SZCZENIAKI,zwiedzające Polske WSZYSTKIE W DOMU
jusstyna85 - 04-02-2009 18:26
Czy psiaki były gdzieś zamykane, że może się teraz małemu coś źle kojarzyć?:roll:
Wątpie,bo tam są 2 pokoje i mieszka 10 osób + 2 psy...
z allegro żaden odzew?
Soema - 04-02-2009 21:25
Przed chwilą dzwoniła dziewczyna, ale niepełnoletnia...:roll:
jusstyna85 - 04-02-2009 22:44
Przed chwilą dzwoniła dziewczyna, ale niepełnoletnia...:roll:
Mają 4 obserwatorów...
a powiedz jak z ogłoszeniem do gazet?
ab-agnieszka - 04-02-2009 22:51
Maluchy a cudne
Soema ta Twoja tymczasowiczka tez:loveu:
Mysia_ - 05-02-2009 08:03
maluchy z rana prezentujcie sie na samej górze :razz:
jusstyna85 - 05-02-2009 18:41
nikt nie chce szczeniaków :(
chita - 05-02-2009 21:55
zaczynam sie martwic do 10 tak niewiele dni zostalo....:roll:
Czy mamy jakis plan awaryjny?czy jest ktos moze z Krk kto moglby sie zaopiekowac malymi,robilam dzis znowu kilka ogloszen ale czasu coraz mniej...
chita - 05-02-2009 23:32
a co tu taka cisza:mad::evil_lol:
nie bede miala dostepu do internetu do poniedzialki wiec chyba umre z braku wiadomosci:evil_lol:i trzymam kciuki
halbina - 06-02-2009 00:03
w górę, czasu coraz mniej...
Soema - 06-02-2009 00:49
Wybaczcie ciszę, to nie był dobry dzień..
Pani dzwoniąca z Metra zastanawia się nad adopcją Nancy, w ciągu tygodnia ma mi dać odpowiedź. Zulugula, której bardzo dziękuję, umawia się na spotkanie z panem z Bemowa, w sprawie adopcji małej. Jak coś trzeba szukać transportu Krk-Wwa. Zostaje czarnuch :roll: proszę pomóżcie mi coś znaleźc, on na pewno znajdzie dom. Były dwa telefony z Metra o niego, ale już z rozmowy wyszło co to za ludzie byli :roll: dziś stała się tragedia i nie mam do niczego głowy..:-( powinnam teraz byc gdzie indziej, ale muszę z psiakami zostac.
Psy chyba wyczuły, że dziś mnie nie bawią ich dokazywania i padły jak kawki.
halbina - 06-02-2009 01:35
trzeba szukać dt...
jusstyna85 - 06-02-2009 15:39
Wybaczcie ciszę, to nie był dobry dzień..
Pani dzwoniąca z Metra zastanawia się nad adopcją Nancy, w ciągu tygodnia ma mi dać odpowiedź. Zulugula, której bardzo dziękuję, umawia się na spotkanie z panem z Bemowa, w sprawie adopcji małej. Jak coś trzeba szukać transportu Krk-Wwa. Zostaje czarnuch :roll: proszę pomóżcie mi coś znaleźc, on na pewno znajdzie dom. Były dwa telefony z Metra o niego, ale już z rozmowy wyszło co to za ludzie byli :roll: dziś stała się tragedia i nie mam do niczego głowy..:-( powinnam teraz byc gdzie indziej, ale muszę z psiakami zostac.
Psy chyba wyczuły, że dziś mnie nie bawią ich dokazywania i padły jak kawki.
zmieniłam tytuł...zawsze zostaje Schronisko,u Was nie ma parwo,więc mają większe szanse na przeżycie.
psy zawsze wyczuwają,moje psy codziennie spędzają przy mamie parenaście godzin,a kiedy naprawde jest źle,to za nic nie da sie ich ruszyć...Mam nadzieje,ze ułoży sie u Ciebie :(
halbina - 06-02-2009 18:06
jeśli chodzi o dt... mój spalony... mam potwierdzone testami parwo... :roll:
Soema - 06-02-2009 22:47
jeśli chodzi o dt... mój spalony... mam potwierdzone testami parwo... :roll:
Widziałam.. :roll: oby Alutka dała radę. Mam nadzieję, że coś wymyślimy :) będę pytać ludzi.. Jak nie dam rady jutro, to w niedzielę je zaszczepię.
jusstyna85 - 06-02-2009 23:16
zmieniłam tytuł...trzyma sie,naprawde :(
ustalmy czas-jeśli do 2 dni nie znajdzie sie DT,to ebz wyrzutow sumienia dajesz je do Schroniska.Nie ma wyjścia, ważne że w schronisku nie ma parwo.
Soema - 06-02-2009 23:29
Damy radę, dzięki. Ja wierzę, że będzie dobrze, tylko wiara teraz została.
Co do psiaków, wysyłam pw, popytam sąsiadów, w poniedziałek wizyta - Państwu naprawdę zależy, a Zulugula na pewno ich przemagluje ;)
Tylko co z psiakiem, jęczydu*a :) ale on uwielbia ludzi i wygłupy, będzie dobrze. Najlepszy by był dom, gdzie by nie zostawał za długo sam.
fizia - 06-02-2009 23:39
Soema - masz zapchaną skrzynkę.
Niestety nie mogę pomóc, bo jutro bierzemy szczeniaka ze schroniska koło Częstochowy.
Mogę pomóc w ogłoszeniach i mocno trzymać kciuki:oops:
Soema - 06-02-2009 23:40
Agamika napisałam,żeby sprawdzić na czarnych kwiatkach,czy to nie ci ludzie
http://www.dogomania.pl/forum/11750458-post208.html
Uff nie Ci :) tamci są z Bemowa. Zgadzają się na wizytę i w ogóle. Póki i dla mnie i dla Ewy sympatyczni. I bardzo "napaleni" - wysyłałam zdjecia suni i sporo o niej opowiadałam. Poza tym czekał dwa dni na mój telefon, czy znalazłam kogoś do przeprowadzenia wizyty, potem się upewniał. Sam zadzwonił do Zuluguli.
Co do facetów..
Dla mnie osobiście, wyższość suczek nad psiakami jest niepodważalna :)
jusstyna85 - 06-02-2009 23:40
Damy radę, dzięki. Ja wierzę, że będzie dobrze, tylko wiara teraz została.
Co do psiaków, wysyłam pw, popytam sąsiadów, w poniedziałek wizyta - Państwu naprawdę zależy, a Zulugula na pewno ich przemagluje ;)
Tylko co z psiakiem, jęczydu*a :) ale on uwielbia ludzi i wygłupy, będzie dobrze. Najlepszy by był dom, gdzie by nie zostawał za długo sam.
z facetami zawsze problemy...
a dom dla suni jest aż w Warszawie?
jusstyna85 - 06-02-2009 23:41
Agamika napisałam,żeby sprawdzić na czarnych kwiatkach,czy to nie ci ludzie
http://www.dogomania.pl/forum/11750458-post208.html
Soema - 07-02-2009 01:53
Soema - masz zapchaną skrzynkę.
Niestety nie mogę pomóc, bo jutro bierzemy szczeniaka ze schroniska koło Częstochowy.
Mogę pomóc w ogłoszeniach i mocno trzymać kciuki:oops:
Dzięki za odpowiedź :) szkoda..
jutro postaram się jakoś racjonalniej pomyśleć.
Może uda się uniknąć ostateczności:roll:
halbina - 07-02-2009 14:28
w górę, maluchy!
jusstyna85 - 07-02-2009 15:12
Dzięki za odpowiedź :) szkoda..
jutro postaram się jakoś racjonalniej pomyśleć.
Może uda się uniknąć ostateczności:roll:
a ten 2. nick,który podała Agamika,pisałaś?
Soema - 07-02-2009 18:14
a ten 2. nick,który podała Agamika,pisałaś?
Skasowałam priva:oops: pisałam jeszcze do innych osób, na razie bez odzewu..
jusstyna85 - 07-02-2009 18:25
Skasowałam priva:oops: pisałam jeszcze do innych osób, na razie bez odzewu..
z allegro też cisza?
Soema - 07-02-2009 18:35
Nikt nie dzwoni...:shake: jeśli wizyta poniedziałkowa się uda to tylko Ciapek jest bez domu.. jeszcze z sąsiadkami będę rozmawiać, choć one starsze.
jusstyna85 - 07-02-2009 19:09
podnosze,bo pilne......
fizia - 08-02-2009 09:47
Do góry!!!!
Soema - 08-02-2009 16:00
Zaczyna mnie ogarniać panika :roll::-( wszystkie znajome DT zawalone, albo nie są w stanie zaopiekować się psiakiem. Kryzys dotyka wszystkich :-(
halbina - 08-02-2009 16:21
co z ich szczepieniem?
Soema - 08-02-2009 16:24
co z ich szczepieniem?
dziś wieczorem będą szczepione.
halbina - 08-02-2009 16:29
więc ja pomóc nie mogę... spróbuję jeszcze zapytać kogoś...
Soema - 08-02-2009 16:37
więc ja pomóc nie mogę... spróbuję jeszcze zapytać kogoś...
Wiem Halbinko.. pytam cały czas. Wystawię go na Cafeanimal.. Nic nie tracę.
jusstyna85 - 08-02-2009 17:22
Soemo wiesz, że masz opory przed oddaniem do Schroniska,ale tutaj nie ma wyjścia,nikt przecież nie będzie miał pretensji.Zrobiłaś co mogłaś...
Soema - 08-02-2009 17:36
Soemo wiesz, że masz opory przed oddaniem do Schroniska,ale tutaj nie ma wyjścia,nikt przecież nie będzie miał pretensji.Zrobiłaś co mogłaś...
Ja jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa :eviltong: będę dzwonić.. Jutro jest transport do Wwa, ale jeszcze muszę wiedzieć kiedy wizyta będzie. Zadzwonię wieczorem do kilku osób z Wwa, trzymajcie kciuki.
jusstyna85 - 08-02-2009 17:41
Ja jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa :eviltong: będę dzwonić.. Jutro jest transport do Wwa, ale jeszcze muszę wiedzieć kiedy wizyta będzie. Zadzwonię wieczorem do kilku osób z Wwa, trzymajcie kciuki.
Podunęłaś mi myśl....zaraz zapytać kogoś z W-wy :)
Soema - 08-02-2009 17:54
Podunęłaś mi myśl....zaraz zapytać kogoś z W-wy :)
Oby coś nam wyszło. Tata Missieek jedzie jutro, albo we wtorek rano do Warszawy..
A szczepienie jutro :roll: weta mojego dziś nie ma..
halbina - 09-02-2009 00:07
oposowa rodzinka :evil_lol: na poprawę nastroju... :roll:
Soema - 09-02-2009 00:38
Ojj Halbino..:evil_lol: już ją gdzieś widziałam na którymś wątku, TŻ rozbawiła :eviltong:
a my nastrój mamy lepszy.. Jeśli się uda to jutro jest decydujący dzień. Jak transport wypali to małe mają DT w Warszawie :)
halbina - 09-02-2009 01:30
oby wypaliło! to by nasze prowincjuszki zostały może mieszkankami stolicy... kciuki zaciskam!
ab-agnieszka - 09-02-2009 09:01
No to trzymam kciuki.
zulugula - 09-02-2009 11:09
Mogę przetrzymać u siebie maluszki do czwartku. W pt wyjeżdżam. Liczę jednak na to, że dzisiejsza wizyta przedadopcyjna będzie udana.
Wracam w poniedziałek i ewentualnie znowu do pt. mogę przygarnąć maluszka. Następnie wyjeżdzam na tydzień. Kto pomoże??? Warto zmienić tytuł: W-wa DT na 4 dni (13-16/02/09). PILNE!!!
Soema - 09-02-2009 11:13
Zulugula, Bazyliah może go wziąć na kilka dni od czwartku, ale ona też porządna zazwierzęcona, mam nadzieję, że po drodze mały jednak znajdzie dom. Jak tylko będę wiedziała, że transport na pewno jest to zadzwonię do wszystkich. Jeszcze czekam na tel od missieek, o której jej tata jedzie, muszę pożyczyc transporter, no i najgorsze - znaleźc transport do Bukowna, a ja tu samochodu nie mam, będę dzwonic po ludziach...
zulugula - 09-02-2009 11:34
Ok, więc do 20/02 maluchy mają zapewniony DT. Trzeba mysleć co potem. Choć wierzę, że nie bedzie takiej potrzeby, bo do domków trafią.
Soema - 09-02-2009 11:50
Pierw muszą trafić jakoś do Was..:roll: nie mam transportu do Bukowna :placz: idę jeszcze dzwonić do paru osób.. Jeszcze mała biegunki dostała w nocy, teraz już trochę lepiej jest.. Wczoraj wzięły się za jedzenie papieru, w sumie one to wszystko jedzą, ostatnio Mały pod koleżanki łóżkiem znalazł pinezkę, i sobie ją żuł:mad:
jusstyna85 - 09-02-2009 11:57
Pierw muszą trafić jakoś do Was..:roll: nie mam transportu do Bukowna :placz: idę jeszcze dzwonić do paru osób.. Jeszcze mała biegunki dostała w nocy, teraz już trochę lepiej jest.. Wczoraj wzięły się za jedzenie papieru, w sumie one to wszystko jedzą, ostatnio Mały pod koleżanki łóżkiem znalazł pinezkę, i sobie ją żuł:mad:
a taxi ile wyszłaby?
jusstyna85 - 09-02-2009 12:01
To jest ponad 50 km, nawet nie chcę myśleć.. Szukam Busa jeszcze, ale rzadko jeżdżą..:angryy: ja dopiero ze znajomym bym mogla kolo 18.30 jechac.. ale Missieek jeszcze nie wie o której jej tato jedzie.
skąd dokładnie dokąd ten transport?
Soema - 09-02-2009 12:09
a taxi ile wyszłaby?
To jest ponad 50 km, nawet nie chcę myśleć.. Szukam Busa jeszcze, ale rzadko jeżdżą..:angryy: ja dopiero ze znajomym bym mogla kolo 18.30 jechac.. ale Missieek jeszcze nie wie o której jej tato jedzie.
jusstyna85 - 09-02-2009 12:13
same problemy....:(
Soema - 09-02-2009 12:13
No z Krakowa, albo ode mnie albo z innego miejsca, podjadę autobusem jak coś do Bukowna - adresu Mssieek jeszcze nie mam dokładnego. Zaraz zadzwonię, bo może zapomniała oddzwonić i spytam kiedy mniej więcej chociaż będzie jechał..
jusstyna85 - 09-02-2009 12:32
Żebyś wiedziała :roll: jeszcze mała ma biegunkę.. nie chcę jeść i siedzi i się trzęsie. Nie wiem czy Nancy jakiegoś wirusa przyniosła ze spaceru, czy coś zjadła.. Jedzą wszystkie to samo, kurczaka z ryżem i marchewką, czasem Bosha dla szczeniąt. Ale gryzą wszystko co tylko znajdą. Chyba muszę do weta jechać, a jeszcze za godzinę mam po transporterek dzwonić.. Marnie to wszystko widzę :shake:
......:( :( :(
One są pechowe....
Soema - 09-02-2009 12:40
same problemy....:(
Żebyś wiedziała :roll: jeszcze mała ma biegunkę.. nie chcę jeść i siedzi i się trzęsie. Nie wiem czy Nancy jakiegoś wirusa przyniosła ze spaceru, czy coś zjadła.. Jedzą wszystkie to samo, kurczaka z ryżem i marchewką, czasem Bosha dla szczeniąt. Ale gryzą wszystko co tylko znajdą. Chyba muszę do weta jechać, a jeszcze za godzinę mam po transporterek dzwonić.. Marnie to wszystko widzę :shake:
Soema - 09-02-2009 12:50
......:( :( :(
One są pechowe....
Może jednak nie :) rozmawiałam właśnie z Missieek, tata jedzie ok. 20, więc zdążę ze znajomym dojechać. Tyle tylko, że Zulugula będzie musiała je w nocy odebrać :oops:
na spokojnie teraz mam nadzieję, że pożyczę transporter i chyba pojadę z sunią do weta, sama jestem, więc Mały musi zostac z Nancy w mieszkaniu.
Bazyliah - 09-02-2009 16:57
Zaznaczam teren... ;)
Soema - 09-02-2009 17:15
Zaznaczam teren... ;)
Jest i Wybawczyni :Rose::Rose: mam nadzieję, że do 20 znajdzie domek :roll:
Bazyliah - 09-02-2009 21:07
Jest i Wybawczyni :Rose::Rose: mam nadzieję, że do 20 znajdzie domek :roll:
Ja tylko nieśmiało przypomnę, że miało być "szanowna pani Bazyliah" a w odmianie "szanowna pani Bazyliah'o"
Ale mam niestety przykre wieści, jeśli chodzi o mój DT.
Od czwartku czarnulec może zostać u mnie na DT, bez kombinowania z wożeniem w te i we w te :eviltong: Tylko pomoc w zmasowanych ogłoszeniach będzie potrzebna...
Emma od dziś w nowym domku, Zula jedzie w sobotę. Dostałam co prawda dziś nowego szczeniora, ale on ma na oku już DS - zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Soema - 09-02-2009 21:18
Wybacz, o Pani :lol:
Nie strasz Ty mnie takimi wypowiedziami, bo mnie się nogi ugięły,,:mad:
Szczeniory już sobie pojechały ode mnie :-( ale sunia ma DS w Wawie :multi: Zulugula była na wizycie i wiem, że mała będzie szczęśliwa. Jutro mają jechać, się spotkać :) ale mi smutno tak jakoś....
Bazyliah - 09-02-2009 21:34
Wybacz, o Pani :lol:
Nie strasz Ty mnie takimi wypowiedziami, bo mnie się nogi ugięły,,:mad:
Szczeniory już sobie pojechały ode mnie :-( ale sunia ma DS w Wawie :multi: Zulugula była na wizycie i wiem, że mała będzie szczęśliwa. Jutro mają jechać, się spotkać :) ale mi smutno tak jakoś....
TŻ nawet stwierdził, że bez sensu tak przerzucać szczeniaka ;)
ab-agnieszka - 09-02-2009 21:48
O jakies fajne wiadomosci.
Soema - 09-02-2009 21:55
TŻ nawet stwierdził, że bez sensu tak przerzucać szczeniaka ;)
Lubię go :lol: oby ten Ciapek dom szybko znalazł :)
Bazyliah - 09-02-2009 22:45
Lubię go :lol: oby ten Ciapek dom szybko znalazł :)
Przekazałam - ale nie masz szans. Za mało zwierząt u Ciebie :eviltong:
Choć dziś TŻ znów zaczął: żadnego więcej szczeniaka na DT... Na niego dziś wypadło sprzątanie pobojowiska po powrocie z pracy ;) A że gazety zostawił na wierzchu, to sam sobie jest winien.
Soema - 09-02-2009 22:57
Mój mnie akceptuję taką jaka jestem i z każdym zwierzyńcem.. im mniejszy tym lepiej :eviltong: ale już nawet przez sen, jak któreś zrobi koope, ja sprzątama on otwiera automatycznie okno, :evil_lol: zobaczysz, że mój czarny Ciapek go urzeknie, jest taki nieporadny :eviltong: jak facet :razz:
jusstyna85 - 09-02-2009 23:14
Teraz to ja już się pogubiłam...komu mam podziękować? :)
maluchy zwiedziły kawał Polski,kto by pomyślał...
Wyróżnione allegro jest jeszcze 6 dni,zmieniłam miejscowość na Warszawe,ale nie wiem do kogo podać namiary...na razie są na Soeme
jusstyna85 - 09-02-2009 23:34
Dziękujemy Zuluguli i Szanownej Pani Bazyliah'owej :lol: :loveu:
A usunęłaś z Allegra małą? Bo miałam maila w jej sprawie, poleciłam inną sunię :) ale mi się tęskni..:-( a co do namiarów, na razie mogą byc na mnie, chyba że na Zulugulę zmienimy, a potem na Szanowną Bazylie :eviltong::eviltong:
No to bardzo dziękuje szanowym Paniom :)
usune małą...a tą Twoją też usunąć?ona ma domek?
Soema - 09-02-2009 23:39
Teraz to ja już się pogubiłam...komu mam podziękować? :)
maluchy zwiedziły kawał Polski,kto by pomyślał...
Wyróżnione allegro jest jeszcze 6 dni,zmieniłam miejscowość na Warszawe,ale nie wiem do kogo podać namiary...na razie są na Soeme
Dziękujemy Zuluguli i Szanownej Pani Bazyliah'owej :lol: :loveu:
A usunęłaś z Allegra małą? Bo miałam maila w jej sprawie, poleciłam inną sunię :) ale mi się tęskni..:-( a co do namiarów, na razie mogą byc na mnie, chyba że na Zulugulę zmienimy, a potem na Szanowną Bazylie :eviltong::eviltong:
Soema - 09-02-2009 23:46
usune małą...a tą Twoją też usunąć?ona ma domek?
Się dom zastanawia :roll: zostaw Małego Ciapka, ja na razie do siebie jadę, poza tym Nancy jeszcze cieczkę ma :roll: możesz zmienić tytuł wątku i pierwszy post :)
zulugula - 10-02-2009 00:01
Chciałam potwierdzić - ruda suńka będzie miała fajny domek i fajnego Pana. Dla towarzystwa jest stary kot, chomiki, swinki morskie i szczeniak 6 miesięczny na tygodniowym przechowaniu :) Zwierzaki mają pełen luz; biegają po kanapach, są bardzo przyjacielskie, miziaste. Dzieciaki wychowane w gronie zwierząt, wiedzą jak się z nimi obchodzić. Starszy syn sam wychodzi z psem na spacer. Wszyscy nie mogą się doczekać na małą. Planują jutro sami po nią przyjechać tramwajem :) Nie wiem tylko, czy psiaki były szczepione?
Przyjadą ok 2 w nocy. Wybaczcie - relacje dopiero jutro ;) Jedzonko już czeka.
zulugula - 10-02-2009 00:18
Uprzedzałam Pana, że mała może nie być szczepiona z braku czasu. Sam zaszczepi. W zasadzie nic nie musiałam tłumaczyć. On wiedział, że takie maluchy nie mogą wychodzić na dwór, załatwiają się "wszędzie" i podgryzają, wie co jedzą. Jestem spokojna o małą. A małego mogę zaszczepić w środę (jadę z Frankiem i jego nowymi właścicielami do weta), chyba że Bazyliah'owa Pani Szanowna ;) chce już u siebie załatwić (?)
Soema - 10-02-2009 00:18
Były odrobaczone tylko :roll: Mogę Ci wysłać pieniądze na szczepienie Małego, które dostałam od Justyny?:oops: Ja miałam dziś jechać je szczepić, ale wyszło że transport jest i nie zdążyłam.. Oby Ciapek równie fajny dom znalazł.
Przepraszam, że tak późno.. Nie wiedziałam, że tyle Panu zejdzie.
Mały jest większym głodomorem niż sunia, za to oboje się przytulają i rozdają buziaki. Reagują nawet na komendę "nie, nie wolno".
Ale mi już tęskno :-(
Mysia_ - 10-02-2009 01:20
ale te maluchy się nazwiedzają....;)
Soema - 10-02-2009 01:25
ale te maluchy się nazwiedzają....;)
Oby im to tylko na dobre wyszło.. Tyle godzin w transporterku :roll:
Mysia_ - 10-02-2009 01:34
ważne, żeby były bezpieczne....
Bazyliah - 10-02-2009 07:27
Zulugula - jeśli możesz zaszczepić, to poproszę. Im wcześniej, tym lepiej. Mam nadzieję, że Ciapek szczęśliwie dojechał i dał Wam w nocy pospać ;)
Vikamilka - 10-02-2009 10:33
Witam,
Maluszki były bardzo grzeczne w czasie jazdy. Spały cichutko wtulone w siebie. Dotarły bezpiecznie. Kontener będzie do odbioru, tylko jeszcze nie wiem, kiedy będzie w małopolsce.
Sorrki, że się wtrącę, ale mam nadzieję, że warunki przed adopcją małej są sprawdzone. Jakaś wizyta przed adopcyjna?
Kochane maleństwa:loveu: zasługują niewątpliwie na wyjątkowych opiekunów.
Soema - 10-02-2009 10:56
Witam,
Maluszki były bardzo grzeczne w czasie jazdy. Spały cichutko wtulone w siebie. Dotarły bezpiecznie. Kontener będzie do odbioru, tylko jeszcze nie wiem, kiedy będzie w małopolsce.
Sorrki, że się wtrącę, ale mam nadzieję, że warunki przed adopcją małej są sprawdzone. Jakaś wizyta przed adopcyjna?
Kochane maleństwa:loveu: zasługują niewątpliwie na wyjątkowych opiekunów.
Dziękuję :)
tak była wizyta i dom dobrze sprawdzony, bo to Skarby małe :)
co do kontenerka to Yorija na razie go nie potrzebuje, więc może nie będzie bić :razz: ja i tak pod koniec lutego wracam.
Mam nadzieję, że Zulugula przetrwała noc :roll: mogę konto na pw prosić? Przeleję na szczepienie Malca ;)
jusstyna85 - 10-02-2009 16:09
dziękuje jeszcze raz wszystkim....
Bazyliah - 10-02-2009 16:12
Mam nadzieję, że Zulugula przetrwała noc :roll:
Nic nie pisze - czyżby szczeniorki ją wszamały? Soema - karmiłaś je przed podróżą?
jusstyna85 - 10-02-2009 18:21
szczeniaki są dokładnie ogłoszone na :
allegro(wyróżnione)
algratce
kupiepsa.pl
kupsprzedaj.pl
Soema - 10-02-2009 19:15
Nic nie pisze - czyżby szczeniorki ją wszamały? Soema - karmiłaś je przed podróżą?
Nie...:roll: żeby nie było rewolucji w podróży :-o a ja dzwoniłam wcześniej, zaraz spóbuję :)
Soema - 10-02-2009 20:15
Przed chwilą dzwoniła do mnie Pani w sprawie psiaka.. jest z Krakowa :roll: ale podziękowała jak usłyszała, że są w Warszawie.. Ehh..
A psiaki mają się dobrze, Zulugula jak wejdzie to na pewno napisze :)
ab-agnieszka - 11-02-2009 00:51
Oj maluchy sie najezdza a najezdza
Slicznosci:loveu:
Soema - 11-02-2009 01:24
Oj maluchy sie najezdza a najezdza
Slicznosci:loveu:
Ano.. byleby warto było :) Mała jutro już chyba we własnym domku będzie spała, zostanie Ciapek. A mi się nadal tęskni :roll:
ab-agnieszka - 11-02-2009 01:31
Ano.. byleby warto było :) Mała jutro już chyba we własnym domku będzie spała, zostanie Ciapek. A mi się nadal tęskni :roll:
Oj warto bylo:loveu:
Oby dobrze im bylo. Mam nadzieje ze Ciapek tez znajdzie szybko domek:loveu:
Soema - 11-02-2009 01:55
Oby... bo nie możemy nadużywać gościnności warszawskich Ciotek ;)
a Ty Aga gdzie i z kim w taka trasę jedziesz?:crazyeye:
Bazyliah - 11-02-2009 07:31
dogo mi działa - w samochodzie... no przecież nie będę w samochodzie siedzieć, żeby tu napisać......
Dziewczyny, ogłoszenia na razie na Zulugulę, w czwartek będzie trzeba zmienić na mój nr. Podwójna robota, ale trudno. Ciapkowi trzeba szybciutko domek znaleźć.
zulugula - 11-02-2009 15:11
No wreszcie się coś odblokowało :)
Maluszki wczoraj były jeszcze dość spokojne. Wieczorem jednak już poczuły się jak u siebie. Szaleją na całego. Są bardzo bystre i zwinne. Takie wesołe wierciochy. Suczka bardziej wścibska i ciekawska. Psiak dość lękliwy, ale też miziasty. Są fantastyczne i bardzo grzeczne. Nie pozwalam im wejść do salony i nie wchodzą. Nie muszę nawet barykadować wejścia. Czasami tylko przypominam im o zakazie. Takich psiaków jeszcze nie miałam. Maluchy chetnie duszą miśka, rozgrywają mecz przy użyciu plastikowej niewielkiej piłeczki i biegają z kością Blanki. Wybrały sobie jedno miejsce na załatwianie potrzeb. Nie mają rozwolnienia. Pięknie jedzą suchą karmę i ryżyk z kurczakiem + warzywa. W nocy śpią bez hałasu, a gdy się obudzą o 5 rano, to im Blankę podrzucam. trochę ją wymęczą i idą dalej spać :p
zulugula - 11-02-2009 20:34
Państwo własnie zabrali ode mnie rudą. Zakochali się w niej od razu. Suńka rozdawała buziaczki. Wszyscy szczęśliwi.
Czarny był z frankiem u weterynarza. Został zaszczepiony. Ma założoną książeczkę zdrowia. Strasznie lamentował, że na dworze nie mógł pobiegać z Balnką i Frankiem :eviltong:
PS. Czarny jest smutny :p Chodzi za Blanką.
Bazyliah - 11-02-2009 20:58
U mnie Ciapek będzie miał wesoło - dołączy do 2 szczeniorów - jeden grzeczny i spokojny, drugi diable wcielone (ale przesłodkie).mam nadzieję, że ofert domków masowo się posypią :)
zulugula - 11-02-2009 21:51
Ten ciapek będzie pieskiem obronnym. Własnie śladem Blanki obszczekał w drzwiach sąsiada. Czesto stoi przy drzwiach, stawia uszka i szczeka :crazyeye:
Jestem przekonana, że u Bazyliahowej gromadki poprawi mu się humor. Zapomniałam też, że po dzisiejszym szczepieniu może być osowiały :p Jestem przekonana, że to będzie b. inteligentny psiak. Jest niewiarygodnie grzeczny.
Soema - 11-02-2009 23:34
W końcu mi Dogo chodzi :cool1: pozazdrościłam Szanownej Pani :eviltong:
U mnie zachowywały się identycznie :) agresja niczym pies bojowy, no chyba że on patrzył w drzwi wejściowe, a drzwi za nim się otworzyły akurat, to wtedy jednak lament i pod łóżko :diabloti: ale bystre są wyjątkowo, wredne też :eviltong:
A z nowego domku będą jakieś informacje? Co ze sterylką?:razz:
Mam nadzieję, że psiak szybko znajdzie dom.. Jusstyna85 allegro jest zmienione? Do mnie dziś ktoś znów z Krk dzwonił :roll: nie mogli wcześniej:mad:
Zulugula napisz ile szczepienie kosztowało :)
zulugula - 12-02-2009 00:46
Szczepienie 55 zł.
Sterylka będzie - umowa adopcyjna podpisana. Państwo proszą o odezwanie się, gdy będzie "akcja" tanich sterylizacji w Wawie i darmowego czipowania. Jutro mała jedzie na szczepienie. Kontakt z domkiem bedzie. Od razu byłam zaproszona z moim synkiem na odwiedziny :)
Bazyliah - 12-02-2009 07:21
W końcu mi Dogo chodzi :cool1: pozazdrościłam Szanownej Pani :eviltong:
:)
Chyba na dogo mają dość duetu Soema - Bazyliah. Jak Tobie działa, to u mnie przestaje :roll: A bazarek jeden w toku, psy z dogo na DT, rozliczenia muszę zrobić...
Soema - 12-02-2009 10:15
To jak tylko będę mogła to prześlę Ci pieniędze Zulugula :) ale się cieszę, że sunia w domu. Bardzo jestem ciekawa co z niej wyrośnie, mordke ma taką cudowną, a przy okazji jest takiej śmiesznej budowy. Ciekawe czy do boksera choc trochę będzie podobna w przyszłości.
Szanowna Pani, to będziemy się umawiac kiedy Ty wchodzisz, ja schodzę, żebym forum nie miało satysfakcji, że nas wywala :diabloti: ale teraz większośc ma problemy z Dogo :roll: taka terapia - walka z nałogiem :eviltong:
A jak Ciapek bez siostry się zachowuję?
zulugula - 12-02-2009 14:08
Ciapek się już wczoraj w nocy rozruszał. Atakuje wszystko co się ruszy: Blankę, moje nogi, ręce oraz miśka, piłeczki, kość i nogi od stołu :cool1: Śmiesznie atakuje kość, która piszczy, a potem się chowa, wystraszony, że "to" się odzywa i pewnie chce go zjeść :lol: W nocy "0" pisku, choć był zamkniety w kuchni z moją sunią. Zapomniałam dodać, że już I nocy mój TZ wlazł w psie siki :evil_lol: On to ma szczęście ;)
Młody jest bardzo czujny; stawia klapouchy i leci z krzykiem do drzwi, gdy tylko dobiega jakiś hałas.
Ruda, to chyba jakiś mix pinczerka lub jamnika (może jedno i drugie). Chyba będzie miała sterczące uszka. A czarny ma śmiesznie wydłużoną mordkę i długie uszka. Nie wiem dlaczego, ale przypomina mi Faraona. Może warto go tak nazwać? Pewnie ma coś z jamnika, ale długie łapki. Ma piękne skośne oczka. Cudny! I taki posłuszny... :crazyeye:
zulugula - 12-02-2009 14:17
Panią Bazyliah'ową ;) poproszę o adres i tel :) Inaczej maluszek będzie balował ze mną na weselu :mad:
jusstyna85 - 12-02-2009 18:18
Komu mam oddać za szczepienie?
allegro jest zmienione na W-we,ale nr podany do Ciebie Soemo
Bazyliah - 12-02-2009 19:50
jusstyna - zmień proszę numer tel. na Allegro na 600 817 205.
Obfocę malucha, powstawiam fotki i bęe prosić Ciotki o zrobienie masowych ogłoszeń.
Soema - 12-02-2009 21:39
Komu mam oddać za szczepienie?
allegro jest zmienione na W-we,ale nr podany do Ciebie Soemo
Justynko ja oddaję pieniądze Zuluguli :) Ty to wiesz :eviltong:
Bazyliah jak tam mały się zaaklimatyzował w towarzystwie?
Dziękuję Zulugula za pomoc :) mam nadzieję, że będę miała szansę się odwdzięczyć. Szanownej Pani też :diabloti:
Bazyliah - 13-02-2009 07:27
Ciapul na początku naszczekał na towarzystwo. Towarzystwo :crazyeye: i poszło wąchać gnojka. Wtedy gnojek pis i dawaj na kolana się pakować. Ale oczywiście po wymianie szczeków z Bułą, cała zmęczona trójka uwaliła się na kocyku i poszły spać. Noc w miarę spokojna, trochę popiskiwał, ale pospać dał.
Sprzątanie podłogi jest teraz absolutnie niemożliwe: Buła podgryza albo rozszarpuje człowieka, Lady wskakuje na człowieka, żeby się przytulić, Ciapek (zwany przez TŻta Pimpulem) liże po gębie.
Zachciało się szczeniaków, a mogłam 10 kotów grzecznych wziąć ;)
Soema - 13-02-2009 11:44
Ja mówiłam, że on buziaki rozdaje :eviltong: to następnym razem weźmiesz kotecki :lol:
Co się z tym Dogo dzieje??:razz:
jusstyna85 - 13-02-2009 18:02
Justynko ja oddaję pieniądze Zuluguli :) Ty to wiesz :eviltong:
Bazyliah jak tam mały się zaaklimatyzował w towarzystwie?
Dziękuję Zulugula za pomoc :) mam nadzieję, że będę miała szansę się odwdzięczyć. Szanownej Pani też :diabloti:
wystarczy ta suma?
zmieniłam numer,fotki przydałyby sie...
Soema - 13-02-2009 18:21
wystarczy ta suma?
zmieniłam numer,fotki przydałyby sie...
No pewnie, jeszcze Ci resztę zwrócę :) bo Małą właściciele zaszczepili. Bazyliah na pewno zrobi, tylko Dogo posłuszeństwa odmawia :razz:
Soema - 13-02-2009 21:09
Dostałam godzinę temu takiego maila:
Witam byłabym zainteresowana adopcją czarnego pieska, jednak przed
podjęciem ostatecznej decyzji pozwole sobie zadac kilka pytań...
po pierwsze ile kosztowało by dowiezienie psiaka do Olsztyna w
województwie Warmińsko-Mazurskim ??? oraz jak duży będzie psiak gdy
dorośnie??
czy piesek posiada niezbędne szczepienia oraz książeczke zdrowia??
Proszę o możliwie szybki kontakt
Z góry dziękuje i pozdrawiam
Odpisałam, poinformowałam tez o umowie wizycie.. Zobaczymy :roll:
jusstyna85 - 13-02-2009 22:07
No pewnie, jeszcze Ci resztę zwrócę :) bo Małą właściciele zaszczepili. Bazyliah na pewno zrobi, tylko Dogo posłuszeństwa odmawia :razz:
jeśli coś zostanie,to zostaw...w końcu karmiłaś maluchy,a to też kosztuje...
A Bazyliah też prosze o wystawienie rachunku za karme
Bazyliah - 15-02-2009 00:57
Udało się wejść na dogo...
Ciapka ostatecznie nazwał TŻ - Piniol (cokolwiek by to nie znaczyło). Fotki jutro.
Piniol dogadał się z Bułą i z nią rozrabia. Soema - gdzie Ty miałaś oczy? To niesamowicie energiczny, zawadiacki psiak, nawet nie pisnął, jak go zostawiałam. Zaradny, samodzielny, szybko się uczy, bardzo mądry psiak (zdecydowanie nie Ciapek).
Justyna - na karmę mi jeszcze wystarcza ;) W porównaniu z 2 kociakami, to szczeniory generują minimalne koszty (na 2 kociaki w ciągu 2 tygodni wydałam ponad 700 zł).
jusstyna85 - 15-02-2009 12:21
Udało się wejść na dogo...
Ciapka ostatecznie nazwał TŻ - Piniol (cokolwiek by to nie znaczyło). Fotki jutro.
Piniol dogadał się z Bułą i z nią rozrabia. Soema - gdzie Ty miałaś oczy? To niesamowicie energiczny, zawadiacki psiak, nawet nie pisnął, jak go zostawiałam. Zaradny, samodzielny, szybko się uczy, bardzo mądry psiak (zdecydowanie nie Ciapek).
Justyna - na karmę mi jeszcze wystarcza ;) W porównaniu z 2 kociakami, to szczeniory generują minimalne koszty (na 2 kociaki w ciągu 2 tygodni wydałam ponad 700 zł).
700 zł? no nieźle...:)
bazyliah ja wolałabym opłacić jego karme i mieć czyste sumienie,dlatego naprawde nalegam na podanie sumy i konta...
Strona 3 z 4 • Zostało znalezionych 716 rezultatów • 1, 2, 3, 4