaniacy i nic...od kilku miesiecy...
mozemy miec tylko nadzieje...ze komus uda sie zlapac i do nas zadzwoni
Fela - 09-03-2008 13:11
Kurcze,ona jest tak wystraszona, że kolejna próba łapania "na żywioł" może się źle skończyć. Ma ktoś ochotę dziś nam pomóc w poszukiwaniach i rozlepianiu ogłoszeń?
Kanzaj - 09-03-2008 14:00
Ja nie dam rady...
esperanza - 09-03-2008 15:48
Podnoszę...
jayo - 09-03-2008 16:40
Wczoraj przy pierwszych poszukiwaniach w chaszczach i mini lasku za Blue City w spotkalysmy przy jednym z budynkow mlodych ludzi - zostawilam numer telefonu, w razie gdyby sunia tam zostala zauwazona.
Dostalam dzis smsa:
"Niestety nie znalazlem psa, zostawilem wczoraj jedzenie i wode w okolicach lasu. Proponuje aby odwiedzila Pani 2 miejsca: bezdomnych (maja kilka psow, moze znalezli zgube), mieszkaja kilkadziesiat metrow od kamienicy w strone osiedla oraz zaklad ortopedyczny 300m dalej".
Mam namiar mailowy na mlodego czlowieka - poprosze go o dalsze czuwanie w razie czego. Moze dalby rade tez nam pomoc w wieszaniu plakatow.
A swoja droga... wiara w mlodych ludzi wraca :oops:
malagos - 09-03-2008 18:58
jejku, powtarz sie historia Lilusi, która nam kiedyś uciekła w Ostrołęce :shake:
lika - 09-03-2008 21:32
Jest przygotowany jakiś plakat do rozwieszania?
Mogę porozwieszać na Szczęśliwicach.
Edi100 - 10-03-2008 00:58
Podnosze WAŻNE:(
Magdarynka - 10-03-2008 01:25
Plakat do pobrania
http://www.dogz.az.pl/plakat.jpg
esperanza - 10-03-2008 09:38
Szukałyśmy jej i rozwieszałyśmy plakaty z Felą wczoraj między 17 a 19. Nikt jej nie widział.
Obkleiłyśmy okolice Blue City.
Jeszcze trzeba rozdać ogłoszenia ochroniarzom (ten, który dzwonił w sobotę dostał 5 i obiecał po klatkach rozwiesić) i zostawić ulotki w sklepach i u pobliskich weterynarzy.
Ewusek - 10-03-2008 11:59
wyslalam wiadomosc o suczce i plakat do mojego przyjaciela, ktory jest wice burmistrzem na Ochocie i odpowada za WOŚ.
Poprosilaz, zeby panie z WOŚ powiesily plakaty na tablicy w uzedzie i jak sie uda to kilka za zewnatrz, poza tym, zapytalam, czy mozna umiescic ta informacje na stronie Urzedu...
esperanza - 10-03-2008 12:03
Super :p
Udało mi się zalogować tylko na jednym forum okolicznych osiedli.
Czy ktoś może dziś pojechać na Ochotę porozwieszać ogłoszenia?
Kto z dogo mieszka w tej okolicy?
Fela - 10-03-2008 12:10
Wysłałam wczoraj esperanzie plakat (wersja word), który wczoraj rozwieszałyśmy. Poza oklejeniem okolic Blue City plakaty są także w okolicznych klubach tenisowych. Rozmawiałyśmy z bezdomnym, dostrał plakat i motywację do szukania.
Koniecznie trzeba przelecieć się i zostawić plakat w sklepach, na poczcie, w sklepie zoo w BC itepe - w godzinach, kiedy są otwarte. Ja dziś nie dam rady....
No i rozdać dzieciakom w szkole.
Warto chyba takźe dotrzeć do jakiegoś centrtum zawiadowczego firmy, która sprząta parkingi w BC - oni wychodzą wieczorem z miotłami, a jeśli suka wyjdzie z ukrycia, to także wieczorem.
iwonamaj - 10-03-2008 14:58
Podnoszę! Pilne!
Fela - 10-03-2008 16:19
Puk, puk, czy ktoś z Warszawy mógłby nam pomóc? Chodzi o rozniesienie ulotek po sklepach w okolicy Blue City... Im szybciej, tym lepiej, nie wiadomo, co może się stać :-(
Ewusek - 10-03-2008 18:16
a moze mapa pomocy DOGO ?
Jeszcze nie wiem jak ja obslugiwac....
Kanzaj - 10-03-2008 21:49
Ważne, podnosimy!!!
Olena84 - 10-03-2008 21:54
Może mi sie uda rozwiesic w piatek. Czy piesek ma adres na obrozy? Czemu uciekł?
Ewusek - 10-03-2008 22:02
podobno ze strachu wysunela sie z obroży...
najprawdopodobniej ma chipa, bo wszystkie psy z Ostrowii je maja.
Olena84 - 10-03-2008 22:03
Czyli widywana byla na ochocie caly czas? Biegala, czy podchodzila do ludzi, bo nie wiem czy ewentualnie mam cos do jedzenia wziasc, i gdzie mam krazyc..
jayo - 10-03-2008 22:45
do ludzi sunia raczej nie podchodzi, tylko od nich ucieka...
krazyla w okolicy ul. Kurhan i Blue City
Ewusek - 10-03-2008 22:53
Moj przyjaciel, o ktorym wczesniej pisalam wydrukuje kilka ulotek i porozwiesza w pakrku szczesliwickim, na petli autobusowej i u siebie w urzedzie.
Jak ja zobaczy da znac - moze mu sie uda, codziennie po parku jezdzi na rolkach :-)
lika - 10-03-2008 23:07
podobno ze strachu wysunela sie z obroży...
najprawdopodobniej ma chipa, bo wszystkie psy z Ostrowii je maja.
Ona nie ma chipa. Widocznie nie była odłowiona w Ostrowii tylko w innej gminie. Pytałam Panią, która ją wzięła ze schroniska i ona mówiła, że żadnych dokumentów poza umową adopcyjną nie podpisywała (a w schronisku, jak pies ma chip to podpisuje się dodatkowy "papierek"), nie informowali jej też o tym, żeby sunia miała chipa.
Jutro rano rozwieszę ogłoszenia w okolicach Parku Szczęśliwickiego - Grójecka, Białobrzeska, Opaczewska, Bobrowskiego, Trzech Budrysów itd. Zostawię je też w przychodniach weterynaryjnych. Kto może porozwieszać z drugiej strony Parku Szczęśliwickiego?
Fela - 11-03-2008 11:41
Lika, jest szansa, żebyś porozosiła ogłoszenia także po sklepach okolicznych? Masz jak wydrukować większą ilość? Z reguły ludzie reagują bardzo przychylnie, proszą o więcej ogłoszeń, żeby móc rozdawać znajomym psiarzom.
Sunia jest bardzo wystraszona, w schronisku przez kilka tygodni nawet nie wychgodziła z budy. Nie ma szansy, żeby podeszła do ludzi, prawdopodopodobnie wychodzi z ukrycia w nocy, gdy jest już cicho i ciemno.
Czy ktoś może sprawdzić, jaka firma zajmuje się sprzątaniem garaży i okolic Blue City? Sprzątacze wychodzą w nocy, jest szansa, że na nią trafią.
malagos - 11-03-2008 14:49
Fizycznie Wam nie moge pomóc, ale myślami i owszem, wspieram!
esperanza - 11-03-2008 16:00
Suczka była dziś prawdopodobnie widziana o 10 rano na rogu Żwirki i Wigury i Racławickiej. Czy ktoś może rozwiesić ogłoszenia w tej okolicy?
Fela - 11-03-2008 18:26
Osz kurcze... Tam jest strasznu ruch. kto nam pomoże!!
Pomocy!!
Olena84 - 11-03-2008 19:13
Niemożliwe by tyle przebiegła. Jutro dostane wydruk ale wieczorem. Na mokotowie porozwieszam.
lika - 11-03-2008 20:13
Rozwieszałam dzisiaj ogłoszenia w okolicy Korotyńskiego. M. in. w sklepie zoologicznym, który znajduje się na rogu Racławickiej i Jasielskiej. Sprzedawca z tego sklepu twierdził, że widział dziś rano takiego psa (nie sprawdzał, czy to pies, czy suka), bez obroży, który przestraszony kręcił się na ul. Racławickiej. Nie ma oczywiście stuprocentowej pewności, że to nasza sunia, ale ten Pan widział zdjęcie na ogłoszeniu (mówił, że identyczna, tylko wyższa od jamnika o kilka cm.) i dość dokładnie ją opisał. Trzeba więc rozglądać się za nią i w tej okolicy. Powiesiłam ogłoszenia w okolicznych lecznicach weterynaryjnych i sklepach dla zwierząt. Może będzie jakiś odzew?
Felu, ja nie mam możliwości wydrukowania dużej ilości ulotek. Drukuję wszystko na domowej drukarce. Ogłoszenia nie są więc kolorowe, ale czarno-biało. Lepsze jednak takie, niż gdyby ich nie robić. Jutro będę rozwieszać dalej....
Fela - 12-03-2008 08:48
Lika, w takim razie postaram się przywieźć Ci dziś większą ilość ogłoszeń.Warto je zostawiać w sklepach, jeśli sprzedawcy sa przychylni. Tylko mogę być u Ciebie późnym wieczorem (do której nie śpisz?).
I mam problem, - nie mogę się do Ciebie dodzownić :(
Fela - 12-03-2008 14:58
Czy kogoś jeszcze ta mała interesuje?
Ewusek - 12-03-2008 15:03
ja obserwuje...
Olena84 - 12-03-2008 17:03
Mnie interesuje!!!!! Ogloszenia moge wywiesic w piatek, bo wtedy mam wolne.
Fela - 12-03-2008 18:23
Olena, a może chcesz podrukowane już ogłoszenia? Warto je poroznosić po sklepach, pocztach, a przede wszytstkim po szkołach.
Olena84 - 12-03-2008 18:55
Jakto podrukowane? No ja nie mam mozliwosci wydrukowania w domu i nie wiem czy mam sie sasiadce znowu na glowe zw...ić czy prosic mame w pracy
lika - 12-03-2008 19:19
Olena, to weź od Feli ulotki, które już są wydrukowane. Ja sobie jutro w pracy dodrukuję ...
Olena84 - 12-03-2008 19:31
Jak mam wziąść?:)
esperanza - 12-03-2008 21:34
Umówić się na spotkanie przez PW i odebrać. :p
Olena84 - 12-03-2008 21:38
Tak myslalam, ale jednak podrukuje u siebie (znaczy w pracy mamy), bede miec wieczorem a i tak w piatek dopiero dam rade to wywiesic..
Olena84 - 12-03-2008 23:07
Czy ktos nie widział suni??
podnosze
Fela - 13-03-2008 08:29
Olena, jeśli możesz na Mokotów podjechać, to wzięłabyś gotowe, kolorowe ogłoszenia.
Olena84 - 13-03-2008 09:52
Musze tak zrobic, bo adobe nie moge uruchomic a powiekszenie tego ogloszenia co jest na 3 chyba stronie daje niewyrazny tekst. Jutro rano mozesz gdzies sie umowic?
Fela - 13-03-2008 12:30
jestem od 10 na Mokotowie, niedaleko Galerii Mokotów. do ciemnej nocy.
Fela - 13-03-2008 14:02
Suczja widziana była ok. godz. 12 w okolicach Al. Jerozolimskich i Białobrzeskiej, przy siedzibie Link4.
Hop! dzięki za pomoc.
beam6 - 13-03-2008 14:51
Matko, przeszła na drugą stronę Alej. Gdyby ktoś ją tam zobaczył proszę natychmiast o telefon. W Link4 pracuje mój syn i synowa !!!!!! Oblecieli przed chwilą budynek ale nie znaleźli Jej.
Olena84 - 13-03-2008 21:39
sunia w gore!
Olena84 - 13-03-2008 23:29
Kto widział??????!!!!!!!!
hop! - 14-03-2008 01:43
POMÓŻCIE SZUKAĆ TEJ MALEŃKIEJ, ZAGUBIONEJ SUNI...
http://img152.imageshack.us/img152/6...lek6lw7io8.jpg
Będę się rozglądała za sunią.
Jutro postaram się odebrać od Feli trochę ogłoszeń i stopniowo "rozprowadzać" na terenie Ochoty.
Fela, jeżeli masz możliwość, to oprócz większych ogłoszeń wydrukuj trochę małych ulotek.
Kanzaj - 14-03-2008 12:00
Podnosimy!!!
Fela - 14-03-2008 14:26
Jest cały czas w tym samym miejscu, czyli Al. Jerozolimskie przy Bitwy Warszawskiej, okolice Dworca Zachodniego i siedziby Link4. Pani Monika właśnie za nią krąży. Nie ma mowy o jej złapaniu bez posiłków :-(
Olena84 - 14-03-2008 17:01
Przepraszam, ale nie przydałam sie na zbyt wiele, nie dałyśmy rady jej złapać.
Olena84 - 14-03-2008 18:47
Ktoś widział sunie?????
Fela - 14-03-2008 19:39
Olena, nie przepraszaj, dzięki że podjechałaś. Mam nadzieję, że suka się nie przemieści.
Olena84 - 14-03-2008 19:42
Dla mnie jest niesamowite ze ona byla na racławickiej, bo to straszny kawałek drogi, a potem wrocila, moze jest nadzieja ze znowu bedzie tam gdzie dzis, zostalo jedzonko od jakiejs Pani co z nami byla, wiec moze tam ja ktos znowu zobaczy..
jayo - 14-03-2008 19:55
Dla mnie jest niesamowite ze ona byla na racławickiej, bo to straszny kawałek drogi, a potem wrocila, moze jest nadzieja ze znowu bedzie tam gdzie dzis, zostalo jedzonko od jakiejs Pani co z nami byla, wiec moze tam ja ktos znowu zobaczy..
"Jedzonko od jakiejs Pani" :-) zotsawilam w tym miejscu, gdzie sunia spala.. Mysle, ze najlepiej bedzie nie biegac za nia i przepedzac z miejsca na miejsce, bo tak jej nie zlapiemy.
Podeszlam do niej dzis stosunkowo blisko, ale jest podobnie jak z Mopcia..
Moge korzystajac z doswiadczen ogrodkowych sprobowac posiedziec na tym trawniku jak bedzie luzniej w weekend - o ile sunia tam jeszcze wroci. Moze sie uda ja troche uspokoic.
I dobrze byloby podrzucac w to miejsce jedzenie.
Jak bedziemy za nia biegac w tym ruchliwym miejscu, to moze sie nienajlepiej skonczyc (a ma gdzie uciekac) - dzis o maly wlos nie wpadla pod samochod na Jerozolimskich :-(
malagos - 14-03-2008 19:58
Jedno co dobre to fakt, ze wiadomo gdzie ona jest. Niby nie igła w stogu siana, ale taka malizna mogłaby się ukryć wszedzie :shake:
Olena84 - 14-03-2008 20:08
No to prawda z tym uciekaniem na ulice, ale juz nie wiadomo co robic, czy biec czy nie, mnie sie słabo wtedy zrobilo, a te pajace nie wiem po co trąbiły w samochodach..
No dobra, nie od jakiejś Pani, a od pewnej Pani;)
jayo - 14-03-2008 20:13
No dobra, nie od jakiejś Pani, a od pewnej Pani;)
Juz lepiej :razz: w koncu nie bylo czasu sie przedstawiac :-)
Olena84 - 14-03-2008 20:14
Ale Pani, a nie jakos od babki..:).
Olunia jestem:)
esperanza - 15-03-2008 09:42
Suczka jest dziś na Towarowej. Godzinę temu była przed sklepem Jysk.
Noc spędziła w okolicach osiedla przy Spiskiej i Al.Jerozolimskich.
Olena84 - 15-03-2008 09:44
Jest w stanie ktos pomóc ją łapać?????
Olena84 - 15-03-2008 11:52
Coś wiadomo??????????
ANETTTA - 15-03-2008 12:06
Coś wiadomo??????????
:shake::shake::shake::shake::shake:
hop! - 15-03-2008 15:22
Wygląda na to, że sunia trzyma się głównych ulic.
Wczoraj wieczorem obeszłam bliskie rejony Al. Jerozolimskich na odcinku między Grzymały a Spiską. Wątpię, żeby wróciła w te miejsca, w których już była. Raczej będzie się przemieszczać...
Potrzeba dużo czasu i cierpliwości, żeby ją złapać. Potrzebne są osoby z doświadczeniem, bo kolejne nieudane próby złapania tylko pogarszają sytuację.
Edi100 - 15-03-2008 16:42
Wygląda na to, że sunia trzyma się głównych ulic.
Wczoraj wieczorem obeszłam bliskie rejony Al. Jerozolimskich na odcinku między Grzymały a Spiską. Wątpię, żeby wróciła w te miejsca, w których już była. Raczej będzie się przemieszczać...
Potrzeba dużo czasu i cierpliwości, żeby ją złapać. Potrzebne są osoby z doświadczeniem, bo kolejne nieudane próby złapania tylko pogarszają sytuację.
Mam nadzieję że wam się uda. Szkoda psineczki:(
Olena84 - 16-03-2008 09:42
podnosze sunie, musi dac sie złapać..
Gafa - 16-03-2008 10:00
Ja rok temu szukałam też małej suni, wiem jakie to okropne, przeszukiwanie schronisk, sprawdzanie róznych sygnałów. Do dziś pamiętam suczkę, którą mi pokazano na Paluchu, jak ona patrzyła z nadzieją, była po operacji, nie mogłam jej zabrać. Wszystko nadaremno. I te traumy, i czas. Może ta będzie miała więcej szczęścia. Podnoszę, a na Jelonkach będę się rozglądać, bo dużo chodzę z dzieckiem po osiedlu.
esperanza - 16-03-2008 10:08
Gafa dziękujemy.
Ładna dziś pogoda, może ktoś z warszawiaków wybierze się na spacer i pomoże szukać suni?
Fela - 16-03-2008 10:27
Wczoraj wieczorem obeszłam okolice Jupiter Centrum (Towarowa), pytałam psiarzy i ochroniarzy - nikt jej nie widział. Rozmawiałam też z ochroniarzem, który był przy Jupiter Centrum od 24 godzin - gdyby tam się kręciła z pewnością by ja przyuważył.
Wróciłam też w okolice, gdzie była poprzednio, poprosiłam ochronę o rozglądanie się, zostawiłam ogłoszenia.
Czy ktoś ma znajomych w straży miejskiej? w ekopatrolu? Prosimy o pomoc:flaming:
Olena84 - 16-03-2008 12:42
podobno ekopatrol wolno reaguje, tak było ostatnio... kurcze byłą nadzieja, bo sunia non stop była gdzieś widziana.. mam nadzieje ze znowu ktos ją zobaczy
Edi100 - 16-03-2008 14:36
podobno ekopatrol wolno reaguje, tak było ostatnio... kurcze byłą nadzieja, bo sunia non stop była gdzieś widziana.. mam nadzieje ze znowu ktos ją zobaczy
Żebyscie ją tylko znalazły i złapały:(
esperanza - 16-03-2008 16:12
Suczka złapana :multi:
Trafi na razie do hoteliku, dlatego będziemy potrzebować pomocy finansowej.
Na wszelki wypadek dziś obejrzy ją wet.
Zaczynamy poszukiwania domu dla suni, bo do schroniska na pewno jej nie zwrócimy.
Kanzaj - 16-03-2008 16:30
UFFFFFFFFFFFF, cudownie!!! Jak to się udało???
esperanza - 16-03-2008 16:34
Znaleźli ją młodzi ludzie, którzy zobaczyli ogłoszenie. Udało im się ją złapać, gdy spała. Fela pewnie napisze więcej, gdy upora się z transportem suni do hotelu.
Fela - 16-03-2008 16:43
Zjadła, wypiła, została nawet wykąpana. Kiedy zobaczyła, że nic się nie dzieje i nic jej nie grozi, przestała się trząść z przerażenia. Teraz śpi wtulona w bluzę p. Moniki. Wieczorem jedziemy do lekarza i do hoteliku. Do schroniska wrócić nie może, to oczywiste. Niestety, nie może też zostać u p. Moniki - m.in. dla tego, że o spacerach w mieście nie może być mowy.
Wielkie dzięki wszystkim, którzy pomagali przy jej poszukiwaniach!
hop! - 16-03-2008 19:03
To wspaniale, że jest już bezpieczna.
Olena84 - 16-03-2008 19:07
Ale cudownie, miałam nadzieje, że wreszcie się uda!!!!!!!!!!!!!!:) i super że tyle osób informowało o tym że ją widzi i super że Ci ludzie byli w pobliżu!!:)
hop! - 16-03-2008 20:29
Fela, i co z sunią?
Fela - 17-03-2008 07:25
To niesamowite, jak ona się boi, a jednocześnie potrzebuje i lgnie do ludzi!
Już po godzinie-dwóch siedzenia w kącie i obserwowania, co się dzieje, postanowiła wyjść i przytulić się do Moniki. Ogon sam nie wie, co ma robić: podkulać się pod brzuch czy merdać. Na szczęście górę bierze to drugie. Powolutku, najpierw sam koniec, a potem trochę więcej ogona wędruje nieśmiało w prawo i lewo...
U Moniki mogłaby zostać co najwyżej do świąt (wg pierwotnego założenia sunia miała u niej przez dwa tygodnie przekonać się do ludzi i odpocząć po schronisku, a potem pojechać do jej dziadków w okolice Rzeszowa; niestety, z oczywistych powodów ta opcja w grę nie wchodzi). Zdecydowałam, że nie ma sensu przyzwyczajać ją, a potem po trzech dniach ją przenosić do hotelu. Zawiozłam ją wczoraj do hoteliku w Otrębusach. Będzie w domu z psiakami p. Grażyny.
Koniecznie trzeba pojechać z nią do okulisty. Jedno oczko jest niewyraźne (mniejsze, z mętną tęczówką). To oko wyglądało tak już w schronisku.
Olena84 - 17-03-2008 14:35
Sunia napewno będzie przekochana:), nie wie po prostu czy nic jej nie grozi, ale przełamie sie:)
Fela - 18-03-2008 14:12
Poznajecie?
Bardzo proszę, daj mi jeszcze ciasteczko...
http://img89.imageshack.us/img89/3455/figaow8.jpg
http://img297.imageshack.us/img297/7850/figa1yf7.jpg
http://img297.imageshack.us/img297/4876/figa3tu8.jpg
http://img175.imageshack.us/img175/4748/figa4no8.jpg
hankag - 18-03-2008 14:36
cudowna...o matko uczulcie sie teraz na wielkanocne strzaly ,,jak ona taka spanikowana na codzien to te dni bedą dla niej jeszcze gorsze . Moja Nela ( spanikowana z Jozefowa od Chrupka i Neris ) nawet na siusiu nie wychodzi w tym okresie , a jesli wyjdzie to ucieka z SZELEK :crazyeye: wysrubowywujac sie tylem :-o ...Sylwestry i Wielkanoce jest ubrana jak codzień w szelki z adresówką , obrozke z oznaczeniem jestem oczipowana ...oraz przepasana jak baleron paskiem od torebki zapietym do szelek ...aby nie wylazla z nich .....wygląda moze smiesznie ..ale bezpieczniej
beam6 - 18-03-2008 15:21
Całe szczęście, że obecnie jest w hoteliku pod Warszawą, teren ogrodzony, szczelny i nigdzie nie da rady nawiać :)
Ale dobrze, że przypomniałaś - muszę Fifi zaordynować selidan bo też baaardzo źle znosi strzały
Olena84 - 18-03-2008 15:36
Niestety na te gnoje nie ma rady, bo ostatnio koło mnie strzelali - bez okazji zakładam - i też miałam "tańce" swojej suni..
hankag - 18-03-2008 15:42
Beam6 rozumiem ze podajesz sedalin ...a jaka dawke bo boje sie podac Neli ...kupilam na Sylwestra...i nie podalam ..zeby jej krzywdy nie zrobic . Ona tak do kolan kopia Bajki ( chartowo-ogarowa rasa ;) )
ewela30 - 18-03-2008 15:46
Witam
Ile psinka waży, czy jest to sczeniak i jak reaguje na inne psy?
beam6 - 18-03-2008 16:14
Beam6 rozumiem ze podajesz sedalin
Oczywiście, że sedalin :oops:.
Ja też się bałam ale dwóch lekarzy niezależnie od siebie (do których mam 100% zaufanie) poradziło mi ten sposób. Podałam Fifi (ma tu wątek) 1 tabletkę o 18 w Sylwestra i była spokojna. Zupełnie :multi:! Spała na kanapie i nic. Przedtem pełna telepawka, zianie, drżenie, uciekanie do szafy, łazienki, w kąt. Na spacerze paniczna ucieczka do domu :shake:. Co prawda o północy obudziła ją warszawska kanonada ale tylko obudziła a nie wystraszyła.
Lekarz zalecił do 3 tabletek -1 co godzinę, gdyby nie pomagało ale nie podawałam jej więcej. Fifi waży ok 9-10 kg.
Podobno każdy pies inaczej reaguje i jest to lek, którego nie można przedawkować - najwyżej będzie spał 2 dni.
I od tego Sylwestra obiecałam sobie i Fifi, że nie narażę Jej więcej na taki potężny stres. Wolę podać sedalin. Chyba większą szkodą dla psa jest taki strach niż trochę chemii.
Polecam z całego serca :lol:
Fela - 18-03-2008 16:47
Ewela, nasza Figa-uciekinierka waży tak z 6-7 kg. Ma pewnie koło roku, może troszkę więcej, ale niewiele. W odniesieniu do innych psów jest jak na razie ok., troszkę powarkuje, jak jej któryś do miski zagląda.
Wiiecie co? To jest domowa psina, która była wychowywana na kanapie. Łapanie do schroniska musiało być dla niej potworną traumą. Bardzo boi się smyczy, nie umie chodzić na smyczy w ogóle. Poza tym mam zachowania typowo domowego psa. Potrafi prosić o smakołyki, przybiega na zawołanie, tuli się.
Olena84 - 18-03-2008 19:58
Dobrze że już jest bezpieczna..
hop! - 18-03-2008 23:01
http://img297.imageshack.us/img297/7850/figa1yf7.jpg
Faktycznie jedno oko jest inne, trochę mętne... Trzeba to sprawdzić.
Do smyczy lepiej ją powoli przyzwyczajać. Sunia, która od niedawna jest u mnie też początkowo bała się smyczy i nie chciała wcale iść. Potem zaczęła się skradać albo podbiegać i stawać. Teraz pędzi jak szalona, podskakuje i cieszy się. Trudno to nazwać przykładnym chodzeniem na smyczy, ale przynajmniej pozbyła się lęku.
W ramach przyzwyczajania zakładałam jej szelki w mieszkaniu a nawet spacerowałam z nią na smyczy po domu.
Figa jest śliczna.
http://img175.imageshack.us/img175/4748/figa4no8.jpg
Fela - 18-03-2008 23:24
okazało się, że oko jest uszkodzone. Mała w ogóle na nie nie widzi :-(
ewela30 - 19-03-2008 07:56
a jak z podróżą samochodem u Figi?Ja wyjezdzam na weekendu, więc dlatego pytam. Ja bardzo chętnie dałabym suni DT.Sama mam w domku ratlerkowatego pieska i mam nadzieje, że psiaki by sie polubiły. Czy psiak kiedys zostawał sam w domku? Mój psiak zostaje sam w dokmu jak ja ide do pracy.
beam6 - 19-03-2008 08:10
okazało się, że oko jest uszkodzone. Mała w ogóle na nie nie widzi :-(
Jest szansa na leczenie ? Biedna malutka :shake:
Fela - 19-03-2008 11:27
Czekamy aż ktoś z osób, które były z nią wczoraj u doktora, napisze co z tym okiem. Ale chyba nie da się leczyć.
Ewela, niewiele wiemy na temat jej zostawania w domu. Ja mogę tylko przypuszczać, że to sunia domowa, która się zgubiła lub została wyrzucona.
esperanza - 19-03-2008 12:17
Ja nie wiem za wiele, bo siedziałam z druga sunią w poczekalni.
Ważne jest to, że drugie oko jest całkowicie zdrowe.
Oko z zaćmą trzeba obserwować i jeśli coś będzie się działo, przyjść na wizytę.
Doktor nie wziął od nas ani grosza za konsultacje :p
jayo - 19-03-2008 13:25
Sorki, ale jestem w niedoczasie, wie nie pisalam.
Krotko:
Sunia na skutek urazu (uderzenia) miala uszkodzona naczyniowke i w wyniku tego powstala zacma na jedenym (lewym) oku - co oznacza, ze na nie nie widzi w ogole.
Drugie jest w porzadku.
Nie ma potrzeby robic operacji, chyba ze bedzie sie cos dzialo z drugim okiem - wtedy mozna usunac soczewke i troche poprawic stan widzenia.
Sunia nie ma zadnych problemow lokomocyjnych, lezala spokojnie w jedna strone, z powrotem siedziala obok mnie, ale niespokojnie "ryla" mi pyszczek do glaskania wiec mialam utrudniona zmiane biegow :evil_lol:
Jest okrutnie spragniona czulosci, w lecznicy natychmiast wskoczyla na sofe i na kolanka i nie zamierzala z nich schodzic :-)
Musiala byc domowa, tak jak Fela mowi.
Ma sliczna czekoladowa sierc, lekko falujaca w dziwnych miejscach, ogonek jeszcze sie chowa od czasu do czasu.
ewela30 - 19-03-2008 14:08
Czy DT dla Figi jest potrzebny?
Fela - 19-03-2008 17:08
Figunia jest w hotelu, przydałby się jej DT z pewnością, bo hgotel to rozwiązanie krótkodystansowe bardzo.
ewela30 - 20-03-2008 10:42
jakie warunki musiałabym spełnic, zeby dać Fidze DT?
ewajanka - 20-03-2008 10:55
jakie warunki musiałabym spełnic, zeby dać Fidze DT?
Czyby pojawiła sie szansa dla suczki. Ciotki odpiszcie eweli30.
Fela - 20-03-2008 11:08
Odpisałyśmy :-) na pW
hop! - 20-03-2008 13:24
Ciekawe, czy ewela30 spełnia warunki? :razz:
Wierzę, że oferując Fidze DT liczy się z ewentualnymi problemami.
Z całą pewnością dobry i odpowiedzialny DT jest bardzo potrzebny.
Idealnym rozwiązaniem byłby od razu super dom stały...
hop! - 22-03-2008 12:13
Cisza... Chyba przerwa świąteczna...
Fela - 23-03-2008 08:44
Eee tam przerwa. Byłam wczoraj z życzeniami u Figi i reszty bandy p. Grazynki. Figunia pierwszy pieszczoch jest, nadrabia straty :lol:. Pierwsza na kanapie, pierwsza na kolanach, z Maleństwem (psem "łańcuchowym") sztuki takie wyprawia, jakby była 5- miesięcznym gówniarzeem. Wierzyć się nie chce, że to ten sam pies.
hop! - 23-03-2008 17:17
To teraz trzeba szukać Fidze wspaniałego domku. ;)
Jest śliczna...
http://img201.imageshack.us/img201/194/figa4no8nv8.jpg
Olena84 - 23-03-2008 21:43
A co z tym DT chętnym co był?
Fela - 24-03-2008 16:36
Nadal jest chętny :-) Tylko że to DT,a DS potrzebny...
hop! - 24-03-2008 22:56
Fela, napisz jak najwięcej o suni pod kątem ogłoszeń.
Czy zachowuje czystość w mieszkaniu? Jak jest z chodzeniem na smyczy?
Fela - 24-03-2008 23:18
cóż... wydaje mi się, że to musiało być kiedyś domowe stworzenie, ale potwornie przeżyło zgubinie się (wyrzucenie?), a potem łapanie do schroniska i pobyt w scronisku. Teraz nadrabia brak kontaktu z ludźmi: tuli się, wchodzi na kolana, jest też pierwsza w kuchni, gd zaczyna się tam coś dziać (np. ktoś gotuje obiad). Wychodzi "za potrzebą" do ogródka, pięknie przybiega na wołanie. Ale niestety, na razie nie ma mowy o chodzeniu na smyczy - strasznie się tego boi. trzeba dużo spokoju, opanowania, wytrwałości, by tego ją nauczyć. No i wykluczone mieszkanie w centrum miasta przy dużej, ruchliwej ulicy.
Figunia ma ok 1-1,5 roku. Bardzo ładnie dogaduje się z psami (i suczkami) podobnej jak ona wielkości, kot lubi.
Nie widzi na jedno oko, ale gneralnie raczej jej to nie przeszkadza.
hop! - 24-03-2008 23:33
Fela, czy już ją ogłaszać? Czyje dane kontaktowe można podawać w ogłoszeniach? Czy zrobicie jej allegro?
kelpie0 - 25-03-2008 00:05
Ile malutka waży?
kelpie0 - 25-03-2008 00:06
Ile malutka waży?
Taka piękność :shake:
hop! - 25-03-2008 00:09
Ile malutka waży?
Taka piękność :shake:
Fela, wcześniej napisała, że jakieś 6 -7 kg.
kelpie0 - 25-03-2008 00:22
Dziękuję (przepraszam, nie doczytałam...)
Fela - 25-03-2008 00:35
Figunia ma zaprwniony DT :lol:, ale to DT, więc można ją zacząć ogłaszać. Allegro zrobię jej jutro (może mi się uda pstryknąć jeszcze kilka zdjęć ładniejszych, bo ona naprawdę jest śliczna), możesz podawać mój numer, ten "ogłoszeniowy": 889 174 935
ludwa - 25-03-2008 15:41
A takie dziwne to oko bylo:cool3:. No cóż ale zwierzakom to przecież nie wadzi:)
Fela - 01-04-2008 12:05
Szukając uciekinierki Figi rozlepiliśmy ogłoszenia gdzie się da i teraz mamy za swoje.
Pewna pani z Ochoty znalazła psa podobnego do naszej Figuni. Pies błąkał się od dłuższego czasu w okolicach, pani zabrała go do siebie i zadzwoniła do nas z radosną informacją, że ma naszą zgubę.
Psiak jest młody, ciemny, jamnikowaty, malutki. Nie może zostać utej kobiety, bo ona ma psa, który się na niego rzuca. Przetrzyma go maks. do wieczora.
Co dalej? Ratuuuunku!!!! Trzeba mu zrobić zdjęcia, ogłoszenia no i gdzieś zabrać.
Bardzo, bardzo proszę o pomoc!
Strona 1 z 2 • Zostało znalezionych 311 rezultatów • 1, 2