ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

SOS! 35 bullowatych z pseudohodowli. DT i DS potrzebne! Zdjęcia str 11



Weronia - 31-07-2008 11:55

Vito, zgadzam się z tym, co napisałeś. Jedną rzecz tylko przeoczyłeś, cytując moją wypowiedź. Nie pisałam o DT lecz DS, a to zasadnicza różnica.

Moje pytania okazały się jak najbardziej celne, z chwilą ich zadania.
Piorunem dostałam odpowiedź na PW od kipiącej lekką irytacją Weroni. Szanuję tę formę korespondencji, pozostawię więc jej treść do swojej wiadomości.

Natomiast...
BARDZO, BARDZO PROSZĘ CIĘ WERONIU BYŚ DAROWAŁA SOBIE PRZYWOŁYWANIE MNIE DO PORZĄDKU ZA POMOCĄ PW, BO ANI MI STRASZNO ANI JUŻ ŚMIESZNO. :shake:

Ludzie, którzy zechcą zaangażować się w danie biedakom DS mają wszelkie prawo znać prawdę, widzieć, na czym stoją i z czym może im przyjść się zmierzyć.
Na proste pytanie jest jedna prosta odpowiedź, nawet pominięcie pytania, przemilczenie, jest odpowiedzią, aczkolwiek dość jednoznaczną.

Tobie i Panu Grzegorzowi, innym tu nie wymienionym osobom, które uratowały psy, życzę jak najlepiej. W tym życzeniu nie szukaj zjadliwości, bo jej nie ma.

Robicie kawał dobrej roboty. 3mam kciuki by psy nie musiały wrócić, skąd przyszły. Jestem przekonana, że dołożycie do tego wszelkich starań.

Pamiętaj jednak Weroniu, że to jest forum, na nim różni ludzie
i wreszcie sam wątek, a ten powstał w jakimś celu. Nigdy nie będzie tak, że wszystkie wpisy będą wygodne.
Może sądzisz, że to anomalia ale inni również używają mózgu,
poprostu myślą.

Ja już znam odpowiedź na zadane pytania i to mi wystarcza. Dziękuję Ci za odpowiedź.
Twoje pytania oczywiście, bardzo ważne. Jeśli ktoś będzie chciał zaadoptować psa (ds) zostanie poinformowany o wszystkim- to jest oczywiste.
A Ty Majqa.. chcesz któregoś psiaka? Czy po prostu dostałaś jakąś misję ??:/
A moja pw do Ciebie jest tylko do Ciebie- to chyba nie wymaga dyskusji, prawda? Nie przywołuję Cię do porządku. W swojej pw do Ciebie napisałam to samo, co na wątku(dot. adopcji psów)
A tak na marginesie, to fajnie, że Twoje wpisy oraz pw nigdy nie mają w sobie ani trochę kpiny ani ironii:)





Weronia - 31-07-2008 12:00

jak dla mnie jest za duzo niewiadomych....
nie wiadomo ile jest w koncu psów (suk,psów, szczeniaki - jaka płeć) i gdzie one są (oprócz tych u Greven)
nie wiadomo jak im pomóc - obawiam się, ze jeśli ludzie nie będą wiedzieli na czym stoją nie zdecydują się zaoferować ani dt ani stałego,
nie wiadomo gdzie wysyłac finanse czy organizowac karmę...w sumie jeśli psy przejęły schroniska to ich obowiązkiem jest zapewnic psom leki i karmę....

dla mnie to wygląda trochę chaotycznie - równie wiele niewiadomych było w akcji z psami od shizofreniczki umieszczonych u Biedrzyckiej

ja szanuję to co robia inni - ale jeśli się chce pomocy od innych musi byc czarno na białym co sie oczekuje i gdzie oraz na jakiej podstawie....
psów jest tyle ile na zdjęciach. i kilkanaście szczeniaków.
u nas jest 5 suczek i jeden piesek.
Jeśli ktos chce wysyłać pieniądze, to oczywiście może na konto Pogotowia.
To gdzie są psy jest niewiadomą i nią pozostanie- ale tego chyba nie trzeba tłumaczyć, prawda?
A pomagać można biorąc psy do siebie, wpłacając pieniądze. karmę też można załatwić.



kasiaNDM - 31-07-2008 12:12
ja mimo wszystko bym uważała z wydawaniem psów na DS... Tak na prawdę nie macie do tego prawa ;/
to są psy tego faceta a w sądzie bywa różnie...



majqa - 31-07-2008 12:49

(...)Czy po prostu dostałaś jakąś misję ??:/
(...)
Jasne. Maleńka misyjka :evil_lol: przypomnienia, że reprezentujesz TOZ, a osobie z takiej instytucji jakoś nie pasuje wprowadzanie w błąd (adopcja).
Psy nie są na ten moment do adopcji, chyba, że przed chwilą zapadła klamka i właściciel został ich pozbawiony na stałe. Wiesz to Ty, wiem ja.;)
Inna rzecz, że marzę by tak się ta sprawa zakończyła, za co szczerze 3mam kciuki.





aganieszka - 31-07-2008 14:30

jak dla mnie jest za duzo niewiadomych....
nie wiadomo ile jest w koncu psów (suk,psów, szczeniaki - jaka płeć) i gdzie one są (oprócz tych u Greven)
nie wiadomo jak im pomóc - obawiam się, ze jeśli ludzie nie będą wiedzieli na czym stoją nie zdecydują się zaoferować ani dt ani stałego,
nie wiadomo gdzie wysyłac finanse czy organizowac karmę...w sumie jeśli psy przejęły schroniska to ich obowiązkiem jest zapewnic psom leki i karmę....

dla mnie to wygląda trochę chaotycznie - równie wiele niewiadomych było w akcji z psami od shizofreniczki umieszczonych u Biedrzyckiej

ja szanuję to co robia inni - ale jeśli się chce pomocy od innych musi byc czarno na białym co sie oczekuje i gdzie oraz na jakiej podstawie....
Andziu, ja takze Cie popieram!
Bardzo chcialam i nadal chce pomoc..ale jest tutaj bardzo duzo chaosu w tym wszystkim..dzisiaj dostane psa a za tydzien mi go zabiora..bo jednak sie pomylili..
Ja biorac szczeniaki na dom tymczasowy zdaje sobie sprawe ze kiedys, wczesniej lub pozniej bede musiala je oddac..i nie ma problemu..lepiej zeby chociaz na chwile byly u kogos w domu karmione, pielegnowane, wychowywane, szkolone..niz lezakowaly na polce w schronisku...nie mniej jednak chcialabym wiedziec na czym stoje..
I dziekuje za informacje, w takim razie dzisiaj wieczorem dzwonie do P.Grzegorza



Donvitow - 31-07-2008 18:28

Dziękuję Andziu. Dobrze, że jeszcze ktoś widzi to podobnie. Majga sprawa jest oczywista dlatego pisałem że psy powinny trafiać na profesjonalną umowę o DT i tylko na DT a nie do DS a dopiero po zakończeniu sprawy lub zwolnieniu przez prokuratora " dowodów w sprawie" DT można przekształcić w DS. Psiaki z interwencji pilnej czasem muszą trafiać nieoficjalnie do miejsc oficjalnych dlatego:evil_lol: jeśli ktoś chce psa tylko na DT lub na czasowy DT z opcją przekształcenia na DS musi to uzgodnić bezpośrednio.
Przykład Greven która zabrała następnego dnia psiaki i dzieki temu są bezpieczne. Tak że jak ktoś chce pomagać tym psiakom niech dzwoni i przedstawi propozycje a pewnie załatwi sprawę pozytywnie.:lol:
Może wreszcie i reszta gdzieś ruszy a nie tylko ta szczęśliwa dziewiątka która trafiła do " nieodpowiedniego miejsca":cool3:

Czy gdzieś TOZ to poważna i poważana instytucja?



majqa - 31-07-2008 18:40

(...) pisałem że psy powinny trafiać na profesjonalną umowę o DT i tylko na DT a nie do DS a dopiero po zakończeniu sprawy lub zwolnieniu przez prokuratora " dowodów w sprawie" DT można przekształcić w DS. (...) Może wreszcie i reszta gdzieś ruszy a nie tylko ta szczęśliwa dziewiątka która trafiła do " nieodpowiedniego miejsca":cool3: Znów nie stanę okoniem Vito, bo nazywasz sprawę po imieniu.
Ot, niby różnica (zabrzmiało jak w reklamie Żywca;)).
Ostatnie, choć zachowane w cytacie zdanie, pominę.:razz:
Niech brzmi samo dla siebie znakami zapytania.
Wolę nie wiedzieć, gdzie, kto i po co, chyba, że się przejęzyczyłeś.:eviltong:



Ania z Bytomia - 01-08-2008 00:49
dogo szaleje :cool1: od rana ciezko sie dostac :shake:



Weronia - 01-08-2008 00:49

reprezentujesz TOZ, . juz nie :).......



Weronia - 01-08-2008 00:52


Czy gdzieś TOZ to poważna i poważana instytucja?

choć niektórzy bardzo się starali, chieli coś zmienić- to się zgadza:)
toz nie jest poważną instytucją :)
jak kierują tozem tacy ludzie.. jacy nim kieruja :)

toz poznański się jednak starał i stara się nadal, choć koniec jego już bliski.
więc proszę Cię donvitow:)



majqa - 01-08-2008 00:57

juz nie :)....... To mnie zażyłaś, nie ukrywam.



Donvitow - 01-08-2008 01:06

choć niektórzy bardzo się starali, chieli coś zmienić- to się zgadza:)
toz nie jest poważną instytucją :)
jak kierują tozem tacy ludzie.. jacy nim kieruja :)

toz poznański się jednak starał i stara się nadal, choć koniec jego już bliski.
więc proszę Cię donvitow:)
Wow:crazyeye:



Weronia - 01-08-2008 01:10
Dla dobra sprawy nie wszytsko można pisać na wątku- to chyba oczywiste.
Nie da się też, w krótkim czasie przedstawić wszystkich informacji- tego chgyba też nie muszę tłumaczyć..
Oczywiście najlepszą opcją są dt.
Miejmy nadzieję, że wszystko się uda i psy znają PRAWDZIWE ds.
Świetnie by było, gdyby pojawili się już chętni do adopcji.



majqa - 01-08-2008 01:11
Zabrzmiało smutno Weroniu. :-( Lada moment, skoro i z poznańskim się chyli to te instytucje staną się takim unikatem jak yeti.



majqa - 01-08-2008 01:14

Dla dobra sprawy nie wszytsko można pisać na wątku- to chyba oczywiste.
Nie da się też, w krótkim czasie przedstawić wszystkich informacji- tego chgyba też nie muszę tłumaczyć..
Oczywiście najlepszą opcją są dt.
Miejmy nadzieję, że wszystko się uda i psy znają PRAWDZIWE ds.
Świetnie by było, gdyby pojawili się już chętni do adopcji.
Uff. O taki wpis mi chodziło i dlatego toczyłam z Tobą batalię.:evil_lol:
Wygrałaś :happy1:, bo pokazałaś, że jednak można napisać tyle ile potrzeba, co więcej, ile Ci wolno, by ludzie wiedzieli na czym stoją. Dziękuję.



Donvitow - 01-08-2008 01:23

Uff. O taki wpis mi chodziło i dlatego toczyłam z Tobą batalię.:evil_lol:
Wygrałaś :happy1:, bo pokazałaś, że jednak można napisać tyle ile potrzeba, co więcej, ile Ci wolno, by ludzie wiedzieli na czym stoją. Dziękuję.
Uwierzyłem że Weronia opuściła TOZ :evil_lol:



majqa - 01-08-2008 01:29
Mój toporek wojenny już zakopany Weroniu, mam nadzieję, że Ty już też przed lusterkiem zmywasz barwy wojenne. :evil_lol:
Zaglądaj tu w miarę czasu i wrzucaj ludziom bieżące info. Tym przyciągniesz zainteresowanie i ludzi gotowych do pomocy, a tych, przejętych biedakami, jak widać nie brakuje.



majqa - 01-08-2008 01:31

Uwierzyłem że Weronia opuściła TOZ :evil_lol: Ja nie mam powodu nie wierzyć, że to zrobiła.



Weronia - 01-08-2008 01:32

Mój toporek wojenny już zakopany Weroniu, mam nadzieję, że Ty już też przed lusterkiem zmywasz barwy wojenne. :evil_lol:
Zaglądaj tu w miarę czasu i wrzucaj ludziom bieżące info. Tym przyciągniesz zainteresowanie i ludzi gotowych do pomocy, a tych, przejętych biedakami, jak widać nie brakuje.
no już zmyłam :evil_lol::eviltong::eviltong::cool3:



majqa - 01-08-2008 01:36

no już zmyłam :evil_lol::eviltong::eviltong::cool3: I o to chodzi. :lol: Szkoda życia i czasu na pierdoły. Na tym wątku nie Ty, ja, inni są najważniejsi ale los psiaków i na tym należy się skupić.



Weronia - 01-08-2008 01:46

I o to chodzi. :lol: Szkoda życia i czasu na pierdoły. Na tym wątku nie Ty, ja, inni są najważniejsi ale los psiaków i na tym należy się skupić. dokładnie :)
;)



Donvitow - 01-08-2008 01:51
No dobra to Ci coś Majga przepiszę

cytat. Oba szczeniaki przeżyły. Kroplowki, leki kilka razy dziennie. Zero normalnego życia. Tylko Psy. Nie , nie psy. Osoby. Rate,Junior,Mama Pitbulowa,Alfa, Kutas,Kuciapka, Tanga Dwa, Teufel, Nazgul Fender.
Idą do nowych domów.
Wezmę następne.
Chore Pity- nowe pity



majqa - 01-08-2008 02:00
Jeśli chciałeś bym szukała szczęki po podłodze to Ci się udało. Vito, oświeć mnie, co to jest? O czym Ty piszesz, a raczej, co przepisałeś??? :-o



Vectra - 01-08-2008 02:03

Jeśli chciałeś bym szukała szczęki po podłodze to Ci się udało. Vito, oświeć mnie, co to jest? O czym Ty piszesz, a raczej, co przepisałeś??? :-o Na pewno słowa Sandry czyli Greven



majqa - 01-08-2008 02:11
Zamarłam i jak rzadko kiedy brakuje mi słów. :shake: Dzięki Vectro za odpowiedź.



Donvitow - 01-08-2008 02:15

Na pewno słowa Sandry czyli Greven Dwie trzecie wyciąłem:evil_lol:.



majqa - 01-08-2008 02:18

Dwie trzecie wyciąłem:evil_lol:. Tylko mi nie pisz, że te 2/3 by przebiły to, co już zobaczyłam. Do rana zostało mało czasu ale jak dam w kimę to koszmar murowany.:roll:



Donvitow - 01-08-2008 02:28
O kolejnych siedmiu." Stareńka sunia jest kochana. Jak się garnie i przytula. A te maluchy nie zaznały człowieka. Jak się je przytuli to aż kwilą. Przytulam je stale. Suczki chyba nie oddam chyba że się znajdzie wyjątkowy dom a maluchy muszą miec super domy by im się nigdy krzywda nie stała.Dokladnie sprawdzajcie."
Wektra a to kto?:evil_lol:



majqa - 01-08-2008 02:32
O, wątek zamienił się w quiz! Vectro dopytaj o nagrodę za dobrą odpowiedź! ;)



Vectra - 01-08-2008 02:33
tam było prościej , była wskazówka :diabloti:



Donvitow - 01-08-2008 02:37
........................



Vectra - 01-08-2008 02:38

Tanga Dwa i Kutas:evil_lol:.

Nagroda jest. Pituś.:lol:
Ja już nagrodę od Sandry dostałam , w październiku - jestem prze szczęśliwa z niej :)
też pituś :diabloti:



Donvitow - 01-08-2008 02:43
............................



Vectra - 01-08-2008 02:48
wykręcam się , bo nie chce więcej pitków :diabloti: ;)

no oby znalazły , te właściwe DT :kciuki:

Bo pitusie to kochane zwierzątka :loveu: :loveu: i oby wszystkie były takie "agresywne" jak moje , to będzie gites :)



andzia69 - 01-08-2008 12:20

No dobra to Ci coś Majga przepiszę

cytat. Oba szczeniaki przeżyły. Kroplowki, leki kilka razy dziennie. Zero normalnego życia. Tylko Psy. Nie , nie psy. Osoby. Rate,Junior,Mama Pitbulowa,Alfa, Kutas,Kuciapka, Tanga Dwa, Teufel, Nazgul Fender.
Idą do nowych domów.
Wezmę następne.
Chore Pity- nowe pity
:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye: ja za głupia...nic nie rozumieć:cool3: Kutas..Kuciapka - o matko:crazyeye:



Donvitow - 01-08-2008 12:55
.......................



Apbt_sól - 01-08-2008 13:02
- dobry Kutasek , grzeczny chlopiec :evil_lol:



ksenka1 - 01-08-2008 13:04
O Kutasa martwić się juz nie musicie. Nazywa się się już normalnie, no prawie normalnie ;) Farquad:evil_lol:



emilia2280 - 01-08-2008 13:05

Tyko ciążące nad nami średniowiecze do dziś powoduje że określenia te uznawane są za negatywne. A to nielogiczne:shake:. Bo ile nam dostarczają radości:lol: w życiu codziennym.
Mnie tam jako robocze nie rażą. No ale pewnie na spacerku w parku wołał bym na te dwa nieco inaczej:evil_lol:
Dokladnie, chyba w "Panu Tadeuszu" o kutasach przy pasie byla mowa.



ksenka1 - 01-08-2008 13:07

- dobry Kutasek , grzeczny chlopiec :evil_lol: A te się mojego Kutasa czepiły:evil_lol:

zacytowałabym Wam moją rozmowę z Grev nt imienia dla wyżej wymienionego, ale to jeszcze bardziej niecenzuralne:eviltong:



emilia2280 - 01-08-2008 13:11

A te się mojego Kutasa czepiły:evil_lol:

zacytowałabym Wam moją rozmowę z Grev nt imienia dla wyżej wymienionego, ale to jeszcze bardziej niecenzuralne:eviltong:
A Ty masz tez jednego??? :razz:



Vectra - 01-08-2008 13:12
a ja nie wiem co wy się czepiacie tego kutasa :hmmmm: toż to frędzel do zasłony :diabloti: zatem czy frędzel czy kutas , to to samo :)



ksenka1 - 01-08-2008 13:13

A Ty masz tez jednego??? :razz: Na DT Farquada vel Kutasa.
Zaraz pokażę ;)



kasiaNDM - 01-08-2008 13:15
Kutas to imie z poprzedniego "domu" ??:evil_lol:



emilia2280 - 01-08-2008 13:19

Na DT Farquada vel Kutasa.
Zaraz pokażę ;)
Ojj pokaz- daj pocieszyc oko!!



Marysiaczek - 01-08-2008 13:20
taaaaaaa nie ma to jak isc z psem na spacer do parku i wrzeszczec "KUTAAAAAAAAAS DO NOGI!":evil_lol:



Apbt_sól - 01-08-2008 13:36
Fallusek - pancia woła hrhrhr...



ksenka1 - 01-08-2008 13:42
Wow, Ciotki, jakie spragnione jesteście:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Ja Wam powiem ze w życiu piękniejszego Kutasa nie widziałam.
Zeby wszystkie Kutasy takie były:lol:

Nacieszcie oko:eviltong:

http://images29.fotosik.pl/258/bd4616b5afac48d1.jpg

http://images27.fotosik.pl/257/f7a1eba74cdeae31.jpg]

http://images28.fotosik.pl/258/9916239c7a00a5b6.jpg

I Lord z Farquadem :D

http://images32.fotosik.pl/331/c319e7bb06d7e8f8.jpg

http://images26.fotosik.pl/258/739219129d9ca989.jpg



Inez de Villaro - 01-08-2008 13:48
...żeby juz na zawsze został taki malutki i slodziutki:)



ksenka1 - 01-08-2008 13:50
Eeee tam.... Niech rośnie i niech już nie niszczy-własnie dlatego nie przepadam za szczeniorami.

Tu fotka od Grev-być moze to Kuciapa:cool3:
http://images27.fotosik.pl/257/26d5f8976c29a3b4.jpg



Inez de Villaro - 01-08-2008 13:52
piękna parka...Kutas i kuciapka....mam nadzieję że takie imiona nie spodobaja sie nowym właścicielom:)



ksenka1 - 01-08-2008 14:24
Ale kutas już nie nazywa się kutas, teraz jest Farquad ;)



Inez de Villaro - 01-08-2008 15:33
też nieciekawie...taki mały i złosliwy ten książę był;)



rufusowa - 01-08-2008 16:28
aż się wzruszyłam...te maleństwa już ma kto tulić....oby reszcie tez sie tak poszczęściło



ksenka1 - 01-08-2008 16:58

też nieciekawie...taki mały i złosliwy ten książę był;) A ten, to myślisz co?:diabloti:
W sumie teraz jest u nas Lord i Farquad:evil_lol:
Póki co comkam do Małego, a nazwie go sobie juz właściciel ;) (jak już pójdzie do DS:-()

PS właśnie zjada mi drugą parę klapek



Inez de Villaro - 01-08-2008 17:06
cholera mała:)



Donvitow - 01-08-2008 17:12
..................



ksenka1 - 01-08-2008 17:21
No w moich rękach to Kutas pewnie szybko urośnie:megagrin:



Inez de Villaro - 01-08-2008 17:35

No w moich rękach to Kutas pewnie szybko urośnie:megagrin: ............no.........chyba forum pomyliłam...to jest dogo czy X-LASKI?????:)



Marysiaczek - 01-08-2008 17:46

No w moich rękach to Kutas pewnie szybko urośnie:megagrin: tylko z umiarem ciotka bo z sił opadnie :evil_lol:
a zresztą Ty już wiesz ci robic:eviltong::evil_lol:



ksenka1 - 01-08-2008 17:51

............no.........chyba forum pomyliłam...to jest dogo czy X-LASKI?????:) XXXLaski ;)

Kutafon sam się karmi, kilka minut temu pociagnął woreczek z karmą i do łóżka wtachał. Fotka potem ;)



Donvitow - 01-08-2008 18:17
:diabloti::lol::loveu:



andzia69 - 01-08-2008 20:24

też nieciekawie...taki mały i złosliwy ten książę był;) o tak - Shreka przerabiałam milion razy:evil_lol: to Kuciapka powinna się nazywać Fiona:eviltong:

a Farquad - cóż - sami chcieli tak psa nazwać to i charakterek lorda:evil_lol::evil_lol::evil_lol:



Apbt_sól - 01-08-2008 21:00
:wyrejestruje se ten watek bo mi sie chce .........

............ psa.........:diabloti::loveu::evil_lol:



ANETTTA - 01-08-2008 21:07
................................brak słow :placz::placz:



ksenka1 - 01-08-2008 21:58

................................brak słow :placz::placz: Ubolewasz nad naszą głupotą czy nad losem psów? ;)



mysza 1 - 02-08-2008 00:05

Ubolewasz nad naszą głupotą czy nad losem psów? ;) Jak znam Anettę to nad losem psów ale jak poczytałam ostatnie strony to sama się zastanawiam.
Dostaję kilka zdjęć dziennie cudek, które sa u Sandy, w dodatku powiedziała, że zapomniała dodać, że w pakiecie z koniem jest gratis mały pitek:evil_lol:. Stanowczo protestuję choć są urocze:loveu:



Inez - 02-08-2008 16:19
pokarz nam! :)



Donvitow - 02-08-2008 18:30
Czy wy się na żartach nie znacie.:evil_lol:.



Tengusia - 02-08-2008 19:53
czytam watki dotyczace owej hodowli i zastanawiam sie po co te watki sa zalozone, nie ma zadnych konkretnych odpowiedzi, wszystko jest owijane w przyslowiowa bawelne

nie widze powodu dla ktorego nie mozna napisac tu na watku oficjalnie z czym wiaze sie wziecie psiaka do domu bedacego depozytem policyjnym czy tez prokuratury? przeciez ludzie tego nie wiedz bo skad maja to wiedziec, ja sama wchodzac na te watki bardzo sie zniechecam bo jest tu duzo gadania tak naprawde o niczym, czytam to i nie widze zadnych konkretnych informacji, przeciez te psy gdzies sa, ktos nimi sie zajmuje i nawet jesli miejsce ich pobytu musi byc tajemnica to tajemnica nie powinno byc jakie te psy sa, jakie maja charaktery, jak reaguja na slonce, trawe, dotyk czlowieka ... jest watek adopcyjny podane suki i psy na pierwszej stroni i nic po za tym 10 stron watku jakies paplaniny o niczym, a podobno ktoras suka ma dom, czy jest to potwierdzona informacja, czy jakies szczeniaki czekaja jeszcze na DT, czy potrzebna jest wogole pomoc finansowa czy tez w postaci karmy, kocow ???

przeciez po to sa te watki zeby takie informacje tu byly, czemu ludzie maja wplacac kase skoro nie wiedza czy takowa jest potrzebna i na co konkretnie, sa tu rozni ludzie niektorzy maja dostep do tanszych karm, niektorzy do lekow ale jak pomoc skoro nikt nic nie pisze

jasne wiemy ze pomoc jest potrzebna ale ja naprzyklad nie lubie pomgac jesli nie mam pojecia na co przeznaczam pieniadze i co sie z nimi stanie ... nikt nie bedzie pomagac w ciemno

ja kocham psy w typie psow ras bojowych ale nikt mi nie wmowi ze zycie przez kilka lat w zamknieciu, na lancuchu, bez pozytywnego kontaktu z czlowiekiem nie wplynal na ich psychike to jest poprostu nie mozliwe ... biorac do domu szczeniaka z kojca a szczeniaka z domowej kanapy juz widac roznice, te psy maja inaczej wyksztaltowane pewne zachowania, doskonale wiemy jak bardzo potrzebna jest socjalizacja szczeniecia z otoczeniem od malego a te dorosle psy tego nie mialy i napewno ma to ogromny wplyw na to jakimi sa teraz psami ... tylko wlasnie nikt nie pisze jakie one sa :shake:

ja sama opiekuje sie na psem bedacym depozytem, pies przebywa w schronisku, a ja na biezaco staram sie relacjonowac jego zachowania i to jak reaguje na otoczenie a tu nic ... sa psy i juz ...

nie pisze tego do nikogo personalnie, poprostu meczy mnie to ze watek tak wazny staje sie pogadanka na tematy tak blahe, wchodze tu codziennie myslac ze cos nowego wiadomo w sprawie a tu tylko plotki ploteczki o przyslowiowej pogodzie i nic wiecej ...



mysza 1 - 02-08-2008 20:37

Czy wy się na żartach nie znacie.:evil_lol:. Mam foty psiaków. I wiem że jest im dobrze. Nie lubię jak ktoś jest bardziej święty od Papierza. A z doświadczenia wiem że im bardziej ktoś sztywny na necie i "święty" tym mniej dla psiaków robi.
Pa święte ciotki. Nie odzywam się. I nie zaśmiecam wam wątku.
Znamy się znamy:evil_lol:



ksenka1 - 03-08-2008 11:18
Kochani ja tylko na chwilkę.
Chciałam tylko napisać ze po dwóch dniach od odstwaienia antybiotyków, Fari zaczął źle sie czuc. :shake:
Zaczęło się wczoraj po południu, ale nie chciałam nic pisać, bo myślałam ze to chwilowe. Niuniuś zwymotował i był apatyczny. Nie jadł nic co mogłoby mu zaszkodzić tylko wg zaleceń weterynarza: mięsko drobiowe z ryzem i troszkę eukanuby dla szczeniąt.
Wieczorem pojechaliśmy do weta. Mały dostał kroplówkę i antybiotyk.
Teraz jedziemy na ponowną kroplówkę. Trzymajcie kciuki.:-(
Odezwę się po wecie.



fizzy - 03-08-2008 18:38
i co z pieskiem? mam nadzieje że dobrze



ksenka1 - 03-08-2008 21:58
No właśnie nie jest dobrze. Nie wiem co te psiny tam jadły oprócz tego zgniłego, zalarwionego mięcha, ale raczej nic :(

Fari został u mojej mamy w mieście. To lepsze wyjście w razie potrzeby natychmiastowej wizyty u weta (ja mieszkam 30 km dalej).
Dalej wymiotuje, trochę mniej:shake:
Boję się o niego :(

Co u reszty? Wie ktoś? Ponoć jakieś szczenięta padły. Jakie były objawy?



Pastylka - 03-08-2008 22:08
Chcialam zauwazyc ze maluchy byly karmione wieprzowina, a ta mogla byc zarazona http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_Aujeszkyego moze dlatego padly niektore?Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok i trzymam kciuki za wszystkie psiaki.



doddy - 03-08-2008 22:13
Te szczeniaki na zdjęciach wyglądają jakby miały parwo... Surowe mięso, wzdęte brzuszki, wymioty... Oby jednak to nie było parwo, bo później w środowisku potrzebna jest 6 miesieszna kwarantanna.



ksenka1 - 03-08-2008 22:14
Widzisz Pastylko. To czym one były karmione nawet trudno nazwać wieprzowiną:shake:



Pastylka - 03-08-2008 22:19
W zasadzie mozna powiedziec, ze jadly skore wieprzowa z robakami :(



martaipieski - 03-08-2008 22:33
ja tez nie wiem czy oprocz tej cuchnacej pelnej robakow padliny jadly cos innego:(pewnie wisialo tak dlugo az do kosci objadly i dopiero dostawaly cos swiezszego:(a jedzac surowa wieprzowine istnieje spore ryzyko zarazenia choroba Aujeszkyego weterynarze nie badaja miesa ,nie sprawdzaja czy jest zarazone ta choroba poniewaz dla ludzi nie jest grozna a dla psow tak,dla kota nawet smiertelna!!!!!!a one niedosc ze jadly surowa niewiadomego pochodzenia to jeszcze zepsute to bylo a smrod taki ze odrazu bralo na wymioty,jak sobie to przypomne to az ciary przechodza!!!!a co do info czy jakis piesek odszedl za TM to nic mi nie wiadomo,:(a maluszkowi zycze szybkiego powrotu do zdrowia ,trzymam kciuki!!!!



kasiaNDM - 04-08-2008 12:02
mam wrażenie, że bardzo słuszny post Tengusi został "olany"...
Podpisuję się pod tym co ona napisała!
Dopóki nikt tu nie wyjaśni jakoś konkretniej całej sprawy to mało będzie chętnych do pomocy



ANETTTA - 04-08-2008 13:31

Ubolewasz nad naszą głupotą czy nad losem psów? ;)
wolałabym nad wasza głupotą :angryy::evil_lol:



ksenka1 - 04-08-2008 14:51

ja tez nie wiem czy oprocz tej cuchnacej pelnej robakow padliny jadly cos innego:(pewnie wisialo tak dlugo az do kosci objadly i dopiero dostawaly cos swiezszego:(a jedzac surowa wieprzowine istnieje spore ryzyko zarazenia choroba Aujeszkyego weterynarze nie badaja miesa ,nie sprawdzaja czy jest zarazone ta choroba poniewaz dla ludzi nie jest grozna a dla psow tak,dla kota nawet smiertelna!!!!!!a one niedosc ze jadly surowa niewiadomego pochodzenia to jeszcze zepsute to bylo a smrod taki ze odrazu bralo na wymioty,jak sobie to przypomne to az ciary przechodza!!!!a co do info czy jakis piesek odszedl za TM to nic mi nie wiadomo,:(a maluszkowi zycze szybkiego powrotu do zdrowia ,trzymam kciuki!!!! To juz masz pierwszą:placz::placz::placz:
Fari nie dał rady. Jestem wstrząśnięta, a mój TZ jeszcze bardziej. Pierwszy raz widzę zeby tak ryczał. To nasza pierwsza i największa porażka, pierwszy raz nie daliśmy rady.

Badajcie PSY !!!!!
Proście wetów odrazu o antybiotyk!!!
:shake::shake::shake:

Boję się teraz o moje psy. Mimo że szczecione to jak Doddy zauważyła-mogą zapaść :(
Nie wiem już czy sobie wmawiam, ale mój Lord jest osowiały (?), jakiś dziwny...



ksenka1 - 04-08-2008 14:56
Jeśli chodzi o chorobę Aujeszkyego, to całkiem niedawno pobierano krew od trzody w każdym gospodarstwie w zachodniopomorskim. Z tego co mi wiadomo to u Leppera był przypadek-choroba wystąpiła :(
Czy wiadomo skad facet brał "mięso"?
Możnaby wtedy zapytać w inspekcji weterynaryjnej czy choroba w tym miescu wystąpiła.



doddy - 04-08-2008 14:57
Może warto powiadomić właścicielki psów z domów tymczasowych oraz schronisk o podejrzeniu parwowirozy także. Z pewnością psy powinny być izolowane.

Ksenka, bardzo Ci współczuje.
Szczylek miał jednak choć ostatnie dni namiastkę domu. Ktoś go kochał i w czyimś sercu zostanie o nim pamięć... na zawsze...

http://images23.fotosik.pl/259/8a2a2d4a2b18020c.jpg



andzia69 - 04-08-2008 15:16
przykro mi :-(:-(:-(

jeśli ktoś (bo w sumie ja dalej nie wiem kto i co) wie, gdzie są pozostałe psy to trzeba poinformować schroniska czy też nie wiem kogo, ze jest podejrzenie choroby u tych psów i zeby zostały przebadane i ze muszą być obserwowane...

może martaipieski, weronia czy inni nawet o tym nie wiedzą...ale mozna podejrzewać, ze więcej psów zachoruje...



BoUnTy - 04-08-2008 16:01
Ja wiem, że to moze brutalne, ale moze wartoby bylo wziaść zaświadczenie od weta o leczeniu psiaka i jego smierci na skutek zaawansowanej choryby, albo jesli jest taka mozlwiosc to zrobic sekcję zwłok? Taka dokumentacja przy ewentualnym zgonie pomoglaby reszcie jako dowód w sprawie, która się toczy - wtedy większe szanse, że uzna się własciciela za winnego zaniedbań i reszta psów do niego nie wróci...



doddy - 04-08-2008 16:04
BoUnTy, to każdy i tak musi wziąć, by to właściciel psów nie wytoczył procesu Pogotowiu i Straży dla Zwierząt.



ksenka1 - 04-08-2008 16:32
Oczywiście dokumentacja jest. Od początku, czyli najpierw jak Grev była u swojego weta z psami, a potem my u swojego. Wszystko jest, tylko psa nie ma:placz::placz::placz:
Nie życzę nikomu takiego czegoś. Przez te kilka dni pokochałam szczyla:placz::placz::placz:



Donvitow - 04-08-2008 16:35
Bezwzględnie sekcja Ksenka. Wszyscy co brali psy na przechowanie to osoby świadome problemów psów z patologii i schroniskowych./ w każdym razie te 16 o których wiem gdzie są.Ksenka Trzymaj się i nie rycz. To niezdrowe.



basia0607 - 04-08-2008 19:18
Ironia losu !!! Psy znalazły ocalenie a przegrywają walkę z chorobą.
Nie wiem czy teraz powinnam o tym pisać ale mam domy stałe dla 2 psów.



ksenka1 - 04-08-2008 20:11
Basieńko, oczywiście ze pisz!!!
Najpierw powiedziałam ze nie weźmiemy już nigdy żadnego psa, a teraz wiszę z TZ-tem na telefonie, ryczymy i zastanawiamy się nad kolejnym szczylkiem.
Z drugiej strony boję sie, ze mi serce peknie...:-(



mysza 1 - 04-08-2008 20:22
Tak mi przykro:placz:
Nie doczytalam, czy to parwo? jesli tak to te u Grev powinny surowicę dostać.



ksenka1 - 04-08-2008 20:43
Tak, Grev od juz od soboty wiedziała ze u nas nawrót choroby.



zusa - 04-08-2008 21:23
Dziewczyny- przechodziłam parwo z 3 miesięcznym szczeniakiem. Przegraliśmy walkę.....
Kiedy teraz patrzę na zdjęcia szczeniaka z napompowanym brzuszkiem nie mam wątpliwości.
Parwo jest bardzo specyficzne i cięzko go pomylić z czym innym. Mimo tego, wielu wetow stawia początkowo bardzo ostrożne diagnozy i tu już prawie pies pogrzebany. Zapachu i koloru sraczki w parwo nie da się pomylić z niczym innym. Początkowo piesjest osowiały, wymiotuje i ma sraczkę. Zatrucie? Wielu wetow tak myśli i podaje na to leki. Potem nagle wszystko wraca do normy. ULga. Ale nie. Parwo szybko daje o sobie ponownie znać. Nasilają się wymioty, sraczka w kolorze ropy i zapachu słodko gnilnym. Pies gasnie w oczach.
Przy parwo należy jak najszybciej podać surowicę-czym szybciej tym lepiej. Nie dajcie się zwieść pozornej poprawie. żądajcie natychmiastowego podania surowicy.
Parwo w przypadku szczeniąt jest w większości przypadkow śmiertelne, starsze psy mają większą szansę!
Przepraszam za rozpaczliwy ton tego postu ale od czsu śmierci mojego goldenka mam obsesję na punkcie parwo a wiem, ze gdyby wet wcześniej podał mu surowicę a nie na dzień przed śmiercią wygralibyśmy ten boj. Parwo trwa ok. tygodnia-od pojawienia się pierwszych symptomow, z przejściowym jedno, dwu dniowym polepszeniem, po ponowne załamanie się stanu psa az do...



ksenka1 - 04-08-2008 21:48
Ranyyyy, wypisz, wymaluj to samo ;(
Mnie nigdy psy nie chorowały. Schizy miałam ale na punkcie chorób koni: kolki, ochwat, przebiałczenia. Dziś doszło psie parwo :(



zusa - 04-08-2008 21:58
@ksenka
Proszę podajcie surowicę! Może nie jest jeszcze za pożno i kroplówki- na okrągło.



zusa - 04-08-2008 22:07
Jeśli to parwo ,a niech mnie 2 psy zjedzą jeśli nie ,to znaczy, ze inne psy z tego miejsca są zagrożone a w szczegolności szczeniaki! Objawy parwo pojawiają się po ok 7-10 dniach od zarażenia. Jest ono wysoce zarażliwe!
Cholernie zle,ze wyszło ale....ma to tez pozytywne strony dla obrotu całej sprawy pitbullowej. Jak wrocę ze spaceru z wełniakami to ci napiszę na priv. Jesli to parwo- niech lekarz wyda pisemną opinię!



basia0607 - 04-08-2008 22:30
Mialam u siebie w przytulsku niedawno parwo. Chorowaly wszystkie szczenaki. Podalismy surowice. 2 zmarły , 5 przeżylo.Surowica musi być podana jak najszybciej. 5 mll Kanisarinu kosztuje 220zl. Proszę Boga zebym nie musiala tego jeszcze raz przeżywać.



mysza 1 - 04-08-2008 23:33
Słuchajcie, u Greven jest klika szczeniąt i jedna suka. Dwa szczeniaki były prawie umierające, jeden skrajnie wycieńczony. Leczy je, karmi i dba najlepiej, jak umie.

Dzisiaj maluchy były ponownie u weta na badaniach krwi, potrzebują dobrej karmy a teraz jeszcze trzeba podać wszystkim surowicę. To są ogromne koszty.

W związku z tym, proszę wszystkich, którzy chcieliby pomóc Sandrze o wpłaty na jej konto,z dopiskiem na pitbulle - ona bardzo ich potrzebuje:

Patrycja Aleksandra Koćmiel
ul. Sądecka 22, 71-021 Szczecin
nr 97 1030 0019 0109 8518 0228 8549

"na pitbulle"

Wg mnie to uczciwe jej pomóc.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zona-meza.keep.pl



  • Strona 6 z 8 • Zostało znalezionych 1147 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8