padaczka - potrzebny dobry VET! Wrocław
aniek - 08-05-2005 13:36
Hej!
Mój piesek cierpi na padaczkę - dostawał luminal i do tej pory było ok, ale teraz pomimo ze dostaje lek znowu ma ataki.
Nie bardzo wiem, co robić, a wet do którego chodziłam do tej pory też chyba nie wie :(
Proszę pomóżcie - jeśli znacie jakiegoś dobrego weta we Wrocławiu to napiszcie...
Dzięki!!!
Liza - 08-05-2005 16:08
Kto dzisiaj leczy padaczkę tylko luminalem ? Najlepiej skontaktuj się z dobrym ludzkim neurologiem.Podaje się leki takie jak dla ludzi tylko z odpowiednio dobraną dawką do masy ciała.Na recepte weterynaryjną płacisz100%, na ludzka grosze.
tufi - 08-05-2005 16:11
Najlepiej przejdz sie na wydzial weterynarii - tam sa cudowni lekarze, ja tam bylam dwukrotnie z jednym z moich psow. Poszukaj Eve666 - powinna bezposrednio doradzic Ci jakiegos weterynarza, ktory najbardziej kompetentnie zajmie sie Twoim psem.
aniek - 08-05-2005 16:52
BARDZO WAM DZIEKUJĘ :D
Agnes - 08-05-2005 19:04
Liza ja sie dosc czesto spotkalam z podawaniem wlasnie tego leku - luminal - na padaczke. U niektorych psow sie spisuje rewelacyjnie, wiec nie pisz
ciezko cos doradzic jak sie nie zna psa, atakow czestosci ich, czy sa silne czy nie itp. I - padaczki wyleczyc sie nie da...
wolfi - 08-05-2005 19:51
Luminal jest jak najbardziej lekiem pierwszego rzutu w leczeniu epilepsji u psów.Jest stosunkowo niedrogi i dość skuteczny. Zazwyczj rozpoczyna się od dawki 2 mg/kg i dawka efektywna może sięgać od 5-16 mg/kg/dobę. Każdy pies metabolizuje barbiturany we własny sposób, konieczne jest więc monitorowanie stężenia luminalu we krwi - pierwszy raz po 2 tygodniach od rozpoczęcia terapii, a następnie w 45, 90, 180 dniu
po rozpoczęciu leczenia. W zależności od poziomów leku i kontroli napadów dostosowuje się terapeutyczną dawkę . Prawidłowe poziomy to zakres od 15 - 40 mikrogram/ml.
W przypadku braku kontroli napadów na luminalu , często podaje się drugi lek - bromek potasu. Oba leki dają kontrolę napadów u 86%
chorych psów, a 26% z nich nie ma napadów wcale.
Poziom bromku potasu również powinien być kontrolowany - z tym jest problem. Trzeba dobrze zapoznać się z pierwszymi symptomami przedawkowania.
Wiele żródeł amerykańskich podaje korzystny wpływ diety na leczenie epilepsji - zalecany jest BARF.
Luminal po pewnym czasie stosowania może powodować uszkodzenie wątroby - trzeba co kilka miesięcy badac wskażniki czynności wątroby - bardzo czułym badaniem jest badanie profilu kwasów żółciowych.
Oczywiście przyczyny epilepsji bywają rózne dlatego pies musi być przebadany m.in. pod kątem chorób serca, tarczycy, OUN, zaburzeń wątroby itd.
U ludzi leki przeciwdrgawkowe metabolizowane są inaczej więc nie można
po prostu stosować ich w prostym przeliczeniu na masę ciała.
Liza - 08-05-2005 19:52
Padaczkę można wyleczyć .Zależy tylko jakie jest jej podłoże.
Jak można u ludz i to i u zwierząt.Luminal działa jedynie uspokajająco i przeciwdrgawkowo. Nie leczy jednak przyczyny.To najprostszy środek aby właścicielowi psa zdawało się że jest poprawa.
Agnes - 08-05-2005 21:46
nadal jestem innego zdania - sama mialam psa z padaczka, bardzo duzo o tym czytalam, rozmawialam z wetami z roznych lecznic/klinik i spotykalam tam wlasciceli psow z padaczka od 5 lat np - min takiego ktory dostawal luminal i czul sie rewelacyjnie, ataki byly bardzo rzadko.
Bardzo czesto ludzie myla chorobe - padaczke - z samymi atakami ktore z choroba nie musza miec nic wspolnego. Jesli pies dostanie 2 lub 3 ataki - dostaje leki i potem nie ma atakow - ludzie mysla ze wyleczyli padaczke, ale ich pies padaczki w ogole musial nie miec...gdzies bylo tym ladnie opisane - moze na vetserwisie? nie pamietam...U mnie z gory powiedzieli, ze padaczki sie wyleczyc nie da - da sie doprowadzic do takiego stanu z pomoca lekow zeby atakow bylo coraz mniej i max je zminimalizowac, zmniejaszac przy tym dawke lekow
aniek - 08-05-2005 22:13
Hej!
U mojego psiaka ( to jest 15 kilogramowy cocker spaniel) stwierdzono padaczkę idiopatyczną, tzn. że nie ustalono jej przyczyny. Wet mówił, że to być może np. od nerwów itp.. I dlatego dał mu luminal - bierze go od jakichś dwóch miesięcy i przez ten czas nie miał ataków ( brał pół tabletki wieczorem, bo dostawał ataków na śnie).
Trzy dni temu, (chociaż w dawkowaniu nic sie nie zmieniło) dostał nagle ataku rano. Zgłupiałam, nie wiedziałam co sie dzieje. W następnych dwóch dniach było tak samo - ataki rano.
może dawka okazała się za słaba, może organizm sie do niej przyzwyczaił...
Strasznie mi go szkoda, bo to młody psiak ( ma niecałe 3 lata) i BARDZO GO KOCHAM!!!!!!
Chcę mu jakoś pomóc, dlatego właśnie piszę... i proszę PISZCIE O SWOICH DOŚWIADCZENIACH dotyczących psiaków chorych na padaczkę - będę wdzięczna za każde słowo!!!
Agnes - 08-05-2005 22:46
organizm ise przyzwyczaja do dawki lekow i tak bardzo wazne jest zmiana dawkowania podczas podawania lekow na padaczke - u nas zmienialismy co miesiac co poltora. Najpierw zmniejszalismy dawke (pies na poczatku dostal dosc silna) zeby zejsc do minimum. Potem sie robi przerwe w podawaniu lekow i znowu zaczyna sie wprowadzanie z ruchomym dawkowaniem. Inaczej organizm sie przyzwyczaja i slzag trafil podawanie lekow...
anieko i pamietaj - przyczyn atakow padaczki moze byc mnostwo - trzeba by zrobic wszystkie badania mozliwe lacznie z tomografia glowy - zeby stwierdzic, ze faktycznie jest tak jak piszesz - "U mojego psiaka ( to jest 15 kilogramowy cocker spaniel) stwierdzono padaczkę idiopatyczną, tzn. że nie ustalono jej przyczyny" Moze robiliscie badania a moze za malo...aby sie czegos dopatrzec.
Moze tez byc oczywisice na tle nerwowym - i u nas tak stwierdzono, dopoki nie zrobilam tomografi glowy - wtedy nie bylo watpliwoscie co bylo przyczyna...
Wojtek - 09-05-2005 11:20
Padaczkę można wyleczyć .Zależy tylko jakie jest jej podłoże.
Liza, to chyba nie jest tak. Padaczka jest nieuleczalna, choć niektóre jej "odmiany" same przechodzą.
wolfi - 09-05-2005 13:09
Luminalu nie podaje się raz dziennie tylko 2 lub czasem 3 razy na dobę.
Bywa, że po pewnym czasie organizm "przyzwyczaja się " i trzeba zwiększyć dawkę lub dołączyć drugi lek. Poza tym musi być podawany bardzo regularnie bo opuszczenie dawki może spowodować napad.
I przypominam o monitorowaniu stężenia we krwi żeby zobaczyć czy pies otrzymuje dawkę terapeutyczną.
Czy padaczkę można wyleczyć czy nie ?
Oczywiście wszystko zależy od przyczyny.
Jeśli po wykonaniu wielu badań nie udaje się ustalić konkretnych zaburzeń - stawia się rozpoznanie padaczki idiopatycznej czyli o nieznanej etiologii. Typowy wiek rozpoczęcia napadów przy padaczce idiopatycznej to 1,5 - 4 lat życia psa. Przy napadach przed 1 rokiem zycia częste są wady wrodzone, a u psów starszych podejrzewa się guzy mózgu i konieczna jest tomografia.
U psów typowe dla padaczki idiopatycznej są napady w trakcie gdy pies śpi.
aniek - 09-05-2005 13:12
Hej!
Dzięki wielkie!!
Była dzisiaj u weterynarza ( innego niż dotychczas) i faktycznie kazał dawać dalej luminal 2x dziennie, a nie jak do tej pory raz.
Potwierdził, ze jest to padaczka idiopatyczna - wszystkie badania i obserwacje o tym świadczą. kazał też zrobić badanie krwi... więc jutro się wybieram!
Mam nadzieję, że będą dobre;)
Dzieki za odpowiedzi!
Agnes - 09-05-2005 13:45
aha - przy podawaniu lekow na padaczke powinno sie robic dosyc czesto badania krwi pod katem watroby - trzeba sprawdzac w jakim jest stanie, poniewaz leki te potrafia niezle jej zaszkodzic
aniek - 09-05-2005 14:56
No właśnie też mi coś mówiono o jakichś próbach wątrobowych czy jakoś tak..
Kurcze, nie sadziłam, ze to bedzie takie skomplikowane...
Agnes - 09-05-2005 15:58
no niestety...moze skomplikowane nie jest, tylko trzeba miec kilka nawykow - pisanie kiedy jak dlugo byl atak, pilnowanie ruchomych dawek lekow i te badania...
aniek - 09-05-2005 18:24
No właśnie najgorsze są te badania - a Baset ( tak ma na imię mój piesio)
nie przepada, mówiąc delikatnie, na igłą, ani za wetem :-?
No ale cóż, trzeba się przyzwyczaić :fadein:
MarekM - 10-05-2005 14:48
Anieko - po części jest to prawdą, że nieuleczalna jest padaczka typu idiopatycznego (pierwotna), ale czy napewno wyczerpał się zakres badań różnicujących tego nie wiem ( a jest tego trochę ), więc jeśli chcesz trochę świeżych informacji na temat tej choroby zapodaj e-maila, a wyślę Ci materiały bo i leczenie się trochę poszerzyło.
Pozdrawiam - Marek.
Agnes - 10-05-2005 15:30
no..ja jestem w miare swiezo co do padaczki ,leczenia, lekow choroby badan itp - stosunkowo niedawno - rok temu - stracilam swoja suke z powodu tej choroby, a chyba caly net przewertowalam
Tez sie zdziwilam, jak anieka pow ze zrobila wszystkie badania - nie przecze, tylko jest bardzo duzo mozliwosci...
aniek - 10-05-2005 20:16
Hej!
Ponieważ jest to nasz ukochany psiak, więc chcieliśmy zdiagnozować to świństwo ( tzn. tą chorobę).
Zrobiliśmy tak:
- badania czynności wątroby i nerek, także trzustki
- badanie dna oka
- badania RTG
- badania EKG
- całą gamę badań krwi i moczu
- badania układu krążenia
- badania tarczycy
No naprwdę nie wiem co jeszcze mogę i powinnam zrobić;(
mój mail to anieko@o2.pl
Dzięki Wam za wszystkie podpowiedzi!
Agnes - 10-05-2005 20:53
a poziom cukru we krwi? cukrzyce tez moze byc przyczyna...i u nas powodem padaczki byly guzy mozgu - tu tylko tomografia glowy.
Zarobaczenie tez moze byc przyczyna atakow - naprawde tego jest mnostwo...
wolfi - 10-05-2005 21:03
Zrobiłaś wszystko co trzeba.
Można jeszcze zrobić badanie kału na lamblie i toxocarę.
Jeżeli pies jest w dobrej kondycji, nie ma objawów ogniskowych ( tzn.
neurologicznych objawów uszkodzenia OUN np, niedowładów, zaburzeń równowagi itp. ) CT nie jest rutynowym badaniem w pierwszej kolejności.
Zwłaszcza u młodego psa.
aniek - 10-05-2005 22:02
Badania kału wprawdzie nie robiłam:(
Jakoś nikt ( nawet mój wet) nie zwrócil mi na to uwagi, więc zrobię!
Dzięki!!
MarekM - 11-05-2005 09:27
Witam wszystkich!
Anieko i Agnes - nie twierdzę, że nie znacie tego zespołu chorobowego lub jakieś badania zostały niedopatrzone, ale nauczony własnym doświadczeniem, spotykam się czasem z "czeskimi błędami" spowodowanymi nieco inną drogą rozumowania. Z początkiem tego roku zespół lekarzy pod wodzą prof. J. Nicponia z Wrocławia wydał opracowanie na temat padaczek i to Ci zeskanuję i wyślę. Może coś wam się nasunie jeszcze na myśl. A jak to będzie mało to jeszcze coś pomyślimy...
Pozdrawiam - Marek.
Wojtek - 11-05-2005 11:10
Anieko, spróbuj ograniczyc węglowodany w djecie piecha do min., albo w ogóle je wyeliminuj.
Agnes - 11-05-2005 11:57
Marek nie wiem czy mnie tez bierzesz pod uwage co do tego tekstu zeskanowanego, ale tez chetnie sobie poczytam - naszczescie poki co nie musze wiedziec wiecej niz wiem, ale...chetnie zobacze - z gory dzieki
aniek - 11-05-2005 16:15
Dziękuję bardzo za wszystkie rady i materiały - przebrnęłam nawet przez pamiętnik właścicieli dalmatyńczyka wysłany mi mailem - naprawdę jestem ogromnie wdzięczna!!!
Właśnie w tym pamiętniku było dużo na temat specjalnej diety dla psa z padaczką - nie wiecie może czego w jadłospisie powinno się unikać, a czego powinno być więcej; wiem, że powinno się ograniczyć węglowodany i zwiększyć dawkę witamin z grupy B, ale czy coś jeszcze??
wolfi - 11-05-2005 19:42
Mowa była o diecie BARF.
Wiele psów z epilepsją idiopatyczną wykazuje na tej diecie dużą poprawę.
Eliminuje się gluten - jest duża korelacja między celiakią a epilepsją u ludzi i również u psów. Poza tym dobre efekty BARFu w epilepsji tłumaczy się znakomitą biodostępnością pełnowartościowego białka pochodzenia zwierzęcego, jak i wszelkich naturalnych witamin i mikroelementów.
To tak krótko.
Warto poczytać i to:
http://www.dogtorj.com/pages/556860/index.htm
aniek - 11-05-2005 23:15
Dzięki!!!
Na pewno przeczytam!
Huskuś - 19-05-2005 11:34
Hej!
Ponieważ jest to nasz ukochany psiak, więc chcieliśmy zdiagnozować to świństwo ( tzn. tą chorobę).
Zrobiliśmy tak:
- badania czynności wątroby i nerek, także trzustki
- badanie dna oka
- badania RTG
- badania EKG
- całą gamę badań krwi i moczu
- badania układu krążenia
- badania tarczycy
No naprwdę nie wiem co jeszcze mogę i powinnam zrobić;(
mój mail to anieko@o2.pl
Dzięki Wam za wszystkie podpowiedzi!
Witaj!
Przeczytalam o Twoim problemie.
Dziwi mnie bardzo jak weterynarz może stwierdzić padaczkę idiopatyczną nie robiąc badań.
Masz rację. Musisz wykonać badania.
Koniecznie badanie moczu, żeby sprawdzić stan nerek. Badanie krwi, żeby sprawdzić stan wątroby. Z krwi jeszcze poziom wapnia i cukru.
Jeśli chodzi o badania dna oka, to zrobisz bez problemu u Kiełbowicza we Wrocławiu. Być może potrzebny byłby rezonans magnetyczny mózgu, żeby sprawdzić co tam się dzieje, czy nie ma jakiegoś guza. Acha i badania kału, bo czasem duże zatasiemczenie może powodować drgawki.
Nie jestem tak mądra, żeby stwierdzić po co miało by być EEG, badanie układu krążenia, czy tarczycy przy diagnozowaniu padaczki. Skąd Ci przyszło do głowy, żeby robić te trzt rzeczy?
Co do luminalu, ponoć jest najlepszym lekiem w leczeniu padaczki u psów (nie dotyczy to ludzi).
Jakie dawki luminalu podajesz? Pisałaś pół pastylki. Ale jaką masę ma pastylka? Ile wychodzi na dzień?
Pozdrawiam Huskuś
tufi - 19-05-2005 12:26
Zrobiliśmy tak:
- badania czynności wątroby i nerek, także trzustki
- badanie dna oka- badania RTG
- badania EKG
- całą gamę badań krwi i moczu
- badania układu krążenia
- badania tarczycy
Dziwi mnie bardzo jak weterynarz może stwierdzić padaczkę idiopatyczną nie robiąc badań.
Masz rację. Musisz wykonać badania.
Koniecznie badanie moczu, żeby sprawdzić stan nerek. Badanie krwi, żeby sprawdzić stan wątroby. Z krwi jeszcze poziom wapnia i cukru.
Jeśli chodzi o badania dna oka, to zrobisz bez problemu u Kiełbowicza we Wrocławiu. Być może potrzebny byłby rezonans magnetyczny mózgu, żeby sprawdzić co tam się dzieje, czy nie ma jakiegoś guza. Acha i badania kału, bo czasem duże zatasiemczenie może powodować drgawki.
Nie jestem tak mądra, żeby stwierdzić po co miało by być EEG, badanie układu krążenia, czy tarczycy przy diagnozowaniu padaczki. Skąd Ci przyszło do głowy, żeby robić te trzt rzeczy?
Co do luminalu, ponoć jest najlepszym lekiem w leczeniu padaczki u psów (nie dotyczy to ludzi).
Jakie dawki luminalu podajesz? Pisałaś pół pastylki. Ale jaką masę ma pastylka? Ile wychodzi na dzień?
Huskuś - 19-05-2005 13:42
[quote="anieko"] Zrobiliśmy tak:
- badania czynności wątroby i nerek, także trzustki..../quote]
No to jakoś się nie doczytałam, że to już zrobione. Czyli zrobiono nawet więcej niż potrzeba. Oby każdy pies miał takich właścicieli.
I wszystko w porządku w tych badaniach?
Zostaje więc tylko rezonans magnetyczny mózgu.
Jeśli nic w nim nie wyjdzie, to należy założyć padaczkę idiopatyczną.
Niestety padaczka dziedziczna jest dość powszechna w niektórych rasach.
Wtedy zostaje tylko tłumić ataki lekami.
Życzę powodzenia i jak najwięcej zdrowia.
Pozdrawiam Huskuś
aniek - 19-05-2005 14:36
Hej!
Te badania, które wymieniłam już zrobiłam!
Na polecenie mojego weta i ponieważ są dobre i wszystkie mieszczą się w normie stwierdzono właśnie padaczkę idiopatyczną.
Jak na razie psiak dostaje luminal dwa razy dziennie i jest ok. Jak na razie;-))
wolfi - 19-05-2005 21:42
Przypominam o badaniach poziomu Luminalu we krwi- pisałam o tym wcześniej.To ważne żeby sprawdzić czy pies dostaje odpowiednią dawkę - nie za dużą i nie za małą.
Agnes - 19-05-2005 21:45
wolfi a czy takie badania mozna robic tez podczas podawania innych lekow? - clonozepam
Huskuś - 19-05-2005 22:18
Przypominam o badaniach poziomu Luminalu we krwi- pisałam o tym wcześniej.
To ciekawe, możesz powtórzyć, bo nie wiem gdzie szukać.
Dawkę luminalu ustala się w ten sposób, że stopniowo, bardzo powoli zmniejsza się jego dawki. Tak aż zaczną występować pierwsze objawy, że coś jest nie tak, tzn. pies zaczyna być niespokojny lub dostanie ataku w najgorszym razie.
Najlepiej stosować najmniejszą dawkę jaka powstrzymuje padaczkę, z tego wzglęcu, że niestety luminal jak i inne leki przeciwpadaczkowe nie są obojętne dla organizmu. Rozwalają wątrobę, a czy trzustkę także tego nie wiem.
Pozdrawiam Hania
Agnes - 19-05-2005 22:34
u mnie wlasnie tak odbywalo sie z lekiem o ktorym wspominalam - clonozepamem...Najpierw pies dostal duza dawke, ktora byla zmniejszania, potem znowu zwiekszana itp - zeby dawka nie byla ciagle taka sama, ale ruchoma...o badaniach krwi nie slyszalam
wolfi - 19-05-2005 22:59
Jeśli chodzi o benzodiazepiny czyli np. Clonazepam to mają one bardzo krótki okres półtrwania ( kilkanaście godzin ) oraz szybko występuje tolerancja na działanie p-drgawkowe leku. Dlatego głownie używa się ich dorażnie ( Relsed doodbytniczo) lub w leczeniu stanu padaczkowego a nie w leczeniu przewlekłym u psów.
Ale dużo zależy od rodzaju napadów.
O poziomach Luminalu pisałam na 1-ej stronie tego tematu.
aniek - 21-05-2005 10:04
Hej!
Mój psiak dostaje teraz 3mg/na dobę/ na 1 kg mc.. I na razie jest to dawka odpowiednia. jest może trochę spokojniejszy i więcej śpi, ale ponieważ jest to bardzo rozbrykany psiak, to różnica jest niewielka.
Robiłam badania krwi, bo wydawało mi się, że to za mało, ale wet powiedział, że są w normie. Luminal faktycznie rozwala wątrobę i wypłukuje z organizmu wszystkie mikroelementy, witaminy, itp.. dlatego Baset( tak ma na imię mój kochany piesio) dostaje także tabletkę z witaminkami i magnezem i właśnie merda ogonem, bo chce iść na spacerek... więc lecę!
patisoon - 06-08-2005 16:34
Czy slyszeliscie o leku na padaczke, ktory nazywa sie Phenydantin? Moj pies dostawal najpierw Mizodin, pozniej bromek potasu a teraz vet przepisal wlasnie ten lek.
Przy okazji prosba - jezeli macie jakiekolwiek materialy na temat padaczki (a kilka osob na tym forum wspominalo o tym) bardzo prosze przeslijcie!!!! Wiedzy nigdy nie za wiele. Moj mail p_spiewak@gazeta.pl
Pozdrawiam
aniek - 07-08-2005 14:49
http://www.canine-epilepsy.com/healthydiet.html
http://internet.roadrunner.com/~dalcrazy/Emma.html
te adresy dostałam mailem od innych dogomaniaków, więc przesyłam dalej i szczerze mówię, że warto przeczytać.
O tym leku nic nie słyszałam, w ogóle pierwszy raz słyszę tą nazwę, ale może to jakaś nowość??
Wysłałam Ci też mailem inne informacje o padaczce - no niestety to dosyć kłopotliwa choroba, ale można z tym żyć. Ja na początku byłam zrozpaczona i nie wiedziałam co robić. Dobrą decyzją okazała się zmiana weterynarza na dużo bardziej kompetentnego i Baset na razie czuje się świetnie :P
A Twój psiak od dawna choruje? Napisz coś więcej..