ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

Mleko



kinia_w - 05-10-2004 21:36
Mam takie pytanie do bardziej doświadczonych dogomaniaków: czy szczeniaczek może dostawać trochę mleka?

Weterynarz co prawda mówił, że lepiej z tym uważać, pani, z której hodowli kupiliśmy Muszkietera też powiedziała, że jak nie trzeba, to nie podawać, ale...

Muszki ostatnie dni mało je - przez 3 dni zjadł w sumie 1,5 dziennej dawki. Kręci nosem na chrupki, które mu do tej pory smakowały i które pałaszował z chęcią. Ale w momencie, kiedy porcję chrupek poleje się małą łyżeczką mleka - wcina wszystko w 5 minut :)

To jak? Nie zaszkodzi mu w takich ilościach, czy wymyślić jakiś inny sposób nakłonienia piesia do jedzenia?





bazylia - 05-10-2004 23:41
Doświadczonym dogomaniakiem nie jestem, ale wypowiedzieć się przecież mogę... :wink:

Otóż nie wiem, jak to jest ze szczeniakami, ale wiem, że mój pies UWIELBIA mleko. Dostaje raz na kilka dni 1/3 miseczki i wiem, że nic a nic mu to nie szkodzi. Rozmawiałam na ten temat z panią wet i powiedziała, że niektóre psy mają uczulenie na białko (duże jego ilości w diecie mogą wtedy wywoływać np. wysypkę skórną...); inne natomiast mogą mieć wrażliwy przewód pokarmowy (u nich nabiał, a w szczególności mleko jest źle tolerowane, wywołuje biegunki itd.). Podobno zatem można podawać nabiał psom, które dobrze się po jego spożyciu czują. Mój maluch na szczęście należy do tej grupy i mogę mu podać od czasu do czasu troszkę mleka :D



Gosia - 06-10-2004 00:04
Jeśli piesek nie ma rozwolnienia po mleku to możesz mu spokojnie podawać, nawet więcej, niż łyżeczkę.
Obserwuj tylko, bo psy w różnym wieku tracą tolerancję na laktozę i wtedy zaczynają się biegunki. Wtedy należy mleko odstawić. Są oczywiście psy, które nigdy nie tracą możliwości trawienia laktozy i te mogą pić mleko całe życie.

Gosia



kinia_w - 06-10-2004 08:42
To mnie uspokoiłyście :) Muszki nigdy nie miał żadnych rewelacji żołądkowych, zdrowa bestia to jest :) Dzisiaj Muszkieter dostał chrupki pochlapane mlekiem i zjadł całą poranną porcję :D





samanta - 06-10-2004 13:07
Jak kupowaliśmy Rapsodię to hodowca mówił, że nie należy szczeniakowi dawać mleka bo może mnieć biegunkę ale nie oznacza to, że wszystkie psy tak reagują.

Rapsodia pije mleko razem z kotem :wink: i nic jej nie dolega po tym.
Faktycznie czasami potrafi wypić cały spodeczek mleka :lol:



o2_ana - 06-10-2004 18:44

To mnie uspokoiłyście :) Muszki nigdy nie miał żadnych rewelacji żołądkowych, zdrowa bestia to jest :) Dzisiaj Muszkieter dostał chrupki pochlapane mlekiem i zjadł całą poranną porcję :D podoba mi sie stwierdzenie 'bestia' :D :D :D szczegolnie jak patrze na twoj avatar :)



Haruszka - 17-11-2004 20:52
po mleku krowim piesek moze miec rozwolnienie i wzdecie.nawet jesli jest to ekologiczne mleko prosto od krowy, mleko pasteryzowane tez moze wywolywac takie skutki.

ja wiem ze mojej Fifi sluzy mleko w proszku jest dla szczeniaka lepsze. na topicu o zywieniu jorkow jedna z dogomaniaczek pochwalila sie tez ze mleko kozie jest takze dobrze przyswajalne.

ja slyszlalm od mojeje sasiadki ( hodowczyni yorkow) ze jak byla w gorach to podawala owcze mleko i byla to rewelacja



Daga_i_Oskar - 18-11-2004 17:29
Ja też się ciesze, że wreszcie taki temat został poruszony, bo sama także nie byłam w 100% pewna jak to jest z tym podawaniem mleka pieskowi. Ja zauważyłam, że Oskarek także jak Daisunia nie bardzo przepada za mlekiem, ale są takie dni, że potrafi pół miseczki wypić, a czasem nawet jęzorkiem nie liźnie. Kiedyś byłam u babci i chciała mu dac mleko z puszki (takie do kawy-słodzone) Oskarek po tym miał straszna biegunk ei wymiotował :(:(, a po krowim mleku nic mu nie było, wszytsko ok strawił. A jak to jest u was z kawą z mlekiem?? Mój to ja uwielbia i mama czasami mu ją daje do pochlipania, jak jej zostaje na dnie, ale to wtedy tez musi miec na to ochote, nic na przymus :):) a już nie wspomne jak lubi bardzo soczki marchwiowe-zawsze się z nim dziele, ale ok trochę zboczyłam z tematu. Sorry

Dagusia&Oskarek



kinia_w - 18-11-2004 17:48
Muszkieter pije 'tylko' wodę, czasem mleko (jak mi się przypomni ;) i to tak rozsądnie, żeby nie dostawał go co chwilę - przeważnie pół miseczki raz na parę dni, najczęściej, kiedy widzę, że rano nie ma ochoty na śniadanko - mleko zawsze wypije). Chciałam mu dać soczek z marchwi (taki domowy, pyszniutki), ale powąchał i wcale nie chciał go spróbować. Może był za mały? Za jakiś czas spróbuję znowu, bo samą marchewkę uwiebia :)



Daga_i_Oskar - 18-11-2004 18:57
Kinia_w
sama nie wiem czy jest za mały czynie, porpostu nasze pieski mają swoje "widzimisie" i jak sobie coś ubzduraą to się grubo tego trzymają. Oskarek tez nie zawsze wypija soczek, poprostu musi mieć na niego ochote, ale czasami da się zaić za to, żeby sobie mógł trochę pochliptać hihi

Całujemy



onia - 18-11-2004 19:12
To ja pisałam o kozim mleku. Ava jest w tym samym wieku co Muszkieter (ma 3,5 miesiąca) i kiedy brałam ją od hodowcy, to pani powiedziała mi, że po krowim mleku dostaje rozwolnienia, więc takiego nie próbowałam jej dawać. Ale dostałam w wyprawce kozie mleko w proszku - Ava go uwielbia!! A niedawno mąż kupił jej takie mleko z kartonika - to wypiła wszystko natychmiast i chodziła z miską (tak robi, gdy chce więcej).
Przy czym, jak Ava była mniejsza, to bardzo chorowała i dostawała antybiotyk, więc żeby jej chronić brzuszek, dawałam jej trochę actimela lub łyżeczkę jpgurtu i nie było wielkich sensacji. Generalnie jednak nie dawałam jej pić mleka krowiego.



Daga_i_Oskar - 18-11-2004 19:15
Ja także Oskarkowi nie daję często mleczka, jest to rzadko zazwyczaj przy okazji i on nie zawsze ma ochote, a takie prawdziwe mleko prosto od krowy to dostał w tym roku pierwszy raz jak byliśmy na wakacjach (to jego pierwsze wakacje ):):)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zona-meza.keep.pl