ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

goldenek



madalenka - 10-01-2006 20:53
Co mozna robic z goldenkiem? Jaki sport uprawiac? Bylabym wdzieczna za jakis ciekawy link. Na agility to on sie chyba nie nadaje, no nie? :cool3:





Sonika - 10-01-2006 21:26
Na agility sie jak najbardziej nadają, polecam!!
Oprucz tego obedience(posłuszenstwo), taniec z psem, flyball, w ostatecznosci fresbee(to ostatnie najmniej, bo goldeny sa zbyt cięzkie)

Goldenu to aktywne psy lubiace wspolpracowac z czlowiekiem...



madalenka - 10-01-2006 21:44
I znow moi przyjaciele!!!! Widze, ze moge na was polegac w kazdej sprawie... :D :D
Dzieki. Ta strone juz dokladnie znam.
Nadaja sie? Ja tam kompletnie nie wiem, ale slyszalam, ze nie. Nawet nie wiem czemu. Ale skoro tak, to COOL!!! :cool1: A jakie rasy sie nie nadaja i czemu? Bo nie odrozniam...
A jakie znacie kluby blisko Piaseczna? Ja tak z ciekawosci, bo jeszcze nie wiem, czy cos z tego wyjdzie...
Co sie robi na fresbee i flyball, catring, coursing, flygillity, mondioring, schutzhund, weight pulling? W tym jestem cienka... :oops:



Sonika - 10-01-2006 21:48
fresbee, to taki latajacy dysk :P

na flyballu, pies musi przebiec przez kilka płotkow, wziasc z maszyny piłke tenisowa i wrocic do wlasciciela w jak najkrotszym czasie. (juz chyba prosciej sie nie da wytumalczyc :P )

goldeny są masywne, wiec byc moze dlatego sa takie opinie, jednak na zawodach i w klubach mozna spodkac mase tych posw ;)





Anulka - 10-01-2006 22:22
Prawie każdy pies się nadaje i to nie jest kwestia rasy, chociaż rasa ktora wydaje mi się wybitnie nieprzystosowana do sportu jest buldog angielski. Agility mogą uprawiać rasowce i kundle, młode i stare (znam 14-latka który jeszcze startuje) to nie ma znaczenia. golden może i nie będzie dorównywał szybkością borderowi ze względu na swoją budowę ale jak najbardziej może startować i wygrywać.
A tu masz agilitowego goldena
http://img339.imageshack.us/img339/7121/img29750ld.jpg

A świecie agility najpopularniejsze są bordery, belgi, szelciaki ze względu na swoje użytkowe korzenie, chęć współpracy, szybkość, zwrotność.



madalenka - 11-01-2006 08:58
Wielkie dzieki. A co z tymi pozostalymi sportami?



Sonika - 11-01-2006 16:20

Wielkie dzieki. A co z tymi pozostalymi sportami? a co chcesz wiedziec o tym? ;)



madalenka - 12-01-2006 17:06
Jestem po prostu ciekawa, co tam sie robi, bo nigdy sie z tym wczesniej nie spotkalam. Na czym to (tak ogolnie) polega??? ;)



Sonika - 12-01-2006 18:30

Jestem po prostu ciekawa, co tam sie robi, bo nigdy sie z tym wczesniej nie spotkalam. Na czym to (tak ogolnie) polega??? ;) no przeciez na stronie goldenow jest wszystko opisane, zreszta o flyballu juz ci napisalam :lol: ;)



e.m.i.l.@ - 19-06-2006 16:54
Rób to co twój pies lubi:) a będziecie się świetnie razem bawili:):):)



Anza&Hacker - 19-06-2006 22:03
Z goldenem można praktycznie wszystko! Moje goldenisko było męczone pod wieloma dyscyplinami to moge Ci powiedzieć jak się pies w takich rzeczach sprawuje (sorki za rozpisywanie się):lol: To tak kolejno:

- taniec z psem - już wiesz co to, psisko jest przeuchachane i bardzo ładnie mi się uczy, ostatnio ćwiczenie tańca to nasze ulubione zajęcie bo piesek bardzo łatwo uczy sie większość nowych elementów:cool1:

- agility - byliśmy niestety tylko kilka razy na treningu, ale widziałam naprawde dużo goldenów w tym sporcie, także wygrywających po czym stwierdzam, ze goldeny sa bardoz dobre do tego sportu, a mój piesek od razu bardzo ładnie skakał... a tak "domowo" to cały czas ćwiczymy przeskakiwanie przez ławki i wieeelgachne żywopłoty i wzdłuż i wszesz szersze od długości mojego psa:razz:... oczywiście z tym uważamy, żeby mu stawów nie przemęczyć

- obedience - no po prostu posłuszeństwo, a goldki bardzo ładnie się uczą

- tropienie - ja robiłam do tej pory tylko użytkowe, bo coś nie widzi mi się bieganie z tzw. "farbą" i skurą dzika po lesie (co kto lubi w końcu to ma być i moja i psa przyjemność z wspólnej pracy), ale ludzi ślicznie piesek tropi na razie na krótkich, nieskomplikowanych śladach i dodatkowo robie szukanie przedmiotów, głównie w domu, ale poza nim też znajduje:cool1:

- canicross - polega na bieganiu z psem, jeżeli chcemu poważnie o tym myśleć to powinniśmy biegać z psem przypiętym na amortyzowanej lince i w pożądnych zgodnych z psią anatomią szelkach (np. typu guard) i przydał by sie pas dla nas do którego przypinamy amortyzowaną linke co bardzo umili nam ten sport (czyli nie będzie nam smycz wypruwała flaków:evil_lol:). Sprzęt w komplecie kosztuje ok. 250zł, ale myśle, ze się opłaca bno to jednorazowy wydatek, zwłaszcza, jeżeli kupimy dobrej jakości (najlepiej ManMat - z mojego doświadczenia:roll:). Może brzmi to nudnie, banalnie, jakoś "dziffnie", ale to anprawde moze dpruwnywac innym sportomm ja naprawde polecam:cool3:

- flyball - ktoś już pisał a ja rozwine tamtą krótką myśl:lol: pies ma biec jak najszybciej przez kilka ustawionych w prostej lini rzędzie płotków, po czym wyrzuca sobie piłke tenisową z maszyny i jak najszybciej z nią wraca - przede wszystkim rozgrywane jest to drużynowo (po 4 psy jak pamiętam) i peiski mijają się przy ostatnim płotku. Na zawodach ustawia się 2 tory równolegle i robi wyścigi, która drużyna pierwsza przebiegnie w całości - fajne to - ja narazie byłam na 1 treningu, niestety bez psiska, które własnie co sobie rozcieło łapke:shake:

- frisbee - wspaniała sprawa... jeżeli nie zapasiesz swojego goldena (ojjjj.... baaaardzo to niezdrowo!) to jak najbardziej goldenisko się nadaje i jaka przy tym frajda:lol: ...a tak dla niedowieżalskich mam foto - i dla tych co lubią popatrzeć - taki przebieg rzutu goldenowi - one tyż potrafić:evil_lol:

http://hacker.blox.pl/resource/rzut1.JPG
http://hacker.blox.pl/resource/rzut2.JPG
***wiem, wiem źle rzuciłam troche, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam jak to ma być - fotki z jednego z pierwszych treningów, nie dysponuje innymi;( - ale pokazują, że golden też może;)

W zasadzie z psem (goldenem;P) można robić niezliczenie wiele rzeczy - jeszcze np. dogoterapie, ratownictwo, pozostałe psie sporty - myśle, że im więcej pracujemy tym leprzy mamy kontakt i bardziej doceniamy posiadanie psa:lol: Dodam, że mój pies ma strasznego pecha do kontuzji łap i pomimo to dużo z nim robie... tylko do zawodów jeszcze nie mieliśmy jak się przygotować, bo ciągle jak coś zaczynamy to musimy zaraz robić przerwy, z resztą właśnie co rozioł łape:-(

Znając mój talent do straszliwego rozpisywania się już kończe bo mnei ktoś tu zaraz spałuje:mad: - jak któryś sport Cie interesuje jakoś bardziej to moge napisać więcej:lol: ...jakoś tak strasznie polubiłam takie rozpisywanie się w necie przez te pare lat - weszło mi w krew:diabloti:




Sonika - 19-06-2006 22:25
Zgadzam sie w 100% z Anza :razz:
Golden do wiekszosci sportów się nadaje, trzeba tylko chciec i utrzymac psa w odpowiedniej kondycji. Co do tego to mój pies:

flyball- niestety nie probowałam, ale mimo wszystko uwazam, ze w tym sporcie pozadane sa psy takie jak border collie, czyli lekkie i zwinne. Trzeba w koncu robic to na czas i w ekspresowym tempie. Oczywiscie rekreacyjnie mozna cwiczyc, jak najbardziej :razz: Nie nalezy sie nastawiac na zawody, bo moze nie wyjsc ;) Niestety to nie wypadli, bo zbyt duzo pieniedzy kozstowałby nas te sporty, agility i tak jest drogie, do tego był szkolony w łodym wieku, wiec tez duzo kasy poszlo :shake:

agility- sport, ktory trenuje w klubie i traktuje bardziej powaznie. Mojemu psu świetnie idzie(nie liczac ostatniej lekcji na ktorej odmowil skakania, ale wybacze mu to, kazdy ma zły dzien :lol: ) Ma problemy jedynie z kładka na ktora boi sie wejsc, ale jakos uda nam sie pokonac jego lęk. W przyszlosci chce wystartowac w jakis zawodach :p tu macie zdjecia, jakby ktos chcial obejrzec:http://www.dogomania.pl/forum/showth...t=6378&page=40 tutaj i na nastepnej stronie, oczywiscie moj pies to wiadomo ktory :lol: i tutaj: http://www.dogomania.pl/forum/showth...t=6378&page=33

obedience- ćwiczymy amatorsko, ostatnio zaniedbalismy trenigni, ale bierzemy sie do roboty :diabloti: chce w sierpniu wystartowac w klasie "0" (chociaz cos kiepsko to widze :roll: ) Ale moim zdaniem jest to najnudniejszy sport.

canicross- o nie :diabloti: moja koncycja jest tragiczna, wiec narazie podziekuje. Moze kiedys :-(

fresbee- probowalam tylko na szmacianych dysku, ale ladnie mu szlo. W najblizszym czasie mam zamiar kupic jakies bardziej profesjonalne i zaczynam treningi, ale tylko rekreacyjne, na zadne zawody jezdzic nie bede ;)

tropenie- powiem szczerze nie probowalam. Mogłabys mi podac jakies stronki o tym?

Oprucz tego spedzamy czas: jezdzac na rowerze, rolkach, plywajac w morzu itp. :cool1:



Anza&Hacker - 20-06-2006 07:57
Miło, że się zgadzasz:lol:

Ja za to nie dokońca zgadzam się z Tobą w kilku rzeczach:roll: np. jeśli chodzi o flyball to i golden może by naprawde abrdzo szybki - mój to już wogóle jest błyskawica normalnie, ale nie wiem jak na torze się sprawdzi. Pewnie drużyna z samych goldenów by nie wypaliła, ale drużyny mieszane też są dobre. Tak gdzie ja chodze jest jeden świetny labrador (Leon) i naprawde nie jest gorszy od tych BC co u nas ganiają:cool1: Tutaj masz foto z zimowego treningu, laba widać sporo: http://woof.com.pl/aktywnoscflyball.html ...no i jego włściciel ma jeszcze bordera i co prawda Gremka nie widziałam na flyball'u, ale na frisbee radzi sobie o wiele gorzej niż jego labradorowisko:lol:

Jeśli natomiast popatrzeć na agility to przyznam, że coś ten Twój pies strasznie spaśle wygląda na tych zdjęciach, ale jak jest cały rozciągnięty nad stacjonatą to widać, że jest z nim dobrze... ahhh ten urok goldenów - mój też ciągle wydaje się na spasłego, a jest najlepiej (napewno najchudziej) utrzymanym goldenem jakiego znam:razz:

Obedience moim zdaniem jest bardzo ciekawe, a już na pewno trudne, no powiedzmy poza zerówką, ale w nastęonych klasach jest ten aport węchowy i kwadrat - to naprawde jest ciężki sport i jak zaczynamy tych rzeczy uczyć to wiemy - zwłaszcza na kwadracie:lol:

Canicross - kondycją nie należy się przejmować, zaczyna się od malutkich odcinków bieganych robionych na zmiane z szybkim marszem... czyli np. 100 metrów biegniesz, a 120 idziesz marszem - to każdy wyrobi, a zaczyna się od tego, żeby i człowiek i pies sie wyrobił... oczywiście jak ktoś może więcej to robi więcej i jak np. może biegać więcej niż chodzić to zalecane, ale to takie podaje dla tych bez kondycji - a popatrz jak można się wyrobić:cool3: - oczywiście można nie lubić takiej rekreacji, ale myśle, że warto sprubować - wiele psów woli takie bieganie od innych niby fajniejszych sportów:razz:

frisbee - fajnie, że chcecie poważnie zacząć ...szkoda, że jeszcze tego nie zrobiliście, bo szykuje się niedługo Wrocławski DiscCup i bym was tam chętnie poznała (ja nei startuje bo piesek rozcioł łape:-()

tropienie - bardzo chętnie dała bym Ci linka, ale sama z internetu nie korzystałam... ale coś mi się zdaje, że coś na stronie osoby, z którą robiłam pierwsze ślady o tym jest, już szukam... iiiii..... : http://bouvs.org/index.php?option=co...=54&Itemid=138 ...ogólnie masz kilka wątków o tropieniu w dizale Moje psy na tej stronie (http://bouvs.org)... jest tam gdzieś nawet film z tropu:lol:

My też jeździmy na rowerze... zazdrościmy strasznie morza, które pańcia bardzo kocha, a Wrocławski pies nie zna - ale w Sopocie mu sie podobało:razz: Oczywiscie też spędzam przy innych rzeczach czas z psem... ale wypisywać mi sie nie chce... bo moje psisko jest zakręcone niczym border i bardzo aktywne się zrobiło:razz:



Sonika - 20-06-2006 12:52
Co do flyballu, no to ten słynny(i piekny :cool1: ) Labrador Leon jest bardzo lekkiej kosci, w typie sportowym. Na wystawie nic by nie zdzialał, bo wiadomo jakie psy sa tam preferowane. Niesteety zdecydowana wiekszosc jest brana z normlanych hodowli i wiekszosc labradorów i goldenów sa zdecydowanie ciezszej kosci, bo takie powinny byc( w koncu labrador czy golden powinien byc masywny, ale nie gruby)
Ale jak Ci to nie pasuje, to moge napisac, ze: wiekszosc goldenow i labradorow sie do tego sportu nie nadaje ;)

co do mojego spasłego psa, to przyznam, moglby jeszcze z kiloogram schudnac(i tak jest o niebo lepiej niz kiedy) Gdyby tylko, to ode mnie zalezalo to byłby w idealnej koncycji, ale mam rodzicow, którzy twierdza, ze pies jest głodny, bo mu głodowe porcje daje(dostaje 30% mniej jedzienia, wtedy udaje mu sie utrzymac wage) Juz dochodzi do tego, ze musze im z reki jedzenie wyrywac, zeby mu nie dawali :angryy:
Juz sie boje co to bedzie, jak mnie dwa tygodnie w domu na wakacje nie bedzie :roll: :-(

obedience- wiem, ze jest trudny, uczylam juz troche wysyłania do kwadratu i tych patyczkow, umie z kazdej klasy po trochu, tylko prawie cała '0' Ale naprawde, dla mnie jest to troche nudne, no ale ćwicze bardzo czesto.

fresbee- ale ja nie bede startowac na zawodach ;) To czystko rekreacyjnie. Zreszta moj pies jest duzo bardziej masywniejszy niz twoj, patrzac po fotkach, wiec dobrym zawodnikiem nigdy nie bedzie ;)

canicross- kondycje, to ja chce juz sobie poprawic od dawna, ale nie lubie biegac :roll:

Dzieki za linki, napewno skorzystam.
Na plaze i tak teraz zadko chodze, a jak juz, to tylko wieczorami. Wczesniej chodzi straz miejska i jest pełno plazowiczow, bo juz prawie lato :roll:

PS. zagladaj troche do galerii, goldenów i labków, wstaw zdjecia swojego psiaka ;)



Anza&Hacker - 20-06-2006 14:31
No niech Ci będzie, ze większość psów ras labradoro-goldenich jest masywna, ale fakt jest taki, że jeżeli chcemy psa do sportu i myślimy o zawodach to wybieramy psa sportowej linii - dlatego nie powiem, że z tą rasą nie myśli sie o zawodach - tylko jeżeli chcemy o nich myśleć to od początku tak psa się prowadzi:lol: Poza tym i masywne psy mogą wygrywać... ale to już raczej wyjątki.

Natomiast tak bardziej myśląc o tej masywności to Ci powiem, że to o wiele bardziej wynika z tego, że psy są zapaśone niż jaką mają kość:-( Niestety też zamieszkuje z rodzicami i moje psisko według nich głodze i cały czas musze mieć oczy do okoła głowy, żeby go nie dokarmiali, ale jakoś mi idzie:lol: No a jeżeli chodzi o Twoje psisko to jak pożyczyła byś mi go na dwa miesiące to by tak schudł i poprawił swoją linie, że byś go chyba nie poznała - można powiedzieć, że pod tym względem to ze mnie tragiczna sadystka i potrafie zamęczyć do granic zwierzaka, ale za to jaki potem efekt:evil_lol: np. jak mi rodzice zbyt zapasa psa to potrafie dwa dni mu nic do miski nie dać i pilnuje, zeby nikt mu nic nie podrzucał:mad: ...wtedy pies dostaje jedzonko tylko na szkoleniu, więc od razu spala i w ten sposób w maksymalnie dwa dni pies wraca do siebie ...i jakiej radości nabiera jak widzi kliker:diabloti:

Jeżeli o frisbee chodzi to jeszcze zobaczysz jak pies bedzie się sprawował - np. do frestyle nie potrzeba psa o małej masie, nawet mastiff mógł by startować i wygrać:razz:

Galeria.... hmmm..... no dobra no cośtam wrzuce mojego psa jak chcecie:oops: ...a co do goldenów i labradorów to ja raczej nei lubei oglądac tej "masakry" zapasionej :mad: ...ale popatrze moze dogomaniacy nie zapasają tak tragicznie swoich psów:cool3: ...a tak anwiasem muwiąc to mi sie goldy i labradory nei podobają wogóle - tylko ulubiona rasa rodziny, więc miałam wybur taki jaki oni by chcieli, czyli napewno jakiś "rodzinny pies", albo wcale:-( ...a tymczasem moje marzenie o Border Colie jest coraz bliższe spełnieniu, bo rodzice zaczynają być bardziej przychylni dwum psom w domu:lol:



Sonika - 20-06-2006 14:42
No cóz i tu sie roznimy, bo goldeny na zawsze pozostana w moim zyciu ;)
Chce tez typowo sportowego psa, wiec oprucz retrievera bedzie ze mna mieszkal drugi pies :)

Kupujac psa nie myslalam o sportach(w sumie to ledwo co wiedzialam o ich istnieniu) a ze zmienilam zdanie, to probuje wykorzystac tego mojego "spaslaka" nigdy nie bedzie super, ale sie staramy, w koncu to podstawa sukcesu :lol:

Niestety z moim ojcem jest tragedia i bardzo ciezko jest mi go przekonc, aby nie karmil psa, zreszta ja sie nigdy z nim nie umiem w zadnej sprawie dogadac, zarowno w psiej jak i nie... :-(

Do galeri zagladaj, czesto wstawiam zdjecia mojego psa, najłatwiej jest ocenic jego tusze, kiedy jest mokry :cool3:



madalenka - 20-06-2006 14:46
No dobra to ja sie wypowiem :lol:

agility - ktos mi kiedys mowil ze nie ma golden najmniejszych szans z np. borderem... (zwrotnosc i szybkosc). Ale zobaczymy - moze tego sprobujemy, tylko musimy dorosnac, bo niechcemy nadwyrezac stawow...

flyball - nie mam warunkow... :-( Wiec raczej nie sprobuje

obedience - boje sie ze to jest zbyt ciezka praca (jak narazie) dla mnie. No i wolalabym sie uczyc pod kogos okiem, a jak na razie siodme poty wyciskam przy rownaj :angryy: <nie lubie tego> A nie chce isc na szkolenie bo inne komendy dobrze umiemy. TYlko ta nam nie idzie.

canicross - Sonika - witaj w klubie. Ja tez nie lubie biegac, a kondycja by sie przydala... (chociaz i tak nie moge biegac)

frisbee - ekhm... to ja ide cwiczyc aport.... :oops: Bo moj pies tylko na smakolyka, albo ewentualnie biegnie za aportem, bierze go, tylko omija mnie potem szerokim lukiem. No a ja traktuje to jako zabawe, wiec na razie nie wyciskalam tego z niej. Jak nie chce to nie. Moze sie kiedys przekona. (jak wyglada frisbee?? Bo to takie plastikowe dla dzieci moim skromnym zdaniem sie nie nadaje... :cool3: )

tropienie - taa. Jak sie pozbieram do kupy to moze kiedys sprobuje. :lol: Ale najpierw chcialabym zdac PT1 a te cholerne rownaj mi w tym przeszkadza...

NO to by bylo na tyle :razz:



Anza&Hacker - 20-06-2006 15:41
Już mamy galerie:lol:: http://www.dogomania.pl/forum/showth...90#post1813490

madalenka:
Nie wierzcie, że golden w agility dobry nie będzie, owszem bordery są zwinniejsze i szybsze, ale golden może wygrać swoją dokładniością, bo BC mają b.często mnustwo zrzutek, więc dostają punkty karne:roll:

Jeśli chodzi o frisbee to talerzyki są z takiego giętkiego bardzo plastiku... foto masz w innych tematach na dogo (tych o frisbee), ładne zdjęcia masz tutaj:
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=24889

Obedience - całe to dla małego psa za trudne... trzeba uczyć po części, jak coś nie idzie to zostaw i sprubuj za tydzień, dwa później, może od razu bedzie dużo lepiej, w niektórych wypadkach na pewno;)

Canicross - ojjj... wy lenie patentowane!!! ...kondyche by się chciało, ale biegać to gdzie tam... nu, nu, nu nie ładnie:mad::mad::mad:

Sonika:
Nie przejmuj się, ja z ojcem też się wogóle nie dogaduje, zwłaszcza jeżeli o psa chodzi:-( On np. cały czas mojego psa z problemami na tle agresji (wtedy trzeba spokoju, miejsca do wyciszenia) cały czas przytula, gada do niego i nie reaguje na jego CS'y i często nawet warczenie nie pomaga, a na koniec kończy się awanturą, że ja psa nie umiem wychować:-( ...a on tlyko prosi o spokuj i ja tacie wiele razy tłumaczyłam, że jak on CS'uje to ma dać mu spokuj... niektórym sie po dobroci niestety nie przetłumaczy:mad:



URIA - 20-06-2006 17:22
Mały off - Azna - czytałam twojego bolga wczoraj troszke - bardzo mi sie podobal pisz wiecej.;)



madalenka - 20-06-2006 19:47
:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
Probowalam kilka przerw robic i potem rownaj znow, ale nie wychodzilo. Tak jak robilam 2 kroki i dosc potem wiecej krokow, potem jeszcze wiecej itd. Ale my jakies ciolki jestesmy jesli o to chodzi.
Od kiedy mozemy cwiczyc agility?

Uff. Dobrze ze to ja daje psu jedzenie. :lol: Chociaz rodzice i tak caly czas mowia ze za chudego mam psa. Ja karmie 2 x royalem i raz BARF-em. I mysle ze tak jest dobrze, bo dobry bilans, a na kolacje pies czeka cala dobe :cool3:

A tu jest link do naszej galerii - za chudego psa :D
http://www.dogomania.pl/forum/showth...=22764&page=14



Anza&Hacker - 21-06-2006 08:45

Mały off - Azna - czytałam twojego bolga wczoraj troszke - bardzo mi sie podobal pisz wiecej.;) Jaki tam off:eviltong: w końcu to blog o szkoleniu goldena:cool3: Pisać będe chętnie więcej zwłaszcza, że teraz będe miała więcej czasu (no pomijając wyjazdy:roll:)

Co do chodzenia przy nodze i równaj to może po prostu za wcześnie, albo nie umiesz uczyć:lol: - oczywiście nie ma w tym nic złego, ja np. źle podawałam psu smaczki przez co miałam krzywy siad, ale nauczyłam się wyginać jakos tam reke, że jest prościutko:cool1: Jak tego uczysz? Myśle, że źle uczysz tego pieska po prostu i trzeba zmienić metodę na przystępna małej:roll: Co rozumiesz poprzez rownaj?? Chodzi o to, żeby przy chodzeniu przy nodze trzymała pozycje? Ty małej klikasz, czy używasz jakiejś innej metody?(jakiej?) Jak ładnie opiszesz to sprubuje Ci coś leprzego wykombinować dla małej:cool1:

Teraz o jedzeniu - niezdrowo jest mieszać dawanie royala i BARF'u! Ja na Twoim miejscu zrezygnowała bym z royala bo BARF jest wspaniały:roll:... ew. możesz zrezygnowac z BARF'u, ale mieszać się nie powinno - bardziej psu szkodzi i jedno i drugie niż pomaga - zwłaszcza, że masz młode psisko, które jeszcze rośnie! Przy takim zestawieniu katujesz jego układ pokarmowy i nie ma praktycznie szans, żeby dobrze mu potrzebne jedzenie zestawić, aby niczego nie brakło i z niczym nie przesadzić:shake: Ja też sama karmie psa, ale rodzinka mu cały czas stara się coś dawać "za plecami" i ciągle się czepia, że go głodze;/

Galerie właśnie sobie oglądam:lol: Ładny szczeniak był...
Sonika, Ty masz galerie?? - nie moge znaleźć Twojego psa:-(



madalenka - 21-06-2006 09:00
Mi sie wydaje ze jest ok. A poniewaz w tej kwestii kazdy mowi inaczej, wiec robie po swojemu. :p

No to ja robie tak: (ja klikam kiedy chce - przy rownaj nie klikalam) ide krok, pies przy mnie smakolyk. Ide dwa kroki pies przy mnie smakolyk. No i tak jakis tydzien. Potem dluzsza droga. No i ostatnio doszlam do kilkunastu metrow po czym mojej suce sie znudzilo i nie chce wogole. A rozumie, bo wczesniej robila...



Sonika - 21-06-2006 10:13
Nie mam galeri, wstawiam tylko regularnie zdjecia do grupy VIII w temacie galeria goldenow i labków ;)

Własnie, mozesz mi napisac, jak nauczyc dokladnie psa chodzenia przy nodze z kontaktem wzrokowym? bo tak ucze i ucze, ale zeby sie na mnie patrzył chociaz przez chwile, musze powtarzac caly czas "dobry pies" bo po tym wie, ze dostaj nagrode :roll: Ale mimo to i tak ladnie nie idzie :roll:
Madalenka z moim psem jest podobnie, tylko ze ona ma 2.5 roku...

Nie uzywam klikera, wiec w gre wchodza tylko smakołyki.



Cimi - 21-06-2006 12:04
Sonika a na piłeczkę ? Ja mam inną rasę, ale to jak moja sucz zaczęła ostatnio cwiczyć to byłam pod wrażeniem :lol:. Ja na początku robiłam krótkie odcinki jedna sesja na dzień lub dwie, ale tylko jedna na jednym spacerze. Na początku wydawałam jakieś dźwieki typu :titutitu, a teraz tych dźwięków już nie ma i jest tylko komenda i słowo podtrzymujące jakiś dystans i nagroda.



Sonika - 21-06-2006 12:07
Na pileczke nie dziala :-( Wiem napewno, ze ladnie chodzi, jak mam zwacza w reku :lol: ale nie bede z tym chodzila na kazdy spacer :shake:



Anza&Hacker - 21-06-2006 12:29
madalenka - to sprubuj jej klikac jak bedzie podchodzić, może jak zaczniesz klikac to jej się bardziej spodoba;)

Sonika - możesz sprubować z metodą wypluwania smakołyków z ust jak chcesz, wtedy najczęściej pies zaczyna się wpatrywać w te nasze buzie - ja na raczej tak nie robie, ale czasem jak pies wogóle nie chce na mnie patrzeć to robimy taką sesje, albo dwie i naprawde pomaga:razz: ew. możesz po prostu podawać smakołyki zawsze z góry, tak robiąc długa droge eką ze smaczkeim, najpierw do Twarzy z przeciwnego boku niż pies, żeby nie widziała i od twarzy do niej - możesz nie zrozumieć o co mi chodzi^^" - jak nie łapiesz to moge dłużej rozpisać:roll:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zona-meza.keep.pl