Sosnowiec â Piękny i łagodny DC zostaje u Leny i rodzinki
Justysia i Grześ - 28-10-2007 23:14
Co do Gryfcia to konsekwencja na pewno przyniesie efekty - tak skrótowo odpowiadając na Twój post :eviltong:
Kliker, hmmm...
Kliker trzeba czuć i przede wszystkim troszkę się postarać aby go nie spalić już na samym wstępie a później będzie już tylko lepiej.
Ciężko mi się wypowiedzieć na temat "całkowitej" pracy klikerem ponieważ ja łączę różne metody i właśnie to jest dla mnie najlepszą metodą :evil_lol:
Klikera używam, ale na razie nie wpadłam jeszcze w całkowity szał i raczej robię to dość rzadko (czyt. nie mamy dzień w dzień po kilka serii tym bardziej, że ciężko jest nam się ukrywać przed Szarikiem, który najchętniej przeszkadzałby nam zawsze i wszędzie) ;)
Kliker jest duuuużym ułatwieniem w szkoleniu pozytywnym (bo innego oczywiście pod uwagę brać nie należy :mad:) ponieważ eliminuje niedoskonałość naszych emocji i zawsze brzmi tak samo co trudno jest osiągnąć w przypadku ludzkiego głosu. Jeśli tylko początek będzie udany i pies załapie, że klik oznacza "dobrze - nagroda" to szkolenie jest o niebo łatwiejsze... Problem tylko z biednym człowiekiem, który nieustannie musi pracować nad swoim refleksem, ale to też szybko wchodzi w krew :lol:
Kurcze ja chyba naprawdę piszę bez ładu i składu :oops: No nic - zmęczenie jakieś takie.
Robię przerwę i lecę na spacer może mi to pomoże :p
ANETTTA - 29-10-2007 20:03
kurcze to ja zaczne dzisiaj od spaceru poza ogrodzeniem nie w nocy jak zawsze o 22 tylko juz zachwilke mam nadzieje ze mnie nie przeciora po asfalcie .................................a potem stopniowo cos więcej ....nakreciliscie mnie troche i bede dale obserwoac zachowanie tegoz tu miska i jego agresji .......w razie czego bede klikac
lena_zet - 31-10-2007 22:51
Anetko, tu masz stronę Pana Kłosińskiego:
http://www.amichien.pl/
polecam, skontaktuj się i działaj!U mnie już są efekty-amikat świadkiem!!
Ziutka - 01-11-2007 00:09
Lenko kochana moja :loveu:.........Ja wiem, że teraz masz mnóstwo na głowie itp....ale czy masz może jakieś nowe foteczki Gryfika :cool3:........jeśli nie masz czasu wstawić to wyślij mi na maila ziuta-23@o2.pl......Ja wstawię....i nie pisz, że nadal masz bajzel w pokoju :evil_lol:
ANETTTA - 01-11-2007 09:14
Anetko, tu masz stronę Pana Kłosińskiego:
http://www.amichien.pl/
polecam, skontaktuj się i działaj!U mnie już są efekty-amikat świadkiem!!
brdzo bzrdzo dziękuje
to zaczynam działać pozdr
kako80 - 01-11-2007 11:55
anetta!
ja tez bylam u klosinskiego z moja sunia Onka.
sunia wzieta z kojca ze wsi jak miala rok, bala sie wszystkiego.
w domu przejawiala ostrosc pozorowana, czyli wchodzi obcy, straszymy-rzucamy sie, gryziemy i uciekamy..
w tej chwili kora jest z nami rok, i sa postepy.
jednak nadal zle reaguje na mezczyzn(mysle, ze tak juz zostanie..)
uwagi klosinskiego daly nam sporo ale tez bez euforii.
kupilam u niego klikera ale jak mam byc szczera nie pracuje z nim.
bylam na zwyklym szkoleniu PT u Fryca(katowice, lotnisko)
i moge polecic.
moge tez stwierdzic, ze wiele uwag, ktore dostalam od klosinskiego uslyszalam rowniez od Fryca.
wydaje mi sie, ze kazdy szkoleniowiec znajacy sie na rzeczy bazuje na tym samym.
a z kazdym psem trzeba inaczej. mojej suni najwiecej daly dlugie spacery i zabawa z innymi psami.
za niedlugo rozpoczne kolejne szkolenie, z nastawieniem na socjal:
posluszenstwo w miescie!
zycze powodzenia i duzo cierpliwosci.
kako80 - 01-11-2007 12:12
PRZEPRASZAM ZA OFF'A:
do ciotek z sosnowca:
dostalam wiadomosc, ze na ul. baczynskiego krecil sie dwukolorwy pitbull/ast.
ostatni raz byl tam widziany w zeszla sobote.
niestety nie mam zdjec, ani zadnych innych info.
chcialam zapytac czy moze wiecie cos na ten temat?
jestem z katowic, wiec blisko ale w ogole nie znam sosnowca,
i nie wiem nawet gdzie to jest..
ANETTTA - 01-11-2007 21:08
KAKO80 dzieki
wysłałam ci pytanko na pv
kako80 - 02-11-2007 20:23
nie ma za co dziekowac!
odpisalam Ci na pv.
te nasze psy z trauma!
lena_zet - 25-11-2007 22:56
hej wklejam zdjecia Gryfa po narkozie :diabloti:
taki jestem głoopol:
http://img102.imageshack.us/img102/7...arkoziehc0.jpg
zero kontaktu z otoczeniem haha:
http://img102.imageshack.us/img102/1...iedalejub1.jpg
podaję ładnie łapkę, siadam na żądanie, jem ile wlezie, kocham rozrywać poduszki, ale czy można mi nie wybaczyć?:lol:
http://img220.imageshack.us/img220/3558/gryfam3.jpg
lena_zet - 25-11-2007 22:57
uwielbiam spać z Idą!nawet kiedy miejsca nie ma...............
http://img102.imageshack.us/img102/1...yrkuidycq4.jpg
Ziutka - 25-11-2007 23:02
No nareszcie :mdleje: :motz:
Już myślałam, żeście się pod ziemię zapadli razem z Gryfem i całą rodzinką :nono:
Tak sobie właśnie o Was wczoraj myślałam bo zobaczyłam wątek Justysi i Grzesia, że znaleźli kolejną bidę :shake:
Teraz Lenko kochana nadrabiaj z opowieściami o Gryfiku i fotek dawaj co niemiara :mad:
lena_zet - 25-11-2007 23:04
aprzepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać.
Serduszko mamusi, tęsknimy bardzo, myślałam, że im dalej do przodu tym smutek mniejszy, ale to nieprawda....tak bardzo nam ciebie brak, tak bardzo cię skarbie nasz kochaliśmy, kochamy i kochać będziemy na wieki.Czekaj na nas-mamusia, tatuś i rodzeństwo twoje.
Aniołku mój [*]
pamiętasz nasze ostanie wakacje?zjeździłaś z nami tysiące kilometrów.Chodziłaś za mną krok w krok, już nikt nigdy cię nie opuści, przysięgam ci, przepraszam, że nie byłaś z nami od zawsze, przepraszam za cierpienie, piszę przzez łzy skarbie, tęsknię, umarłaś na moich kolanach, pamiętasz ostatnie słowa jakie ci wyszeptałam....?proszę, czekaj na nas, kiedyś do ciebie dołączymy i będziemy wszyscy tak bardzo szczęśliwi......
http://img217.imageshack.us/img217/6369/orsiaoy3.jpg
twoje oczy były naszym błogosławieństwiem...jesteś moją nadzieją na życie, ustąpiłaś miejsce Gryfowi, czy dlatego od nas odeszłaś, aniołku mój?
http://img220.imageshack.us/img220/5544/orsatc0.jpg
Ziutka - 25-11-2007 23:07
:-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-(
Lenko :glaszcze:
lena_zet - 25-11-2007 23:13
Ziutka, u nas dobre wszystko, przepraszam za skrótowe pisanie, ale znowu mnie wzięło, płaczę co wieczór za nią, czy to nigdy nie minie?
Paulina87 - 25-11-2007 23:17
A ja przypominam, że Gryfik II (Nikoś) ciągle czeka ...
Ziutka - 25-11-2007 23:20
Ziutka, u nas dobre wszystko, przepraszam za skrótowe pisanie, ale znowu mnie wzięło, płaczę co wieczór za nią, czy to nigdy nie minie?
Ehh....:shake: wiem co czujesz....Ja miałam to samo po stracie mojej boksi.....nie ma jej już z nami 2 lata ale nie zapominam jej nigdy i nigdy nie zapomnę :-(
W Andrzejki będzie 2 lata jak odeszła :-(
lena_zet - 25-11-2007 23:26
Ehh....:shake: wiem co czujesz....Ja miałam to samo po stracie mojej boksi.....nie ma jej już z nami 2 lata ale nie zapominam jej nigdy i nigdy nie zapomnę :-(
W Andrzejki będzie 2 lata jak odeszła :-(
Wstyd się przyznać, ale chyba za dziadziusiem moim tak nie płakałam jak za nią, od czerwca przygotowywaliśmy się do rozstania, przepłakałam czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik, listopad trwa a rozpacz taka sama jak przed miesiącami.Bardzo źle bez niej, ciąglę budzę się, bo mi się śni, nie wiem czy jej w grobku nie zimno, ale daliśmy jej ulubioną, grubą kołderkę.Nie mam odwagi iść i położyć kwiaty na jej grobie, nie byłam tam jeszcze ani raz, boję się.
Ziutka - 16-01-2008 18:04
Lenko co u Was ??
Jak się czujesz ??
Jak tam Gryfik się miewa ??
Jak będziesz miała chwilę to się odezwij :cool3:
lena_zet - 20-01-2008 20:35
cześć :)
Gryfik ma się super, to jest świetny pies.Jest cholernie mądry, bardzo prosto się g szkoli i uczy wszystkiego.Adpcja Gryfa była jedną z mądrzejszych decyzji jaką podjęliśmy.Kompletnie już niekłoptliwy pies!! Z goścmi też za pan-brat,nie skacze do twarzy, bo wie, że tak jest fe, że lepiej pokazać jak ładnie siadamy, podajemy łapeczkę i przytulamy się do mamusi i tatusia:)
PIES MARZENIE!! :loveu:
Ziutka - 20-01-2008 21:06
Strasznie się cieszę, że wszystko u Was OK :loveu:
Gryfusiowi trafiło się jak ślepej kurze ziarno :cool3:
Ja też mówię do mojego : "przytul się do mamusi i tatusia :evil_lol:"
Jak byś miała chwilkę to poprosimy z moim Aresikiem nowe fotki Gryfika :loveu:
ANETTTA - 20-01-2008 21:16
a jak opanowaliście te agresje
plllis rade na pv
lena_zet - 24-01-2008 20:59
Anetta
Poszłam za radą behawiorysty Andrzeja Kłosińskiego z Krakowa.Wizyta gości ma być dla psa przyjemnością a nie utrapieniem.Pod żadnym względem nie wolno go izolować od gości, zamykać czy nie daj boże wkładać obrożę lub kaganiec.Sytuacje zz wizytą nie mogą napawać psa niepewnością czy agresją.Ja otwieram drzwi i pozwalam Gryfowi biec na gościa nawet pędem, po czym wołam go do siebie, głaskam, pokazuję jak ładnie piesek siada, podaje łakę, goście dokarmiają psiaka i unikają wpatrywania się w oczy żeby nie prowokować.U mnie zdaje super egzamin takie podejście, Gryf wręcz uwielbia wizyty, zaraz podbiega do mnie uchachany :evil_lol: i czeka na smakołyk i poochwały :evil_lol:
Powiem jescze jedno-moją mastinkę Orsę w ten sam sposób przekonywałam do dzieci, bo jakoś źle jej się kojarzyły nie wiedzieć czemu.
ANETTTA - 24-01-2008 21:50
szukamy transportu dla benia czestochowa -włocławek plis o pomoc benio czeka a domek tez upomina sie o psa .....na juz ..............pomózcie nam ....kasy tez brak ...
zapraszamy na watek plis pomocy
http://www.dogomania.pl/forum/showth...9&goto=newpost
Strona 4 z 4 • Zostało znalezionych 392 rezultatów • 1, 2, 3, 4