ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

Gibson z uszkodzonym ukł. nerwowym... mój kochany za TM...



Madziek - 28-06-2008 00:37
24.01.2009
Kilka dni temu u Gibsona pojawiły się silne ataki padaczkowe. Wskazują one na uszkodzenie przodomózgowia. Jednak, żeby leczyć chorobę ,a nie jej objawy trzeba Gibsonka dokładnie zdiagnozować. Po konslutacji z dr Wrzoskliem zdecydowaliśmy się na zrobienie tomografii głowy i punkcji płynu rdzeniowo kręgowego. Jest to jedyny sposób na to, żeby dokładnie dowiedzieć się co jest Gibsonkowi i później dobrać odpowienie leki. Może też niestety okazać się, że Gibsonkowi nie da się pomóc i wtedy będzie trzeba podjąć decyzję o tym najgorszym. Ale nie myślmy jeszcze o tym.

Niestety zrobienie tomografii i punkcji to koszt 800 zł, ponadto trzeba zrobić jeszcze raz dokładne badania krwi, co zwiększa koszty o kolejne ok.100 zł. Przeraża mnie ta suma, ale życie i zdrowie Gibsonka jest bezcenne i jakoś pieniążki nazbieramy. Wasza pomoc będzie niezbędna, dlatego bardzo Was o nią proszę...


Pieniążki można wpłacać na konto:

Fundacja Fioletowy Pies
ul. Jana Bytnara Rudego 21B/901
45-265 Opole

LUKAS BANK S.A.
96 1940 1076 3046 8481 0000 0000
z dopiskiem "darowizna na Gibsona od (nick)"


jesteśmy Organizacją Pożytku Publicznego - przekaż nam swój 1 % podatku

---------------------------------------------------------------------

rozliczenie:
25.03

z bazarków:
Taq 11 zł
Kuba_P 18 zł
maksiorek 20 zł
Szybowiec 25 zł
tupadlo 19 zł
Tarzanka 20 zł
zaneta 25 zł

z allegro:
1005 zł

inne wpłaty:
ida47 23 zł
madzia828 25 zł
reksio7 10 zł
Państwo A. 300 zł

razem 1501 zł

wydane:
tomografia 500 zł
badania krwi 154,08
Luminal x 3 9,75
Gabapentin 59,96
Luminal x3 9,75
Diazepam 24,26
pieluszki 37,99
eutanazja 41 zł

razem: 836,79 zł

zostało: 664,21 zł

dziękujemy :loveu:

----------------------------------------------------------------------
Gibson, który nie widzi... (Opole) uszkodzony ukł. nerwowy. Czy ktoś go zechce? :-(

Dokładnie tak...Gibson jest ślepy, nic nie widzi. Nie widzi krat schroniskowego boksu, nie widzi drzew, nie widzi ludzi, nie widzi psów, a już na pewno nie widzi miłości. Czuje się zagubiony, samotny, przerażony? Nikt tak naprawdę nie zrozumie chyba jak może się taki pies jak on czuć. A patrząc jak kręci się w kółko po boksie, jak po omacku szuka miski i jak rozpacziliwe próbuje zobaczyć świat przez dźwięki, można tylko sobie próbować wyobrazić co może czuć. Gibson ma dopiero 2 lata, ma przed sobą całe życie i szansę na to, żeby ktoś mu pokazał, że to życie może być piękne i szczęśliwe. Tylko czy znajdzie się ktoś kto podejmie się opieki nad psem, który nic nie widzi?

Gibsonowi bardzo potrzebny jest dom tymczasowy, bo w schronisku czuje się naprawdę fatalnie.

Kontakt w jego sprawie ze mną pod numerem 696 446 924 lub 664 332 220 albo na maila magda@schronisko.opole.pl tylko przez najbliższy tydzień nie będę miała dostępu do internetu. W związku z tym bardzo proszę też o podrzucanie wątku i odwiedzanie Gibsona wirtualnie. On bardszo, bardzo potrzebuje pomocy

20.07.2008
Gibson był na wizycie u okulisty, który stwierdził "niedowidzenie znacznego stopnia z przyczyn pozagałkowych". Co oznacza, że Gibson niedowidzi z powodu zmian neurologicznych. Prawdopodobnie musiał doznać urazy głowy, w wyniku którego powstał krwiak, a ten z kolei spowodował uszkodzenie układu nerwowego. W związku z czym Gibson niedowidzi.
Wciąż bardzo potrzebuje domu tymczasowego, a najlepiej od razu stałego - spokojnego, cierpliwego i pełnego miłosci i zrozumienia.

05.09.2008
Od 11 sierpnia Gibson jest u mnie na tymczasie. Przez pierwszy tydzień z dnia na dzień było coraz lepiej, psiak był już kontaktowy, radosny, okazywał emocje, lepiej czuł się w mieszkaniu.
Od 18 sierpnia za zaleceniem weterynarza przyjmuje leki Nootropil, Hydroksyzynę i Encorton.
Niestety 2 tygodnie temu Gibson miał pierwszy atak, po którym niestety jest coraz gorzej. Do dzisiaj ataki powtórzyły się jeszcze 4 razy. Trudno opisać te ataki. Wygląda na to, że Gibson boi się jakiś "urojonych" rzeczy, przez co zaczyna miotać się w szale paniki, wpadając na wszystko dookoła. Przeraźliwie przy tym krzyczy, nie sposób go uspokoić. Bardzo się przy tym męczy.
Od dzisiaj odstawiony został Nootropil, zobaczymy co dalej

http://img34.picoodle.com/img/img34/...im_3bc2465.jpg

http://img27.picoodle.com/img/img27/...im_d7d6978.jpg

http://img32.picoodle.com/img/img32/...im_76b48d2.jpg

http://img33.picoodle.com/img/img33/...im_6bbb490.jpg





Madziek - 28-06-2008 00:38
http://img28.picoodle.com/img/img28/...im_765163d.jpg

http://img33.picoodle.com/img/img33/...im_690348b.jpg



Worel - 28-06-2008 00:47
Piekny piesek,

kto pomoze?



Franca81 - 28-06-2008 01:06
Smutne to jest. Gibson jest prześliczny.... i taki smutny....





Madziek - 28-06-2008 10:17
jest naprawdę piękny, ma śliczne futerko, próbowałąm go trochę poczesać, ale trochę się bał, więc na razie dałam mu spokój



eliza_sk - 28-06-2008 14:46
Śliczny psiak, takie młody i taki skrzywdzony:placz:



eliza_sk - 29-06-2008 19:12
Nikt do Gibsona nie zajrzał?



Franca81 - 29-06-2008 21:45
Ja zaglądam ;)



daisy - 29-06-2008 22:27
I ja zagladam ;)

Moj Kuba rowniez jest slepy i nic nie widzi, ale doskonale daje sobie rade
i wie, ze jest kochany. Kubasinski ma genetyczna chorobe spojowek na ktora wedlug diagnozy dr. Garncarza nie ma zadnej pomocy.

Czy wiecie dlaczego Gibson nie widzi?
Czy jest mozliwosc pomocy w odzyskaniu wzroku?



eliza_sk - 30-06-2008 08:15
tylko twój Kuba otoczony miłością :placz:



madzia828 - 30-06-2008 10:51
w górę Gibsonku:roll:



Franca81 - 30-06-2008 18:41
Up up up ;)



eliza_sk - 30-06-2008 19:36
hopamy bidulkuuuuu



Worel - 01-07-2008 03:09
Gibson nie moze byc tak daleko.



eliza_sk - 01-07-2008 08:07
może komuś wpadnie w oczko



eliza_sk - 01-07-2008 22:03
nikt nie zajrzał :(



Franca81 - 01-07-2008 23:15
To ja jeszcze zerkne tak na dobranoc ;)



eliza_sk - 02-07-2008 09:01
hopamyyyyyy



Franca81 - 02-07-2008 15:59
To tym razem ja podrzucę na samą górę ;)



madzia828 - 02-07-2008 19:17
a może jakieś ogłoszenia by się przydały:cool3:



eliza_sk - 02-07-2008 20:40
W górę piękniochu



Madziek - 05-07-2008 13:24
cześć Gibsonku, ciotka madziek wróciła i najdalej w poniedziałek Cię odwiedzi ;-)



eliza_sk - 05-07-2008 13:25
o witamy :)



Selenga - 05-07-2008 14:24
Zamówiony banerek :)

http://www.egonet.pl/dogo/banerki/gibson.jpg

Jakby trzeba było zrobic mu allegro, dajcie znać :)



Madziek - 05-07-2008 21:26
Selenga, ale błyskawicznie :) dzięki !!



Madziek - 06-07-2008 13:14
w górę piękny



Edi100 - 06-07-2008 13:34
Madziek, czy znana jest przyczyna braku wzroku? Moze jest dla Niego sznasa by widział?



Franca81 - 06-07-2008 23:42
Up up Gibsonku. ;)



Edi100 - 06-07-2008 23:51

Madziek, czy znana jest przyczyna braku wzroku? Moze jest dla Niego sznasa by widział? Ponawiam pytanie:roll:



Franca81 - 07-07-2008 17:53
Magda ostatnio (w sumie jak zawsze) zabiegana ;) jak bedzie na dogo to na bank odpowie.
A tymczasem UP !! ;)



Madziek - 07-07-2008 20:06
Nie znana jest niestety przyczyna braku wzroku. Zastanawiałam się nad tym czy nie wziąć Gibsona do okulisty - to chyba byłby dobry pomysł? Czy nazwisko dr Garncarza dobrze kojarzę? Daisy - Ty mi chyba też o nim mówiłaś a porpo swojego Kubusia? Czy on przyjmuje we Wrocławiu?

Gibson był dzisiaj kastrowany, strasznie płakał jak już się zaczął wybudzać...ale to chyba dlatego, że nie wiedział gdzie jest i co się dzieje, bo środki przeciwbólowe działały na pewno



Edi100 - 07-07-2008 20:48

Nie znana jest niestety przyczyna braku wzroku. Zastanawiałam się nad tym czy nie wziąć Gibsona do okulisty - to chyba byłby dobry pomysł? Czy nazwisko dr Garncarza dobrze kojarzę? Daisy - Ty mi chyba też o nim mówiłaś a porpo swojego Kubusia? Czy on przyjmuje we Wrocławiu?

Gibson był dzisiaj kastrowany, strasznie płakał jak już się zaczął wybudzać...ale to chyba dlatego, że nie wiedział gdzie jest i co się dzieje, bo środki przeciwbólowe działały na pewno
Madziek, Dr Garncarz jest w wawie i ponoc jest najlepszy! Trzeba by się z ciotkami z wawy skontaktować żeby Dr Malucha zbadał. We wrocławiu tez jest ponoć dobry okulista, miałam gdzieś namiary od Kam a jak nie mam to napiszę do cioteczki.
Madziek, a jest sznasa by Biedusia zabrać na konsultacje?Moze jest sznasa by widział.
Tak mi Go żal:placz:



Grinia - 08-07-2008 08:43
Po co bylo jeszcze tego biedaka kastrowac? Malo tego ze jest slepy, to jak teraz cierpi ze strachu! :shake:



Franca81 - 09-07-2008 00:28

Po co bylo jeszcze tego biedaka kastrowac? Malo tego ze jest slepy, to jak teraz cierpi ze strachu! :shake: Też mi szkoda Gibsonka ale pewnych zasad należy się trzymać. Pies oddawany do adopcji powinien być wykastrowany. Nie znam sie na wadach wzroku ale co jezeli to jest genetyczne? Zreszta decyzja o kastracji pewnie byla podjeta przez schronisko w oparciu o rozmowe z weterynarzem wiec nie jest to decyzja Magdy. http://static.dogomania.pl/forum/ima...ons/icon12.gif



Franca81 - 09-07-2008 09:28
Up up up ;) z rana



Madziek - 10-07-2008 09:34

Po co bylo jeszcze tego biedaka kastrowac? Malo tego ze jest slepy, to jak teraz cierpi ze strachu! :shake: wszystkie psy i koty są u nas kastrowane i sterylizowane, inaczej nie mogłyby być oddane do adopcji. Wczoraj byłam u Gibsonka, czuje się już dobrze po zabiegu, ma apetyt, nic go nie boli.



Madziek - 10-07-2008 09:35

Madziek, Dr Garncarz jest w wawie i ponoc jest najlepszy! Trzeba by się z ciotkami z wawy skontaktować żeby Dr Malucha zbadał. We wrocławiu tez jest ponoć dobry okulista, miałam gdzieś namiary od Kam a jak nie mam to napiszę do cioteczki.
Madziek, a jest sznasa by Biedusia zabrać na konsultacje?Moze jest sznasa by widział.
Tak mi Go żal:placz:
Jest taka możliwość, sama wsiąde z nim w pociąg i mogę jechać do Wrocławia, gorzej było by z Warszawą. Daj znać, jeśli masz kontakt to okulisty z Wrocka, dzięki :)



Edi100 - 10-07-2008 11:43

Jest taka możliwość, sama wsiąde z nim w pociąg i mogę jechać do Wrocławia, gorzej było by z Warszawą. Daj znać, jeśli masz kontakt to okulisty z Wrocka, dzięki :) Mam nr telefonu z przed dwóch lat i jest on taki 071 363 43 51( lub 071 3634531, bo nie jestem pewna:( ) dr Pasławski Gabinet był czynny od 14 00 do 19 00
I jeszcze o ile nic nie pomysliłam w moich zapisakach: Dr Kiełbowicz 71 348 39 58 Ul Karłowicza 36 Gabinet czynny Pon, śr, pt 16-19 Z tego co Pamietam to Pasławski lepszy:)
Napisałam do Kam ( to od Niej miałam wczesniej te namiary), jak mi odpisze to dam znać. Myslę jednak że numery się nie zmieniły:)
Madziek, dzwoń!



Edi100 - 10-07-2008 19:29
Cioteczka Kam odpisała :)
dr Pasławski, lecznica Remedium na Oporowie, chyba ul. Bogusławskiego
tel. 071 363 43 51



Madziek - 12-07-2008 14:22
dzięki Edi :)
a może ten doktor przyjmuje na klinikach? bo wtedy chyba wizyta będzie tańsza?



Edi100 - 12-07-2008 17:28

dzięki Edi :)
a może ten doktor przyjmuje na klinikach? bo wtedy chyba wizyta będzie tańsza?
Nie wiem Kochana, zadzwoń zapytaj i się umów. Jak się umówisz uzbieramy na wizytę a jak sie uda to napewno też ciotki wspomogą zabieg czy leczenie.



Madziek - 14-07-2008 22:06
Myślałam, że Gibson czuje się już trochę lepiej w schronisku, że nieco się przyzwyczaił, przystosował. Ale po mojej ostatniej wizycie jestem po prostu załamana...
wzięłam Gibsonka na spacer, on jest jeszcze bardziej zagubiony niż był. Wcześniej zdażało mu się dreptać w kółko po boksie, ale teraz czasami zaczyna po prostu kręcić się wokół własnej osi. Wydaje mi się, że robi to wtedy, kiedy jest już bardzo zestresowany tym co się dzieje na około, kiedy nie wie co zrobić, gdzie iść... nawet na spacerze zaczynał się tak kręcić. Poza tym, co już wcześniej wiedziałam, prawie przez cały czas na spacerze piszczy. Ale to nie wszystko, teraz potrafi stanąć i zacząć po prostu rozpaczliwie wyć...
On nie za bardzo ufa mi, ani nikomu innemu, nie podąża za głosem, nie zwraca za bardzo uwagi na wołanie, gwizdanie, cmokanie. Jako taki kontakt nawiązuje dopiero, kiedy się go dotknie.
Jest totalnie zagubiony

Już dawno byłby u mnie, gdyby nie to, że 25 wyjeżdżam na 2 tygodnie. Jeśli jego sytuacja się nie zmieni, to na pewno po powrocie wezmę go na tymczas



Grinia - 15-07-2008 12:26
Jak z okulista? Kiedy wizita?



Edi100 - 15-07-2008 12:28

Myślałam, że Gibson czuje się już trochę lepiej w schronisku, że nieco się przyzwyczaił, przystosował. Ale po mojej ostatniej wizycie jestem po prostu załamana...
wzięłam Gibsonka na spacer, on jest jeszcze bardziej zagubiony niż był. Wcześniej zdażało mu się dreptać w kółko po boksie, ale teraz czasami zaczyna po prostu kręcić się wokół własnej osi. Wydaje mi się, że robi to wtedy, kiedy jest już bardzo zestresowany tym co się dzieje na około, kiedy nie wie co zrobić, gdzie iść... nawet na spacerze zaczynał się tak kręcić. Poza tym, co już wcześniej wiedziałam, prawie przez cały czas na spacerze piszczy. Ale to nie wszystko, teraz potrafi stanąć i zacząć po prostu rozpaczliwie wyć...
On nie za bardzo ufa mi, ani nikomu innemu, nie podąża za głosem, nie zwraca za bardzo uwagi na wołanie, gwizdanie, cmokanie. Jako taki kontakt nawiązuje dopiero, kiedy się go dotknie.
Jest totalnie zagubiony

Już dawno byłby u mnie, gdyby nie to, że 25 wyjeżdżam na 2 tygodnie. Jeśli jego sytuacja się nie zmieni, to na pewno po powrocie wezmę go na tymczas
Madziek tymczas na gwał potrzebny i wizyta u weta!



Edi100 - 15-07-2008 12:29
Mdziek, a może Ktoś by Go wzioł na DT do czasu Twojego powrotu? Kuchnia, boje się że ten stres może się za bardzo pogłębić...:placz:



madzia828 - 15-07-2008 22:16
biedny Gibson:-(:-(



Madziek - 16-07-2008 13:56
w piątek lub sobote jedziemy z Gibsonkiem do dr Pasławskiego

nie wiem kto mógłby wziąć Gibsonka na tymczas do mojego powrotu.boję się też, że takie zmieny będą dla niego bardzo stresujące. Ale chyba lepsze to niż schronisko.



Edi100 - 16-07-2008 14:20

w piątek lub sobote jedziemy z Gibsonkiem do dr Pasławskiego

nie wiem kto mógłby wziąć Gibsonka na tymczas do mojego powrotu.boję się też, że takie zmieny będą dla niego bardzo stresujące. Ale chyba lepsze to niż schronisko.
Ciesze się że będzie zdiagnozowany! Jejku, może jednak cos sie uda znaleźć na te kilka dni?:roll:



Madziek - 17-07-2008 11:01
zaraz jadę odwiedzić Gibsonka



Franca81 - 17-07-2008 20:21
Niestety nie mogę pomóc. Już praktycznie nie mieszkam w Opolu....
Z netem przez kilka dni tez u mnie ciezko.

W górę Gibsnku !!!!



Madziek - 17-07-2008 21:46
Francuś już wybyłaś z Opola na dobre?

W sobotę jedziemy z Gibsonem do okulisty. Czy jest ktoś może z Worcławia kto mógłby nas odebrać z dworca i dowieźć do lecznicy? Samochodem będzie łatwiej niż autobusami



Edi100 - 17-07-2008 21:50

Francuś już wybyłaś z Opola na dobre?

W sobotę jedziemy z Gibsonem do okulisty. Czy jest ktoś może z Worcławia kto mógłby nas odebrać z dworca i dowieźć do lecznicy? Samochodem będzie łatwiej niż autobusami
Ja mam 50 km do wrocka:( Trzeba napisac do cioteczek z wrocławia.



Franca81 - 17-07-2008 22:15
Dokładnie tak. Jestem juz w Wawie ;)

Moze na mapie pomoc Dogo poszukac kogos z Wrocka?



Madziek - 17-07-2008 22:27
Francuś jak masz czas to poszukaj proszę, ja z Wrocławia "znam" ulv i Beę, ale nie wiem czy one dysponują autem



Franca81 - 18-07-2008 09:56
Oki. Poszukam ;)

A tymczasem hop w górę



Franca81 - 18-07-2008 10:02
Wyniki moich poszukiwań:
Irysek (znaleziona przypadkiem na wątku Basterka) ;)
A teraz z mapy dogo:
Milutki czasami, zależy od chłopaka
Poker w granicach miasta + 20 km.
Asia & Ginger
Ghia
Agator
Edi100
graynew
alispo1
agnes325

Marta ( Hippies) często bywa we wrocławiu z tego co pamiętam.
Znalezione na liście użytkowników:
Bianka1, iwa77, IraKa, la_pegaza, Gamba, Negri, Bea1, szmaja, Martunia, magda z., ulvhedinn, gosikf & dogs,

Starczy? :cool3: :evil_lol:



Madziek - 18-07-2008 10:12
dzięki Franca :loveu:, napisłam na razie do Poker



Franca81 - 18-07-2008 10:22
Ależ nie ma za co. Poprzedniego posta zaktualizowałam o kilka kolejnych użytkowników.



Grinia - 20-07-2008 17:29
Co u Gibsonka?



Madziek - 20-07-2008 19:24
Wczoraj już nie miałam siły pisać, a byliśmy u okulisty. I co się okazuje...Gibson nie ma uszkodzonego wzroku jako takiego, lecz ma uszkodzony układ nerwowy i w związku z tym znacznie niedowidzi. Jest to prawdopodobnie wynikiem uderzenia w głowę (wypadek samochodowy? ktoś mu przyłożył? nigdy się nie dowiemy...), powstał krwiak, który uciskał na nerwy i trwale je uszkodził. Stąd zmiany neurologiczne. Dobra wiadomość jest taka, że Gibson nie jest całkiem ślepy, coś widzi i jego stan nie będzie się pogarszał.

Badanie i cała podróż były dla małego bardzo stresujące. W pociągu nie chciał stać ani siedzieć w miejscu, jak próbowałam go przytrzymać to strasznie piszczał. Jak go puszczałam, to chodził w kółko. W aucie (btw. jeszcze raz bardzo dziękuję Kubie_P i jego rodzinie za przewiezienie nas z PKP do lecznicy i z powrotem) też bardzo płakał. W drodze powrotnej był już zmęczony i na chwilkę się położył w pociągu, nie na długo. Jak już dotarliśmy do schroniska, to napiłsię wody, zjadł coś i padł ze zmęczenia.

Oj biedny nasz Gibsonek...biedny....



Edi100 - 20-07-2008 19:29

Wczoraj już nie miałam siły pisać, a byliśmy u okulisty. I co się okazuje...Gibson nie ma uszkodzonego wzroku jako takiego, lecz ma uszkodzony układ nerwowy i w związku z tym znacznie niedowidzi. Jest to prawdopodobnie wynikiem uderzenia w głowę (wypadek samochodowy? ktoś mu przyłożył? nigdy się nie dowiemy...), powstał krwiak, który uciskał na nerwy i trwale je uszkodził. Stąd zmiany neurologiczne. Dobra wiadomość jest taka, że Gibson nie jest całkiem ślepy, coś widzi i jego stan nie będzie się pogarszał.

Badanie i cała podróż były dla małego bardzo stresujące. W pociągu nie chciał stać ani siedzieć w miejscu, jak próbowałam go przytrzymać to strasznie piszczał. Jak go puszczałam, to chodził w kółko. W aucie (btw. jeszcze raz bardzo dziękuję Kubie_P i jego rodzinie za przewiezienie nas z PKP do lecznicy i z powrotem) też bardzo płakał. W drodze powrotnej był już zmęczony i na chwilkę się położył w pociągu, nie na długo. Jak już dotarliśmy do schroniska, to napiłsię wody, zjadł coś i padł ze zmęczenia.

Oj biedny nasz Gibsonek...biedny....
Dzielni jesteście!
Czy te zmiany są nieodwracalne, czy Gibsonek kwalifikuje się do zabiegu?



Madziek - 20-07-2008 19:31

Dzielni jesteście!
Czy te zmiany są nieodwracalne, czy Gibsonek kwalifikuje się do zabiegu?
zmiany są niestety nieodwracalne...



Edi100 - 20-07-2008 19:46

zmiany są niestety nieodwracalne... Szkoda:( Mam nadzieję że los się do Niego uśmiechnie i będzie miał szczęsliwe życie. Czy On ma allegro, jakies ogłoszenia?



Madziek - 20-07-2008 19:49

Szkoda:( Mam nadzieję że los się do Niego uśmiechnie i będzie miał szczęsliwe życie. Czy On ma allegro, jakies ogłoszenia? Musi! To taki cudowny pies!
Jeszcze nie ma, musze sklecić jakiś tekst i wtedy będzie miał. A może ktoś potrafi pisać ładne teksty do psich ogłoszeń?



Kuba P - 20-07-2008 21:17
Madziek nie dziękuj nam. Jak to powiedział mój tata mało jest tak rozważnych, mądrych i poświęcających się młodych osobych jak ty. Zawsze możesz liczyć na naszą pomoć.:lol::lol::lol::lol::lol:



Kuba P - 20-07-2008 21:19
A Gibsonek to świetny psiak i zasługuje na dobry domek.



Grinia - 20-07-2008 21:22
Moze warto by bylo pokazac Gibsonka eszcze drugemu lekazu,dla pewnosci ....



Madziek - 20-07-2008 22:51
Na pierwszy rzut oka Gibson nie różni się znacznie od innych schroniskowych psów. Na pozór cierpi i tęskni tak samo jak one. Jednak nie od razu można spostrzec, że Gibson nie widzi...Stojąc chwilę przy jego boksie i widząc jak Gibson drepcze zrezygnowany w kółko i rozpaczliwie próbuje zobaczyć świat poprzez dźwięki, nie jednej osobie pęknie serce. Tylko co z tego? Kto podejmie się opieki nad psem, któremu trzeba dać swoje oczy i pozwolić mu widzieć świat lepszym?

U Gibsona, prawdopodobnie w wyniku urazu głowy (przypadkowy wypadek samochodowy? czy może umyślne uderzenie?) został uszkodzony układ nerwowy, w związku z czym psiak znacznie niedowidzi. Nie mogąc polegać na jednym, jakże ważnym zmyśle, Gibson czuje się bardzo zagubiony i zdezorientowany. Ciężko jest mu się odnaleźć w schroniskowej rzeczywistości i pogodzić z losem jaki go spotkał. Wśród szczekania prawie setki innych psów Gibson z trudem odróżnia ludzkie głosy. Bardzo chciałby komuś zaufać, ale nie może się przełamać, aby nawiązać bliższy kontakt z człowiekiem. Boi się nowych miejsc, nieznanego dotyku, nagłych zmian. Bardzo potrzebny jest mu spokojny dom, gdzie będzie mógł wieść ustabilizowane życie u boku osoby, która otoczy go opieką, miłością i cierpliwie będzie pokazywała mu, że nawet nie widząc Gibson może być szczęśliwy. Nie pozwólmy mu stracić nadzei na to, że taki dom gdzieś na niego czeka i że gdzieś tam jest osoba, która go pokocha. I mimo tego, że Gibson jej nigdy nie zobaczy, to odwdzięczy się jej tak, jak tylko pies potrafi...

myślicie, że może być taki tekst do ogłoszeń?



Grinia - 20-07-2008 23:03
OKULISTA:

http://www.garncarz.pl/



Madziek - 20-07-2008 23:39

Moze warto by bylo pokazac Gibsonka eszcze drugemu lekazu,dla pewnosci .... Szczerze mówiąc to wydaje mi się, że nie ma takiej potrzeby. Przy badaniu lekarz stwierdził prawidłowe reakcje źrenic na bodziec świetlny, zmierzył ciśnienie śródgałkowe (26 mmHg co jest chyba normą) i "oczopląs poziomy przy ganaszowaniu i max odwiedzenniu głowy"
Zmiany neurologiczne tłumaczyły by również podnoszenie tylnich nóg np podczas jedzenia, albo potrzebę Gibsona, żeby coś złapać w zęby - leciutko, np. część ubrania albo rękę. Czasai zachowuje się tak jakby musiał to zrobić, ale nie do końca nad tym panował. Ciężko to wytłumaczyć

Inna sprawa to taka, że już zupełnie nie mam możliwości, żeby zabrać go do Warszawy. Poza tym nawet gdyby transport się znalazł to narażanie go znowu na taki straszny stres chyba nie jest najlepszym pomysłem...



Madziek - 20-07-2008 23:40

Madziek nie dziękuj nam. Jak to powiedział mój tata mało jest tak rozważnych, mądrych i poświęcających się młodych osobych jak ty. Zawsze możesz liczyć na naszą pomoć.:lol::lol::lol::lol::lol: jejku...aż mi się ciepło na sercu zrobiło...:oops:



Franca81 - 21-07-2008 00:54
Czyli wiadomo co Gibsonkowi dolega ale niestety nie są to dobre wiesci...

No nic trzeba domku szukac odpowiedniego. Jest slicznym psem wiec znajdzie sie spokojny i cieply domeczek. Ja na razie mam dorywczo neta (tzn neta mam ale laptop "dochodzacy"). Wiec na razie nie dam rady wystawic allegro. Ale chociaz tak w tej chwili moge pomoc



Madziek - 21-07-2008 12:45
zrobiłam Gibsonowi ogłoszenia na:
www.4lapy.pl
www.bono-polska.pl
www.dwukropek.pl
www.eoferty.com.pl
www.kupiepsa.pl
www.mojpupil.pl

dziś będzie miał zrobione również allegro. Czy ktoś mógłby go gdzieś jeszcze poogłaszać? Nie wiem na alegratce albo eurocity? tutaj jest pełne ogłoszenie http://www.dwukropek.pl/2,74376,3100...a,147-192.html, zdjęcia do ściąninięcia z pierszej strony tego wątku oczywiście
z góry dziękuję



Franca81 - 21-07-2008 21:48
Podnoszę Gibsonka. oby któreś z ogłoszeń było dla niego szcześliwe.



eliza_sk - 22-07-2008 21:24
Co on biedny musi czuć:(



Franca81 - 22-07-2008 22:30
Hoooop Gibsonku !! Przynajmniej z wieczorka podrzucę. ;)



Franca81 - 23-07-2008 19:51
W górę Gibsonku !!! Czas się pokazać ;)



zmierzchnica - 24-07-2008 18:23
Dodałam Gibsonka na alegratce, adopcjapsa i kupsprzedaj...

Adresy:
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1548...oich_oczu.html
http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa....html#contactf
http://www.kupsprzedaj.pl/secure/sho...094038&cid=170

Do domku, śliczny :shake:



Madziek - 24-07-2008 23:39
dzięki zmierzchnica!
Gibsonek ma też allegro: http://allegro.pl/item405299221_pomo...i_oczami_.html



Madziek - 25-07-2008 01:43
ja jutro wyjeżdżam i przez dwa tygodnie nie będę mogła zaglądać do Gibsonka, proszę pamiętajcie o nim, ja już za nim tęsknię i martwię się strasznie...



Franca81 - 25-07-2008 08:10
pamietamy ;) hoop



rotek_ - 25-07-2008 18:58
w przygotowaniu jest wątek dla ślepych psów..gibsona już zgłosiłam



Franca81 - 26-07-2008 01:29
Bardzo dziekujemy w imieniu Gibsona :Rose:



eliza_sk - 26-07-2008 08:16
do góry kochany :multi:



Franca81 - 26-07-2008 12:09
Doberek Gibsonku !!!



Edi100 - 26-07-2008 19:59
Pokazuj się Chłopaku!



rotek_ - 26-07-2008 22:33
on jest na prawdę piękny:loveu:
w ogóle nie widać zeby był inny:cool3:



Charly - 26-07-2008 23:09
Gibsonek jest juz na ogólnym wątku
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=117212

(kontakt jak w pierwszym poście na razie do p. Doroty)

jak bedzie cos do zmiany to prosze piszcie na pw. Bo nie zawsze tu zagladne. dzieki



Ra_dunia - 28-07-2008 08:10
Gibsonik szuka domku... To na prawdę przeuroczy psiak :loveu:



eliza_sk - 28-07-2008 12:37
Dziewczyny mały off, ale w temacie:
Może znacie kogoś nie wiem - z Dogo lub kogoś, kto zajmuje się tym profesjonalnie - z okolic Warszawy, jakiegoś psiego psychologa czy behawiorystę. Mamy chętnych na Fąfla (sharpa z naszego azylu), ale Państwo posiadają już dwa SP, samiec jest raczej agresorem, a suka mu wtóruje. Pies nie toleruje innych, ale Państwo bardzo chcieli by pomóc Fąflowi i chcieli by porozmawiać z kimś z "branży", żeby dowiedzieć się czy jest jakaś szansa na bezkrwawe wprowadzenie Fąfla do stada, czy należy to sobie wybić z głowy.

Proszę może ktoś wam przychodzi do głowy, może ktoś z dogomaniaków zajmuje się psiakami zawodowo i mógłby pomóc.



Charly - 28-07-2008 12:52
Z tego co mi przychodzi do głowy, to napiszcie do Berek i/lub p. Zofi Mierzwińskiej (nick: Mierzwinska)



eliza_sk - 28-07-2008 12:59

Z tego co mi przychodzi do głowy, to napiszcie do Berek i/lub p. Zofi Mierzwińskiej (nick: Mierzwinska) Napisałam już pw do Berek, ale Mierzwinskiej nie mogę znaleźć :(



Franca81 - 29-07-2008 10:49
PDoberek Gibsonku !! W górę skacz !!



zmierzchnica - 29-07-2008 16:35

Napisałam już pw do Berek, ale Mierzwinskiej nie mogę znaleźć :( Bo dokładniej pani Zofia ma na nazwisko Mrzewińska i takiż nick ;)



Franca81 - 29-07-2008 21:07
Hooop w górę !!! ;)



Franca81 - 30-07-2008 21:43
Podnoszę Gibsona !!!



Ra_dunia - 01-08-2008 08:33
Gibsonik wszystkim się przypomina... to taka piękna psina...



Franca81 - 02-08-2008 10:35
up up up up ;)



Charly - 02-08-2008 11:21

Bo dokładniej pani Zofia ma na nazwisko Mrzewińska i takiż nick ;) dokladnie. sorry:oops::oops::oops:



eliza_sk - 02-08-2008 11:26

dokladnie. sorry:oops::oops::oops:
Nie ma problemu dziewczyny :) Napisałam do joaa, która gotowa była pom,óc, ale sprawa, po rozmowach państwa z innymi psimi specami okazała się nieaktualna. Ale dziekuję :loveu:



Franca81 - 03-08-2008 13:26
Gibsoniku w górę !! Magdy nie ma to i nowych info o Gibsonie nie ma



Edi100 - 03-08-2008 13:44

Gibsoniku w górę !! Magdy nie ma to i nowych info o Gibsonie nie ma Ale niedługo wraca:evil_lol:



Franca81 - 03-08-2008 20:36

Ale niedługo wraca:evil_lol: Wraca. Ale niech porządnie wypocznie bo psiaki czekają ;)



Franca81 - 04-08-2008 23:27
i hooop na pierwszą !!



Charly - 05-08-2008 08:23
w góre Gibsoniku:multi:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zona-meza.keep.pl



  • Strona 1 z 5 • Zostało znalezionych 497 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5