Przerażona mała suczka cudem się znalazła! Pilnie potrzebny dobry DT lub DS!ma dom!
hop! - 01-04-2008 20:47
Figunia ma zaprwniony DT :lol:, ale to DT, więc można ją zacząć ogłaszać. Allegro zrobię jej jutro (może mi się uda pstryknąć jeszcze kilka zdjęć ładniejszych, bo ona naprawdę jest śliczna), możesz podawać mój numer, ten "ogłoszeniowy": 889 174 935
Czy allegro zrobione? :cool3:
Dałam ogłoszenia o Fidze do GW i do piątkowej Oferty. Oprócz tego:
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1145..._czeka_na.html
http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=24317
http://www.kupsprzedaj.pl/zwierzeta/...rt1617559.html
http://www.mojpupil.pl/gielda_psow
http://www.4lapy.pl/ogloszenia/pokaz...4098&id_kat=12
http://kokosy.pl/ogloszenie/5052
http://eoferty.com.pl/id71413_figa_s...ka_na_dom.html
http://www.petworld.pl/psy,20913.html
http://www.pineska.pl/o1.php?t=50706...a=&o=&g=1&st=0
http://www.gumtree.pl/warszawa/86/22225986.html
http://animalia.pl/ogloszenia.php?ogloszenie=14466
jayo - 01-04-2008 21:16
Dzis mizialam nasza "lekliwa" panienke :-)
Toz to przytulaste stworzenie :loveu:
Grazynka czyni cuda w tym swoim hoteliku :evil_lol:
Przedstawilam ja potencjalnemu domkowi - trzymajcie kciuki !
hop! - 01-04-2008 21:44
Dzis mizialam nasza "lekliwa" panienke :-)
Toz to przytulaste stworzenie :loveu:
Grazynka czyni cuda w tym swoim hoteliku :evil_lol:
Przedstawilam ja potencjalnemu domkowi - trzymajcie kciuki !
To może niepotrzebnie Figę ogłaszałam... A jak się znalazł ten potencjalny domek?
Skoro w tym hotelu czyni się cuda z psami, to dlaczego nie umieścicie tam Grzybka - Roana?
jayo - 01-04-2008 22:48
To może niepotrzebnie Figę ogłaszałam... A jak się znalazł ten potencjalny domek?
Skoro w tym hotelu czyni się cuda z psami, to dlaczego nie umieścicie tam Grzybka - Roana?
Hop! Super, ze dalas ogloszenia, bo domek jest tylko potencjalnym - a nie pewnym domem. I tak trzeba bedzie go jeszcze sprawdzic dokladnie.
A z ogloszenia dzwonia ludzie, co chca pieska - wiec na pewno cos sie dla nich znajdzie tak czy tak :cool3:
A co do Grzybka - wydaje mi sie, ze jest w dobrym dla siebie miejscu - tylko domkow dla olbrzymow brak :shake:
hop! - 02-04-2008 11:57
Figa ogłoszona jeszcze tu:
http://www.adopcje.org/adopcja12267.html
http://dziennikmetro.pl/zwierzyniec/...i/psy/?add=685
http://www.ogloszenia.aleokazja.pl/0...dom.html,22861
http://adsy.pl/ogloszenia/61/posts/7...a_na_dom_.html
hop! - 02-04-2008 19:09
Nowe ogłoszenia...
http://warszawa.olx.pl/figa-sliczna-...om-iid-8816819
http://www.bilbordzik.pl/index.php?o...=1338&Itemid=0
http://afisze.pl/detail.php?siteid=14013&ti=Mw
Olena84 - 02-04-2008 23:01
Wow, super, tyle ogłoszeń, to napewno sunia znajdzie domek
hop! - 03-04-2008 10:17
http://ogloszenia.yellowpages.pl/maz...nr_485473.html
http://graand.pl/figa_kochana_i_slic..._i_933642.html
http://www.ikomis.pl/index.php?widok...&jaksort=tresc
http://www.ojej.pl/mazowieckie/Warsz...nr_485473.html
I co z potencjalnym domkiem dla Figi? Pewny, czy niepewny? ;)
hop! - 04-04-2008 11:50
:niewiem:
http://www.polskastrefa.eu/ogloszeni...935_13340.html
http://www.dwukropek.pl/2,74376,3100...cja,4-192.html
http://www.gryps.pl/index.php?page=p...at=27&id=38298
Olena84 - 04-04-2008 17:02
O matko ile Ty ogłozeń robisz!!!!!!! A można Cię wynająć?;)
hop! - 04-04-2008 18:11
http://www.kogielmogiel.pl/pl/posts/...na_dom___.html
http://www.przylepa.pl/detail.php?id=459
http://ogloszeniawarszawa.pl/index.p...860b916f39817f
http://www.ogloszeniadrobne.warszawa...ex.php?nr=4546
http://zwierzeta.low.pl/og475855.htm
Chyba wystarczy. ;)
hop! - 04-04-2008 18:15
O matko ile Ty ogłozeń robisz!!!!!!! A można Cię wynająć?;)
Zamiast się dziwić, zacznij robić sama. :eviltong:
Wynająć? Mnie? Nieeeee!!! :scared:
Olena84 - 04-04-2008 20:07
Tylu nie zrobie.. czasu brak.. noi w wiekszosci i trzeba troche zapłacić, logować sie, a wstawianie zdjęć to dla mnie czarna magia..
Wynająć do ogłoszeń, do niczego innego;)
Fela - 04-04-2008 22:13
Hop, no cóż ja mogę powiedzieć? Chyba tylko: dzięki. Zmotywowałaś mnie: zakasuję rękawy i biorę się za allegro.
hop! - 05-04-2008 00:35
Hop, no cóż ja mogę powiedzieć? Chyba tylko: dzięki. Zmotywowałaś mnie: zakasuję rękawy i biorę się za allegro.
Cel osiągnięty. :eviltong:
auraa - 05-04-2008 00:55
wreszcie znalazłam ten wątek! ciotka Fela masz jeszcze siłę?
Fela - 06-04-2008 22:15
nie mam już sił, niestety. Bardzo staram się nie poddawać, ale wobec zmasowanego ataku muszę chyba ustąpić i odpuścić sobie psiue sprawy...
Kanzaj - 07-04-2008 21:16
nie mam już sił, niestety. Bardzo staram się nie poddawać, ale wobec zmasowanego ataku muszę chyba ustąpić i odpuścić sobie psiue sprawy...
Ale kto Cię tak atakuje???:mad:
Fela - 07-04-2008 21:25
Ech, ciotka, długo by mówić. Skrzecząca rzeczywistość, a wszystko przez goopie poczucie odpowiedzialności.
Kanzaj - 07-04-2008 21:27
Ech, ciotka, długo by mówić. Skrzecząca rzeczywistość, a wszystko przez goopie poczucie odpowiedzialności.
Skąd my to znamy...
Ale - nie daj się!!!
Fela - 08-04-2008 15:38
Kasa się skończyła, wygląda na to, że Figa - podobnie jak pozostałe 19 naszych podopiecznych w hotelach - powróci do schroniska. I to w najbliższych dniach.
Ja już nie mam z czego zakładać, od jakiegoś czasu nie mam też siły walczyć o te psy :-(
ewela30 - 08-04-2008 15:45
Figa nie może wrócić do schroniska, bo tam się załamie, może znajdzie się któs kto da chociaz tymczas Figusi. Figusia kicaj po wspaniały domek.
Kanzaj - 08-04-2008 19:21
Psiaki do góry!!!
auraa - 08-04-2008 20:59
dlaczego wszystko zmienia sie na gorsze :shake:
jayo - 08-04-2008 22:15
Dzis u Figi w odwiedziny byli wspaniali ludzie :-)
Jutro bedzie wiecej wiadomo, ale mam nadzieje, ze na tak .. !!
Psio doswiadczeni, w domu rodzicow dwa psy, ktore ich czesto odwiedzaja nocujac w lozku :eviltong: Decyzja o przyjeciu domownika bardzo przemyslana.
Nie przestraszyli sie "strachopuka", przywiezli ze soba smakolyki do oswajania :lol:
Trzymamy kciuki za domek. Sterylka bezwzglednie do przeprowadzenia - nie wyobrazaja sobie inaczej.
Ciotka Felka, nie bierz tyle na swoje samotne barki - bo razem razniej :cool3:
Damy rade :evil_lol:
Fela - 09-04-2008 07:28
Ciotka Felka, nie bierz tyle na swoje samotne barki - bo razem razniej :cool3:
Damy rade :evil_lol:
Pod warunkiem, że naprawdę razem, a nie tak jak teraz :shake:
ewela30 - 09-04-2008 07:51
Trzymam mocno kciuki, żeby Fidze sie udało znaleźć dom, oby ci ludzie się zdecydowali, bo Figa zasługuje na wszystko ca najlepsze :-)
ludwa - 09-04-2008 09:54
Figunia, ogon w górę i do domku marsz:lol:
jayo - 09-04-2008 22:26
Ludwa, wedlug zyczenia :-)
Figunia w domu :loveu::loveu: Na dziendobry nowe szeleczki i miseczka z jedzeniem, i pieszczotki, i miejsce w lozku.
Panciostwo caly dzien dzwonili, kiedy Figa przyjedzie - bo po wczorajszej wizycie nie mieli zadnych watpliwosci, ze panienka do nich przyjedzie.
No i pojechala.
Olena84 - 09-04-2008 23:31
super wiadomosc
auraa - 10-04-2008 00:45
po tylu perypetiach wreszcie szczęśliwe zakończenie:lol:
beam6 - 10-04-2008 07:49
Jedna uratowana rzutem na taśmę - suuuuper, że znalazła domek :)
ewela30 - 10-04-2008 07:58
Życzę Figusi wszystkiego najlepszego w nowym domku, trzymaj się cieplutko malutka :-)
Fela - 10-04-2008 08:14
:multi:
A można spytać nieśmiało, gdzie Figa zamieszkała? Może się spotkamy gdzieś przypadkiem?
hankag - 10-04-2008 08:35
:multi: Figuniu juz teraz bedzie wszystko dobrze
ludwa - 10-04-2008 10:35
No!!!! Więcej takich dobrych wieści poproszę:evil_lol:
jayo - 10-04-2008 19:36
Figunia zamieszkala na Bemowie. Mysle, ze umowimy sie z Panstwem na jakis wspolny spacerek kiedys..
hop! - 21-04-2008 00:38
Świetnie, że Figa ma dom. Zaraz weselej się zrobiło i więcej osób pojawiło się na wątku. Jednak niektóre sytuacje mobilizują... ;)
jayo - 10-01-2009 00:01
http://farm4.static.flickr.com/3486/...c1750c.jpg?v=0
http://farm4.static.flickr.com/3384/...9f96b4.jpg?v=0
Pamietacie jeszcze sliczna uciekinierke?
Bylysmy w odwiedzinach u czekoladowej Figi. porusza sie na tym samym poziomie podlogi co najmlodszy dwunozny (aktualnie na czworakach) czlonek stada.
Nic sie nie zmienila, poza tym, ze bardzo chetnie z nami sie przywitala (nie wypominajac jej dawnych ucieczek po chaszczach ;) ).
Mam nadzieje, ze jej Pani nas tu nawiedzi i napisze wiecej - i wrzuci tez fily z zabaw dwunoznych z czworonoznymi, tak jak obiecala.
Fela - 10-01-2009 01:00
:modla: och wielkie ci dzięki jayo, żeś raczyła zstąpić tutaj i obwieścić narodowi, że Figa jednak żyje. Niebywałe! Pytasz, czy ktoś ją pamięta? A Ty ja pamiętasz?
Bardzo czekam na zalogowanie się jej pani, kilka osób, które Fidze ratowało życie też czeka na ten kontakt (akurat świętej jayo wśród nich nie było :-/) Czy Figa jest wysterylizowana?
jayo - 10-01-2009 02:02
:modla: och wielkie ci dzięki jayo, żeś raczyła zstąpić tutaj i obwieścić narodowi, że Figa jednak żyje. Niebywałe! Pytasz, czy ktoś ją pamięta? A Ty ja pamiętasz?
Bardzo czekam na zalogowanie się jej pani, kilka osób, które Fidze ratowało życie też czeka na ten kontakt (akurat świętej jayo wśród nich nie było :-/) Czy Figa jest wysterylizowana?
Pmaietam, Fela, Pamietam, bo ja wyadoptowalam i biegalam za nia po Warszawie. A i dzieki plakatom sie znalazla - i nie wiesz czy Twoim, czy moim. I chyba to nie ma wiekszego znaczenia, prawda?
I nie wszyscy sa takimi pasjonatami forow.
Figa nie jest wysterylizowana. Ma zabieg 27 stycznia.
Mam nadzieje, ze jej Pani mimo wszystko napisze cos na forum. Moge dac jej znac, ze sie modlisz o to.
Fela - 10-01-2009 08:13
Znalazła się dzięki plakatom Kasi, która zabrała ją ze schroniska. I dzięki nagrodzie, którą sfinansowała w połowie ona, w połowie stowarzyszenie (kiedy jeszczed było normalną organizacją pomagającą psom).
A ma to takie znaczenie, że osoba, która najbardziej była zaangażowana w to by ją znaleźć i dzięki niej Figa trafiła do Grażyny, gdzie miała szansę stać się normalnym psem, została bardzo brzydko potraktowana. Pies został adoptowany w siną dal, wieść zaginęła i nijak nie można się było doprosić o kontakt co z psem...
(Hmm, mam wrażenie Dorotko, że masz spore kłopoty z oceną sytuacji, ale jeśli tak bardzo chcesz się czuć potrzebna i niezastąpiona, niech tak będzie, jeśli ma Ci to w czymś pomóc, mogę się anwet do Ciebie pomodlic, jestem bowiem totalną ateistką ;))
jayo - 11-01-2009 00:27
Znalazła się dzięki plakatom Kasi, która zabrała ją ze schroniska. I dzięki nagrodzie, którą sfinansowała w połowie ona, w połowie stowarzyszenie (kiedy jeszczed było normalną organizacją pomagającą psom).
A ma to takie znaczenie, że osoba, która najbardziej była zaangażowana w to by ją znaleźć i dzięki niej Figa trafiła do Grażyny, gdzie miała szansę stać się normalnym psem, została bardzo brzydko potraktowana. Pies został adoptowany w siną dal, wieść zaginęła i nijak nie można się było doprosić o kontakt co z psem...
(Hmm, mam wrażenie Dorotko, że masz spore kłopoty z oceną sytuacji, ale jeśli tak bardzo chcesz się czuć potrzebna i niezastąpiona, niech tak będzie, jeśli ma Ci to w czymś pomóc, mogę się anwet do Ciebie pomodlic, jestem bowiem totalną ateistką ;))
Nie mam problemow z ocena sytuacji.
Nie przypisuje sukcesu z odnalezienia psa sobie, tylko grupie ludzi, ktorzy wtedy poswiecili na to wiele czasu.
I Boze bron byc niezastapionym.
Wystarczylo tej osobie przypomniec tez numer telefonu do mnie, choc miala go z okazji ustalania gdzie mamy za sunia biegac w nocy.
Fela - 11-01-2009 11:24
Nie musiałam przypominać, ta osoba dzwoniła do Ciebie wiele razy, lecz nie odbierałaś, jak zresztą masz to w zwyczaju :eviltong:
jayo - 13-01-2009 11:00
Nie musiałam przypominać, ta osoba dzwoniła do Ciebie wiele razy, lecz nie odbierałaś, jak zresztą masz to w zwyczaju :eviltong:
:-o przed tym nie mam sie jak obronic. Nawet jak powiem, ze nikt do mnie nie dzwonil, to i tak tego nie udowodnie, prawda?
Mimo tej wymiany pogladow, mam nadzieje, ze Pani Malgosia tu sie pokaze..
GWPF - 13-01-2009 13:27
Witam, jestem przyjaciółką Figi, a w zasadzie to prawie jak mama, a jej przyjacielem jest mój synek Patryk :lol:
Jak sie zorientuję jak to wszystko tu działa to wrzucę kilka najświeższych fotek małej Figusi.
Zainteresowanych chcę uspokoić, że z Figą jest wszystko ok.
Mieszka za nami już około 10 miesięcy. Trochę przybrała na wadze :) Oko zrobiło się może bardziej mętne ale nic się tam złego nie dzieje, przynajmniej tak mówi nasz weterynarz.
Często jeździ z nami na Mazury, gdzie ma towarzystwo kilkunastu psów.
W najbliższym kontakcie jest z dwoma suczkami, które mieszkają u moich rodziców w pobliżu.
Ulubione zajęcie to spanie na fotelu bądź na kanapie. A i oczywiście w nocy śpi z nami w łóżku pod kołdrą :loveu:
esperanza - 13-01-2009 17:10
Witamy serdecznie na dogomanii :p :multi:
Fela - 13-01-2009 19:55
Jak to: ulubione zajęcie to spanie na kanapie... Zaraz, zaraz, a nie ściąganie ze stołu smakołyków i chowanie po kątach? Tkie przynajmniej hobby miała kiedyś :-) Nie zapomnę wielkanocnego baranka z białej czekolady zakitranego w posłaniu. I to niewinne spojrzenie. Ja?... e, nieeee, pomyłka
GWPF - 13-01-2009 20:21
U nas niczego nie ściąga ze stołu chyba, że coś spadnie na podłogę to weźmie ale też nie wszystko. Ma już wyrobiony smak i wie czego nie jeść :)
ludwa - 21-01-2009 00:13
No proszę, jaka Królewna się zrobiła. W sumie już wcześniej miała chyba zapędy. Tylko zamiast księżniczki na wieży, to królewna w budzie, skąd nosa wystawiać nie chciała....Widać czekała;) i się doczekała foteli i dobrego jedzonka:evil_lol:
Strona 2 z 2 • Zostało znalezionych 360 rezultatów • 1, 2