Bulwinka trzykropka- Lola- NIE ŻYJE? powtórka z OZZY"EGO?!!!!
ulvhedinn - 12-07-2008 16:37
Telefon alarmowy od Bianki, godz.11- Magda, trzeba zabrać buldozie, babka ją chce uspić, mamy godzine!!!!! :-o
Dobra.
Jadę.
Jest bulwa. Śliczna, biała, dropiata. Na pupie idealne trzy kropy :lol:
I okropny gronkowiec w uszach, zapalenie skóry na łapkach, sutki jak sznureczki wiszą.
Co sie okazuje- buwa adoptowana kilka miesięcy temu ze schroniska, z Gdańska (chyba), niestety choroba przerosła właścicielkę, która postanowiła sunie uśpić. Pani zhisteryzowana, płacze, chce oddać, nie chce oddać... Oddała, ufff....
No to buldozia jest już bezpieczna, w tej chwili u Bianki, ma zmieniony antybiotyk, mazidło do uszu, nop i zobaczymy.....
EDIT:BRAK KONTAKTU Z nowym DOMEM, Żuraw nie odzywa się mimo próśb. :angryy:
ulvhedinn - 12-07-2008 16:49
http://img237.imageshack.us/img237/7923/agf00016yo3.jpg
http://img512.imageshack.us/img512/4250/agf00007do6.jpg
http://img519.imageshack.us/img519/2237/agf00013uq3.jpg
P.S. Mam kłopoty z kompem i założyło mi się w złym dziale :oops: Może nas ktos przenieść? :oops:
rozi - 12-07-2008 16:55
Możesz przy okazji założyć bazarek na leczenie :)
DG32 - 12-07-2008 16:57
Wysyp bulw. Kropki ma rzeczywiście zarąbczaste :loveu:.
Maupa4 - 12-07-2008 17:33
Zaraz przeniesiemy tam gdzie trzeba ...;)
A ja zaraz pomyślę i sprawdzę czy ona rzeczywiście nie jest z Gdańska ...
Maupa4 - 12-07-2008 17:44
Ulv - ona ma na imię Lola ?
Zdjęcia bulwki z gdańskiego schronu ...
http://images24.fotosik.pl/88/9029ca97d9a97227.jpg
Zaadoptowana została bezpośrednio ze schronu "do Wrocławia" ...
ulvhedinn - 12-07-2008 17:50
Tak, ma na imie Lola. I jak widać gdańszczanka...
Poza tym jest niesamowicie przytulasta, kochana, łapki daje, całuje, na kolana włazi :loveu:
Bella1 - 12-07-2008 19:58
Śliczna panienka
Tola - 13-07-2008 21:45
Bianka dzwoniłą do mnie, opowiadała o małej.
Takie slicznosci ktos chciał uśpić...
netti1 - 14-07-2008 09:37
podnoszę suczkę!
Tola - 14-07-2008 15:21
Ciekawa jestem czy Lola dogaduje się ze zwierzakami Bianki...
GrubbaRybba - 14-07-2008 15:33
Boska! :loveu: I te kropki. Rozbrajające! :lol:
Jak się mała czuje? Czy mazidło pomaga?
ulvhedinn - 14-07-2008 15:34
Podobno całkiem nieźle, a poza tym chrapie, mruczy, biega cyt. 'jak hipcio", śpi i grzecznie wcina co dostanie jeść ;)
GrubbaRybba - 14-07-2008 15:41
Podobno całkiem nieźle, a poza tym chrapie, mruczy, biega cyt. 'jak hipcio", śpi i grzecznie wcina co dostanie jeść ;)
Ciudnie! :loveu:
A w jakim ona jest wieku?
Na przygarnę psa jest wątek niejakiego Burbona, który zastanawia się nad adopcją młodej suni BF.
Viris - 14-07-2008 20:16
Młodą i zdrową z tego co pamiętam.
Maupa4 - 14-07-2008 20:25
Tak - Burbon chce młodą, piękną i zdrową ...
Lola - wg wetów schroniskowych miała miec ok 7 lat ... no i uszy ma chore ...
gajesia1985 - 14-07-2008 22:08
nie wiem czy to ma jakies znaczenie, ale to zdjecie ktore jest wklejone, na terenie schroniska w Gdańsku nie jest schroniskiem w Gdańsku..
Tola - 14-07-2008 22:10
Bianka cos wspominała o schronisku w Gdyni...
gajesia1985 - 14-07-2008 22:17
Ulv - ona ma na imię Lola ?
Zdjęcia bulwki z gdańskiego schronu ...
http://images24.fotosik.pl/88/9029ca97d9a97227.jpg
Zaadoptowana została bezpośrednio ze schronu "do Wrocławia" ...
tu jest napisane, ze z gdańskiego, może ze starogardu gdańskiego, to dwa rożne schrony.
Maupa4 - 14-07-2008 22:23
Za chwilę sprawdzę czy on był gdański czy gdyński ... wkleiłam zdjęcie żeby "sprawdzic" czy jest to ta sama bulwka a nie "licytowac" schron ... to nie ma znaczenia skąd jest ... poszła do domu który miał ją kochac do końca a nie usypiac z powodu chorych uszu ...
No ale takiego obrotu sprawy nikt się przecież nie spodziewał ... :roll:
malagos - 14-07-2008 22:26
a Bianka to gdzie sie podziewa? :cool3:
gajesia1985 - 14-07-2008 22:35
masz racje to nie licytacja w jakim schronie była bulwinka, chodzi tylko o to, że niedawno na wątku pewnej suni amstaffki była informacja, że została wyadoptowana w ciąży ze schroniska w Gdańsku. U nas amstaffy są w osobnych boksach i są kastrowane/sterylizowane przed adopcją. okazało się, że sunia była wyadoptowana ze schronu w Starogardzie Gdańskim.
co nie zmienia faktu,że nie powinno dość do takiej sytuacji,że ktoś adoptuje psiaka, a jak on zachoruje to chce go uśpić. wydaje mi się, że na bulwy też jest teraz moda..najgorsze, jest to że cierpią na tym psy..a tak być nie powinno..
Maupa4 - 15-07-2008 00:21
25 września 2007 na jednym z buldożkowych for pojawiła się taka informacja:
"W gdańskim Promyku jest ok. 9-letnia suczka buldoga francuskiego maści biało-czarnej."
I dlatego wygląda na to że to jednak Gdańsk ...
A potem była informacja:
" Na Niunie czeka w domku prawie 2-letni Lolus ,jest b. przyjacielski do wszystkich pieskow,wiec i Niunie-babunie pokocha.... Przezyje najcudowniejsze chwile w naszej rodzinie to wlasnie sie Jej nalezy. "
A potem w piątek miałam telefon od Ulv ....
I miałam tylko sprawdzic czy to ta sama bulwka ...
Przecież to nie wina schroniska takiego czy innego że "najcudowniejsze chwile" miały skończyc się tak a nie inaczej w gabinecie u weta tylko z powodu uszu ...
Talcott - 15-07-2008 04:11
Przydałoby się" otropić" tę paniusię żeby innemu psiakowi takich "cudownych chwil" nie zafundowała - uszy boooshe:shake::shake:
gajesia1985 - 15-07-2008 10:14
moim zdaniem, polskie prawo powinno być zmienione..taka kobieta powinna ponieść karę..może wtedy ludzie bardziej by się zastanowili zanim wzięli by psa.u nas w schronie, jest kilka psów, które maja czipy, a właściciele ich nie odbierają i nie ponoszą żadnych konsekwencji..
mam pytanie odnośnie bulwki, czy to jest ta sama sunia, którą w uszach miała takie jakby kalafiory?? (chyba brodawczyca) nie wiem jak sie to nazywa, wiec proszę nie krzyczeć;)
GrubbaRybba - 15-07-2008 11:00
Niestety tak jest. Jak człowiek bierze psa za darmo, to nie szanuje. Jak zapłaci kilkaset złotych, to szacunek wzrasta. :shake:
A co z umową adopcyjną w gdańskim schronie? Jakie są w niej określone warunki?
gajesia1985 - 15-07-2008 11:07
umowa jest podpisywana. myślę tylko, że nie da sie wyciągnąć żadnych konsekwencji co to byłej "właścicielki".
Maupa4 - 15-07-2008 11:40
mam pytanie odnośnie bulwki, czy to jest ta sama sunia, którą w uszach miała takie jakby kalafiory??
To nie ta sama bulwka - tamta to była Tosia.
Tosi ja znalazłam dom a ponieważ juz w zeszłym roku była "akcja" i "aferka" pod tytułem "Tośka zmieniła dom" - gdzie Tosia jest cały czas w tym samym domu i nikt jej nie ma zamiaru oddawac - tak dobrze kojarzę obie dziewczyny.
Tosia i Lola są do siebie baardzo podobne i mają "prolemy" z uszami - co prawda inne ale zawsze są to uszy ... I zawsze jest ten pierwszy strzał: łaciata i uszy ... No i musiałam "udowadniac" to i tamto ...;)
No tylko ja mam w umowie adopcyjnej że jeżeli są jakiekolwiek problemy z którymi ludzie nie są już w stanie poradzic z takich czy innych wzgledów - pies wraca do mnie ... a ja nie mogę "odmówic" ...
gajesia1985 - 15-07-2008 12:17
pytałam tylko z ciekawości czy to ta sunia, bo pamiętam zdjęcia na dogo, że dziewczynka miała takie kalafiory w uszach. ja do schronu jeżdżę od stycznia, wiec nie miałam możliwości poznać suńki. po prostu widząc zdjęcie stwierdziłam, że nie jest ono zrobione na tle naszego schroniska, ale to już nie jest istotne. ważne jest, żeby sunia znalazła dobry domek..taki już na zawsze..bardzo podobają mi sie buldożki i zawsze mimo, że się nie udzielam w watkach śledzę ich losy.
Maupa4 - 15-07-2008 12:28
Wiem że z ciekawości ... ;)
One - i Tosia i Lola są na prawdę bardzo podobne ... I najeździły się obydwie po Polsce. Tosia przyjechała z Katowic do Warszawy a Lola pojechala z Gdańska do Wrocławia ... a że "białe łaciate i z uszami" to i pomylic je można ... ;)
gajesia1985 - 15-07-2008 12:59
rozumiem, że była właścicielka bulwy oddała ją, bo nie miała kasy, czasu, chęci na leczenie jej, tak? mogę poprosić jak znajdziesz jakiś link do wątku tej bulwki? z góry dziękuję.
netti1 - 15-07-2008 13:02
z tego co przeczytałam to zaraziła się od niej ,przestraszyła i to chyba było przyczyną oddania
ulvhedinn - 15-07-2008 13:10
Nie całkiem ;)
Pani chyba nie poradziła sobie psychicznie z przewlekłą chorobą Loli. Może myslała, że to szybciej się wyleczy? Nie jest już w stanie cyt "patrzeć jak psina choruje" i chyba zabrakło też dalszej energii na regularne i nieco uciążliwe zabiegi pielęgnacyjne i ciagłe chodzenie do wetów. Mam takie wrażenie, ze pani ma hmmm.... mało odporną konstrukcje psychiczną.....
Na pewno to nie jest pani, która poszła na łatwiznę i pozbyła sie problemu ot tak. Dzwoni, wypytuje o bulwinę (z płaczem), przysłała jej jedzenie, wypytuje co byłoby potrzebne....
Maupa4 - 15-07-2008 13:19
Na pewno nie poszła na łatwiznę ale też nie zawołała "pomóżcie - nie daję rady" ...
Ulv - czy przy ewentualnych domkach dla naszych "bulwek z pseudohodowli" proponowac też Twoją ?
ulvhedinn - 15-07-2008 13:31
Oczywiście, ze proponować :cool3:
gajesia1985 - 15-07-2008 13:33
ile jeszcze zostało wam tych małych i dużych bulwek?? mega podobają mi się te psiaki;)
BIANKA1 - 15-07-2008 13:38
Właśnie przyjechałam do domu na chwilkę . Lola jest u mnie w domku na wsi . Mam tam 8 psów . Zdrowy chyba nie jest żaden , bo to zbieranina ze schronisk . Jeden jest mój osobisty . Reszta to rezydenci .
Tośka jest urocza . Wszystko co mówiła ta pani , to stek bzdur .Mówiła wetce , że musi przemywac małej uszy i oczy co 2 godziny , bo tak leci jej ropa . Mała jest u mnie kilka dni , i nic jej nie leci . Dostaje antybiotyk w zastrzyku .. Uszy ma przemywane . Na łapy mam odebrać zaraz lek . Dostaje biostymine na uodpornirnienie .
Kobieta chciała uśpić ją natychmiast . Dała mi godzinę na odebranie psa , a ja jestem na letnisku . Dobrze , że ULV ja odebrała w moim imieniu . Prosiłam ULV , o wzięcie taksówki w razie potrzeby , gdyby miała mało czasu .
Mała ma jedną wadę . Prawie cały czas chrumka jak prosiak . To może irytować , jak ma się mało cierpliwości i małe mieszkanie . Zwłaszcza w nocy .
Uszy miała operowane . Ale tak , jakby to robił laik . Jakieś , wyrostki i wypustki jej zostały . Mała nie trzepie głową . Myślę , że drapanie i lizanie łap może być po części spowodowane nerwicą . Jak się nią zajmuję , to się nie drapie . Ma też zaognione bruzdy przy nosie . Będę jej smarować . To wcale nie musi być gronkowieć , bo była już leczona . Może to byc grzybica .
Zupełnie nie mam doświadczenia z ta rasą . Nie mam pojęcia co jest u nich normą , a co odbiega . Jestem 60 km. od domu , i z wetką kontaktuję się telefonicznie . Leki odbieram przez osoby 3.
To nie jest dobre , ale co mogę zrobić :roll:
Teraz będę więcej pisać , bo kupiłam internet do laptopa , a do tej pory nawet telefony tam nie łączą. Jestem na totalnym zadupiu :oops:
Mam parę zdjęc . Może uda mi się wkleić .
Jedno jest pewne . Jej właścicielka nagadała bzdur , żeby sie jej pozbyć .
gajesia1985 - 15-07-2008 13:46
ja mam boksera w domu, jak nikt się z nim nie bawi, nie poświęca mu uwagi, to zaczyna lizać łapy albo sie drapać, bo wie, że wtedy ktoś zwróci mu uwagę. wiem,że robi to specjalnie, bo zawsze wtedy zerka na osoby które są w pokoju. może ona też tak ma..może pani faworyzowała tamtego psiaka, a jak ona zaczynała się drapać to pani zwracała jej uwagę..w takim razie ciekawe jaki był powód oddania..
BIANKA1 - 15-07-2008 13:54
http://img294.imageshack.us/img294/6155/p1010067eb6.jpg
http://img294.imageshack.us/img294/6...053196c237.jpg
http://img187.imageshack.us/img187/7127/p1010068oe8.jpg
http://img187.imageshack.us/img187/7...4df6df5dd6.jpg
http://img329.imageshack.us/img329/2714/p1010076px4.jpg
http://img329.imageshack.us/img329/2...17d20032bd.jpg
http://img137.imageshack.us/img137/2889/p1010078oh5.jpg
http://img137.imageshack.us/img137/2...b7dcc2f328.jpg
http://img353.imageshack.us/img353/2455/p1010085qm0.jpg
http://img353.imageshack.us/img353/2...9de8722a94.jpg
lavinia - 15-07-2008 14:36
Bianka - toż to bulwa jest przecież, to jak ma nie chrumkać ? :loveu::evil_lol:
Maupa4 - 15-07-2008 14:59
Napisałam normalnie wypracowanie i ... poszło w kosmos ... :shake:
Mała ma jedną wadę . Prawie cały czas chrumka jak prosiak . To może irytować , jak ma się mało cierpliwości i małe mieszkanie . Zwłaszcza w nocy .
Chrumczy i wydaje inne odgłosy takie jak prosiak - ale to jest cały urok bulwy ... chrumczy, sapie, kwiczy, parska ... No i w nocy chrapie - jak dla mnie najpiękniejsze dzwięki a jeszcze powielone to ... :loveu:
Uszy miała operowane . Ale tak , jakby to robił laik . Jakieś , wyrostki i wypustki jej zostały . Mała nie trzepie głową .
Bulwy w ogóle mają uszy pełne wypustek i zakamarków - inna sprawa że ja już nie znam innych uszu niż bulwie uszy ...
Jeżeli z uszami jest coś nie tak to te wszystkie wypustki wygladają jak opuchnięte i dodatkowo zmieniaja kolor na różowy-czerwony-fioletowy. No i są drapane od zewnętznej strony - a drapanie jest tak intensywne że bulwy potrafią sobie porobic rany i na zewnątrz ucha i wewnątrz ...
No i trzepią głową jak wsciekłe - przynajmniej u mnie tak jest ...
Myślę , że drapanie i lizanie łap może być po części spowodowane nerwicą .
Drapanie może byc alergią ... lizanie łap jak najbardziej może byc nerwowe. No tylko że jak zaczną się drapac lub lizac to ciężko im przestac ...
Ma też zaognione bruzdy przy nosie . Będę jej smarować . To wcale nie musi być gronkowieć , bo była już leczona . Może to byc grzybica .
Bruzdy sa odparzone - to normalne u bulw. Robi się tak jak jest gorąco - wystarczy przemywac, osuszac i smarowac. Ja swoim smaruję Lorindenem N krem albo Rivel żel ... Trzeba pilnowac tych bruzd i smarowanie zaczynac już przy zaróżowieniu - jak porobią się rany to jest już więcej zabawy ...
Gronkowiec i grzyb w uszach - to własciwie nic dziwnego u bulw - one tak mają - tylko że uszy leczą się dośc szybko i co najważniejsze z "pełnym rezultatem" ... Czyścic i zakraplac tym co kaze wet ...
Zaraz "instrukcja obsługi" bulwy ...
BIANKA1 - 15-07-2008 15:00
Bianka - toż to bulwa jest przecież, to jak ma nie chrumkać ? :loveu::evil_lol:
Nooooooo...............nie wiem .:oops:Jak TZ ją przywiózł , to zdębiałam na dzwięk jaki wydała . TZ powiedział , " nic mi nie mów , wiozłem ją przez godzinę " :evil_lol:
Nigdy nie miałam do czynienia z bulwką . One wszystkie takie gapowato - ciapowate ?:cool3:
BIANKA1 - 15-07-2008 15:07
Maupa , a nie chcesz dziewiątej bulwy ???????????:oops:
Maupa4 - 15-07-2008 15:12
Bianka - ja teraz mam 4 (cztery) bulwie tymczasy ... :cool3:
A Ty jej nie chcesz ??
Zaraz napiszę Ci jak obsługiwac bulwę ...
BIANKA1 - 15-07-2008 15:36
Bianka - ja teraz mam 4 (cztery) bulwie tymczasy ... :cool3:
A Ty jej nie chcesz ??
Zaraz napiszę Ci jak obsługiwac bulwę ...
Nie chcę . 7 psów na stałe mi wystarczy :cool3:
Wracam na wygwizdów , poczytam jak mi synuś zainstaluje neta :lol:
Inez de Villaro - 15-07-2008 16:44
kolejna biedna bulwa :(
akucha - 15-07-2008 17:54
Maupo, ja tę bulwkę poznaję, wystawiałam ją nawet na trójmiejskich. W jej adopcji pośredniczyła dziewczyna z Gdańska, która jest na buldożkowym forum, to ona znalazła ten dom.
Pamiętam, że dzwoniła nawet do mnie i jesli dobrze pamiętam, to zna tą Byłą włascicielkę Loli.
Kojarzysz coś?
Lola nosi uszy tak, że coś w nich się pewnie dzieje.
Maupa ma rację, gronkowca leczy się dość szybko i skutecznie. Moja bulwa miała w uszach - poza gronkowcem - grzyby i bakterie.
Trzeba zrobić wymaz i zidentyfikować, co jej tam siedzi. Dobrze dobrane antybiotyki szybko zrobią porzadek.
Śliczna Lola jest, bardzo jej szkoda.
Acha, moje dziewczyny liżą przednie łapy w chwilach stresu i gdy zbyt długie są 5 pazurki na przednich łapach.
Ta kobieta twierdzi, że zaraziła się gronkowcem od Loli???
Nie wierzę w takie bzdury...
netti1 - 15-07-2008 17:55
no nie do końca są to bzdury ,bo można się zarazic gronkowcem i grzybica
akucha - 15-07-2008 18:04
Nie wiedziałam, moja miała gronkowca w uszach i na całej skórze. Z uszu jej się lało, z ropnych krost sączyło. Nie zaraziłam się.
Była wtedy małym szczeniakiem z ząbkami jak igły. Pielęgnowałam ją, spała z nami.
Kurcze, to miałam szczęście.
Maupa4 - 15-07-2008 18:15
Dziewczyny bez przesady ... teoretycznie to można zarazic sie wszystkim.
Trochę mam ich w domu (jakby nie było) i każdy coś tam czasem podłapie ... gronkowca miał Glutek i jakoś nikt inny nie złapał a my tym bardziej ... Minimum chęci, systematyczności i "higieny" i nie ma się czego bac ...
akucha - 15-07-2008 18:30
No ja się nie boję i nie bałam. Zdziwił mnie tylko fakt, że możliwe jest zarazenie się od psa.
BIANKA1 - 15-07-2008 18:41
Nie wiadomo , czy Lola ma gronkowca . Teraz nie robiono jej badań . Babka kazała ja uspić ,bo ' śmierdzi zdechła rybą " :razz:
netti1 - 15-07-2008 18:44
no to moze to babsko też w przyszłości trafi do jakiegoś przytułku,jak ktoś stwierdzi,że zapach nie ten
akucha - 15-07-2008 18:45
O rety... A Ty jak uważasz? Zapaszek z uszu jest niefajny?
BIANKA1 - 15-07-2008 20:06
O rety... A Ty jak uważasz? Zapaszek z uszu jest niefajny?
Uważam, że może mieć przytkane zatoki przyodbytowe .
Dość intensywnie pachnie psem , ale bez przesady .
Saneczkuje i potem wacha trawe , a reszta psów tez wącha .Uchole nie smierdza .Moze weci wpadna do nas na griila , to ja poogladają w sobote . Jak nie , to pojade z nią w poniedziałek .Jak wetka odmówiła uspienia , to babka powiedziala , że moze iśc gdzie indziej .Potem niby po negocjacjach zgodziła sie przetrzymac ja do poniedziałku . Potem znów nie , bo może trafić do rozmnazaczy , potem kazała odebrac w godzine ...............Chyba jakas walnieta:cool3:
Inez de Villaro - 15-07-2008 20:09
rybą smierdzi zawsze z gruczołów...u mnie tak działa przynajmniej, wystarczy wycisnąc...
ulvhedinn - 15-07-2008 20:49
Walnięta to dość udatne określenie :diabloti:
A u nas w schro jest też taki śliczny 7-letni kawaler....
http://img361.imageshack.us/img361/8544/dscf2539bs8.jpg
Maupa4 - 15-07-2008 20:56
A coś więcej o nim ...
Załamka ...
Tola - 15-07-2008 20:59
rybą smierdzi zawsze z gruczołów...u mnie tak działa przynajmniej, wystarczy wycisnąc...
Moja Tolka tez ma problemy z gruczołąmi i objawy takie same...
BIANKA1 - 15-07-2008 21:13
Jaki śliczny bidulek :placz:Ludzie powariowali . Wakacje .:shake:
Bella1 - 15-07-2008 21:14
Nie wiadomo , czy Lola ma gronkowca . Teraz nie robiono jej badań . Babka kazała ja uspić ,bo ' śmierdzi zdechła rybą " :razz:
Kobieta na cito poszukiwała weta który uśpi sunię , widać jednak wielu jej odmówiło i to uratowało malutką
Bella1 - 15-07-2008 21:17
A coś więcej o nim ...
Załamka ...
Został podrzucony wraz z starszą suczką mieszańcem z karteczką z imieniem . Jest do wydania na już .
netti1 - 15-07-2008 21:19
jak ma na imię?
BIANKA1 - 15-07-2008 21:26
Bianka - toż to bulwa jest przecież, to jak ma nie chrumkać ? :loveu::evil_lol:
Lola śpi identycznie jak ta z awataru Lavini :lol:
Bella1 - 15-07-2008 21:27
Jutro napiszę bo wyleciało mi z głowy :oops: ale coś mi świta fFilipo , jednak nie jestem pewna :shake: jest słodki , przewraca się kołami do góry taki pieszczoch mały , bardzo potrzebuje swojego człowieka
Bianko a jak tam mój ulubieniec Kobiś sprawuje się na letnisku
malagos - 15-07-2008 21:28
Etap shih tzu minął, teraz etap bulwek :shake:
Tola - 15-07-2008 21:34
A ja zazdroszczę Ci Bianka Loli....
Kiedyś taka sunia to było moje marzenie...
BIANKA1 - 15-07-2008 21:38
Kobi wiecznie tłucze się z Mikim . Dwa durne czipsy :roll:
Marta , ja Ci ja dam :lol:
Malagos , znowu muszę sie uczyc nowej rasy. Co ci ludzie robią , takie psy wyrzucają .
TomekZabrze - 16-07-2008 12:17
Witam,
Czy sprawdzał ktoś jak bulwa sie zachowuje w stosunku do kotów?
I jak do innych psów, no i czy są jeszcze jakieś problemy oprócz tych uszek?
ulvhedinn - 16-07-2008 13:11
Moje koty dość dokładnie olała ;) Tzn. troche ja zainteresowały wrzeszczące malce, ale też niespecjalnie... ;)
Maupa4 - 16-07-2008 13:37
Ulv - a jesteś w stanie wyadoptowac chłopaka ze schronu ?
Mamy "plan" ... ;)
ulvhedinn - 16-07-2008 13:41
Wyadoptować- pewnie (o ile nikt mnie nie ubiegnie...), ale przetrzymac to juz problem bo to chłopak, a Pao jest niezbyt miły dla "intruzów" swojej pci ;)
Maupa4 - 16-07-2008 14:05
Musiałybyśmy sobie zorganizowac transport ... zaraz pomyślę ... ;)
A Bianka chce oddac tymczasowiczkę ?
Mamy miejsce na DT dla nich obojga ... wiec jak chcecie - możemy brac ...
ulvhedinn - 16-07-2008 14:11
Chyba nie będzie miała nic przeciwko, na brak psów raczej nie narzeka :evil_lol:
gajesia1985 - 16-07-2008 15:05
kurde dziewuchy, nie wiem jak wy to robicie, że tak szybko i sprawnie działacie..pogratulowac tylko;)
BIANKA1 - 16-07-2008 15:09
Chcę ją wyadoptowac, ale pamiętajcie , że ponoć za 2 tygodnie dostanie cieczkę , i że jest w trakcie leczenia .
Tola - 16-07-2008 17:36
kurde dziewuchy, nie wiem jak wy to robicie, że tak szybko i sprawnie działacie..pogratulowac tylko;)
Ja też nie wiem; gratuluję.
A my od 3 tyg nie mozemy znalezc tymzczasu dla jednej amstafki w wielkiej potrzebie:shake:
Inez de Villaro - 16-07-2008 17:53
widocznie na bulwy jest wieksze zapotrzebowanie niz na amstaffy...chyba moda minela :(
Maupa4 - 16-07-2008 18:00
Ulv - a mozesz go wyadoptowac - "zarezerwowac" - nie wiem jak to się robi w Waszym schronie ? Jeżeli tak to kiedy - muszę miec ze 12 godzin na wykombinowanie transportu ...
Czy można by tak zrobic że tego samego dnia zabrac od Bianki Lolę czyli dwójka za jednym zamachem - no wiecie tak by było najwygodniej ... :oops:
Bianka - wiem że Lolę leczysz - i prawdą jest też że mi się jeszcze nigdy nie trafiła bulwa przy której nie byłoby "roboty" i leczenia ...
Przeraża mnie tylko ta "nadciągająca" cieczka - a nie można by jakiegoś zastrzyku jej zrobic/podac ? Boszee ... nie znam się na cieczkach - ja wszystko mam "pocięte" ... I tnę "z metra" ... :oops:
Pięknie - 9 letnia suka i 3 letni pies w jednym domu ... podziwiam tamtą kobietę ... podziwiam ...
lavinia - 16-07-2008 19:00
Maupa, ja wiem, kto może jechać po nie....
tylko trzeba jej dać odsapnąć po dzisiejszym....
Dziewczyny, wyciągajcie bulwka tak czy tak - zabierzemy go na 100%
Maupa - dzwoniłaś?:mad:
BIANKA1 - 16-07-2008 19:04
Dlatego ona oddała ją przed cieczką ,bo nie chciała drugi raz tego przechodzić .Maupa , do kogo Lola pojedzie ?
Tola - 16-07-2008 22:09
Dostałam zdjecia ślicznoty:loveu:
http://img120.imageshack.us/img120/4155/lola2hz1.png
netti1 - 16-07-2008 22:12
ale uśmiech;)
Tola - 16-07-2008 22:13
http://img186.imageshack.us/img186/7923/lola1bq4.png
akucha - 16-07-2008 22:20
Ona jest zupełnie jak moje kluchy :lol:
Śliczna dziewczynka i wygląda bardzo ładnie. Widać tylko, że łapki liże, pewnie ze stresu.
BIANKA1 - 16-07-2008 22:56
wielkie dzięki Tola , za wklejenie zdjęc :lol:.
Tiaaa.................śliczna jest :diabloti::evil_lol:
kikou - 17-07-2008 00:09
a ten czarny chlopczyk bf we wroclawskim schronie to jest ten z grzybicą czy sa az dwa?
ulvhedinn - 17-07-2008 12:49
Ten sam ;)
BIANKA1 - 17-07-2008 13:11
http://img508.imageshack.us/img508/8...640x480ef8.jpg
http://img508.imageshack.us/img508/8...38d89a0cfb.jpg
Inez de Villaro - 17-07-2008 13:13
Superlola...:)
Maupa4 - 17-07-2008 19:30
Ulv - a jesteś w stanie wyadoptowac chłopaka ze schronu ?
Ulv - ponawiam pytanie ;)
Jeżeli możesz to kiedy ? I co to znaczy że ma grzybicę ? Cokolwiek wiecej na ten temat ... cokolwiek.
Bianka - ja bym wzieła Lolę na tymczas - tak pewnie sobie myślę ... :oops:
I tu miałabym prośbę z tą cieczką - nie można by jej zatrzymac/powstrzymac/opóźnic ? Mogłabyś się zapytac swojego weta i ewentualnie podac jej te "jakieś tam środki antykoncepcyjne" - ja oddam pieniądze ...
Nasz przyjazd po bulwy jest uzależniony od Was - musicie nam powiedziec kiedy mamy byc ...
BIANKA1 - 17-07-2008 20:08
Ulv - ponawiam pytanie ;)
Jeżeli możesz to kiedy ? I co to znaczy że ma grzybicę ? Cokolwiek wiecej na ten temat ... cokolwiek.
Bianka - ja bym wzieła Lolę na tymczas - tak pewnie sobie myślę ... :oops:
I tu miałabym prośbę z tą cieczką - nie można by jej zatrzymac/powstrzymac/opóźnic ? Mogłabyś się zapytac swojego weta i ewentualnie podac jej te "jakieś tam środki antykoncepcyjne" - ja oddam pieniądze ...
Nasz przyjazd po bulwy jest uzależniony od Was - musicie nam powiedziec kiedy mamy byc ...
Nie wiem ile ona ma czasu do cieczki . Jesli juz jest poczatek , to zastrzyku nie można podac . Babka mówiła, ze ma dostac za 2 tygodnie, czyli teraz niby za tydzien . Jak to ustaliła , to diabli wiedza . Do weta mam 60 km , zaraz przywioza mi ze schronu kociaki z kk , i mam zwrotke szczeniaka z kwietnia :-(
Nie wyrobię z nia pojechać .
ULV mi mówiła , że chłopaka może zabrac w każdej chwili .
Napisz kiedy transport , a my sie dostosujemy .
BIANKA1 - 19-07-2008 18:27
Lola dzisiaj miała oczyszczone wszystkie otworki i dostała zastrzyk przeciw cieczkowy , który wystarczy na 3-6miesiecy , w zależnosci od czegos tam :lol:
Viris - 21-07-2008 13:03
Ale ma Manhattan w buziulce :loveu::loveu::loveu::loveu:
Tola - 21-07-2008 20:29
Dostałąm na poczte zdjecie Loli, ale jakos nie moge wstawic...
Viris - 21-07-2008 21:34
Możesz mi podesłać wstawię - viriska@gmail.com
Tola - 21-07-2008 21:37
Juz wysyłam
BIANKA1 - 21-07-2008 21:52
Dzięki , ja mam nawet problem z wysłaniem maila Dzisiaj wrócił do mnie z adopcji Laki z Ostrowia i doszły 2 szczyle ze Żmigrodu . Chyba Edi porobi zdjęcia jutro , bo mnie nic nie wchodzi .
Tola - 21-07-2008 21:55
Uff; wreszcie poszlo
Tola - 21-07-2008 21:56
Dzięki , ja mam nawet problem z wysłaniem maila Dzisiaj wrócił do mnie z adopcji Laki z Ostrowia i doszły 2 szczyle ze Żmigrodu . Chyba Edi porobi zdjęcia jutro , bo mnie nic nie wchodzi .
Mnie wyjatkowo opornie szło z tym ostatnim zdjęciem Loli...
Ale zaraz moze je zobaczymy, a warto:loveu:
Viris - 21-07-2008 23:14
No coś kiepsko, ale zaraz się postaram ;)
http://img170.imageshack.us/img170/8136/biankant0.jpg
Nie wiem czy to wina mojego kompa te przebarwienia, ale zdjęcie wysłane w bitmapie zamiast jpg dlatego strasznie muliło i w sumie mój komp mógł też sobie średnio poradzić...
Viris - 22-07-2008 08:06
No i teraz kolejne już ok :
http://img370.imageshack.us/img370/2211/p1010135gl0.jpg
BIANKA1 - 22-07-2008 09:19
Wielkie dzięki za wklejenie zdjęć . Lola potrafi podawać łapkę :loveu:
Czy kolejny tymczas nadal aktualny ? Maupa , napisz coś .
BIANKA1 - 23-07-2008 14:34
http://img67.imageshack.us/img67/457...320x200qk0.jpg
http://img67.imageshack.us/img67/457...266a46fa1c.jpg
http://img151.imageshack.us/img151/8...320x200yl8.jpg
http://img151.imageshack.us/img151/8...dc6daa92d9.jpg
Viris - 23-07-2008 17:24
Słodziasta :loveu::loveu::loveu:
żuraw - 24-07-2008 15:10
dziewczyny powiedzcie coś więcej o tych bulwikach - mogłabym je wziac do siebie na stałe zeby bidule sie nie tułały po DT. mam transport swój w kazdej chwili. A bulwki sa słodkie:loveu::loveu::loveu::loveu:
BIANKA1 - 24-07-2008 15:59
dziewczyny powiedzcie coś więcej o tych bulwikach - mogłabym je wziac do siebie na stałe zeby bidule sie nie tułały po DT. mam transport swój w kazdej chwili. A bulwki sa słodkie:loveu::loveu::loveu::loveu:
Tego chłopaczka w schronie już nie ma . ULV mówiła , że znalazł super domek .
Żuraw , z jakiego jestes miasta ?
Lola cały czas spi na swoim posłanku , Nie jest absorbująca . Wyczodzi na spacer , i zaraz śmiga do domu . Ucho prawie zagojone . Dzisiaj dam jej 14 zastrzyk . Jeszcze zostana 3 .
Liże łapy jak sie nudzi . Trzeba odwrócic jej uwage dajac jakiegos przysmaka . Lubi kości surowe i prasowane .
Jedyne co , to wydwwane przez nia odgłosy , do których mozna sie przyzwyczaić :cool3:
Nawet jak ziewa ,to tak , jak by miała zygnąc :evil_lol:
Trzeba dbac o jej uszy i łapy , przemywać oczka i to cała opieka .
Oczywiście powinna byc pod kontrolą lekarza , bo ma ponoc 11 lat i jest "śmiertelnie chora " . W końcu przeciez miano ja uspic :cool3:
żuraw - 25-07-2008 01:25
jestem z W-wy. Jeśli chodzi o odgłosy to spoko miałam przez 13 lat przekochaną boksię:loveu:, która była najwspanialszym psem.
Jeśli chodzi o nudę... no cóż jest u mnie ON-ek pierdoła:loveu:, Mala-przygarnieta od Iwop i kicia- wszytkie pierdołowate, zero agresji (ups oprócz muszek owocówek-te muszą się mieć na baczności bo większe są zbyt strrraszne:evil_lol:).
Mamy dom z ogrodem ale psy mieszkają w domu, albo tam gdzie chcą ale na noc muszą przyjść do domu nawet jak im to nie wsmak.
Strona 1 z 9 • Zostało znalezionych 878 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9