ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

Szczecin się broni - list w sprawie ustawy



Marmasza - 16-09-2005 08:39

Znam wiele miejsc, gdzie można spokojnie puścić psa luzem i nikt się nie przyczepi. Może podasz lokalizację? Mysle ze takie info przyda sie szczecińskim psiarzom. 8) :wink: Proszę bardzo:
1. Tereny w pobliżu Głębokiego (teren poligonu) - na lewo od drogi w kierunku na Wołczkowo. Tam jest naprawdę dużo miejsca :)
2. Na Pomorzanach tereny za wiaduktem na końcu Ruskiej.
3. W okolicach Twardowskiego - sam korzystam z placów po dawnych strzelnicach.
4. Wzdłuż nie używanych torów kolejowych (ale to tylko na spacer) od Santockiej do Tenisowej (to w pobliżu Ku Słońcu) - ale uwaga tu można natknąć się na lisa lub kozy.
Ponadto przy dawnej stacyjce Szczecin-Pogodno i przy stacji Szczecin-Turzyn - nie ma tutaj za dużo miejsca, ale zawsze coś.
I sądzę, że takich miejsc jest więcej - ja znam te, bo mieszkałem na Pomorzanach a teraz w pobliżu Turzyna.
I co więcej jakoś nie widzę w Szczecinie miejsca na park bezsmyczowy. Może co najwyżej park pomiędzy Słowackiego a Niemierzyńską.

I na koniec mojego udziału w dyskusji:
zrozummy też Radnych i innych mieszkańców Szczecina - tych, którzy nie mają psów... W końcu ile psów w mieście jest zachipowanych (istnieje obowiązek a i chipowanie jest bezpłatne), ile szczepionych i ilu właścicieli płaci podatek od psów. Gdyby władze miasta oceniały liczbę psów na tej podstawie, to wyszłoby im, że jest ich około 2-3 tysięcy! Niestety jak już pisałem nasze psy są widziane przez pryzmat pogryzień oraz kup na chodnikach. Zanim zaczniemy coś wymagać, to proszę zacznijmy być w porządku wobec istniejących przepisów! Zachipujmy psiaka, zapłaćmy podatek, zaszczepmy go, prowadźmy na smyczy i sprzątajmy po nim. A potem możemy głośno domagać się praw dla naszego pupila! Mnie samego osobiście denerwuje (i zwracam uwagę ludziom), gdy wracając z porannego spaceru widzę jak ktoś beztrosko przygląda się jak jego psiak załatwia się na trawniczku komuś przed oknem. I nie mam dla takich usprawiedliwienia!

PS. BM - jak chcesz działać według tej metody, to chętnie się przyłączę ale tylko wtedy, gdy sami zaczniemy piętnować nieodpowiedzialnych właścicieli, którzy "pracują" na złą opinię o psach (gryzą i srają na chodnikach).





sylwiaskalska - 19-09-2005 08:58

PS. BM - jak chcesz działać według tej metody, to chętnie się przyłączę ale tylko wtedy, gdy sami zaczniemy piętnować nieodpowiedzialnych właścicieli, którzy "pracują" na złą opinię o psach (gryzą i srają na chodnikach). Sorki że tak późno sie odzywam ale chętnie przyłącze się do sprawy. Ale Marmasza ma racje szlag mnie trafia jak ide chodnikiem i widze co róż kupy :chainsaw: .
Oczywiście jestem za aby w tranwaju i autobusach psy były w kagańcu, wczoraj byłam na wybiegu dla psów na końcowym 3 i wiecie co w Szczecinie powinno powstac jeszcze pare takich wybiegów bo psiaki fajnie się bawią i żadko są konflikty. Fajnie jak razem bawią się amstaf, doberman i bokser. Oczywiście dużo tez zależy od wychowania. Co do terenów bezsmyczowych no cóz do tego jeszcze chyba nasz naród nie dojrzał, :cry: , chociaż tereny zabudowane takie jak wybiegi są z jednej strony bezpieczne dla naszych psów poniewaz wiadomo jak to psiak (np. z ras myśliwych) czasami może coś zwęszyć i poleciec na ślepego a tak mamy pewność że pies na wybiegu nigdzie nam nie ucieknie. Więc ja jestem za tym aby powstało wiecej wybiegów dla psów :)

A tak a propo a to dlaczego Marmasza i inni ze Szczecina nie przychodzą na nasze psiowe spotkanka ?;)



Marmasza - 19-09-2005 14:47

Kiedyś w Kurierze buł artykuł, w którym napisano, że administrator osiedla ma obowiązek do wyznaczania miejsca do wyprowadzania psa Poprosiłem wtedy aby pojawiały się mapki w gazecie z miejscami gdzie jakie osiedle ma takie miejsce no i czekam 2 lata. A może tutaj poszukać rozwiązania... Na każdym osiedlu jest (przynajmniej w pobliżu) miejsce, gdzie ludzie chodzą na spacery z psem. I wybrać się do Rady Osiedla z propozycją utworzenia tam "psiego wybiegu". I drążyć temat na spotkaniach - w końcu nie jest nas (właścicieli psów) mało w mieście.



LAZY - 19-09-2005 21:41
Wklejam projekt nowelizacji uchwały...ręce opadaja!!!

Rozdział VI Zasady utrzymywania zwierząt domowych i gospodarskich.
§ 31.
1. Zwierzęta domowe, a w szczególności psy i koty powinny być utrzymywane tak aby

1) nie stwarzały i nie stanowiły zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi,
2) nie stanowiły uciążliwości dla osób trzecich,
3) nie zanieczyszczały trenów przeznaczonych do użytku publicznego,
4) nie zakłócały ciszy domowej, szczególnie w porze nocnej przez wycie, szczekanie albo inne głośne zachowanie.
2. Psa w wieku powyżej trzech miesięcy należy poddać obowiązkowemu szczepieniu przeciw wściekliźnie, zaś wydane zaświadczenie szczepienia okazywać na żądanie uprawnionych osób.
3. Właściciel psa, który zamieszkuje w Szczecinie, zobowiązany jest dokonać jego rejestracji oraz trwale go oznakować, poprzez wszczepienie psu pod skórę elektronicznego mikroprocesora przez lekarza weterynarii, w okresie 5 miesięcy od daty wejścia w życie niniejszych zasad, z zastrzeżeniem o którym mowa w ust. 4.
4. Obowiązek wynikający z ust. 3:
1) w przypadku psa młodego należy wykonać do dnia ukończenia przez psa 12 m-ca życia,
2) w przypadku wejścia w posiadanie psa dorosłego należy wykonać w terminie 30 dni od dnia nabycia psa.
5. Rejestracja oraz znakowanie psów wykonywane będą w wyznaczonych lecznicach weterynaryjnych, zaś psów bezpańskich - w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie. Rejestracja i znakowanie są bezpłatne.
6. Przepis ust. 3, nie obowiązuje właścicieli psów zrzeszonych w Związku Kynologicznym w Polsce Oddział w Szczecinie, którzy dokonują rejestracji oraz trwałego oznakowania psa na zasadach obowiązujących w Związku.
7. Właściciel nieruchomości, po której pies porusza się swobodnie, zobowiązany jest zabezpieczyć nieruchomość w taki sposób, aby zapobiec możliwości wydostania się psa poza jej granice oraz umieścić w widocznym miejscu tabliczkę ostrzegawczą z napisem "Uwaga pies! " lub tabliczkę z rysunkiem psa.
8. W każdym miejscu bez względu na okoliczności właściciel zwierzęcia musi zagwarantować, że zwierzę jest cały czas pod jego kontrolą i nie spowoduje szkód w cudzej własności lub innym zwierzętom.
9. W miejscu przeznaczonym do użytku publicznego w szczególności w środkach komunikacji miejskiej zwierzęta domowe należy zaopatrzyć w odpowiednie środki zabezpieczające, takie jak kaganiec, klatka, uprząż itp. Właściciele psów zobowiązani są zabezpieczyć zwierzę poprzez smycz i kaganiec. Obowiązek używania kagańca dotyczy również psów w miejscach przeznaczonych na wybiegi.
10. Właściciele zwierząt domowych są zobowiązani do niezwłocznego uprzątnięcia zanieczyszczeń spowodowanych przez te zwierzęta w miejscach przeznaczonych do użytku publicznego, w szczególności : klatki schodowe, windy, chodniki, ulice, place, parki.
11. Osoba wyprowadzająca psa musi być przygotowana do uprzątnięcia odchodów. Brak możliwości wykazania się taką gotowością będzie podstawą do ukarania mandatem.
12. Zabrania się wrzucania odchodów zwierzęcych do koszy i pojemników na odpady, luzem bez szczelnego ich opakowania.
13. Zabrania się wprowadzania zwierząt domowych do :

1) miejsc wydzielonych do zabawy dla dzieci, a w szczególności do piaskownic,
2) pomieszczeń użyteczności publicznej,
3) obiektów sportowych.
4) terenu cmentarzy komunalnych
14. zabrania się jazdy na rowerze, deskorolce, rolkach itp. Z psem lub innym zwierzęciem na smyczy.
15. Właściciele zwierząt domowych są zobowiązani stosować się do zakazów wprowadzania psów lub innych zwierząt do lokali, budynków lub na określone tereny prywatne czy publiczne, wydanych przez właścicieli lub zarządców tych lokali, budynków lub terenów.

Nic sie nie zmieniło na naszą korzysc! Wręcz przeciwnie!!!





asher - 19-09-2005 22:59

11. Osoba wyprowadzająca psa musi być przygotowana do uprzątnięcia odchodów. Brak możliwości wykazania się taką gotowością będzie podstawą do ukarania mandatem. Coś mi się obiło o uszy, że ten zapis jest niezgodny z konstytucją. Jakies miasto próbowało go wprowadzić w życie, ale chyba w końcu odpuścili... No bo jak pies już walnie koopę i ja zuzyje woreczek, to mogą mnie niby ukarać, bo się gotowością nie wykarzę? :roll: A tak włascwie, to co owa "gotowość" niby oznacza? :hmmmm:

A serio - nie zazdroszczę wam... :(



sylwiaskalska - 20-09-2005 08:21

9. Obowiązek używania kagańca dotyczy również psów w miejscach przeznaczonych na wybiegi.

12. Zabrania się wrzucania odchodów zwierzęcych do koszy i pojemników na odpady, luzem bez szczelnego ich opakowania.

14.zabrania się jazdy na rowerze, deskorolce, rolkach itp. Z psem lub innym zwierzęciem na smyczy.
Nic sie nie zmieniło na naszą korzysc! Wręcz przeciwnie!!!
A to juz chyba jakis cholerny żart !!!!!!!!!!!!!!!!! Jak to nie można na rowerze to może wogóle zapakuje psa w klatke na kółkach i tak będę wychodzić z psem- IDIOTYZM . nie będe się do tego stosowac - chrzanie to :pissed:

A może jak pies mi narobi na chodniku to mam z tą kupą iśc przez cała miasto i szukac pojemnika na odchody - a w mieście takich nie ma to jakaś paranoja. Oczywiście sprzątne ale wyrzuce do najbliższego kosza.



sylwiaskalska - 20-09-2005 08:31
A I TO JAKAŚ GŁUPOTA IDE Z PSEM NA WYBIEG GDZIE SA TYLKO PSY I ICH WŁAŚCICIELE I CO MAM ZAKŁADAĆ KAGANIEC- BZDURA



Berek - 20-09-2005 10:28
Dwie uwagi.

Ktośtu coś napisal, że gdyby tak zażadać terenow bezsmyczowych - to wszak inni, np. ludzie z malymi dziećmi, uznajato za niekonstytucyjne (bo nie bedą mogli tam chodzić, ogranicza to ich wolność itd).

Proszę Państwa, nie wpadajmy w paranoję i nie przepraszajmy za to że żyjemy - my i nasze psy.
Ze swoim zwierzyńcem chodze do leśnego parku, gdzie NIBY obowiązuje nakaz prowadzenia psow na smyczach - tyle, że nikt tego nie przestrzega. :)
Co śmieszne, od bardzo dawna nie zdarzylo mi się widzieć, uczestniczyć lub nawet slyszeć o awanturze z udziałem psow.

Po parku tym chodzą ludzie z malymi dziećmi - i znów, ilośc konfliktow z psiarzami oscyluje w okolicach zera.
Czemu? Bo wszyscy wiedzą że tu psy luzem biegają - i do tego parku przychodzą normalni, zdrowi, po bożemu wychowujący swoje pociechy rodzice. Fobicy tego miejsca unikają.

Ci "własciciele malych dzieci" ktorych spotykam są spokojni i otwarci na kontakt z psami - owszem, obserwuje podziwu godną kulturę - obustronną. Wlaściciele pilnują żeby psy nie wskakiwaly w pędzie na przechodzące dziecko :D , rodzice zazwyczaj pytają, czy dziecię może pogłaskać pieska.
Nie widuję nerwowych ruchów typu "och, PIES! uciekaj, bo cię ugryzie!!!" itp.

Wątpię żeby osoby odwiedzające ten park były jakąś elitą. Po prostu - na drodze ewolucji, i to oddolnej - a nie wprowadzanych odgornie nakazow i zakazów - wzajemne współżycie ulożyło się... zgodnie z rozsądkiem. I naturą. :)

Uwaga druga - osobiście pracuję z psami cały czas, używając jako bodźca pozytywnego możliwości zaspokojenia popędlu łowieckiego. :D Kaganiec odpada.
Smycz - oczywiście można całe życie psa prowadzić na niej i tylko tak - ale wówczas nie mamy szansy przepracować z nim sytuacji w ktorej nagle znajdzie się on na wolności. A każda smycz może pęknąć, kaganiec spaść...

Jak dla mnie wariant "wyprowadzam psa jedynie w kagańcu i na smyczy bo inni chcą żeby tak było" to pójście na łatwiznę a jednocześnie dręczenie zwierzaka, i tyle.

Wolę zachowanie kontroli w każdej sytuacji - przerobione z psem w każdych warunkach, także i w sytuacji w ktorej jest luzem a akurat mija go przedszkolna wycieczka trąbiących na trąbkach dzieci.



Marmasza - 20-09-2005 10:34
I to jest chyba jedyny punkt, w którym można coś wywalczyć.
Ale obawiam się, że od razu pojawi się propozycja, aby bez kagańca mogły chodzić tylko psy ze zdanym egzaminem PT (co też o niczym nie świadczy).
Można oczywiście powoływać się na fakt, iż właściciel znając swojego psa i zachowując się odpowiedzialnie potrafi ocenić kiedy kaganiec jest potrzebny a kiedy nie... Ale z tym jest niestety różnie.
Na szczęście o ile się nie mylę to w sąsiednich gminach (Police, Dobra, Kołbaskowo) nie ma takiego zapisu (o kagańcu) - może więc chodzić na spacery tam - np. w okolice dawnej jednostki radzieckiej na Bezrzeczu - to już teren gminy Dobra i SM ze Szczecina nie ma nic do powiedzenia :)
A swoją drogą - propozycja tej uchwały ma być omawiana na sesji 27 września - może by tak właściciele psów wzieli udział w dyskusji?
Może uda się przekonać radnych, że jednak jazda na rowerze z psem na smyczy może nie stanowić dla nikogo zagrożenia i że psy mogą chodzić bez kagańca (oczywiście z zachowaniem zdrowego rozsądku). A karać owszem można i należy nieodpowiedzialnych właścicieli!



sylwiaskalska - 20-09-2005 11:17

No jeżeli chodzi o lasek Arkoński i o Głębokie to straż miejska zwraca uwage że psy biegaja luzem, (ja dostałam upomnienie) zreszta tam za duzo jeździ rowerów i dla bezpieczeństwa psiaka jak i rowerzysty go tam już nie spuszczam ale ostatnio byłam dalej zaczynajac od lasku na końcowym tranwaju 3 i tam nikogo nie było i pies szalał jak młody szczeniak :)
Ostatnio nawet odkryłam u siebie na Osiedlu Reda koło Uniwersytetu tzw wybieg dla psów - wiec zapraszam kto blisko mieszka :)



LAZY - 20-09-2005 16:38
Obawiam sie, ze niestety nic nie wywalczymy...bo oni w zasadzie nawet nie ruszyli paragrafów o psach! Bo i po co...Ja nadal prowadze korespondencję z radnym Słowackim...ale co z tego wyjdzie trudno powiedziec...

Zapraszam wszystkich szczecinian na spotkanie w niedziele w parku kasprowicza, moze wtedy omówimy jakis plan działania a pryz okazji poznamy sie w większym gronie.

Syiwia gdzie tam koło Ciebei ten wybieg?



XXL - 20-09-2005 20:08
ja standardowo bende ;D



sylwiaskalska - 21-09-2005 08:00

Syiwia gdzie tam koło Ciebei ten wybieg? Paulinka te miejsce dla psów (ale nie ma tam takich spraw do agillity) tylko miejsce gdzie psy moga biegać luzem :) jest koło Uniwersytetu. Za boiskiem do piłki noznej. Jak byś szła na końcowy autobusu 60-tki.

Ja w niedziele nie wiem czy będe ale postaram sie :)



Inez - 21-09-2005 15:35
Zielak , zdaje się że mieszkamy mniej więcej w tej samej okolicy :wink: Staw brodowoski nie jest mi obcy, ale ogolnie nie lubie tam spacerowac, bo czesto starsze panie ktore grzeją ławeczki robia mi jakieś swoje głupie przytyki :roll: A po co ja mam się denerwować? :x
Wszystkie wybiegi sa akurat daleko odemnie ale też mam swoje miejsca gdzie bez problemu psa moge spuścic ze smyczy.

A widzieliście ten "sprzęcik" do sprzatania psich odchodów który mozna wziąść sobie ze spółdzieli? Komedia 8) , sorry ale "to coś" sie nadaje do sprzatania kup po ratlerku a nie np po goldenie ktorego ja mam :evil:
Berek o jaki park chodzi?



XXL - 21-09-2005 19:46

Syiwia gdzie tam koło Ciebei ten wybieg? Paulinka te miejsce dla psów (ale nie ma tam takich spraw do agillity) tylko miejsce gdzie psy moga biegać luzem :) jest koło Uniwersytetu. Za boiskiem do piłki noznej. Jak byś szła na końcowy autobusu 60-tki.

Ja w niedziele nie wiem czy będe ale postaram sie :) sylwia jak sie nie zjawisz teras to "zabije" ! hahah :lol: :wink:



MB - 22-09-2005 01:26
No nie, pan Słowacki przesadził. Posłałem mu takiego mejla.

"Panie Juliuszu!

Oto punkty z Pańskiej propozycji uchwały:

"9. W miejscu przeznaczonym do użytku publicznego w szczególności w środkach komunikacji miejskiej zwierzęta domowe należy zaopatrzyć w odpowiednie środki zabezpieczające, takie jak kaganiec, klatka, uprząż itp. Właściciele psów zobowiązani są zabezpieczyć zwierzę poprzez smycz i kaganiec. Obowiązek używania kagańca dotyczy również psów w miejscach przeznaczonych na wybiegi.
10. Właściciele zwierząt domowych są zobowiązani do niezwłocznego uprzątnięcia zanieczyszczeń spowodowanych przez te zwierzęta w miejscach przeznaczonych do użytku publicznego, w szczególności : klatki schodowe, windy, chodniki, ulice, place, parki.
11. Osoba wyprowadzająca psa musi być przygotowana do uprzątnięcia odchodów. Brak możliwości wykazania się taką gotowością będzie podstawą do ukarania mandatem.
12. Zabrania się wrzucania odchodów zwierzęcych do koszy i pojemników na odpady, luzem bez szczelnego ich opakowania.
13. Zabrania się wprowadzania zwierząt domowych do :

1) miejsc wydzielonych do zabawy dla dzieci, a w szczególności do piaskownic,
2) pomieszczeń użyteczności publicznej,
3) obiektów sportowych.
4) terenu cmentarzy komunalnych
14. zabrania się jazdy na rowerze, deskorolce, rolkach itp. Z psem lub innym zwierzęciem na smyczy.
15. Właściciele zwierząt domowych są zobowiązani stosować się do zakazów wprowadzania psów lub innych zwierząt do lokali, budynków lub na określone tereny prywatne czy publiczne, wydanych przez właścicieli lub zarządców tych lokali, budynków lub terenów."

Nie zrobił Pan nic w kierunku zapewnienia właściwej równowagi pomiędzy właścicielami psów, a ludźmi bez psów. Co więcej wykorzystał Pan przesłane przez mnie prawo tylko w celu dodanie wiekszej ilości zakazów. Takie postępowanie wymaga napiętnowania. Społeczeństwo psiarzy jest pamiętliwe, a internet pojemny. Naprawdę postaram się uświadomić jak największej liczbie osób posiadających psy, komu takie 'bzdurne' przepisy będą zawdzięczać (o ile przejdą w głosowaniu, poza tym część z tych zapisów jest niekonstytucyjna). Pan nie ma psa i w ogóle nie stara się Pan zrozumieć właścicieli psów. Nasze spotkanie absolutnie nie służyło temu, aby zapewnić jakąś względną równowage w tym względzie, tylko promocji Pańskiej nowej propozycji uchwały. Jako obywatele tego miasta, obywatele posiadający psy, nie chcemy być już więcej szykanowani. I potrafimy się zorganizować. I będziemy też pamiętać.

G.Firlit"

Gdyby ta uchwała przeszła, pamiętajcie drodzy psiarze na kogo nie głosować: na J.Słowackiego na pewno nie i nie na partię pana Jurczyka.



sylwiaskalska - 22-09-2005 07:58
Ja się zawsze zastanwiam czy ci ludzie wogóle maja psy? Szczecin to chyba jedyne miasto gdzie właścicielów psów wogóle nie są szanuje :( Ja się grzecznie pytam gdzie ja mam wyrzucić kupe moje psa w mieście- centrum jak wogóle nie ma pojemników na odchody. To jakas paranoja. Ja chyba tą kupe zaniose centralnie pod dom Pana Słowackiego niech sam się głowi gdzie by to wyrzucić.
Ja wszystko rozumiem że trzeba mieć w środkach lokomocji kaganiec i smycz ale ja mam wrażenie że posiadanie psa w Szczecinie to jakaś zbrodnia i od razu z góry wiadomo że ten pies to zabójca. Niedługo zrobią ze te zwierzeta mozna będzie zobaczyć tylko w Zoo - takie będą u nas unikatowe.
A z tymi wybiegami to już przesada, czy ten Pan wogóle był na takim wybiegu? albo czy wie gdzie one są - bo chyba nie ma zielonego pojęcia co to znaczy pies przyjacielem człowieka. Jak to jest że w innych krajach nie ma takich problemów owszem zdarzają się pogryzienia(bo chyba w kazdym kraju takie coś się zadarza) ale tam pomagają włascicielom psów a nie odwrotnie. W Stanach nawet maja dofinansowanie dla ludzi którzy nie moga zapłacić np za leczenie.
Ja z miłą chęcią zaprotestuje.
I jeszcze jedno czy oni nie zdaja sobie sprawy że przez takie postępowanie nasze schronisko będzie pekało w szwach, ludzie jak to ludzie będą się pozbywać (brzydko ujmująć) "problemu".



sylwiaskalska - 22-09-2005 08:50
Może to dość drastyczny dowód (to z dzisiejszego Kuriera) ale tak może być częściej jak władze się nie opamiętają. Nam trzeba pomagać a nie nas niszczyć. Boje się że niektórzy ludzie tak będa sie pozbywać psów.

Wyjątkowo prosze moderatora żeby nie zmniejszał zdjęcia bo chce aby każdy mógł go przeczytać. Dziękuje za zrozumienie

http://img353.imageshack.us/img353/8...nuj00170kz.png



MB - 22-09-2005 11:47
Oto odp. pana Słowackiego na mój list:

"Szanowny Panie
Przyznam że nie spodziewałem się po Panu takiej reakcji! z pana
listu zieje taką agresją że obawiam się czy takie postępowanie
dobrze służy sprawie o którą Pan walczy.
jako ludzie poważni musimy być otwarci na dyskusję z całym
środowiskiem. Byłbym osobą niepoważną gdybym zamieszczał w
projekcie uchwały wszystko co tylko wpadnie mi w ręce. proszę mi
wierzyć nie jestem jedynym który pracuje nad tą uchwałą i
wszystkie zapisy są mocno dyskutowane. argumenty które Panu
przedstawiałem nie są bez znaczenia. I nie ma tu nic do rzeczy, że
nie posiadam psa - lubię psy lecz uważam, iż w warunkach w których
mieszkam pies nie może mieć żadnego komfortu. Myślę, że jest to
przejaw mojej odpowiedzialności a nie awersji do zwierząt.
Tak jak Panu obiecałem weźmiecie Państwo udział w dyskusji
dotyczącej zwierząt domowych. Jest na to jeszcze czas ponieważ
uchwała nie wchodzi na sesję wrześniową gdyż w międzyczasie
ukazała się nowa ustawa regulująca sprawy czystości i porządku i
nie byłoby rozsądne uchwalania prawa lokalnego niespójnego z aktem
wyższego rzędu.
Proszę się więc nie denerwować. Państwo kwestionujecie
obowiązujące już prawo lokalne, którego zmiana wymaga szerszej niż
nasza dyskusji, więc uważam iż emocje w tym nie pomogą a jedynie
rzeczowa dyskusja która przekona większość rady miasta. jeszcze
jedna dora rzecz o której Pan wspomniał - "potrafimy się
zorganizować" - myślę że tu jest dla was szansa na osiągnięcie
swoich celów aby właściciele psów nie byli anonimowi!

pozdrawiam ( bez urazy ) Juliusz Słowacki"

i moja odpowiedź:

"Panie Juliuszu!

Potrafię analizowac fakty. Z mojego listu nie zieje nienawiścią.
Nie jestem radnym i nie musze brać udziału w dyskusji i nawet nie
mam na to czasu. Przedstawiłem wszystkie propozycji, można było
wziąć którąś z propozcyji i prawie dosłownie wstawić do uchwały.
Wzięto za to egatywy z prawa z Calgary, łącznie z tymi, kóre
uważam za bzdurne, typu: jeżdżenie z psem na rowerze. Nie wzięto
żadnych pozytywów (parki bezsmyczowe, psy na smyczy w miejscach
publicznych). Czyli wziął Pan odnośnie negatywów, to co Panu
wpadło w ręce (czyli przetłumaczone przez nas prawo Calgary),
natomiast nie wziął Pan żadnych pozytywów. Rozumiem, że negatywy
pasowały do litery uchwały, a pozytywy nie? Dalej wczesniej mówił
Pan, że jest to Pańska autorska uchwała. To jest czy nie jest?
W każdym razie nie jest to żadna nienawiść z mojej strony, tylko
zwykła analiza faktów. Nie muszę nikogo nienawidzieć, bo zbyt
często sam spotykam się z nienawiścią. Jezus Chrystus w tej
sprawie miał zdecydowane zdanie.To ja dałem Panu to prawo jako
dodatek do naszej dyskusji i Pan z tego materiału skorzystał. W
sposób negatywny dla właścicieli psów.

Również bez urazy
G.Firlit
"
wnioski każdy sobie sam z pewnością wyciagnie. Moje propozycje:
1) ja się nie nadaję na spotkania polityczne, bo w czasie negocjacji zbyt często mam tendencję do mówienia prosto z mostu co myślę. Moge pisać listy, mam wiedzę behawiorystyczną, argumenty na temat BSL, dostęp do raportów, etc. tym się mogę zajać
2) koleżanka, która to zaczęła za mną - Lufa - już w Szczecinie nie będzie mieszkać. Potrzebujemy nowego animatora ruchu. Może ktoś z Was dziewczyny: sylwiaskalska i Lazy ma ochotę na tę funkcję :D ?
3) Ja na spotkanie nie przyjadę, ale prosze o kontakt na priv, celem wymiany telefonów. Mam parę pomysłów, na to co można by zrobić .Trzeba to omówić i podzielić się pracą.
Sam się trochę zmęczyłem tą akcją i dlatego proszę o wspóluczestnictwo...



sylwiaskalska - 22-09-2005 13:03
No z tym moim językiem tez może być problem bo szybko wyprowadzam sie z równowagi ale jakbyśmy poszli w grupie to może jakoś by poszło :)
No i prosze koniecznie dać mi znać kiedy ta dyskusja, bo musimy napisać sobie jakiś plan działania i argumenty przemawiające na naszą korzyść.
Z tego co widze we wrześniu się nie odbędzie.

Najważniejsz punkty z tego co widze to:
1. czystość w mieście - czyli gdzie tu ułatwienie jak nie ma koszy w mieście. Moim zdaniem taki sprzęt do sprzątania powinien być za darmo albo koszt przeznaczyć na schroniska a nie dla naszego Urzędu Miasta 8)
2. kaganiec na wybiegu- co uważam za bzdure - wogóle nie rozumiem tej decyzji :hmmmm: , a myśle że jak właściciel wie że jego pies jest wybuchowy to sam założy ten kaganiec. I wogóle to co?- ma byc tam przez cały czas straż miejska albo tzw naloty :confused:
3. Jeżdźenie z psem na rowerze - gdzie nie widze zagrożenia (fakt na ulicach to stwarza pewne zagrożenie) więc dlatego może właściciele czyli ja ;) poruszają sie po chodnikach stąd jest problem- dlatego powinny powstac w mieście ścieżki rowerowe - no ale tu coś mi się wydaje że trzeba głębiej pogrzebać aby nas nie zagieli ;)
No przynajmniej powinni zrobic więcej wybiegów, i tak zresztą na tych wybiegach nie ma miejsca aby napoić psa- czyli kranik - ja właściwie nie wiem czy ktos sprawdza te miejsce ze służb czystości miasta czy nie ma jakiegos tam zagrożenia np. szkła lub coś w tym rodzaju. :roll:
Oczywiście ja jako właściciel posprzątam ale niech miasto też pomaga.

Przeciez każdy rozsądny człowiek nie pójdzie z psem aby załatwił się w piaskownicy dla dzieci. Za to sama bym dała odpowiedni mandat.
Musze chyba posiedzieć głębiej nad psychiką psów aby nie dać sie zagiąć :). A najlpeiej niech jakis psi psycholog sie wypowie albo treser psów co może się stac jak pies będzie cały czas na smyczy nie wybiegany i żyjący w stresie.
Najważniejsze aby nie traktować psów jak wrogów nr 1.

Może ktoś ma znajomego z gazety to by poszedł z nami na dyskusje?



MB - 22-09-2005 14:08
Nie śledziłaś od początku tej dyskusji, uważam się za psiego behawiorystę i w mniejszym stopniu tresera. W dużym uproszczeniu: pies niewybiegany => pies sfrustrowany => pies agresywny.
Moim zdaniem rozmowa z panem J.Słowackim jest bezcelowa, trzeba oszukać w radzie miasta sojuszników, ale nie takich jak sojusznicy Polski z poczatków 2 wojny światowej. A pana JS w świetle jego propozycji za sojusznika uznać nie można...



sylwiaskalska - 22-09-2005 14:29

Nie śledziłaś od początku tej dyskusji, uważam się za psiego behawiorystę i w mniejszym stopniu tresera. W dużym uproszczeniu: pies niewybiegany => pies sfrustrowany => pies agresywny Cholirka az mi wstyd :oops: że pod uwage Ciebie nie wziełam :oops: :oops: :oops:
Co do tych sojuszników to nikogo nie znam :( ale popytam :)



sylwiaskalska - 22-09-2005 15:08
Dobra zadzwoniłam do koleżanki co prawda siedzi w dziale odległym od naszego tematu w Urzędzie ale powiedziała że zobaczy kto może sie sprawą zainteresować. A powiedziała że warto napisac w tej sprawie do Pani Jacyny Witt.

Małgorzata Jacyna-Witt
Radna Klubu Radnych "Od Nowa" - Okręg Wyborczy Nr II
Poparcie społeczne w wyborach samorządowych 2002 - 1.335 głosów

Radna Małgorzata Jacyna-Witt przyjmuje mieszkańców Szczecina w sprawach wszelkich krzywd i nieprawidłowości w każdy czwartek w godzinach od 8.00 do 10.00 w pokoju nr 163 Urzędu Miejskiego.
E-mail: m.jacyna_witt@twojeokna.tet.pl
Telefon: (91) 43 33 849
Tel. kom. (0) 601 742 783
Fax: (91) 42 26 949

Po weekendzie będe miała więcej informacji.



Marmasza - 22-09-2005 15:22
Może "uderzyć" do Romana Nowickiego - wiceprzewodniczącego Komisji ds. Bezpieczeństwa Publicznego (http://bip.um.szczecin.pl/showpage?c...A65F3B8E530ACD) - może on zrozumie problemy właścicieli psów.



sylwiaskalska - 22-09-2005 15:40

Może "uderzyć" do Romana Nowickiego - wiceprzewodniczącego Komisji ds. Bezpieczeństwa Publicznego
http://bip.um.szczecin.pl/showpage?c...A65F3B8E530ACD - może on zrozumie problemy właścicieli psów.
Dzięki :) Moze warto tutaj też napisac ?
kliknij



XXL - 22-09-2005 15:57

Może to dość drastyczny dowód (to z dzisiejszego Kuriera) ale tak może być częściej jak władze się nie opamiętają. Nam trzeba pomagać a nie nas niszczyć. Boje się że niektórzy ludzie tak będa sie pozbywać psów.

Wyjątkowo prosze moderatora żeby nie zmniejszał zdjęcia bo chce aby każdy mógł go przeczytać. Dziękuje za zrozumienie

http://img353.imageshack.us/img353/8...nuj00170kz.png
o kur........ normalnie co za ludzie dajcie mi tego pojeba co skazal tego psa na taka smierc a ja odwiedze z nim glebokie z checia wrrr !!!!!!!!!!!!!!



MB - 22-09-2005 18:51
Moi drodzy, jeśli mamy działać razem, to proponuje trochę zmienić sposób działania. Moża warto pisać:
napisałem do ...
zadzwoniłem do....
potrzebujemy też dowódcy, który zintegruje działania i wyznaczy nastepne, ja jestem tylko tymczasowym z racji tego, że zacząłem ten temat, ale szukam nastepcy :lol: . Chyba będzie trzeba skorzystać z telefonów, bo net może do wszystkiego nie starczyć...



LAZY - 22-09-2005 21:55
Ja sie chyba nie nadaje na takie publiczne akcje...jestem zbyt niesmiała...ale jestem chętna do pomocy. Zreszta w grupie siła! Mój numer telefonu 696085848...nazywam sie Paulina.

Potrzebujemy planu.

1. Smycz lub kaganiec, z wyjątkiem srodkó komuniakcji miejskiej - tu przyda sie ładny tekst behawiorysty, nie wiem czy Ty posiadasz na tą funkcję ajkis papier, bo warto by kogos z uprawnieniami znalezx.
2. Kaganiec na wybiegu, podobnie rozsądne argumenty
3. sprzatnie po pise jest O.K, walczymy o weicej koszy,ale punkt o ""wykazaniu sie dgotowoscia" zalatuje wlepianiem mandatu. Bo wychodzi ze musze ze soba nosci z 5 torebek do sprzatania, ze jedna nie wystarczy.
4. Jazda z psem na rowerze

Nie wiem co jeszcze. Kazdy punkt nalezałoby rozwinac. Dobrze by było miec poparcie szerszej grupy. moze TOZ, moze ZK izwykli ludzie. Nie wiem moze jakas petycja, jakies podpisy? Kazdy z nas zna mnóstwo psiarzy. Mozna zbierac podpisy i rzucic im taki protest od nas.



XXL - 22-09-2005 22:13
spox jakby cos ja moge gadac osobiscie z tymi czubai :d wyglondam dosc kwadratowo w ganiturze wienc bende miec posuch hahaha :P
a tak powarznie to napewno cos sie ustali w niedzile :D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zona-meza.keep.pl



  • Strona 3 z 4 • Zostało znalezionych 162 rezultatów • 1, 2, 3, 4