ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

Pseudohodowla - Halinów



Lilith20 - 17-01-2009 00:51
A nie mozna wypisac nickow tych z allegro ktorzy maja po kilka psow w ofertach, czy to niezgodne z prawem, bo znalazlam ich tyle ze hohoho:angryy:





Chefrenek - 17-01-2009 08:46

W ogóle odnoszę wrażenie, jakby teksty układało 10-letnie dziecko. Błędy ortograficzne rażą po oczach (np. wymażonego), dziwna składnia, itp. Np. zdanie ze strony głównej: "W sprzedaży mamy szczeniaczki wszystkich ras jakie hodujemy, szczeniaczki są zadbane i bardzo ładne, mogą one być wspaniałym podarunkiem dla dziecka lub przyjaciela, a dodatkowo hodowanie inteligentnych psów pozytywnie wpływa na psychike człowieka i uczy odpowiedzialności którą każdy mieć powinien."
No to mnie najbardziej rozwaliło. :-o
Coś mi się wydaje, że na nich to hodowanie inteligentnych psów tak pozytywnie jednak nie wpłynęło. Inteligencja zaraźliwa niestety nie jest. :shake:
A czy myślisz, że pseudohodowlą zajmuje się Einstein? To są ludzie o niskiej inteligencji, bez wykształcenia, którzy nie potrafią zarobić pieniędzy uczciwy sposób.:shake:



Lilith20 - 17-01-2009 09:12
bo niektorzy to nawet honoru nie maja, zeby pojsc popracowac i miec satysfakcje ze zarobil pieniadze uczciwie i wlasna praca a nie praca zwierzecia. Darmozjady i trutnie!!!:angryy: gotuję się na samą myśl o tych całych pseudohodowlach, poproszę Mikołaja za rok o wiatrówke i wszystkich wystrzelam. Sama nie mam psa rodowodowego, bo mamy trzy mieszańce ze schroniska, takie do żadnej rasy nawet nie podobne, bo najpiekniejsze:loveu:, ale mieszkają u mnie trzy myszki rodowodowe z Wrocławia, bo po tym jak mi myszy z zoologa zdychały co miesiąc lub trzy na nieuleczalne choroby, to powiedziałam dość! tym masowym rozmnażalniom. I wiem że gdybym w zoologu znalazła "rasowe" myszy do sprzedania, to bym im zrobiła awanturę. Kocham kłócić się ze sprzedawcami:loveu:



Lilith20 - 17-01-2009 10:11
Interesuje mnie tez taka kwestia, bo wlasnie czytam regulamin ZK. Te wszystkie pseudohodowle lamia bardzo wiele punktow regulaminu. Czy ZK stosuje jakies kary dla tych ktorzy łamia ich regulamin???





Chefrenek - 17-01-2009 10:30

Interesuje mnie tez taka kwestia, bo wlasnie czytam regulamin ZK. Te wszystkie pseudohodowle lamia bardzo wiele punktow regulaminu. Czy ZK stosuje jakies kary dla tych ktorzy łamia ich regulamin??? Pseudohodowla to pseudohodowla, nie jest nigdzie zrzeszona więc nie obowiązują jej żadne zasady.

ZK stosuje kary tylko wobec swoich członków, w zależności co przeskrobią może to być zawieszenie albo wykluczenie, badanie dna rodziców itd.



Lilith20 - 17-01-2009 10:34
Kurcze, ale jezeli w pseudohodowli maja psy rodowodowe i te psy sa zarejestrowane wiec handel szczeniakami bez rodowodow jest wbrew regulaminowi. Wybacz moje pytania, chce sie obeznac. Narazie czytam o tym wszystkich



Chefrenek - 17-01-2009 10:56

Kurcze, ale jezeli w pseudohodowli maja psy rodowodowe i te psy sa zarejestrowane wiec handel szczeniakami bez rodowodow jest wbrew regulaminowi. Wybacz moje pytania, chce sie obeznac. Narazie czytam o tym wszystkich Od początku. Pseudohodowla jest "hodowlą" niezarejestrowaną w ZK. Najczęściej rozmnaża psy bez papierów albo psy z rodami, ale bez uprawnień hodowlanych. Jeśli ktoś rozmnaża psa z uprawnieniami ale nie ma przydomka hodowlanego, czyli jest pseudohodowlą nie obowiązuje go regulamin bo nie jest zarejestrowany w ZK. Nikt nie zabrania rozmnażania psów, tych z papierami i tych bez. To tak samo jak np. hodowla ZK może rozmnażać psa niezarejestrowanego bo nie podlega to karze. Ale zamotałam. Regulamin obowiązuje tylko hodowle spod skrzydeł ZK i psy tam zarejestrowane.

Kto pyta nie błądzi.;)

___

edit nie sądzę by ktoś robił hodowlankę by nie zarejstrować hodowli tylko rozmnażać na lewo. Za dużo zachodu.



Lilith20 - 17-01-2009 11:59
Jak mnie dobija takie bezprawie... i moja pedantycznosc. Caly ten balagan doprowadza wlasnie do tych tragedii psiakow i nie tylko, bo sprzedaje sie chore, z wadami, a pozniej siup na ulice albo do schroniska. Jak znajde gdzies u mnie w okolicach taka pseudohodowle to sie z nia policze:mad: Na marginesie pisalam wczoraj do tych oglaszajacych sie pseudohodowli dlaczego ich psy nie posiadaja rodowodow a osiagaja zawrotne sumy ktore praktycznien iczym nie roznia sie od tych rodowodowych. Nikt mi nie udzieli odpowiedzi mimo inf na stronach ze odpowiadaja na wszystkie pytania. Chyba na te nie znaja odpowiedzi;P



Karmi - 17-01-2009 17:03

Psiaki potrzebuja pomocy 80 % chore na parwo i nosowke prosimy o pomoc na weta kazda zlotowka sie liczy wejdz na strone www.strazdlazwierzat.com.pl tam znajdziecie nr konta dziekujemy dzis o 21, 30 w TVN Warszawa bedzie reportaz
Jesli chodzi o pomoc to zostala napisana interwencja nikt nikogo nie zmusza do pomocy, to tylko apel Pragne dodac ze Straz dla Zwierzat nie jest milosnikiem dogomani i nie bedzie siedzic i dyskutowac nasza pomoc polega na pracy w terenie a nie siedzenie godzinami przed kompem i gadaniem o wszystkim i niczym, a zwierzeta fizycznie cierpia. Jesli ktos chce pomoc niech pomoze a jesli nie to niech chociaz nie pisze glupstw bo to tylko swiadczy o braku wyobrazni dziekuje Panie Komendancie
Po dwóch latach nieobecności i kilku niewyjaśnionych kwestiach zjawia się Pan na forum prosząc o pomoc i informując jednoczesnie, ze nie będzie Pan udzielał informacji bo ,,Straż nie jest miłośnikiem dogomani" :roll:
Tymczasem (pozwolę sobie zacytować wypowiedź) jednego z moderatorów: ps. Siedzenie przed komputerem i pisanie na dogomani to nie tylko ,,gadanie o niczym". To również fizyczna pomoc zwierzętom, które cierpią. ,,Klikając" można wiele dobrego zdziałać. Czy niedostrzeganie efektów ,,klikania" wielu fantastycznych osób :cool2: tu piszących nie świadczy czasami o braku wyobraźni?;)



kometa - 17-01-2009 21:23

mam pytanie, bo nie mogę się doczytać. 29 zostało przekazanych sdz, a ile w ogóle tam ich było i ile zostało z właścicielem na tę chwilę? dokładnie, ile i gdzie??



niunka04 - 19-01-2009 18:32
cisza???:razz:



Yaga - 19-01-2009 18:54
TVN Warszawa Skrucha pseudohodowcy.



Asia & Ginger - 19-01-2009 18:59
:diabloti:
TVN Warszawa Skrucha pseudohodowcy. Nareszcie wszystkie psiaki bezpieczne! :multi: :multi: :multi:

Czy dużo jest spanieli? Wiem, że mieli spaniele, bo obserwowałam ich aukcje na Allegro.
Mam 3 rodziny, które chętnie przygarną spanielki.



jovanna - 19-01-2009 20:46
mam info ze do oprocz kilkunastu beagle do adopcji sa

- Pudle
- Goldeny
- mieszańca Pitbulla
- Owczarka Niemieckiego
- Westa
- Sznaucera
- ...kilka innych w pojedyńczych osobnikach

JEŻELI JESTEŚCIE ZAINTERESOWANI ADOPCJĄ to weźcie ze sobą dowód osobisty i $$$- tyle na ile pozwala Wam domowy budżet.



gunia - 19-01-2009 20:49
To najlepsza wiadomość jaką mogłam dziś usłyszeć :multi::multi::multi:



gunia - 19-01-2009 20:52
A czy są shih tzu może? Mam osobę zainteresowaną takim pieskiem. Ma drugiego shih, piesek ma się świetnie (żadna rozmnażalnia), można podpisać umowę adopcyjną.



Karmi - 19-01-2009 22:03

mam info ze do oprocz kilkunastu beagle do adopcji sa

- Pudle
- Goldeny
- mieszańca Pitbulla
- Owczarka Niemieckiego
- Westa
- Sznaucera
- ...kilka innych w pojedyńczych osobnikach

JEŻELI JESTEŚCIE ZAINTERESOWANI ADOPCJĄ to weźcie ze sobą dowód osobisty i $$$- tyle na ile pozwala Wam domowy budżet.
Mozesz jasniej?



Cekinka13* - 19-01-2009 22:05
Karmi, myślę, że chodziło o to, żeby dać trochę pieniędzy na leczenie tych psiaków.



Ewa i flatki - 19-01-2009 22:10
Wśród członków ZKwP krąży mail o "rasowych psach do oddania", dysponuję nim.
Jako kontakt jest namiar na pana Jandę i telefon do niego.
Psy odebrane z pseudohodowli nie są psami rasowymi w świetle przepisów, jak sobie SdZ wyobraża zabezpieczenie psiaków przed trafieniem w łapy następnych pseudohodowców i czy ma prawo handlować tymi psami?



Bura - 19-01-2009 22:19
O, to od kiedy Ta niby Straż dla zwierząt będzie handlować bezpapierowymi psami? Skandal!



Basik - 19-01-2009 22:21
Podpisuje sie pod tym co napisala Ewa Rivova! To nie są psiaki rasowe i co dalej z nimi? Jak straz ma zamiar zdobywac nowe domy? Jak zabezpieczy przed kolejną "hodowlą"? Chętnie coś wplacę na te bidy, ale chcę wiedzieć, ze kasa bedzie dobrze wykorzystana...



Karmi - 19-01-2009 22:24

Karmi, myślę, że chodziło o to, żeby dać trochę pieniędzy na leczenie tych psiaków. Tjak...co laska znaczy sie :cool3:

ps. Nie chodzi o laski- nie mam chwilowo polskiej klawiatury



gunia - 19-01-2009 22:30
Właśnie, jestem bardzo ciekawa na jakiej zasadzie będą oddawać psy.



Tomo 2 - 20-01-2009 08:11
Nie wiem jak odbywało się to w innych rasach ale wydawanie psów rasy beagle to totalna kpina.
Nie rozumiem jak można wydawać psy tej rasy ludziom z ulicy , którzy są nie przygotowani do prowadzenia tych psów a tym bardziej psów trzymanych w klatkach .
Gdzie stworzenie możliwości obejrzenia psów przez właścicieli którym psy zginęły i były podejrzenia że tam przebywają .
Na pewno Âź psów trafi na ulice ale to już nie będzie problem SdZ .
Zamknięto hodowle super , ale akcja wydawania psów jej organizacja ,są podteksty , super niewypał szkoda że tego p.J. nie widzi.
Jak woogóle można wydawać psy chore przecież moga roznosić choroby na inne zwierzęta a przecież mówiono że większość psów jest chora .
Ciekawe jak jest spisana umowa by kontrolować jaki los dalszy tych psów ?
Chcieliśmy pomóc przy szukania domów były piękne słowa obietnice i co totalna olewka , pewnie nie pasowaliśmy do chorągwi .
Bo w końcu jak ludzie będą się pozbywali psów to znalezienie nowych domów spadnie nie na SdZ ale na nas
Więc nie ma się czym przejmować a SdZ była w telewizji .
Widzę że ta organizacja na pewno nie jest przygotowana do niesienia pomocy .



an1a - 20-01-2009 09:16
Ja właśnie chciałam też wiedzieć jak są wydawane psy, na jakich warunkach i czy dorosłe osobniki są wykastrowane, a kastracja szczeniaków zostanie dopilnowana...
Rzuciło mi się w oczy zdanie o chętnych hodowcach :roll:



Ewa i flatki - 20-01-2009 10:50
O tym wczoraj pisałam, dlatego podniosłam alarm na liście "wystawy", bo mechanizm pozbywania się psów z interwencji nagłośnionej w mediach po to, żeby samemu znów się lansować jest koszmarny i woła o pomstę do nieba.
A jeszcze SdZ mając możliwość pozyskania naszego 1% śmie wyciągać rękę po pieniądze, które pomogłyby przeżyć psiakom z małych przytulisk nie mających możliwości bycia OPP :angryy:



jovanna - 20-01-2009 10:56
No ja sie bardzo rozczarowalam ta instytucja. Pieski ida jak swieze buleczki a na ogol to sie trzeba nameczyc zeby znalezc im dobry dom. Przeciez wszyscy tu na dogo doskonale wiemy ile z tym jest klopotu. A my beagle zagubionych, znalezionych, porzuconych, sprawiajacych klopoty wychowawcze na naszym beaglowym forum mamy coraz wiecej. Tomo ma pelne rece roboty.
I do tych obecnych przypadkow dojda za jakis czas pieski z tej akcji i to moze nastapic bardzo szybko.
Jesli chodzi o beagle to naprawde straszna bezmyslnoscia jest wydawanie tej rasy psow ludziom z ulicy nie wiedzacym prawie nic o tej rasie i jakie z nimi sa najczestsze problemy.
Poza tym to sa psy ktore mieszkaly w klatkach, wiadomo co sie z tym wiaze. Calkowity brak przystosowania do zycia w mieszkaniu. Na pewno cierpia na jakies zaburzenia psychiczne ... Moga byc bojazliwe, agresywne ze strachu, a juz o chorobach jakie ze soba stamtad przyniosly nie bede wspominac.
Jak taki zwykly ludz z ulicy ma sobie poradzic z tego rodzaju przypadkiem ?
Ja mozna tak nieodpowiedzialnie ratowac psy ?
Jak mozna wydawac psy na ladny pysio i potrzebe chwili, kiedy gora sa emocje?
Kiedy nikt nie mysli jak to bedzie za tydzien, dwa, miesiac. Wazne jest zeby ktos je zabral niewazne jest ze to tylko moze byc ze szkoda dla psa.
Ja jestem tez ciekawa jakie to hodowle sie zainteresowaly tymi pieskami.
Bo widziac po akcji to sie obawiam ze to raczej nie beda te zrzeszone w ZK tylko kolejne pseudohodowle....:shake:
Moim zdaniem to jest pozbywanie sie problemu i przerzucanie odpowiedzialnosci na innych.
Nie tak sobie wyobrazalam pomoc psom przez SDZ....Paranoja jakas...
Oni sie beda tlumaczyc dobrem psa, brakiem miejsca i srodkow finansowych....
Rece opadaja....:angryy::mad:



an1a - 20-01-2009 12:09

O tym wczoraj pisałam, dlatego podniosłam alarm na liście "wystawy", bo mechanizm pozbywania się psów z interwencji nagłośnionej w mediach po to, żeby samemu znów się lansować jest koszmarny i woła o pomstę do nieba.
A jeszcze SdZ mając możliwość pozyskania naszego 1% śmie wyciągać rękę po pieniądze, które pomogłyby przeżyć psiakom z małych przytulisk nie mających możliwości bycia OPP :angryy:
Ej nie gadajcie :p Szybkość wydawania psów do adopcji jest kosmiczna.
Dzwoniłam dzisiaj do SdZ - nie mają już żadnych szczeniaków.
Pytałam się o warunki adopcji - ani razu nie padło słowo "kastracja", a pieska można zabrać od razu jak się przyjedzie :p



andzia69 - 20-01-2009 13:11

Ja właśnie chciałam też wiedzieć jak są wydawane psy, na jakich warunkach i czy dorosłe osobniki są wykastrowane, a kastracja szczeniaków zostanie dopilnowana...
Rzuciło mi się w oczy zdanie o chętnych hodowcach :roll:

hmmm Ania - a może po prostu zadzwon i powiedz, że jesteś zainteresowana adopcją - wtedy dowiemy się na jakiej zasadzie to się odbywa...

ps - widzę, ze zadzwoniłaś....to chyba nie pozostaje nic innego jak pospolite ruszenie for rasowych psiaków i podjechanie "hurtem" po te psiaki i zabranie ich wszystkich na dt i potem kastracja i szukanie im w normalnym trybie odpowiednich domków...


Ciekawe jak jest spisana umowa by kontrolować jaki los dalszy tych psów ?
.
podejrzewam, ze o ile częsc może i znajdzie fajne domy...to większa część pewnie trafi na allegro albo do innych pseudo - tzn. jeśli nie będą wydawane po kastracjach i sterylkach:shake:



an1a - 20-01-2009 13:19

hmmm Ania - a może po prostu zadzwon i powiedz, że jesteś zainteresowana adopcją - wtedy dowiemy się na jakiej zasadzie to się odbywa... Tak, dzwoniłam i właśnie pytałam o warunki adopcji. Suczkę pudelka 8-miesięczną mogę zabrać nawet dzisiaj.

Umowy adopcyjne są... Tylko nawet dorosłe psy są wydawane przed kastracją, a zapanowanie nad wszystkimi domami szczeniaków jest niemożliwe, jeśli były wydawane hurtowo.
Ja zadzwoniłam, żeby zabrać.... Dla mnie najważniejsze było to, kiedy mogę wziąć psa.



Cekinka13* - 20-01-2009 13:33

ani razu nie padło słowo "kastracja", a pieska można zabrać od razu jak się przyjedzie :p :shake::shake::shake:

Wg. mnie takie coś jest bezcelowe... :shake:



gunia - 20-01-2009 13:36
Kurczę, czyli każdy kto się zgłosi po psa, takiego może dostać....:angryy:
Nawet jak jest umowa adopcyjna, to kto prześwietli 90 domów?
Naprawdę szkoda, że włożono tyle serca i wysiłku w akcję, a psy znów mogą trafić do pseudohodowców. Z jednej pseudohodowli może się zrobić 30. Szkoda, że SdZ nie przepada za dogomanią bo może coś by się wyjaśniło.



Karmi - 20-01-2009 18:06

A jeszcze SdZ mając możliwość pozyskania naszego 1% śmie wyciągać rękę po pieniądze, które pomogłyby przeżyć psiakom z małych przytulisk nie mających możliwości bycia OPP :angryy: Ap kopiuje z innego wątku:

Straż dla Zwierząt jest organizacją pożytku publicznego i można na nią przekazać 1% swojego podatku.

link do danych:

Straż dla Zwierząt w Polsce, Warszawa - bazy.ngo.pl - Baza danych organizacji pozarządowych i instytucji

Nie wiem jak wy, ale uważam że się należy...
Należy się??? Jak myślicie? :cool3:
Ja z własnych doświadczeń wiem, ze NIE !



jovanna - 20-01-2009 18:35
kurcze wiem ze klika suk beagle jest w ciazy jestem bardzo ciekawa czy je tez wydadza byle sie pozbyc czy cos z tym zrobia :>



monikawaw - 20-01-2009 19:34
Z tego co wiem to nie wydaja takich suk,albo sterylka aborcyjna albo uspia szczeniaki zaraz po urodzeniu i wtedy wydadza-tak mowili



jovanna - 20-01-2009 19:56
no i oby tego sie trzymali ;)



Ewa i flatki - 20-01-2009 21:16
W wypadku ciezarnej suki nie powinno byc wogóle zastanawiania się - sterylka aborcyjna, czy uśpienie maluchów.
Tylko, że taniej wyjdzie im uśpienie ślepych miotów jak płacenie za operację i miejsce w szpitaliku dla suki.
A potem te suczki znów gotowe do rozrodu znajdą chętnych z ulicy :mad::angryy:



ma-ja - 21-01-2009 13:24
Słuchajcie, czy jest jakaś możliwość usłyszeć od "samej góry" jakieś oświadczenie w tym temacie?
Nie chce mi się wierzyć, żeby ludzie którzy tak poważnie zajmują się pomocą zwierzętom, podeszli do tego tak nierozsądnie.

Myślę że powinni się z tego wytłumaczyć, lub sprostować jeśli są to tylko pomówienia. Przedstawić wzór umowy adopcyjnej, cokolwiek.
Nie mieści mi się to w głowie :shake:

Wystarczyło przecież nawiązać współpracę z odpowiednimi osobami, zajmującymi się adopcją. Mogli oddać psy hurtem z czystym sumieniem, podpisać upoważnienia do daleszego dysponowania psami, nie musieliby się martwić o kontrole adopcyjne, sterylki...
Wygląda na to, że akcja została przeprowadzona kompletnie bezmyślnie albo naiwnie, a przecież nie była to pierwsza taka akcja?? :roll:



an1a - 21-01-2009 13:30

Myślę że powinni się z tego wytłumaczyć, lub sprostować jeśli są to tylko pomówienia. Przedstawić wzór umowy adopcyjnej, cokolwiek.
Nie mieści mi się to w głowie :shake:
Ależ umowa jest, może nawet jest tam zapis o kastracji. Tylko co z tego? Kto to skontroluje w odpowiednim czasie?



Osa - 21-01-2009 16:26
[quote=an1a;11640291]Tak, dzwoniłam i właśnie pytałam o warunki adopcji. Suczkę pudelka 8-miesięczną mogę zabrać nawet dzisiaj.

Tak po prostu robić nie można...
Owszem pilna sprawa z adopcjami ale wydawanie psów z pseudo do...
No właśnie dokąd?
Kto zagwarantuje, że nowemu właścicielowi nie przyjdzie "świetlana" myśl do głowy aby suczkę rozmnożyć a piesek to niech sobie choć raz "strzeli gola" ...
Jeśli nikt nad tym teraz nie zapanował, to nie ma siły aby zapanował potem...
Rozbijanie pseudo po to, aby stworzyć choćby jedną następną absolutnie mija się z celem.
Przydałyby się wyjaśnienia takiego postępowania.
Czy wszystkie inne możliwości (oprócz wydawania psów na zasadzie kto pierwszy ten lepszy) zostały wykorzystane? I czy chociaż spróbowano..



monikawaw - 21-01-2009 16:52
Ludzie rzuclili sie na te psy poniewaz jest to okazja dostania ,,rasowego'' psa za darmo,mysle ze 90% z nich zanim obejrzala program w TVN nie planowala nawet kupna czy wziecia zwierzaka ze schroniska.Zobaczyli ze daja psy za darmo i pierwszego dnia wszystkie byly zaklepane.Pierwsze poszly yorki.
Domow nie sprawdzano wczesniej,podpisywano tylko umowy i mozna bylo zabrac psa,z niektorymi tzreba bylo poczekac zeby je troche podleczyc czy poobserwowac a niektore od razu.W umowie nie ma warunku sterylizacji.Moga jedynie dolaczyc do niej aneks o warunku sterylizacji/kastracji i w przyszlosci sprawdzic domy.Tak mi powiedziano w SDZ.
Nie kazdy bedzie umial sie dobrze zajac psem po przejsciach.



ma-ja - 21-01-2009 16:58

Nie kazdy bedzie umial sie dobrze zajac psem po przejsciach. "Nie każdy" to chyba gruba przesada. Powiedziałabym raczej, że mało kto wie jak postępować z takim psem, chociażby teoretycznie, a co dopiero "umieć się dobrze nim zająć"
Ludziom się wydaje, ze jak ratują takiego psa po takich przejściach, to on z wdzięczności przejdzie metamorfozę i stanie się idealnym psem.
Ale jak tylko znajdzie się w wypucowanym mieszkaniu, okaże się ze nie umie się kompletnie zachować, robi po kątach, boi się wyjść na dwór, szczeka, wyje i gryzie ze strachu, i wcale nie jest wdzięczną przytulanką tylko półdzikim zwierzęciem nad którym nie ma kontroli, a w dodatku zacznie chorować, to czar pryśnie.
Zresztą komu ja to piszę, wszyscy tu wiemy o co chodzi :p
Ciekawe, czy SdZ przyjmie te psiaki z powrotem po kilku - kilkunastu dniach :roll:



monikawaw - 21-01-2009 17:00
Czy wszystkie inne możliwości (oprócz wydawania psów na zasadzie kto pierwszy ten lepszy) zostały wykorzystane? I czy chociaż spróbowano..

Nie , bo pierwszego dnia zostaly zabrane czy zarezerwowane przez ludzi ktorzy obejrzeli program i przyszli rano po psy



Basik - 21-01-2009 18:07
Cos mi sie wydaje, że za chwilke bedzie duzo psiakow do adopcji - wlasnie z tej akcji SdZ, to jeszcze pół biedy - druga czesc poszerzy grono kolejnych "hodowli" - taka okazja trzeba brac! Straszne to:(



Osa - 21-01-2009 19:50
:angryy::angryy::angryy:
Już nie powiem co mnie na to zalewa...
Potem znajduje się "te trudne" i te chore psy w lesie albo rowie a reszta ...
Kończy jako maszynki do rodzenia albo "reproduktory" w śmierdzących komórkach czy klatkach które dopóty zasługują na miskę puki przynoszą "właścicielowi" zysk a potem i tak dostaną kopa...
Ludzie czy mało mamy szczeniąt na targach, że aż trzeba stwarzać warunki do przysparzania nowych a'la rasowców????
Właśnie komu ja to piszę - tu wszyscy o tym wiedzą (ale czy aby na pewno wszyscy bo z tego wątku wynika, że jednak raczej nie :shake:)



brazowa1 - 22-01-2009 01:11
kiedys tak bylo z hodowla Sarlej.W ciagu jednego dnia,dom znalazlo 70 rodowodowych psow połnocy.Niesamowite prawda? Kazdy chcial pomoc :angryy:,ludzie przez neta oglaszali,ze sa jeszcze takie rasy do zabrania i takie i takie....przyjezdzali,brali.
A potem na allegro ogloszenia,ze np oddam szpica wilczego,bo sobie nie dawali rady.Porażka. Ciekawe,ile z nich trafilo z zlej hodowli do jeszcze gorszej.



Asia & Ginger - 22-01-2009 01:19
A miało być tak pięknie... :shake: :shake: :shake:



jolek68 - 22-01-2009 01:24
mojej córki jakaś tam znajoma miała też tam pojechać :shake:
córa pyta ale pies ci może w domu chorować, leki kosztują i co?
odpowiedź: to kopa i drugiego poszuka :angryy: dobrze że nie zdążyła :mad:



brazowa1 - 22-01-2009 01:28
ale wielu zdążyło.



jolek68 - 22-01-2009 01:41
ja osobiście uważam że niechęć niechęcią ale straż dla zwierząt powinna poprosić dogo o sprawdzenie domów i dopiero oddanie psów
mnie przyszło do głowy jeszcze coś takiego żeby w umowie zapisać by nowy właściciel w określonym czasie zgłosił się na kontrolę z psem do nich lub coś podobnego
zawsze to coś ;)



Tomo 2 - 22-01-2009 12:22
Niestety już są zwroty - allergia .
Czekam kiedy znajde ogłoszenia oddam psa rasy beagle z powodu ...............
Wiem że wielu co szukało psów miało tam być i sprawdzić czy nie ma ich pociech ale znająć życie nie zdążyli.
W wypadku gdyby nie było to chcieli adoptować.
Mieliśmy parę sprawdzonych osób .



ma-ja - 22-01-2009 12:24
Dogo, albo ludzi od adopcji. Przecież tam była masa beagli, a adopcje beagli działają fajnie, na pewno znalazłyby się domy tymczasowe i przynajmniej adopcje przeszłyby tak jak powinny.

Jeśli chodzi o hodowlę p Sarlej, to zdaje sie że tam byo zaangażowanych sporo osób postronnych, które braly psy na tymczasy, jakoś tak? Tą akcję też przeprowadzała SdZ ?



Ewa i flatki - 22-01-2009 17:15
A ja wracając z pracy ulicą Puławską ze zdumieniem stwierdziłam, że przed siedzibą SdZ nie stoi już stary bus, tylko piekna srebrna duża terenówka typu Toyota Hillux obmalowana napisami SdZ, RSPCA, i pewnie "oddaj nam 1% swojego podatku" :razz: Dokładnie nie widziałam, bo ciemno ale skoro na poprzednim aucie było...
Nie wiem, jak mają się zwierzaki z interwencji ale szefostwo SdZ na pewno ma się dobrze ...



Osa - 22-01-2009 17:26

mojej córki jakaś tam znajoma miała też tam pojechać :shake:
córa pyta ale pies ci może w domu chorować, leki kosztują i co?
odpowiedź: to kopa i drugiego poszuka :angryy: dobrze że nie zdążyła :mad:
:angryy:To jest normalnie chore....
"Litościwa" się znalazła.....:angryy:


ale wielu zdążyło. I to jest dramat tych psów....http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/heul.gifhttp://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/heul.gifhttp://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/heul.gif



jolek68 - 22-01-2009 19:15
powiedzcie mi czy jest jakaś realna możliwość dotarcia do tych psów, czy straż dla zwierząt nie może tu wykazać więcej zainteresowania :angryy:



Karmi - 22-01-2009 20:10

powiedzcie mi czy jest jakaś realna możliwość dotarcia do tych psów, czy straż dla zwierząt nie może tu wykazać więcej zainteresowania :angryy: Z tego co mówi rzecznik SdZ psy mają już domy. :crazyeye:
Dumni jestesmy, że uratowaliśmy 26 psiaków, które znalazły ciepłe domy.
Całość tu: Forum - TVN Warszawa
Popatrzcie na date: 14 stycznia! Interwencja byla 12 stycznia...:roll:



Karmi - 22-01-2009 20:16
Ważna wizytahttp://www.e-ursynow.pl/images/blank.gifhttp://www.e-ursynow.pl/images/blank.gif
W dniu 13.01.2009 w siedzibie Straży dla Zwierząt w Warszawie gościł przedstawiciel Królewskiego Towarzystwa Zapobiegania Okrucieństwu Wobec Zwierząt w Wielkiej Brytanii (RSPCA), Pan Dawid Bowles. Bezpośrednią przyczyną wizyty było przekazanie przez RSPCA niezwykłego daru dla naszego stowarzyszenia - samochodu marki Nissan Nawara.

Dawid Bowles spotkał się z Komendantem Głównym SdZ, Mateuszem Jandą oraz inspektorami i wolontariuszami stowarzyszenia. W czasie wizyty przedstawiciel RSPCA miał również okazje zobaczyć jak trudne interwencje podejmuje Straż dla Zwierząt, gdyż wizyta zbiegła się w czasie z interwencją, podczas której zlikwidowana została pseudohodowla psów w podwarszawskim Halinowie. Dawid Bowles był pod wielkim wrażeniem skuteczności metod działania inspektorów i wolontariuszy. Mógł w praktyce zobaczyć jak ciężką pracę wykonuje Straż dla Zwierząt oraz jak wiele zwierząt ratuje. Z ogromną radością przekazał na ręce Komendanta Głównego dokumenty potwierdzające przekazanie samochodu dla Straży dla Zwierząt.
Była to już druga wizyta przedstawiciela Królewskiego Towarzystwa Zapobiegania Okrucieństwu Wobec Zwierząt w Wielkiej Brytanii w siedzibie Straży dla Zwierząt. Dawid Bowles zapowiedział dalszą pomoc. Podczas rozmów podkreślał, że działania SdZ są niezwykle potrzebne i skuteczne, co oznacza, że RSPCA będzie wspierać dalsze działania Straży dla Zwierząt. Jednym z pierwszych zadań, które RSPCA chce zrealizować wspólnie ze Strażą są profesjonalne szkolenia inspektorów. Koszt szkolenia zamierza pokryć brytyjska organizacja.
Dawid Bowles zapowiedział także dalszą pomoc merytoryczną oraz finansową dla Straży dla Zwierząt w Polsce.
wd

[SIZE=1][url=http://www.e-ursynow.pl/index.php?option=News&task=viewarticle&sid=900]e-Ursyn



enia - 22-01-2009 21:03

A ja wracając z pracy ulicą Puławską ze zdumieniem stwierdziłam, że przed siedzibą SdZ nie stoi już stary bus, tylko piekna srebrna duża terenówka typu Toyota Hillux obmalowana napisami SdZ, RSPCA, i pewnie "oddaj nam 1% swojego podatku" :razz: Dokładnie nie widziałam, bo ciemno ale skoro na poprzednim aucie było...
Nie wiem, jak mają się zwierzaki z interwencji ale szefostwo SdZ na pewno ma się dobrze ...
wiesz co , nie bądź śmieszna, a czym mają jeździć - rozklekotanym polonezem, np? wtedy byś miała pretensje ,że narażają psy na kolizje itp.
a inne fundacje jeżdżą wozem z końmi?
ludzie opanujcie sie trochę.........



an1a - 22-01-2009 21:52

ludzie opanujcie sie trochę......... Jestem opanowana.... To opanowanie gubię gdzieś po drodze między tekstem w jednym z artykułów - "dużo hodowców zgłosiło chęć pomocy" i "zadzwoniło 200 osób chętnych na pieska" a między moim telefonem i późniejszymi informacjami, z których wynika, że pani Jadzia z ul. Polnej mająca "hodowlę" pudelków może sobie wziąć 8-miesięczną suczkę przed samą cieczką....
Bo ja nic o sobie nie powiedziałam... Usłyszałam tylko, że weterynarz udzieli porad dotyczących dalszej pielęgnacji i po podpisaniu umowy zostaję szczęśliwym posiadaczem suczki w wieku produkcyjnym.



Karmi - 22-01-2009 22:16

Jestem opanowana.... A ja nie. :razz: Moim zdaniem termin interwencji nie został wybrany przypadkowo. To robota pod RSPCA. Jak widać sprawnośc akcji została doceniona. Za tym idą rożne profity...A psy? Tym już chyba przedstawiciele RSPCA nie będą się interesować... Zapewne nawet nie wpadną na to jak przebiegają akopcje i jaki to ma wpływ na walkę z bezdomnością.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zona-meza.keep.pl



  • Strona 8 z 15 • Zostało znalezionych 1272 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15