Żadne słowa nie wyrażą tego bólu-dla uciechowskiego Kajana [*][*][*]
Molkas - 26-07-2007 08:32
"Pańswo Kajana" proszone jest o ujawnienie się!!! Słuchajcie suchą karmę specjalną na problemy ze stawami ma Royal ale ten z serii weterynaryjnej. Karma jest sprawdzona i widać naprawdę efekt jej działania. A jak narazie na doraźne kłopoty proponuje kupować kurze łapki, gotować i dawać psiakowi galaretkę - sposób tani, naturalny i efekty też widoczne.
Co do operacji tak jak mówię napiszcie coś więcej, jak wyszły prześwietlenia, bo to różnie bywa. Mój Doggi miał być cięty i na szczęście posłuchałam wtedy mądrzejszych odemnie i bardziej doświadoczonych ludzi i poczekałam. Dziś Justyna, czy Robert mogą Wam powiedzieć, czy po Doggim widać jakieś problemy z aparatem ruchu (no chyba, że nadmiar energii). Gdzie psa prześwietlaliście i kto to robił?
Aaaaa i w razie czego służe radą Justyna ma mój numer telefonu. Dzwońcie jakbyście mieli wątpliwości i pytania.
yewcia1 - 26-07-2007 17:41
Kochani moj je Brita 15 kg za 74 zł ( wychodzi tyle co duze pedigree ale jest owiele bogatsze skaładnikowo to zarelko) na to mnie stać i jest dla dużych psów i ma chondroityne i glukozamine.
Można równiez podawać zelatynę , ale arthloflex ma chyba wszystko co potrzeba?
justynavege - 26-07-2007 20:30
panstwo Kajana przyjmiecie zaproszenie na dogomanię??
Molkuś psiaka przeswietlał "nasz "wet
rotek_ - 26-07-2007 21:22
mam zdjęcia kajana u nowych włascicieli...:multi:
zaraz wstawie;)
tylko jeszcze relacje na wątku uciechowskim.......
Molkas - 26-07-2007 21:28
panstwo Kajana przyjmiecie zaproszenie na dogomanię??
Molkuś psiaka przeswietlał "nasz "wet
Justyna nikogo nie obrażając, dla świętego spokoju ja bym powtórzyła RTG u specjalisty. Koszt nie jest aż taki wygórowany a i sprzęt pewnie o niebo lepszy i diagnoza wtedy już na bank.
rotek_ - 26-07-2007 21:41
fotki "nowego' kajana...
A państwa psiulka serdecznie pozdrawiamy:loveu:
http://img107.imageshack.us/img107/7550/sv409842qj2.jpg
http://img107.imageshack.us/img107/9416/sv409851nu4.jpg
http://img107.imageshack.us/img107/5305/sv409868wt8.jpg
http://img107.imageshack.us/img107/4241/sv409872fw3.jpg
http://img107.imageshack.us/img107/2065/sv409877xy0.jpg
GoniaP - 26-07-2007 21:44
Piękne, zadowolone psisko :loveu:
Molkas - 26-07-2007 21:50
No cud nie zwierzę :)
GoniaP - 26-07-2007 21:53
A jaką ma kufę podobną do "naszego" Kajana, tyle, że jaśniejszą!! Piękna, radosna morda!!
rotek_ - 26-07-2007 22:01
gonia, nie dość ze szcześliwe to zupełnie sie odmienił...
teraz jest posłuszny...i taki w ogóle kochany
no sami popatrzcie
http://img107.imageshack.us/img107/6821/sv409890fs3.jpg
http://img74.imageshack.us/img74/5006/sv409878yw7.jpg
Diana S - 26-07-2007 22:04
To chyba nie ten sam pies (podstawiliscie go)...zartuje....jest cudny...jaki pojetny wystarczy czasu i pies nie do poznania...:p
justynavege - 26-07-2007 22:06
Kajan to ine ten pies ktory trafil do uciechowa :multi:
Jetem wdzięczna Panstwu ktorzy pzrygarneli kajana
ale przed nim jeszcze leczenie
Molkuś dziekujemy za rady
na pewno wszystkie będą przydatne i Panstwo wezmą je pod uwagę
piszcie jakie macie doswiadczenia z dysplazją
Apbt_sól - 27-07-2007 00:37
ale pikny :O łoł , cudak normalnie :)
A jaki wynik RTG ? bo sie nie doczytałam... :?
Molkas - 27-07-2007 08:39
No więc kochani, mam nadzieję, że nikogo nie urażę swoim wtrącaniem się ale skoro Justyna prosi o rady to Wam powiem co bym zrobiła ja. Po pierwsze jak już wspomniałam wstrzymałabym się z zabiegiem i prześwietliła małego jeszcze raz. Tym razem na AR, bo tam mają o niebo lepszy sprzęt (cyfrowy) i odrazu jest mozliwość konsultacji ze specjalistą. Nie neguję absolutnie opinii weta Kajana ale lepiej dwa razy na zimne dmuchać. Nauczona doświadczeniami swoimi i znajomych wiem, że potrafią być 3 RTG i 3 inne diagnozy. Bradzo istotny jest spsób ułożenia psa do RTG i często lokalni weci popełniają błędy, a to zbyt naciągając psa a to nie układając go w optymalnej pozycji. Poza tym Kajan nie kwalifikuje się do zabiegu "zespojenia łonowego", bo jest już za duzy a tylko w tym przypadku szybka operacja jest naprawdę wskazana, bo można ją wykonać tylko w określonym czasie od urodzenia się szczeniaka.
Na cięcie jest naprawdę zawsze czas. Kajan chodzi, porusza się. Może nie robi tego z gracją baletnicy (choć nie wiem, bo na oczy nie widziałam) ale ruch nie powoduje u niego objawów bólowych, tak żeby się nie mógł spokojnie poruszać. Moim zdaniem dodatkowe RTG, potwierdzenia diagnozy i dopiero zabieg. A teraz mnóstwo miłości, gotowane kurze łapki, Artroflex w dawkach leczniczych a nie profilaktycznych a jeszcze lepiej Caniviton. Jakby co służe pomocą, jak już wcześniej pisałam.
yewcia1 - 27-07-2007 15:52
Kajanek jest super ślicznym psiakiem:loveu:
Pozdrawiam Państwa i Kajanka:lol:
justynavege - 27-07-2007 20:57
Państwo Kajanka juz się zarejestrowali na dogo :multi:
wystąpiły jednak klopoty z pisaniem postow
mam nadzieje ze pomoglam na pw i ze się uda Im napisać
rotek_ - 27-07-2007 22:14
już z nimi dzisiaj rozmawiałam...
nie dostali tylko maila aktywującego...
ale jak tylko sie zalogują to wpadną do Nas:multi:
bardzo chcieliby z Nami sie podzielić informacjami o Kajanku ale poki co nie mogą
rotek_ - 27-07-2007 22:15
aha...
było już prześwietlenie
dysplacja jest mocno zaawansowana...ponoć największy stopień:-(
i bez operacji sie nie obejdzie
yewcia1 - 27-07-2007 23:03
Kochani opiekunowie Kajana bardzo dziękuję w imieniu psiaków za allegro:loveu:
rotek_ - 27-07-2007 23:05
http://www.allegro.pl/item220219080_...hronisko_.html
a dla przypomnienia link do allegro
Diana S - 27-07-2007 23:23
aha...
było już prześwietlenie
dysplacja jest mocno zaawansowana...ponoć największy stopień:-(
i bez operacji sie nie obejdzie
kiedy operacja?? trzymam kciuki..
solito - 28-07-2007 01:16
Oj Kajanku, co Ty byś teraz począł bez swojego Pańcia i Pańci...:shake:
Trzymamy kciuki za zdrówko!
amelka0 - 28-07-2007 14:28
Oj to bardzo mocno trzymam kciuki za udany zabieg!!
yewcia1 - 28-07-2007 18:54
Kajanek ma teraz kochający dom, a reszta się ułoży -teraz to musi byc już tylko dobrze.
rotek_ - 28-07-2007 21:05
kajan zostal adoptowany w ostatniej chwili.....
w schronisku moglibyśmy nie zauważyć problemów z chodzeniem....:shake:
justynavege - 28-07-2007 22:14
to prawda
nie poswiecamy tyle czasu kazdemu psu ile kochajaca rodzina
Diana S - 28-07-2007 22:25
kajan zostal adoptowany w ostatniej chwili.....
w schronisku moglibyśmy nie zauważyć problemów z chodzeniem....:shake:
Wlasnie jak to dobrze ze tak to wszystko sie potoczylo...
Ziutka - 02-08-2007 01:11
Wlasnie jak to dobrze ze tak to wszystko sie potoczylo...
Racja kochane cioteczki :roll:
A co tam u Kajanka słychać??
Jak On sie czuje??
rotek_ - 02-08-2007 08:13
Racja kochane cioteczki :roll:
A co tam u Kajanka słychać??
Jak On sie czuje??
kajan codziennie nas odwiedza.....facet ma się swietnie:multi:
rotek_ - 02-08-2007 08:15
właśnie panstwo Kajana nadal czekaja na pełna aktywacje....
czy to napewno tak długo powinno trwac:roll: ???????????
justynavege - 02-08-2007 08:53
rotek ja szybko dostalam link aktywacyjny ale np yewcia czekala bardzo długo bo były jakieś problemy :p
Kajanek znów byl w Uciechowie :multi:
Ten psiak jest przecudowny i w niczym nie przypomina tego psiaka ktory przyjechał do Uciechowa
Ziutka - 03-08-2007 01:00
kajan codziennie nas odwiedza.....facet ma się swietnie:multi:
Super.........:multi: :multi:
To czekamy na zalogowanie się państwa Kajanka i bezpośrednie relacje...jak tam się szczęściarz miewa :loveu: :loveu:
yewcia1 - 03-08-2007 21:14
Więc czekamy na Państwa Kajanka:lol:
rotek_ - 03-08-2007 23:06
qrcze oni juz naprawde długo czekają....
:crazyeye:
yewcia1 - 04-08-2007 22:03
Moze jak byśmy znali login to można napisać do moda i moze uda się przyspieszyć?
justynavege - 04-08-2007 22:42
dlugo?
guzik długo
ja czekam az mi sie strona dogo otworzy jakies 2 godziny wiec na aktywacje to wcale nie dlugo ;) :mad:
yewcia1 - 05-08-2007 11:47
dlugo?
guzik długo
ja czekam az mi sie strona dogo otworzy jakies 2 godziny wiec na aktywacje to wcale nie dlugo ;) :mad:
Dogo nie lubi dogomaniaków?:-( Mi tez strasznie mieli:cool3:
rotek_ - 05-08-2007 12:55
a mi nie muli:eviltong:
chyba pierwszy raz
justynavege - 07-08-2007 16:39
Mam pytanie do wielbicieli Gratisa
czy ktoś z was ma kontakt ze Strażą dla Zwierzat oddzial wroclawski??
bo mialam obiecane w zeszły poniedziałek informację co z kosztami operacji Gratisa ale nie odbierają ode mnie telefonu
Molkas - 07-08-2007 19:39
Justyna a podpowiedz Państwu Gratisa, że gmina ma pieniądze na lecznie bezdomnych psów. Tylko wet musi do nich zadzwonić. Jest tylko jedno ale, w chwili obecnej Gratis nie jest już bezdomny, ale był wzięty z azylu więc warto spróbować.
justynavege - 07-08-2007 21:59
Molkuś SdZ wrocłąwska zobowiazala sie to zalatwić z wojtem gminy Olesnica
tylko czemu nie odbierają ode mnie telefonów??:crazyeye:
szczerze zaczyna mnie to wkurzac bo obiecano mi ponad tydzien temu info na ten temat a teraz takie dziecinne zachowanie
jak Straz bedzie swoje akcje przeprowadzać w ten sposob to nic dobrego z tego nei wyniknie :angryy:
yewcia1 - 07-08-2007 23:04
Molkuś SdZ wrocłąwska zobowiazala sie to zalatwić z wojtem gminy Olesnica
tylko czemu nie odbierają ode mnie telefonów??:crazyeye:
szczerze zaczyna mnie to wkurzac bo obiecano mi ponad tydzien temu info na ten temat a teraz takie dziecinne zachowanie
jak Straz bedzie swoje akcje przeprowadzać w ten sposob to nic dobrego z tego nei wyniknie :angryy:
Czyli jaja ktoś sobie robi? nieładnie:shake:
rotek_ - 07-08-2007 23:48
będąc wolontariuszem SdZ jest mi cholernie głupio jak postępują wrocławscy strażnicy:oops:
nie odbierają tel od justyny....
dlaczego??? czy mają coś do ukrycia???
jesli już podjęli sie jakiejś sprawy to warto doprowadzić ją do końca
Apbt_sól - 07-08-2007 23:53
Rottek nalezysz do SdZ we wroclawiu?
osz kurna wspolczuje jak jajka sobie robią....
A nie ma na stronie głownej innych telefonów do działaczy we wrocku ?
tak nie moze być ze sobie : nie odbieraja " wrrr
Ciekawe co u Gratiska ze zdrowiem słychować.
rotek_ - 07-08-2007 23:54
należę do wałbrzyskiej straży
Apbt_sól - 07-08-2007 23:56
a takowa istnieje???? , bo nic nikomu nie wiadomo o niej...
sorki za offka Gratisek ;)
rotek_ - 08-08-2007 08:04
papiery do sądu już poszły...
a szkolenie strażników odbędzie sie na przełomie sierpnia i września...
dziuba - 08-08-2007 15:18
Dostalam linka do tej strony - wiec wlaczam sie w dyskusje - tradycyjnie zeby cos prostowac.
Justyna - moje pytanie brzmi - do kogo dzwonisz? Jesli do Dawida - to stwierdzenie, ze "nie odbieraja ode mnie telefonow" jest chyba troche nie na miejscu, bo Dawid z powodu wyjazdu od jakiegos czasu ma telefon wylaczony na amen, czy sugerujesz, ze wylaczyl go specjalnie, zeby Twoich rozmow nie odbierac??????????
Na stronie podany jest kontakt takze do innych osob.
Sdz z wrocka byla posrednikiem miedzy urzedem miasta w olesnicy (co ma do tego wojt????), a Uciechowem. Prosze o sprecyzowanie, kto i z czego sobie robi jaja?
dziuba - 08-08-2007 15:28
Gratis byl psem bezdomnym z miasta Olesnicy - koszty zwiazane z opieka nad nim jako psem bezdomnym sa ponoszone przez Urzad Miasta w Olesnicy. Nie jest on psem ani z interwencji SDZ, ani z jakiegokolwiek innego zrodla. Pisze to w osobnym poscie, bo chyba nadal to nie dociera do osob zainteresowanych.
Tak, jak w kolo macieju jest walkowane to, ze "sdz olewa swojego psa", tak ja bede sie powtarzac. Na stronie sdz sa podane telefony zarowno do prezes, jak i do komendant sdz z wroclawia - osob, ktore z pewnoscia telefon odbiora! Dawid telefonu nie odbiera, bo wyjechal, czy mily glos pani, ktora mowi "abonent czasowo niedostepny" sugeruje, ze ma cos do ukrycia? badzmy dorosli. badzmy powazni.
Apbt_sól - 08-08-2007 16:40
czyli juz wiemy ze jaj nie ma i jaka zaistniała sytacja .
coż w takim razie cierpliwość pozostaje , lub tel do inych osób we wrocławiu.
justynavege - 08-08-2007 22:11
dziuba przepraszam pomylilam wojta z Panem z UM
P Dawid miał wylaczony tel , owszem ,teraz jest wlaczony ale telefonow nie odbiera
dla mnie to dziecinada i tyle
nie nieodbieranie tel
ale to ze obiecał 1 sierpnia poinformować co zezwrotem kosztów leczenia psa ktore juz sa niemale a konieczna operacja tez do tanich nie nalezy
dla niejednej osoby to cala wypłata
a dorsołośc to dotrzymywanie slowa ( przynajmniej dla mnie ) moze się myle
nie czas i miejsce na klotnie
pies musi być operowany
straż_wrocław - 09-08-2007 01:23
A teraz głos zabierze Pan Dawid, który angażowanie się we współpracę UM Oleśnica z Uciechowem uważa za ciężki błąd, który już się nie powtórzy.
1. Od 25 lipca 2007 roku do dziś mam bezwględy urlop. Ponieważ przebywałem częściowo w Polsce, częściowo za granicą, miałem wyłączoną komórkę. Tuż przed wyjazdem odebrałem telefon od Justyny, która stwierdziła, że adoptowany pies wymaga operacji stawów oraz podawania drogich leków. Zapytała, czy sfinansuje to UM w Oleśnicy. Powiedziałem, że nie wiem. Natychmiast skontaktowałem się z UM Oleśnica, niestety odpowiedzialny za to urządnik przebywał na urlopie. Poinformowałem o tym Justynę. Miał być w poniedziałek, ale kilkakrotnie nie udało mi się z nim skontaktować. Z tego, co wiem ożywił się dopiero na początku tego tygodnia. Dziś także nie udało mi się z nim skontaktować (bilingi przedstawię do wglądu w przyszłym miesiącu).
Informowanie Justyny o tym, że a) nie wiem b) nie mogę się skontaktować z urzędnikiem uważałem za niepotrzebne, licząc na to, że jest to bardziej dojrzała osoba, która nie zrobi z czegoś takiego afery na forum, które słynie z tego typu prymitywnych afer. Poza tym proszę wybaczyć, ale też mam prawo do urlopu, a kilka dni nikogo w tej sytuacji nie zbawi. Przynajmniej tak mi się wydawało.
2. Zamiast robić aferę trzeba było skontaktować się z kimś ze Straży - przedstawić sytuację, a zareczam, że ktokolwiek inny - będąc tu na miejscu i mając większe niż ja możliowości - dawno wyjaśniłby tę sprawę.
3. Pies o którym tutaj mowa trafił do Uciechowa na podstawie uzgodnień dokonanych pomiędzy Robertem i K. K. z UM Oleśnica. Uzgodnienia te miały miejsce telefonicznie i byłem przy nich obecny. Musieliśmy w tym pośredniczyć, ponieważ Uciechów ma zerową osobowość prawną i nie może lub nie chce np. wystawiać faktur. Umowa była jasna i czytelna: pies trafi do Uciechowa, w zamian zapewnimy mu karmę oraz opiekę weterynaryjną. Zobowiązania te trwać miały DO MOMENTU ADOPCJI PSA. Podpisana została stosowna umowa z Robertem. Dostarczono karmę o wartości 100 zł. Dokładnie Roberta poinformowałem, że jeśli pies bedzie potrzebował opieki weterynaryjnej, zwrotu poniesionych nakładów dokona UM Oleśnica na podstawie wystawionej przez weterynarza faktury VAT (tylko w taki sposób można wydawać pieniądze z budżetów jednostek samorządowych). Robert stwierdził, że nie ma żadnego problemu. Co nikomu nie przeszkadzało w tym, żeby na drugi dzień zrobić z tego powodu tutaj aferę.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę. W czasie uzgodnień telefonicznych, w obecności urzędnika miasta, zadałem Robertowi pytanie: jak się rozliczymy za tego psa. Robert powiedział, że nie potrzebuje kasy, lecz weterynarza i karmy. Stąd też została zawarta taka a nie inna umowa. Robert najpierw nie chciał o tym rozmawiać, potem się tego wyparł i twierdził, że UM miał mu płacić 20 zł za dzień pobytu psa w schronisku.
Nie, nie miał. Nie w tym przypadku. Uzgodniono, że tak będzie w przyszłości. UM nie może zapłacić Robertowi (namówiłem urzędnika, żeby już za tego psa zapłacił mu 20 zł za dzień pobytu), ponieważ Robert nie chce lub nie może wystawić miastu faktury. Więc jak mamy mu zapłacić? Mamy wysłać przekaz pocztowy czy przynieść kopertę? UM jasno twierdzi, że wobec tych wszystkich bezpodstawnych pretensji zapłaci i za Gratisa, żeby mieć święty spokój.
Jeśli chodzi o usługi weterynaryjne: raz i ostatni raz powtarzam, że refundacja może odbyć się tylko na podstawie oryginału faktury vat wystawionej na UM Oleśnica (nie jest ważne, czy usługa już została wykonana, czy zostanie wykonana po przelewie pieniędzy). Tylko tak to można zrobić. Robert o tym doskonale wie: dostał pełne dane do faktury, łącznie z NIPEM.
4. Mam nadzieję, że jutro uda mi się ostatecznie skontaktować z urzędnikiem z UM Oleśnica i dać odpowiedź. Tak jak obiecałem postaram się te pieniądze załatwić, choć nie ukrywać, że graniczy to z cudem, bo nie widzę żadnej podstawy dla której UM Oleśnica miałby płacić za leczenie adoptowanego (a więc nie bezdomnego) psa.
5. I tyle. Jak słusznie zauwazyło kilka osób, które poinformowały mnie dziś o tej aferze - nie warto współpracować z dziećmi. A niektóre koleżanki kazały mi dopisać, że nie odbierałem telefonu, bo miałem do ukrycia to, że wziąłem kasę z UM na leczenie Gratisa i uciekłem z nią na Teneryfę. To nie jest śmieszne, to jest żałosne.
straż_wrocław - 09-08-2007 01:46
Aha: Justyno, szkoda, że tylko na forum tak dzielnie dzilisz się informacjami. W rozmowie ze mną pytałaś o to, czy UM pokryje koszty operacji i leczenia Gratisa, a nie mówiłaś NIC O KOSZTACH, KTÓRE JUŻ ZOSTAŁY PONIESIONE. Czy moge więc dowiedzieć się, jakie to były koszty i dlaczego dowiaduję się o nich z forum oraz czy miały miejsce przed czy po adopcji tego psa. UM zapłaci za wszelkie poniesione koszty opieki wet. nad tym psem do momentu jego adopcji NA PEWNO, opieka po adopcji, jak pisałem, nie jest oczywista i wymaga "negocjacji".
yewcia1 - 09-08-2007 07:41
Wiecie, ze Uciechów jest bez jaiejkolwiek dotacji i kazdy grosz się liczy,a ze strony Strazy powinno być jakiekolwiek zainteresowanie psem ( bezwzględny urlop od wszystkiego?:crazyeye: )
Może w czasie urlopu Twojego , ktoś powinien był przejąć tą sprawę?
Bo to wyglada mało ciekawie - pies poszedł do Uciechwa i problem z głowy ( ja tak to odbieram)
A w um NIC NA bUZIĘ WSZYSTK NA PAPIERZE I WTEDY PEWNIE JUZ BYŚMY WIEDZIELI NA CZYM PIES STOI , A TAK? dALEJ ZERO KONKRETÓW - I PIĘKNA OBRONA:razz:
yewcia1 - 09-08-2007 07:48
Chyba zrobiło Ci się lepiej p tym poście jak się tak napracowaleś nad napisaniem tego i jesteś z siebie dumny - uważam, ze jakbyś włożył tyle pracy co w ten post w zajęcie się sprawą psa - pewnie dziś niebyłoby problemu
dziuba - 09-08-2007 08:58
Skoro Uciechow jest bez dotacji, to czemu Robert zapewnia, ze nie potrzebuje kasy ???? CZEMU W OGOLE ZGODZILISCIE SIE PRZYJAC TEGO PSA ??? Pamietasz Justyna, wczesniej dzwonilam do Ciebie w sprawie innego owczarka, podalas mi telefon do Roberta - z nim rowniez sie skontaktowalam, ale on odmowil, przekonujac mnie, ze bedzie mial problemy z tytulu przyjecia nowego zwierzecia. A skoro juz zdecydowal sie na przyjecie innego psa, czemu Robert, osoba madra i rzetelna, podpisuje taka, a nie inna umowe?
Co innego jest mowione w realu, co innego na forum. Wszyscy zaczeli ubolewac, ze musza sami zaplacic za leczenie Gratisa, a do tego nie moga podpisac faktury za leczenie - tymczasem Robert zapewnial, ze z faktura przelewowa za leczenie nie bedzie problemu !!!! A Justyno - kieruje to do Ciebie, bo staralas sie wszystkich blednie przekonac do swojej racji - faktury przelewowej nie podpisuje nikt, poza lekarzem weterynarii. Od czasu tej afery potwierdzalam te informacje u lekarzy, ktorzy regularnie wystawiaja takie papierki. Zarzut byl bezpodstawny, niestety nikt nie wspomni, ze sie pomylil. A o ile mi wiadomo, wlasnie od kosztow leczenia "sie zaczelo".
Co by nie zrobic, bedzie zle. Jak Dawid nie odpowiada - ZLE! Jak odpowiada na kazdy z wczesniejszych zarzutow - jeszcze gorzej. Pozostaje siedziec i dac sie pokornie ukrzyzowac...
Piszac te posty dotarlo do mnie, jak beznadziejna strata czasu jest wyklocanie sie na forum. Mam nadzieje, ze wszystko wyjasni sie telefonicznie, skoro Dawid 'wyszedl z ukrycia". Trzeba miec duzo czasu, zeby ciagnac te internetowe pogaduszki. Ja go niestety nie posiadam.
dziuba - 09-08-2007 09:40
Jeszcze w innym temacie - jako wlascicielka psa z ciezka dysplazja - przychylam sie do opinii Molkas, jak na psa dysplatycznego Kajan porusza sie bardzo sprawnie. Ja pochopnie podjelam decyzje o operacji swojego zwierza i teraz zaluje. Co do zdjecia na AR, zgadzam sie! Swietny sprzet, specjalisci od dysplazji. mimo wszystlko jest wsrod nich jeden, ktory bardzo bardzo lubi sobie cos pokroic...
konsultujac psa na AR umowilabym sie z doktorem Bieżyńskim (bywa na AR, ale przyjmuje tez prywatnie, lecznica Panaceum, ul. Tarnogórska 1, tel 3416418 ) - ja bylam u niego wprawdzie tylko na konsultacji, bo leczymy sie gdzie indziej, ale jest to osoba znana i uznana i od razu zaznacza, ze operacja to ostatecznosc.
Jest pewien "cudowny lek", lagodzacy bole zwiazane z dysplazja - czyli znany chyba wszystkim wlascicielom psow z problemami stawowymi kwas hialuronowy - u nas w bardzo drogiej wersji Hyalgan, ale juz u Czechow jako o niebo tanczy Bonharen (koszt 6-tyg kuracji to ok 180 zl). Stawia na nogi na prawde ciezkie przypadki. Warto poczytac forum www.dysplazja.com, tam znajduje sie wiele cennych informacji od ludzi, ktorzy zyja z dysplatykami pod jednym dachem i od lat walcza o ich komfort zycia.
nie wiem, jaka operacje przewidzial dla Gratisa weterynarz. jesli podciecie miesni - efekt zaden lub krotkotrwaly. Jesli odnerwienie - to samo mozna uzyskac podajac kwas hialuronowy. Jesli wreszcie resekcje glowy kosci udowej - mimo, ze wszedzie pisza, jak po miesiacu czy dwoch psy cudownie wracaja do prawie pelnej sprawnosci - moj po tej operacji odmowil uzywania lapy, dlugo poruszal sie na trzech i zadna sila nie mozna go bylo zmusic do obciazania lapy operowanej. Ponad rok po operacji (!!!!) lapa jest zasuszona jak sucharek, wprawdzie Bazyl juz ja troche obciaza, ale duzo wody uplynie, zanim miesnie sie choc troche odbuduja. Sama operacja jest bardzo bolesna i traumatyczna, pies ponad miesiac dochodzil do siebie psychicznie.
justynavege - 10-08-2007 16:35
no coz
dziekuje Dawidowi za wczorajszy telefon a dziubie za cenne informacje na pw
sprawy miedzy Straza a Robertem bedzie prostował On sam bo ja mam juz dosc tej kołomyi
czemu nie napisalam nic o kosztach ktore zostaly poniesione?
nie znam ich dokladnie to znaja wlasciciele kajana bo Oni go leczą i znim jezdza do weta
ni ekontaktowalam sie z nikim innym ze strazy bo skoro to Dawid mial się tym zająć nie ktoś inny i On mial dzwonic
"Justyno, szkoda, że tylko na forum tak dzielnie dzilisz się informacjami. W rozmowie ze mną pytałaś o to, czy UM pokryje koszty operacji i leczenia Gratisa, a nie mówiłaś NIC O KOSZTACH, KTÓRE JUŻ ZOSTAŁY PONIESIONE. " na pw wyslę maila do Panstwa ktorzy adoptowali kajana , Oni znają koszty
"Co innego jest mowione w realu, co innego na forum"
???? czy ja co innego mowię ???
"CZEMU W OGOLE ZGODZILISCIE SIE PRZYJAC TEGO PSA ??? "
Decyzja była Roberta i pewnie zbyt miekkie serce wiec trzeba miec teraz twardą inna czesc ciala
dziuba jeszcze raz powtarzam ze jak wioze psy do weta to on drukuje fakturę przelewowa i kaze mi ją podpisac
kogo by scigal za niepodpisaną fakturę?? no pomysl
moglby ten na ktorego FV zostala wystawiona powiedziec ze nie zamawial takiej usługi
sprobuj isc do sklepu kupic cokolwiek na fakturę przelewową niepodpisując jej
i to by bylo chyba na tyle ( staralam sie odpowiedziec na to o co pytaliscie
i na tym chyba zakonczymy te klotnie ??
bo wg mnie nie ma to sensu
Cisex - 15-08-2007 22:44
będąc wolontariuszem SdZ jest mi cholernie głupio jak postępują wrocławscy strażnicy:oops:
nie odbierają tel od justyny....
dlaczego??? czy mają coś do ukrycia???
jesli już podjęli sie jakiejś sprawy to warto doprowadzić ją do końca
Nadal jest Ci cholernir głupio że należysz do sdz Wałbrzych?
Bo ja sie ciesze że należe do std Wrocław
justynavege - 16-08-2007 09:12
Przypominam ze to wątek Kajana :p
Czy doszedł juz link aktywacyjny do szczesliwych adoptantów Kajanka?
jesli tak to czy mozemy prosić o zdjęcia??
yewcia1 - 16-08-2007 22:01
Czy Kajanek był statnio w Uciechowie?
Ziutka - 28-08-2007 00:37
Jak się miewa Kajanek........:roll: :roll:
rotek_ - 28-08-2007 08:25
Kajan jest na wakacjach....:razz:
justynavege - 28-08-2007 20:37
Pewnie neidlugo bedzie w gosciach w Uciechowie , prawda Sylwia ;) :evil_lol:
Kajan - 05-09-2007 11:04
Cześć to ja Kajan. Moi Państwo mają już kod aktywacyjny i prędziutko do Was piszę. Właśnie wróciłem z wakacji na których byłem dwa tygodnie. Poznałem nowego członka rodziny, jakim jest córka Państwa Dominika. Bardzo się polubiliśmy. Bardzo mnie broni, kiedy Pan lub Pani pociągną za kolczatkę. Dominika się boi że mnie to boli i się denerwuje. Trochę miast zwiedziliśmy, tylko głupie jest to że do żadnych obiektów mnie nie chcieli wpuścić.:-( A ja jestem przecież takim czyściutkim pieskiem. W Krakowie pływałem statkiem po Wiśle. Chciałem popływać w Wiśle ale Pan mi nie pozwolił. Nie mogę zrozumieć dlaczego.
http://img160.imageshack.us/img160/4658/dsci0041bh8.jpg
Potem poszliśmy do smoka. Był taki ogromny i jeszcze ziajał ogniem. Kiedy patrzyliśmy na niego było wszystko ok, ale jak Dominika na niego wyszła i on ziajał to normalnie chciałem go zagryżć. Widziałem Wawel z zewnątrz, potem byliśmy pod Kopalnią w Wieliczce. Ale w kopalni nie byłem. Zostałem z Panem na zewnątrz:placz: . W Bochni to samo.:angryy: W Łańcucie pobiegałem sobie troszkę po parku wokół zamku. A najlepiej to mi było u jednej Cioci mojej Pani, która miała dom z ogromniastym ogrodem i podwórzem i ciągle dawała mi świerze patyczki do aportowania i obgryzania. A jeszcze jedno podróż zniosłem dobrze mimo że była bardzo daleka. Troszke sobi pospałem. Wkrótce będę w odwiedzinach w Uciechowie.
ANETTTA - 05-09-2007 16:44
no no KAJAN TY TO masz dobrze ...i to jest piekne buziaczki dla własciceli za wielkie serducho:multi::multi:
justynavege - 05-09-2007 21:05
Kajany kochane :multi:
wreszcie Was dogo wpuscilo :)
alez fajowe wakacje mieliscie :lol:
rotek_ - 05-09-2007 22:09
Kajan zwiedza świat....chyba tak tytuł zmienię
justynavege - 05-09-2007 22:11
http://pl.youtube.com/watch?v=aFf2dsAtJPw
i Kajan na metamorfozach :loveu:
yewcia1 - 05-09-2007 22:26
Witamy Kajanka i rodzinkę na dogo:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
justynavege - 06-09-2007 14:19
Kajany miłe a foty macie jakieś wakacyjne ? :lol:
Ziutka - 06-09-2007 16:03
Kajany miłe a foty macie jakieś wakacyjne ? :lol:
:modla::modla::modla::modla:
Kajan - 06-09-2007 20:53
Macie fotki ale nie umiecie wklejać. Je poprostu trzeba umieć a nie chcieć:oops:
solito - 06-09-2007 20:57
Macie fotki ale nie umiecie wklejać. Je poprostu trzeba umieć a nie chcieć:oops:
to wyślę Wam na PW "instrukcję obsługi", którą kiedyś dostałam od Yewci!
solito - 06-09-2007 21:03
to wyślę Wam na PW "instrukcję obsługi", którą kiedyś dostałam od Yewci!
Chyba macie zablokowaną funkcję przyjmowania prywatnych wiadomości, bo nie mogę Wam wysłać...:shake:
To macie tutaj:
cyt.:
A wiec tak dodaj sobie ta stronę do ulubionych http://www.imageshack.us/ i tak ma byc zaznaczone upload i zaznaczone resize image 320*240 i remowe size tez zanaczone, potem klikasz przeglądaj i dodajesz zdjęcie, potem klikasz host it, jak strona się otworzy i zobaczysz takie małe zdjęcie, to z samego dołu kopiujesz link (Direct link to imagedirect link to image) i potem tak jak piszesz post to na górze tam gdzie masz rozmiary czcionki to w tej kolumnie od dołu piąty znaczek od prawej obrazek z górkami klikasz na to i wyskakuje ci taka ramka tam wklejasz ten link i juz masz zdjecie w poscie.
Kajan - 07-09-2007 00:23
O fajnie,dzięki Solito możemy wysyłać zdjęcia oto kilka z nich:
tu jak jade na wakacje
http://img208.imageshack.us/img208/5978/dsci0007jf1.jpg
http://img524.imageshack.us/img524/908/dsci0011te7.jpg
a tu pierwsze spotkanie z moją najmłodsza właścicielką
http://img508.imageshack.us/img508/4417/dsci0001bm5.jpg
solito - 07-09-2007 02:21
Super zdjęcia! Fajnie, że się udało!
Czekamy na jeszcze...
justynavege - 07-09-2007 20:42
wspaniałe zdjęcia :multi:
widzę ze Najmłodsza włascicielka mimo ze zaspana to zadowolona z Kajana :loveu:
yewcia1 - 07-09-2007 20:45
Fotki śliczne ale następnym razem jak bedziecie Państwo kajana wstawiać wybierzcie rozmiar na stronie imageshock 240 czy 340 i postawcie przy tym ptaszka bo te co nie co zaduże
ANETTTA - 07-09-2007 22:27
rozumiem ze kajan juz nie wyje i ma szczesliwy cudowny dom
Misiaczek!:
http://i2.tinypic.com/63c3hv8.jpg
rotek_ - 07-09-2007 22:46
aneta, najlepszy jaki mógł sie trafić:multi:
Ziutka - 07-09-2007 23:39
aneta, najlepszy jaki mógł sie trafić:multi:
W pełnym tego słowa znaczeniu :multi: :loveu:
P.S. Kajanku kochany poprosimy Twoje zdjęcia z urlopiku....bo są zdjęcia z podróży na urlop a tych na których zapewne brykasz po łąkach lub plaży to nie ma :shake: :placz:
yewcia1 - 08-09-2007 22:23
Kajanek pięknie wita domowników po powrocie ze spacerku:loveu:
Anashar - 09-09-2007 18:37
Jaki on piękny :loveu:
yewcia1 - 10-09-2007 21:25
A jak tam nóżki Kajanka??????
Czy był ostatnio w odwiedzinach w Uciechowie?
justynavege - 10-09-2007 22:17
wczoraj Kajany byly słyszałąm od Sylwi :loveu:
rotek_ - 10-09-2007 23:13
wczoraj Kajany byly słyszałąm od Sylwi :loveu:
a ja słyszałam od roberta:cool1::evil_lol:
...justyna "sylwii" pisze sie przez dwa "i"....taki dorobny szczegół na który jestem przeczulona:evil_lol::diabloti:
justynavege - 10-09-2007 23:16
ihihihhi
od teraz bede pisac od Rotkowej :eviltong:
rotek_ - 13-09-2007 14:49
kajan...nie darujemy:evil_lol:
czekamy na wieści....
my dogomaniacy jesteśmy uzależnieni od takich postów:D
solito - 15-09-2007 00:45
I jak się ma serduszko Kajana...?:roll:
yewcia1 - 16-09-2007 21:04
Właśnie co tam u Kajanka?????????????????????????????????????
rotek_ - 16-09-2007 21:46
Kajan może jakieś wieści przekażesz:roll:???????
Strona 2 z 4 • Zostało znalezionych 526 rezultatów • 1, 2, 3, 4