Pseudohodowla - Halinów
xxxx52 - 22-05-2008 22:11
co za okropienstwo,:placz:napewno trzymaja w klatkach jak kroliki doswiadczalne:placz:czy nie mozna z tymi pseudohodowcami cos zrobic?
Cekinka13* - 23-05-2008 14:04
Oto stronka tej "hodowli" http://www.hodowla-amru.pl/index.php
Mają 15 ras... :(
"Obok widoczne są przykładowe rasy psów jakie mamy w naszej hodowli (...)" :shake:
INU - 24-05-2008 10:02
na alegratce znalazłam coś intrygującego, jedna osoba sprzedaje:
kocięta-syjamskie, norweskie leśne, perskie,
psy: malamuty, amstaffy, beagle, bernardyny, bokserki, bullterriery, cane corso, cavaliery,chow chow,dobermany, husky, jamniki, labradory,nowofunlandy, onki, owczarki podhalańskie, szkockie, kaukazkie, środkowoazjatyckie, pekińczyki, pinczerki, pittbulle, pudelki, ratlerki, rottweilery, setery irlandzkie, shar pei, shih tzu, spanielki,sznaucery mini, terriery walijskie,westy, wyżły niemieckie,yorki, foksy, moskiewskie struż.
wszystkie ogłoszenia wystawione między 25 -28 marca przez użytkownika Nikola z Warszawy. ja nic nie rozumiem...
ktoś mi to może wytłumaczyć?
oczywiście wszystkie zwierzaki bez rodowodów...
Chyba znalazłam to na Alegratce. Koszmar.
Goldek - 25-05-2008 19:31
na alegratce znalazłam coś intrygującego, jedna osoba sprzedaje:
kocięta-syjamskie, norweskie leśne, perskie,
psy: malamuty, amstaffy, beagle, bernardyny, bokserki, bullterriery, cane corso, cavaliery,chow chow,dobermany, husky, jamniki, labradory,nowofunlandy, onki, owczarki podhalańskie, szkockie, kaukazkie, środkowoazjatyckie, pekińczyki, pinczerki, pittbulle, pudelki, ratlerki, rottweilery, setery irlandzkie, shar pei, shih tzu, spanielki,sznaucery mini, terriery walijskie,westy, wyżły niemieckie,yorki, foksy, moskiewskie struż.
:crazyeye::crazyeye::crazyeye: 35 ras psów!!! :crazyeye::crazyeye::crazyeye: I gdzie oni to trzymają!? I trzy rasy kotów!!:crazyeye: Opad szczęki do kolan. Że też tacy ludzie istnieją..:angryy::mad:
Cekinka13* - 25-05-2008 21:23
Niektóre to pewnie skądś sprowadzają... i zdjęcia nie ich, to napewno. :roll:
Goldek - 26-05-2008 17:24
Niektóre to pewnie skądś sprowadzają... i zdjęcia nie ich, to napewno. :roll:
Zdjęć w galerii nie widziałam, nie otwierają mi się, ale zdjęcie np. rasy golden retriever jest wzięte z serwisu retrieverów.
Cekinka13* - 26-05-2008 19:15
Hm... zawsze możemy zgłosić to policję, przecież to zwyczajna kradzierz...:roll:
Cekinka13* - 05-06-2008 13:47
Znalazłam ogłoszenie:
"Wieczorem 02.06.08 znaleźliśmy w okolicach ul. Bema psa. Tel. 0-787477-228"
Pies jest rasy shar pei, miejscowość, w ktorej został zneleziony to Halinów.
Kostek - 06-06-2008 22:15
moze biedak z tej halinowskiej rozmnazalni uciekl
Agama - 06-06-2008 22:20
w Halinowie jest rozmnazalnia zmarszczek:crazyeye: nic o tym nie wiedzialam
Kostek - 06-06-2008 22:23
tam sie wszystko rozmnaza jak leci na zamowienie...
Cekinka13* - 07-06-2008 08:57
Są dwie wielkie rozmnażalnie (nie licząc tych małych) - jedną nazywają 'amru' a drugą to nie wiem. Cóż, chyba zapytam się tych rozmnażaczy czy nie zaginął im taki pies, jeśli zaginął, to spróbuję odebrać tego shar peia i znaleźć mu nowy dom.
Kostek - 07-06-2008 16:50
z tej ktora wymienilas ostatnio zostaly zabrane 2 szczeniaki z parwo ledwo przezyly...a biznes kreci sie dalej
DIF - 07-06-2008 18:45
Dzwoniłam przed chwilą pod podany telefon. W dniu wczorajszym znalazł się właściciel! Pies przywędrował do Halinowa z Długiej Kościelnej!
A swoją drogą proszę o informacje o jakich "rozmnażalniach" pisałyście!!! :angryy:!!
Jeśli informacje okażą się wiarygodne trzeba im się dobrać do doopy!:angryy:
Kostek - 07-06-2008 19:05
dif nic im nie zrobisz bo szczepienia sa zarcie jest a jak np zapytasz dlaczego pies jest w tak zlym stanie to Ci powiedza ze jest leczony i tyle...ta pseudohodowla to szczyt bezczelnosci nawet wet ja kryje
Cekinka13* - 07-06-2008 20:01
W Długiej to chyba nie ma pseudohodowli żadnej. Ufffff...
Ta pseudohodowla z Halinowa ( ich strona - http://www.hodowla-amru.pl/ ) to podobo właścicielom, którzy przyjeżdżają po szczeniaka nie pozwala zobaczyć warunków, w jakich trzymane są dorosłe psy. Jestem pewna, że psy żyją tam w fatalnych warunkach- bez wody, we własnych odchodach... a to przecież jest nielegalne... Wiele razy słyszałam, że szczenięta umierały na parwo i inne wirusy!! DIF, zgłoś to proszę do EMIR. może coś zdziała, trzeba im się dobrać do dopy!!! Hm, w sumie jest też to przecież nieopodatkowany dochód...
ANETTTA - 08-06-2008 18:01
:mad::mad::2gunfire:
Margo05 - 08-06-2008 18:20
Jak to możliwe, że w państwie prawa, jakim jakoby jesteśmy, dochodzi do takich sytuacji? Mam nadzieję, że coś się uda.
Isadora7 - 08-06-2008 20:35
Jak to możliwe, że w państwie prawa, jakim jakoby jesteśmy, dochodzi do takich sytuacji? Mam nadzieję, że coś się uda.
buahahahahaha
:mdleje::mdleje::mdleje:
Cekinka13* - 08-06-2008 20:39
Może napiszę coś więcej o tej pseudohodowli.
Jak przechodzę koło tamtej pseudo, to już kilka km przed ich podwórkiem słychać szczekanie psów! Podejżewam, że mają ich tam ze 100! Na podwórku mają dwie wielkie stodoły i kilka kojcy (takie to małe, że trudno to nazywać kojcami) gdzie trzymają psy. Słyszałam, że osobą przyjeżdżającym po szczeniaka nie pozwalają zobaczyć warunków, w których żyją dorosłe psy - mówią, że "inne szczeniaki przechądza kwarantannę i nie mogą narażać ich zdrowia". Myślę, że psy żyją tam we własnych odchodach, bez wody, jedzenia, jak w typowej pseudohodowli. Na wielku forach czytałam "mój szczeniak z hodowli "Amru" zdechł na parwo!", "moja suczka była strasznie zapchlona i umarła na groźnego wirusa!", "Misiek zdechł na nosówkę!" itp. Komentarz do aukcji na allegro:
"Piesek okazal sie niestety bardzo zarobaczony i po dwoch dniach pobytu u nas rozwinal mu sie grozny wirus, z ktorym nie wygral. Pieniazki za psa zostaly mi zwrocone, takze sprawa zostala jakos zalatwiona. Wiecej nie mam co dodawac. Smutna transakc" !!!
odpowiedź:
"Niestety takie sytuacje przy zwierzętach zdarzają się jest mi bardzo przykro , zwróciłem całą kwote jaką ta pani zapłaciła za pieska i wielokrotnie przeprosiłem ale widać to za mało dla tej pani a nic więcej nie mogę zrobić . " !!!!
Mają pekińczyki, amstaffy, bullki, rotki, goldeny, labradory, pudle, owczarki niemieckie, westy, beagle, setery, collie, boksery, bernardyny, spaniele, cavaliery itp. (wywnioskowałam z ich ogłoszeń w necie). Ponadto często zdarzają im się mieszanki! Słyszałam, że do kupionego szczeniaka dają gratis kota!
Chodziłam do klasy z dzieckiem tych kolesi! Następne pokolenie sadystów!
Podobno zgłaszane to było do różnych organizacji, niestety nic się nie ruszyło, ci kretyni nadal kręca biznes.
Proszę, zgłaszajcie to gdzie się da!!! Te zwierzęta cholernie cierpią, służą jako maszynki do rodzenia i zarabiania kasy!!!
A najbliższych dniach zgłoszę ich do urzędu skarbowego za nieopodatkowany dochód, ale to wciąż mało!
Margo05 - 08-06-2008 21:50
Cekinka, podaj adres do allegro.
Cekinka13* - 08-06-2008 22:41
Ich aukcje:
http://aukcja.onet.pl/show_user_auct...hp?uid=3938663
oktawia6 - 09-06-2008 02:53
te sk..wysyny działają już od 1982 roku!:angryy: czyli 26 lat!
mają 15 ras-to jest masówka-:angryy:
nikt nie ma prawa wejśc zobaczyc jak żyją psy....to znany text:angryy:
kaja555 - 09-06-2008 09:56
Niby wszystkie szczeniaki "po rodowodowych" rodzicach. Ale dla tych maluchów to już nie mają rodowodów. A ciekawe czy sa w stanie pokazać rodowody rodziców! Pewnie to też ściema!
gajesia1985 - 09-06-2008 10:14
napisalam im wiadomosc, czemu szczeniaki nie maja rodowodow, skoro rodzice maja. odpisali ze rodzice nie jezdzili na wystawy.
kaja555 - 09-06-2008 10:16
A co wystawy mają do rodowodów? Sory ale nie kumam :oops: Albo ja jestem przygłupia albo ci z pseudohodowli...
lothia - 09-06-2008 10:24
żeby maluchy mogły miec metryczkę[na podstawie której robi się rodowód]rodzice musza mieć uprawnienia hodowlane[sam rodowód nie wystarcz],do ich otrzymania jest potrzebna odpowiednia ilośc ocen dosk. lub b.dobrych[zależy od płci zwierzaka] zdobytych na wystawach[dodatkowo niektóre rasy musza mieć badania,szkolenia]
kaja555 - 09-06-2008 12:23
Czyli z tego wynika, że rodzice nie mają uprawnień hodowlanych! Więc nie moga służych do rozmnażania.
A swoja drogą, to ciekawe czy rodzice na pewno mają rodowody, może to tylko taka gadka..
lothia - 09-06-2008 12:32
problem w tym że u nas nie ma zakazu rozmnażania niehodowlanych psów,kundelków więc za samo rozmnażanie nic się nie zrobi
kaja555 - 09-06-2008 12:42
Ale może przynajmniej za to, ze robią to dla zysku a podatków raczej nie płacą
Ania W - 09-06-2008 12:46
Wątek pseudohodowli w Halinowie już jest na dogo (tylko dopiero teraz okazało się, że są dwie, tzn. ja się dowiedziałam), chyba nawet w dóch miejscach. Napisały nawet na ni osoby, które z tamtego miejsca wzięły psy...tylko, że potem zamilkły, a żeby komukolwiek dobrać się do czegokolwiek t trzeba mieć papiery, potrzebne są zaświadczenia lekarskie,zdjęcia...
Cekinka13* - 09-06-2008 15:42
mają 15 ras
15 ras? To na tej ich stronie pisze, że mają 15 ras. W rzeczywistości mają ich znacznie więcej- wywnioskowałam to po ich aukcjach na allegro.
Cekinka13* - 09-06-2008 15:46
A swoja drogą, to ciekawe czy rodzice na pewno mają rodowody, może to tylko taka gadka..
Pisałam do nich z prośbą o skan rodowodów rodziców szczeniąt owczarka niemieckiego- nie odpisali.
Cekinka13* - 09-06-2008 15:48
Wątek pseudohodowli w Halinowie już jest na dogo (tylko dopiero teraz okazało się, że są dwie, tzn. ja się dowiedziałam), chyba nawet w dóch miejscach. Napisały nawet na ni osoby, które z tamtego miejsca wzięły psy...tylko, że potem zamilkły, a żeby komukolwiek dobrać się do czegokolwiek t trzeba mieć papiery, potrzebne są zaświadczenia lekarskie,zdjęcia...
Ania! Napisz proszę do tych osób PW z prośbą o wpadnięcie do tego wątku!
Ania W - 09-06-2008 17:46
Cekinko ja nie wiedzę sensu , żeby oni wpadali na ten wątek bo to nie ten dział i nie ten temat.
Poza tym ty się wypowiadałaś na wątku handlarza z Halinowa więc jeżeli chcesz ewentualnie możesz dać im namiary na ten wątek ;) Ale ja przeniosłabym dyskusję jednak tam...
No i znam jeszcze kilka osób zainteresowanych sprawą, które próbowały skontaktować się z kupującymi psy z tego miejsca poprzez allegro i które miały problemy potem z psami i...nic. Ludzie nie widzą potrzeby zwalczania patologii.
Cekinka13* - 09-06-2008 18:12
Myślę, że jeżeli zaczeliśmy tu temat o likwidacji pseudohodowli, to skończmy go tu (oczywiście z pożądanym rezultatem!). Wieczorkiem poproszę moderatora o przeniesienie wątku do prawidłowego działu, zmienię tytuł i zaproszę 'poszkodowanych przez Halinowską pseudohodowlę' na wątek.
Ania W - 09-06-2008 18:39
To warto w takim razie połączyć dwa wątki bo właściwie temat jej likwidacji po raz pierwszy padł na tamtym wątku i pojawiło się tam też kilka ważnych informacji na temat czego ewentualnie należałoby się "chwycić" no i tych mniej optymistycznych- co nie do tej pory było zrobione i nie zadziałało...
Nie wiem tylko, czy połączenie jest możliwe.
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=76648
oktawia6 - 10-06-2008 01:58
Cekinko ja nie wiedzę sensu , żeby oni wpadali na ten wątek bo to nie ten dział i nie ten temat.
Poza tym ty się wypowiadałaś na wątku handlarza z Halinowa więc jeżeli chcesz ewentualnie możesz dać im namiary na ten wątek ;) Ale ja przeniosłabym dyskusję jednak tam...
No i znam jeszcze kilka osób zainteresowanych sprawą, które próbowały skontaktować się z kupującymi psy z tego miejsca poprzez allegro i które miały problemy potem z psami i...nic. Ludzie nie widzą potrzeby zwalczania patologii.
to pięknie....HIWD w skrócie
a ten burdel jest do zamknięcia
Ania W - 10-06-2008 07:37
to pięknie....HIWD w skrócie
a ten burdel jest do zamknięcia
No i ok ale najpierw trzeba udowodnić nieprawidłowości a tego nie zrobi się obierając się na trzech postach z dogomani i komentarzu do aukcji allegro w stylu "piesek był chory ale już się czuje lepiej" czy "piesek zszedł ale dostałem pieniądze z powrotem" (nie sa to cytaty z konkretnych wypowiedzi). Potrzebne są konkretne dokumenty a tych brak.
Cekinka13* - 12-06-2008 12:11
Wątki zostały połączone! Teraz bierzemy się pełną parą za pseudohodowlę!
kaja555 - 12-06-2008 12:24
A nie możan tam nasłać inspekcji TOZu czy innej organizacji?
Ania W - 12-06-2008 13:09
A nie możan tam nasłać inspekcji TOZu czy innej organizacji?
Na jakiej podstawie? Anonimowych wpisów na dogomanii?
Problem polega na tym, że poszkodowani ludzie(chociaż to psy są właściwie najbardziej poszkodowane) NIE WIDZĄ POTRZEBY zgłoszenia sprawyl. To oni muszą przedstawić dokumentację.
Cekinka13* - 12-06-2008 14:33
Qrcze..... niedawno na allegro mieli wystawionych kilka mieszańców cocker spaniela i jamnika za 150 zł. Aukcja trwała tylko kilka dni, nie było chętnych. Obawiam się, że nie sprzedali i nie sprzedadzą wszystkich szczeniąt... przecież to kundelki, jest ich masa na ulicy, w schroniskach, w dodatku za darmo. No i pojawia się pytanie. Co z nimi zrobią? :shake: Utopią? Wywalą na śmietnik? Chyba zaraz napiszę do nich e-maila, ze mogę przygarnąć te kundelki, jesli takowe jeszcze posiadają.....
Goldek - 12-06-2008 19:49
Cekinka13* ma rację. Jest bardzo dużo psów na ulicach, nie trzeba teraz już chodzić do pseudohodowli. W większych miastach to tak nie razi, ale u mnie na wsi po prostu roi się od psów. Co się stanie z tymi szczeniakami których nie sprzedadzą?
Cekinka13* - 12-06-2008 20:11
Odpisali, że został im jeszcze jeden pies. Odpisałam, że jeśli nie będzie chętnych na tego szczeniaka, chętnie go przygarnę... dodałam oczywiście, że mogę dać na niego symboliczną cenę :roll: (bo wiadomo- pseudohodowca żadnego psa nie odda za darmo).
Goldek - 12-06-2008 20:23
(bo wiadomo- pseudohodowca żadnego psa nie odda za darmo).
No a co ty myslałaś, to przecież taki zysk łatwy jest, nie?:angryy::angryy:
Kostek - 12-06-2008 20:32
Odpisali, że został im jeszcze jeden pies. Odpisałam, że jeśli nie będzie chętnych na tego szczeniaka, chętnie go przygarnę... dodałam oczywiście, że mogę dać na niego symboliczną cenę :roll: (bo wiadomo- pseudohodowca żadnego psa nie odda za darmo).
Cekinka tylko w tym momencie zrobisz to czego robic po prostu nie wolno...zabierzesz mu psy ktorych nikt nie chcial a tym samym dasz mu jasno do zrozumienia ze ludzie wszystko kupia bo im szkoda na miejsce tych biedakow przyjda kolejne i co wtedy?tez je ktos wykupi za symboliczne 200zl i tak w kolko
jedynym sposobem na takich debili jest to aby od nich nic nie kupowac nawet i za 20zl chyba ze ktos ma mozliwosc wykupic calosc jego "hodowli" i nalozyc facetowi zakaz dzialalnosci z udzialem zwierzat
Cekinka13* - 12-06-2008 23:02
Kostek, oni rozmnażają tylko "rasowe" psy. Ta mieszanka to zwykły przypadek, przecież nie będą kręcić biznesu na 150 zł... Symboliczna cena to 50 zł, żeby zwróciło im się za szczepienie (podobno pies ma książeczkę) i za żarcie...
Kostek - 12-06-2008 23:11
dla mnie wykupienie tego psa to glupota
Ania W - 12-06-2008 23:14
Jakie masz plany po zakupie tego psa?
Margo05 - 13-06-2008 11:57
Nie jestem pewna czy to dobry pomysł :cool3:
kaja555 - 13-06-2008 12:01
Może nie wykupić ale zabrać, niech oddadzą za darmo
Cekinka13* - 13-06-2008 14:20
Jakie plany? Poszukać nowego domku.
Zaraz do nich napiszę, że mogę przyjąć pieska tylko za darmo...
DIF - 13-06-2008 18:39
dla mnie wykupienie tego psa to glupota
Dla mnie głupotą jest zostawienie psa w rękach handlarza!! :angryy:
Chcesz zobaczyć jak się traktuje psy w Halinowie? Pobierz plakat ze strony EMIR... W moim wykonaniu... niestety :-(:angryy::
Tu masz linka:
http://fundacja-emir.org/aktualnosci...ty/JANTAR4.pdf
a wątek Jantara masz tutaj :-(:angryy::
http://www.dogomania.pl/forum/showth...t=psie+dziecko
Nic dodać, nic ująć..... :flaming:
Kostek - 13-06-2008 21:18
dif czy ty nie rozumiesz ze jak wykupisz psy ktore im zawadzaja tzn nikt ich nie kupil to i tak rozmnoza nowe?myslisz ze jak mi pokazesz plakat to cos to zmieni?siedze w tym na codzien i wiem co sie dzieje i podstawowa rzecza aby pseudohodowle zniknely jest to aby nie kupowac od nich zadnych zwierzat!!!
DIF - 13-06-2008 21:38
dif czy ty nie rozumiesz ze jak wykupisz psy ktore im zawadzaja tzn nikt ich nie kupil to i tak rozmnoza nowe?myslisz ze jak mi pokazesz plakat to cos to zmieni?siedze w tym na codzien i wiem co sie dzieje i podstawowa rzecza aby pseudohodowle zniknely jest to aby nie kupowac od nich zadnych zwierzat!!!
Oczywiście, że to rozumiem!
Tylko w tym momencie możemy położyć krzyżyk na tym kundelku i na innych ....
To czy Cekinka wykupi psa czy nie niczego nie zmieni! Może uratować psie życie albo nie! Tak czy inaczej ta rozmnażalnia będzie istnieć dopóki w temat nie wejdą odpowiednie władze, organizacje, fundacje, prasa itd.
Kostek - 13-06-2008 21:41
oczywiscie ze zmieni bo debile zobacza ze nie sprzedadza psa nawet wzbudzajac w kims litos a dla nich nie wazne kto i z jakiego powodu kupi psa wazne zeby kupil byla kasa a pies poszedl
DIF - 13-06-2008 21:47
oczywiscie ze zmieni bo debile zobacza ze nie sprzedadza psa nawet wzbudzajac w kims litos a dla nich nie wazne kto i z jakiego powodu kupi psa wazne zeby kupil byla kasa a pies poszedl
Jak myślisz, ile psów zginie zanim to zrozumieją? :shake:
Kostek - 13-06-2008 22:04
na pewno mniej niz gdy bedzie sie wykupowac co chwile jakies "najbiedniejsze"
Ania W - 13-06-2008 22:10
Myślę, że Kostek ma rację. Oczywiście można spontanicznie uratować tego jednego psa (ja na swój sposób rozumiem taki poryw serca), ale co dalej? Oczywiście, psa uratuje się pod warunkiem, że pies będzie zdrowy, nie będzie wymagał leczenia, nie będzie miał wad wrodzonych, itp. Trzeba się też liczyć z tym, że nie od razu może znaleźć dom.
W takich miejscach giną i ginąć będą psy, bo oni zafundują sobie następny miot mając luz.
Likwidacja pseudohodowli nie jest prostą sprawą. Nikt nie zakazuje rozmnażania psów nierasowych. Żeby wzięły się za to organizacje, fundacje czy media trzeba mieć dobrze udokumentowane dowody. Poza tym osoby, które wiedzą co sie w takich miejscach dzieje, mają stamtąd chore psy muszą być zdecydowane na zeznawanie na policji i w sądzie. Nie wystarczy poszukanie nowego domu. Odebranie zwierząt też nie jest proste. Pół biedy , jeżeli właściciel sam się zrzeknie...jeżeli nie to nawet w przypadku odebrania przez policję zwierzęta stają się depozytem i siedzą w schronisku do rozstrzygnięcia sprawy. A w Polsce trwa to niekiedy latami. Psy są na utrzymaniu schroniska, po kilku miesiącach już mało kto się nimi interesuje(przykład psy z pseudohodowli w Żyrardowie u Emira, te jednak mogłyby być adoptowane). Przy likwidacji pseudohodowli w grę zazwyczaj nie wchodzi przejęcie jednego czy dwóch psów...Może ich być nawet 30 - które z przepełnionych schronisk od ręki w stanie jest przejąć taką liczbę? Podjąć się ich leczenia? Często socjalizacji?
Nie daję zgody na istnienie takich miejsc, ale przy ich likwidacji należy działać systematycznie i metodycznie a przede wszystkim tak 'uprzykrzyć" życie "hodowcy' aby to on sam wycofał się z tego precedru.
lothia - 13-06-2008 22:14
a moze odebranie tego malucha da podstawę do napisania pisma do odpowiednich instytucji?
Ania W - 13-06-2008 22:17
Może ...ale jeżeli nie?
Ja jestem przede wszystkim rozczarowana postawą tych osób , które tyle pisały o stanie i chorobach swoich psów zabranych z tego miejsca, a teraz zamilkły. Im więcej dowodów, tym lepiej, tym trudniej je podważyć - jeden przypadek można uznać za "wypadek przy pracy "
lothia - 14-06-2008 10:45
wiesz zależy jaki to przypadek,poza tym taka osoba nie musi mieć kontaktu z innym kupujacymi, za to moze zgłosic sprawę i poprzeć to obdukcją weterynaryjną.Jeżeli oddawaliby małego za darmo to chyba lepiej go zabrac niz miałby tam zginąć w niewyjaśnionych okolicznościach,co innego zakup
Cekinka13* - 14-06-2008 15:54
Narazie cisza, nie odpisują...
jefta - 14-06-2008 18:59
Dlaczego ten wątek znalazł się tutaj z takim mylącym tytułem :crazyeye:
Ania W - 14-06-2008 19:37
Dlaczego ten wątek znalazł się tutaj z takim mylącym tytułem :crazyeye:
Dobre pytanie ;)
Cekinka13* - 14-06-2008 19:40
Wieczorkiem napiszę do moda z prośbą o zmianę tytułu i przeniesienie do właściwego działu.
G.Lindenberg - 17-06-2008 18:07
Myślę, że Kostek ma rację. Oczywiście można spontanicznie uratować tego jednego psa (ja na swój sposób rozumiem taki poryw serca), ale co dalej? Oczywiście, psa uratuje się pod warunkiem, że pies będzie zdrowy, nie będzie wymagał leczenia, nie będzie miał wad wrodzonych, itp. Trzeba się też liczyć z tym, że nie od razu może znaleźć dom.
W takich miejscach giną i ginąć będą psy, bo oni zafundują sobie następny miot mając luz.
Likwidacja pseudohodowli nie jest prostą sprawą. Nikt nie zakazuje rozmnażania psów nierasowych. Żeby wzięły się za to organizacje, fundacje czy media trzeba mieć dobrze udokumentowane dowody. Poza tym osoby, które wiedzą co sie w takich miejscach dzieje, mają stamtąd chore psy muszą być zdecydowane na zeznawanie na policji i w sądzie. Nie wystarczy poszukanie nowego domu. Odebranie zwierząt też nie jest proste. Pół biedy , jeżeli właściciel sam się zrzeknie...jeżeli nie to nawet w przypadku odebrania przez policję zwierzęta stają się depozytem i siedzą w schronisku do rozstrzygnięcia sprawy. A w Polsce trwa to niekiedy latami. Psy są na utrzymaniu schroniska, po kilku miesiącach już mało kto się nimi interesuje(przykład psy z pseudohodowli w Żyrardowie u Emira, te jednak mogłyby być adoptowane). Przy likwidacji pseudohodowli w grę zazwyczaj nie wchodzi przejęcie jednego czy dwóch psów...Może ich być nawet 30 - które z przepełnionych schronisk od ręki w stanie jest przejąć taką liczbę? Podjąć się ich leczenia? Często socjalizacji?
Nie daję zgody na istnienie takich miejsc, ale przy ich likwidacji należy działać systematycznie i metodycznie a przede wszystkim tak 'uprzykrzyć" życie "hodowcy' aby to on sam wycofał się z tego precedru.
Jakiś czas temu zaproponowałem sposób, który chyba mógłby doprowadzić do znacznego ograniczenia pseudohodowli - napuszczenia na nie Urzędów Skarbowych. http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=108355
Nadal myślę, że warto składać donosy do US, chociaż dogomaniacy znaleźli (do przeczytania na tym wątku) dziesiątki powodów, dla których US napewno też sobie nie poradzi. Nikt jednak chyba nie podjął się próby empirycznej. Zachęcam.
Cekinka13* - 17-06-2008 18:10
Jestem w trakcie pisania pisma do US.
lothia - 17-06-2008 20:14
znowu znaleziono suczkę szarpika mocno wyeksploatowana w okolicach Warszawy
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112769
jefta - 17-06-2008 20:16
Jakiś czas temu zaproponowałem sposób, który chyba mógłby doprowadzić do znacznego ograniczenia pseudohodowli - napuszczenia na nie Urzędów Skarbowych. http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=108355
Nadal myślę, że warto składać donosy do US, chociaż dogomaniacy znaleźli (do przeczytania na tym wątku) dziesiątki powodów, dla których US napewno też sobie nie poradzi. Nikt jednak chyba nie podjął się próby empirycznej. Zachęcam.
Hodofla jest zarejestrowana w US i odprowadza stosowne podatki. Pisemko możecie sobie pisać.
Cekinka13* - 17-06-2008 20:45
No to koniec... :flaming::flaming:
kaja555 - 19-06-2008 14:57
A jakiś inspektor TOZu lub innej organizacji dla zwierząt nie może zrobic inspekcji bez konkretnych dowodów i zeznań? Po prostu na zasadzie doniesienia że coś złego tam się dzieje?
Dowody się zdobędzie dopiero jak się tam wejdzie, tak mi się wydaje...
MATI&MAX - 08-12-2008 12:57
Witam
Kupiłam yorka od tych państwa z Halinowa.Pies oczywiście był chudy, brudny śmierdzący dosłownie kręgosłup można było wyczuć głaskając.
Po dwóch dniach okazało się że pies jest chory i tylko dlatego przeżył bo dostał zastrzyki Pan z Halinowa gdy do niego zadzwoniłam powiedział że jak zwierzę było u niego to było wszystko w porządku. A ja jestem pewna że pies nie rozchorował się u mnie ponieważ dbałam o niego a do tego mam małe dziecko i zaniepokoiło mnie to bardzo. Kolejna sprawa ten pies miał być yorkiem a jak narazie jest podobny do mojego drugiego psa sznaucera!
Jestem zła że ktoś tak naciąga ludzi i oszukuje.Gdybym chciała mieć następnego sznaucera to bym nie gnała z mężm do Halinowa tylko bym kupiła u ludzi u których brałam już wcześniej sznaucera.
Asia & Ginger - 08-12-2008 16:20
Witam
Kupiłam yorka od tych państwa z Halinowa.Pies oczywiście był chudy, brudny śmierdzący dosłownie kręgosłup można było wyczuć głaskając.
Po dwóch dniach okazało się że pies jest chory i tylko dlatego przeżył bo dostał zastrzyki Pan z Halinowa gdy do niego zadzwoniłam powiedział że jak zwierzę było u niego to było wszystko w porządku. A ja jestem pewna że pies nie rozchorował się u mnie ponieważ dbałam o niego a do tego mam małe dziecko i zaniepokoiło mnie to bardzo. Kolejna sprawa ten pies miał być yorkiem a jak narazie jest podobny do mojego drugiego psa sznaucera!
Jestem zła że ktoś tak naciąga ludzi i oszukuje.Gdybym chciała mieć następnego sznaucera to bym nie gnała z mężm do Halinowa tylko bym kupiła u ludzi u których brałam już wcześniej sznaucera.
Tak to już jest jak się kupuje u pseudohodowców... :shake:
Żeby pozbyć się szczeniaka powiedzą, że seter to spaniel, owczarek podhalański to golden, a sznaucer to york. :angryy:
Trzeba dobrać się tej pseudo do d...!!! :mad:
Cekinka13* - 08-12-2008 17:20
MATI&MAX, czy to była ta pseudohodowla w Halinowie, gdzie na podwórku jest kilka białych budynków oraz różowa brama i furtka? Oni mają tam głównie yorki i sznaucery...
Yaga - 08-12-2008 17:21
Niestety też jesteśmy ofiarami tejże hodowli, a w szczególnosci nasza sunia labradorka.
Od soboty walczymy z psim tyfusem.Pieska kupiliśmy we wtorek ,niby zdrowego i zaszczepionego , teraz ledwie zipie.Dwa razy dziennie jeździmy do naszego weta na zastrzyki i kroplówki.Mam nadzieje ,że uda nam się uratować maleńką.
Okazuje sie ,że prawdopodobnie psinka nie byla w ogóle zaszczepiona. Pani weterynarz , która widnieje na pieczątce, ponoć od dwoch lat nie ma nic wspolnego ani z hodowlą ani z technikiem weterynaryjnym , ktory wystawia wszystkie ksiażeczki i ponoć szczepi psy.To jakies chore . Zaalarmowalismy Towarzystwo Opieki nad zwierzetami, Radę Wetwrynarzy, Animals i mam wrażenie ,że wszystko to kulą w płot.Chcemy złożyc doniesienie na policję , choc wstepna rozmowa z policją jakos nie nastawila mnie optymistycznie.
Dodam tylko ,że właściciele hodowli wiedzieli,że psiaka kupujemy dla naszej niepelnosprawnej córki i że zależy nam na zdrowym , odrobaczonym piesku.Cóz samo zycie.
Asia & Ginger - 08-12-2008 17:49
Spaniele jeszcze mają... :placz:
Ci pseudohodowcy są wyjątkowo bezczelni, trzeba z nimi jakoś walczyć, bo ich proceder kwietnie. :angryy:
gunia - 08-12-2008 17:59
Słuchajcie, a to nie jest przypadkiem ten facet? Looknijcie. Coś trzeba z tym zrobić.
http://www.dogomania.pl/forum/f936/j...zalnie-119510/
Dodam, że ten pan ma także yorki,spaniele i labki.
oktawia6 - 09-12-2008 01:41
Dodam tylko ,że właściciele hodowli wiedzieli,że psiaka kupujemy dla naszej niepelnosprawnej córki i że zależy nam na zdrowym , odrobaczonym piesku.Cóz samo zycie.
wcale nie jest mi was żal! dzięki tobie i innymi są takie pseudo!:angryy:
jeśli żekomo "zależało na zdrowym odrobaczonym pisku" to szuka się w ZK dobrej hodowli w danym mieście i tam kupuje psa z rodowodem
lub adoptuje psa ze schroniska, fundacji czy też azylu.
ja również kiedyś byłam początkująca na propozycje gościa, który mi proponował bym do Falenicy jechała bo tam są fajne pieski powiedziałam krótko: ja na targowisko jedżę ale tylko po kartofle raz na tydzień (a nikt mnie nie uświadamiał, absolutnie nikt) więc szukałam w ZK danej hodowli.
dzięki takim jak ty zwierzęta cierpią-bo napędzacie kabzę rozmnażaczom:angryy:nic dobrego dla zwierząt nie robicie, przynosząc szkody i cierpienie dla maszynek które stale rodzą-dla was!
MATI&MAX - 09-12-2008 11:02
Oktawio 6
Jesteś prosta i ograniczona chociaż nie powinnam tak pisać ja i inne oszukane osoby nie szukałyśmy psów na targu tylko przez przypadek tak się wszystko potoczyło i nie chodzi nam o twój podły żal tylko o to żeby inni nie znaleźli się w takiej sytuacji jak my.Dzięki nam te zwierzęta zostały w jakis sposób uratowane ponieważ w tej hodowli nikt by się nimi nie przejmował i napewno juz by nieżyły.:angryy:
kaja555 - 09-12-2008 11:42
ile tam psów jeszcze będzie zdychać? cały czas słychać o tej hodowli
an1a - 09-12-2008 11:55
Oktawio 6
Jesteś prosta i ograniczona chociaż nie powinnam tak pisać ja i inne oszukane osoby nie szukałyśmy psów na targu tylko przez przypadek tak się wszystko potoczyło i nie chodzi nam o twój podły żal tylko o to żeby inni nie znaleźli się w takiej sytuacji jak my.Dzięki nam te zwierzęta zostały w jakis sposób uratowane ponieważ w tej hodowli nikt by się nimi nie przejmował i napewno juz by nieżyły.:angryy:
Ograniczeni mogą być jedynie ludzie, którzy kupują psy z niewiadomego źródła, bo tanie i modne.
Wybieracie stworzenie na kolejne kilkanaście lat. Kupując "głupi" telewizor żąda się gwarancji, w tym potwierdzenia, że urządzenie jest sprawne i firmowe.
Kupując psa ludzie gdzieś gubią chyba rozum - gdzie rodowód szczeniaków? Gdzie hodowca dbający o swoje psy? Nie obchodzi was to?
Gratuluję.
Dobrych Samarytanów z siebie nie róbcie, wcisnęliście człowiekowi niezłą kasę za chorego szczeniaka. Ma popyt - będzie handlował dalej. Was obchodzi tylko ten 1 szczeniak, a co z pozostałymi? Co z następnymi?
Gdyby nie miał rynku zbytu nie musiałby tych psów mnożyć.
Ale ludzie są egoistami.
Strona 6 z 15 • Zostało znalezionych 1147 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15