ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

PUDEL- nie taki straszny....+ off



aneta - 12-09-2004 10:28
Odmiana "arlekin" i "black and tan" oraz każda inna maść (grafit, czerwień, kremowy) poza 5 kolorami wymienionymi we wzrorcu (biały, morelowy, brązowy, srebrny i czarny) są nie uznane przez FCI gdyż w ich wypadku zachodzi podejrzenie "nieczystej krwi" czyli domieszania innych ras, drugą teorią powstania tych kolorów jest ukryty gen łaciatości w pudlu o kolorze białym oraz podpalania w pudlach morelowym i srebrnym (zauważ ze tych odmian czasem są jasniejsze nogi i ciemna prega przez grzbiet - szczególnie w kolorze srebrnym).
Łaciatość powstaje też poprzez łączenie pudli białych niedopigmetnowanych czyli zgodnie z wzorcem FCI wadliwych (rózowa skóra lub skóra w łaty, brak pigmentu lub jego częsciowy brak na wargach, nosie, powiekach, opuszkach) z innym kolorem np. czarnym (1 pokolenie jest czarne, a te osobniki znowu łączone z "wadliwym" niedopigmentowanym osobnikiem koloru białego mogą dać "łaty" czyli w tym wypadku obszary bez pigmentu - wizualnie białe) .
Ale do tego trzeba trochę wiedzy, zaparcia, warunków - z reguły jednak wszelkie "kolorowe pudelki" nie sa pudlami tylko "kun-pundelkami" mniej lub więcej przypominającymi rasę.





Maruscha - 13-09-2004 08:44
jeso...z tymi eksperymantami na masciach to szok.......ja chyba jednak wole tradycyjne kolorki :wink:



aneta - 13-09-2004 09:06
Ja też jestem przeciwko kryciu pomiędzy kolorami, szczególnie pomiędzy mieszankami w których wystepuje kolor srebrny i morelowy.
Wolę tradycyjne kolory, chociaż ładnie wybarwiony "arlekin" nie wygląda źle. Podpalany i zankowany jednoznacznie kojarzy mi się z kundelkiem.



Sonya-Nero - 13-09-2004 20:18
Oczywiście w Polsce ani harlekiny ani black & tan nie są uznawane, ale już w Niemczech, Czechach czy w Rosji pudle takie mają rodowody wystawianie przez kluby i mogą uczestniczyć w wystawach klubowych czy krajowych/międzynarodowych jako rasa nie uznana przez FCI.
W zasadzie ośrodkiem hodowli harlekinów i black & tan są Niemcy.
Ja osobiście nie mam nic przeciwko takim odmieńcom :wink: .
A nawet bardzo podobają mi sie takie łaciate duże pudle

http://www.of-super-magic.de/modules...s/sidney02.jpg

W sobotę na klubowej w Lipsku był pokazywany pudel miniaturowy black & tan i całkiem fajnie się prezentował.





Sonya-Nero - 14-09-2004 16:45

Oczywiście w Polsce ani harlekiny ani black & tan nie są uznawane, ale już w Niemczech, Czechach czy w Rosji pudle takie mają rodowody wystawianie przez kluby i mogą uczestniczyć w wystawach klubowych czy krajowych/międzynarodowych jako rasa nie uznana przez FCI.
W zasadzie ośrodkiem hodowli harlekinów i black & tan są Niemcy.
Ja osobiście nie mam nic przeciwko takim odmieńcom :wink: .
A nawet bardzo podobają mi sie takie łaciate duże pudle

http://www.of-super-magic.de/modules...s/sidney02.jpg

W sobotę na klubowej w Lipsku był pokazywany pudel miniaturowy black & tan i całkiem fajnie się prezentował.
Dziwne rzeczy dzieją się dzisiaj na Dogomanii :evil:
ten post powinien być na siódmej stronie a znalazł się na pierwszej!!! Do trzech razy sztuka :D



Maruscha - 16-09-2004 11:17
no wlasnie wyprzedzila mnie az trzy krotnie Sonya- Nero :wink: 8) z tym ze wlasnie zauwazylam ostatnio w anonsach o sprzedaz pudli "black&tan" i "arlekin " tutaj ze i te psiutki maja rodowody.To troche niesprawiedliwe ze tutaj mozna miec dla takiej masci rodowod a w Polsce nie - myslalam ze przepisy sa wszedzie takie same :cry:



Maruscha - 16-09-2004 11:21

hmm a może coś o srebrnych? ;) poproszę o wskazówki, linki do hodowli gdzie warto pooglądać sobie srebrne pudle, zarówno średniaki jak i duże :) Na co zwrócić uwagę? jak to jest z tym rozjaśnianiem i jaki odcień jest idealny? witam!
ja mam sredniaka srebnego i musze przyznac ze troche tego tu biega zarowno po ringu jak i po miescie.
Nie siedze jeszcze tak dokladnie w pudlach ( ucze sie ) ale widze ze jesli chodzi o masci w Niemczech pudli to do wyboru do koloru- jesli chcialabys takiego tutaj kupic moge przeslac troche stron, cenny dla porownania jesli chcesz to moge ci dac namiar i w razie czego skontaktowac z hodowca mojego Askoo



Sonya-Nero - 16-09-2004 20:54
O tak Niemcy lubią pudle, i tak średnio na wystawach pojawia się ok 70-80 sztuk. Dodatkowo drugie tyle pojawia się "towarzysko" na wystawach.To robi wrażenie.
Z moich obserwacji wynika że największą popularnością cieszą się duże pudle, następnie średniaki, natomiast bardzo mało jest toy'ów i tu jestem zaskoczona :( .
Wszystkie pudle są starannie wystrzyżone, przeważnie na federała, nie widziałam żadnego pudla we fryzurze typu "koszmarek", co niestety jest częstym widokiem u nas w Polsce... :(



aneta - 16-09-2004 21:02
Tych koszmarków to nie jest znowu tak dużo, bo pudli jest ogólnie mało, a te co się wystawiają to ciągle te same...



Maruscha - 17-09-2004 09:57
a cio to koszmarek??? :o



flashka-g - 17-09-2004 10:16
W czechach miałam okazje własnie ogladac arlekiny.Dosc ciekawie wygladaja.W Polsce ilosc pudli wogole spada z dnia na dzien chyba :roll: Jeszcze pamietam jak kilka lat temu wystawiajac miniaturke biała miało sie po 4-6 w klasie a teraz 1 albo 0!!Ludzi przezucaja sie na inne rasy co nie kosztuja tyle pracy przed wystawa.A ja mam swojego puelka..niestety jest niewystawowy ale jest doskonałym obronca...a to raczej PUDEL niz pudelek-PUDEL DUŻY CZARNY.
Wielki czarny mokry nochal,niesamowity pieszczoch,kochajacy wszystko co sie rusza 8) PENTU Szemrowicki Dworek.Jedyne co zdobylismy to tytuł PSA Towarzyszącego ale wcale wiecej nie potrzebuje bo jest kochanym psiaczkiem!!
http://foto.onet.pl/upload/44/25/_333922_n.jpg



Sonya-Nero - 17-09-2004 12:47
Witaj Flashka-g,
pamiętam cię trochę z ringów z tych dawnych czasów.
Obecnie jakość i ilość pudli w Polsce sięgła chyba dna :-? ,
ale zaczynamy się powoli odbijać,
przynajmniej mam taką nadzieję :)



IraKa - 17-09-2004 14:05
Chętnie się poodbijamy od tego dna ale na około rzucają same kłody pod nogi. Właśnie wczoraj dostałam informację od hodowczyni ze Słowacji, że krycie białej średniaczki tym razem się udało ale prawdopodobnie (info od weta) będą tylko 2 szczeniaki. I mam duże obawy, że mam marne szanse na suczkę z tego miotu :( .



aneta - 17-09-2004 14:09
Z tym , że ilosć pudli jest tragiczna to się zgodzę, ale jakość :o
Co trzeco wystawiany pudel w Polsce to interchampion a co drugi champion Polski , zmbitne krycia, importy, a dodatkwo osiągnięcia typu Zw.Mł.Europy - mam wymieniać które to psy ??? Takich osiągnięc w historii pudli w Polsce dotąd nie było, owszem stawki pudli sięgały nawet kilkanastu psów na ringu (lata 1970-1990), z czego nieliczne były doskonałe, a często były to oceny dobre.
Wolę chyba dzisiejszy poziom pudli.



flashka-g - 17-09-2004 17:49
aneta dokladnie masz racje.Poziom obecnie jest ogromny!!



Sonya-Nero - 17-09-2004 18:36
ale nie można pominąć faktu, że przeważnie nie ma konkurencji w klasach, a sędziowie są nader łaskawi w przyznawaniu CWC...

... ale dwukrotne vicezwycięstwo świata dla średniej brązowej polskiej pudlicy to też nie było byle co.... a teraz prawie nikt o tym nie pamięta... :(



IraKa - 17-09-2004 18:44
Czy możecie przbliżyć (w miarę możliwości) historię polskich pudli tak bardziej konkretnie. Jaki pies, kiedy. Przynajmniej te najważniejsze osiągnięcia. To bardzo ciekawe.



Sonya-Nero - 17-09-2004 19:17

a cio to koszmarek??? :o Przepis na wykonanie fryzurki "koszmarek":
potrzebny nam będzie pudelek, ale taki najlepiej skołtuniony, bo przecież nie ma czasu go kąpąć i czesać, wyczesujemy go wyrywając z kołtunami sporo włosa, a pozostałych resztek tworzymu taką fryzurkę:
-wygalamy stópki jak najwyżej, żeby nie nosił do domu blota i piasku
-sierść na łapkach zostawiamy nie dłuższą niż 1 cm, ewentualnie modelujemy "spodenki" najwęższe na końcu, rozszerzające się stopniowo ku górze, ale bez przesady
-sierść na tułowiu zostawiamy w podobnej długości
-sierść na pysku dluższa, ewentualnie jakieś sumiaste wąsy
-ogonek modelujemy w formie płaskiego pędzelka, bo chyba pudel powinien mieć jakiś pompom na ogonie
-na główce zostawiamy jakąś czuprynkę, ale wygalamy wysoko czółko, żeby włosy nie padały mu do oczu
-na uszach jakimś cudem uchował sie gęsty włos, ale trzeba go skrócić, bo nie ma innego sposobu na usunięcie resztek jedzenia zaplątanych we włosy.
:wink: :wink: :wink:



Sonya-Nero - 17-09-2004 19:29
Witaj Irena,
a może jednak urodzi sie ich więcej, u mnie wet też wypatrzył tylko trzy, ale od razu zastrzegł, że to tylko minimalna ilość - urodziła się piątka.

Historia polskich pudli:
marzy mi się jakiś kronikarskie spisanie tego co było, bo wszystko odchodzi w niepamięć, odchodzą hodowcy, odchodzą psy, hodowcy zmieniają rasy.
Niestety znam historię pudli tylko bardzo, bardzo fragmentarycznie, i to w zasadzie w tej części mnie dotyczącej, czyli czarnych i brązowych średniaków. :oops:
A może coś wspólnymi siłami zrobimy?
Co ty na to Aneto i Ireno?



aneta - 17-09-2004 20:10
No więc zaczynam historię to co mi Sonya-Nero przypomniałaś :oops:
KOCKY Sti-Va (po I. Ch. Zw.Pl ATOS Melisa z Brzozowej i TOSCA Elegantissima) - średnia brązowa pudlica od p. Grygiel Wandy , Bytom - jeżeli chodzi Ci o tą sunię to ja wiem o jednokrotnym v-ce Zw.Świata...
Suczka urodzona około 1986 roku, linia ta obecnie zupełnie zanikła a raczej w mizernych ilościach przetrwała w rodowodach czeskich pudli.
Zw.Mł.Eur x 3 zostawiam Sonya Tobie do wymienienia :)
GITTA z Radosnej, miniaturka biała, od Beaty Kałkus , Wrocław, klasa championów II / 8 Wystawa Światowa , gdzie, nie pamiętam... rok albo 1991 albo 1992

Irena - nie martw się, ja tydzień przed 1-szym porodem mojej Panthery powiedziałam właścicielce reproduktora, że nie jest w ciąży :D A po tygodniu - urodziły się 2 piekne kluchy i to nie małe (21 dkg). Teraz wolę poczekać aż do dnia porodu.
Jak ta sunia jest Tobie pisana to Cię nie ominie, prędzej czy później się znajdziecie.

Sonya-Nero a to inny przepis na fryzurkę koszmarek gdzie cię 0X na miejscu:
Bierzesz psa od właścicieli, rozczesujesz go, suszysz strzyżesz i fryzujesz 3 godziny i oddajesz właścicielowi na noc zapowiadając, żeby uważał żeby piesek się nie zmoczył itd.
Na następny dzień widzisz pieska totalnie skudlonego, i mokrego (!) i brudnego (!) po pół godzinnym (czy aby tylko) rannym spacerku dla zdrowia (aby piesek się wybiegał).
Efekt znasz :wink: Nie uratujesz już nic bo masz 10 minut do wejścia na ring.



Sonya-Nero - 17-09-2004 20:41
TOSCA Elegantissima - rozmawiałam z Grygielową na wystawie w Nowym Targu i faktycznie miała dwa razy vicezwycięstwo swiata, drugie w Izraelu.

i jest też w rodowodzie pewnego smoliście czarnego pudelka miniaturowego w Polsce :wink:

no, ale tak za 10 lat, bo to wtedy będzie historia, a tak jeszcze farba na dyplomach nie przeschła. :wink:

A z historii pudla średniego w Polsce:
Int Ch. Suraliam Flowerhill Spider sędziny Sabiny Palczewskiej, który przyczynił się i do rozkwitu i do upadku czarnych średniaków.
Podobno był przepięknym psem, płynącym po ringu (jesztem szczęśliwą posiadaczką jego zdjęcia).



IraKa - 17-09-2004 21:37
Ja będę posiłkować się dostępną literaturą. I tak w czasopiśmie Pies nr 2 (244) z 1994 r. ukazał się artykuł Pana Z. Jakubowskiego pt "Piękne pudle w dobrych rękach". Z. Jakubowski pisze:
"... W pochwałach naszych pudli trudno z radością i satysfakcją nie wspominać o nobilitacji i międzynarodowych sukcesach - ... - białej średniej pudlicy DESSY Bajkowy Świat, pana dr Romana Bednarskiego. Jest ona championem Polski i championem Austrii... ojciec: JOGI Psie Królestwo, matka: BAJKA Psie Królestwo"
W artykule Z. Jakubowski pisze również o sprowadzonych do Polski psach i tak w 1993 r. :
- do M. Supronowicz przyjechał duzy biał pudel Ch. USA DACUN'S DELTA WE LOVE TO FLY
- do A. Musiał z Piekar Śląskich suczka duża biała A-SNOW WONDER Flash of Lighting z Niemiec
- do I. Wójcik pies duży biały ALEXANDER'S FACE z ww. hodowli.

Czy wiecie może czy sprowadzone psy miał jakiś wpływ na polską hodowlę pudli, czy były jakieś szczeniaki?



IraKa - 17-09-2004 22:51
Szukając ciekawostek o pudlach zajrzałam na stronę:

http://www.grosspudelzucht.at/

Jeżeli znajdziecie chwilkę czasu na jej przejrzenie to polecam w ramach relaksu. Znalazłam tam przyjemne dla oka zdjęcia "nie wystawowe" pudli dużych białych. Naprawdę warto je obejrzeć np.:
http://members.aon.at/ronthalerguetl...%20114_WEB.JPG

Fajne?



aneta - 18-09-2004 12:43
Sonya Nero - t w końcu ten tyuł zdobyła TOSCA czy KOCKY - bo przy KOCKY widziałam ten tytuł ( był w katalogu), a może jedna i druga? To by b.dobrze świadczyło o poziomie tej odmiany.
No i jednym z najlepszych psów był:Int. Ch. ATOS Melisa z Brzozowej to protoplasta takich linii jak "z Alteyrosei", "Brankonigin", mają go też w rodowodzie psy z Niemiec.



Sonya-Nero - 22-09-2004 21:00
Ja tu tylko na chwilę, bo nie mam czasu nawet czytać Dogo :( ,
coś mi się pomyliło i chodziło chyba o KOCKY.



Gina&Tiger - 22-09-2004 22:16
Witam i pozdrawiam wszystkich wszystkich pudlarzy i nie tylko :wink:



Sonya-Nero - 24-09-2004 20:18
Muszę się pochwalić!!!!!!!!!!!!
Tatiana i Bercik otrzymały dzisiaj oficjalne potwierdzenie kwalifikacji na CRUFT'a! :D :D :D :D :D



aneta - 24-09-2004 20:34
UAAAAAAUUUUUU !
To jest dopiero coś !!!!



IraKa - 24-09-2004 20:50
Najpierw pogratuluję.
A teraz poproszę o wyjaśnienie co to takiego "kwalifikacji na CRUFT'a" i kiedy się ją zdobywa. Czy na Cruft'a nie można poprostu się zgłosić tak jak na inną wystawę?



Karka - 24-09-2004 21:07
Wielkie gratulacje dla Tatiany i Bercika ! :BIG: :multi: :multi: :multi:



aneta - 24-09-2004 21:14
Psy na CRUFTA muszą mieć odpowiednie tytuły, to najbardziej prestiżowa wystawa i tam się nie przyjmuje zwykłych championów.
TATIANA i BERCIK są Młodzieżowymi Zw.Europy - i ten tytuł daje dziewczynom możliwość wystawienia na tej wystawie.



Maruscha - 26-09-2004 00:00
:( ...moj pudel umarl!!! tydzien temu dostal wymiotow( notabene bylismy na spotkaniu w psiej szkole) i doktor stwierdzil zapalenie watroby- zatrucie (pewnie jakims "czyms"z ziemi) pare dni temu odbyla sie operacja niestety Askoo nie umial po niej dojsc do siebie i bez kroplowki nie dal by rady sam zyc....teraz ja mam problem aby dojsc do siebie, nie wiem co bym zrobila gdyby nie bylo ze mna najblizszych- kiedys tu zajrze ale wpierw musze dojsc do siebie.
http://www.hundund.de/rassen/foto.php?img=14855&r=347
to ostatnie foto przed odejsciem



aneta - 26-09-2004 10:21
Mauscha, bardzo mi przykro :placz:
Trzymaj się dziewczyno, bo wiem co to znaczy stracić psa, trzymaj sie dzielnie.



Sonya-Nero - 27-09-2004 10:08
Maruscha,
bardzo mi przykro, że Asko tak niespodziewanie odszedł...



Sonya-Nero - 27-09-2004 10:24
No, ochłonęłam troszeczkę, ale jestem strasznie szczęśliwa z powodu takiego wyróżnienia, zwłaszcza, że Tatiana to moja produkcja :wink: .
Niestety , wiadomo, że nasze uczestnictwo w tej wystawie nie dojdzie do skutku, ze względu na kwaranntannę i koszty takiej wyprawy :cry: .
Ale miło mi będzie zawsze pomyśleć i powspominać , że Tatiana była pierwszym "polskim" pudlem którego w ten sposób wyróżniono i doceniono... :D :D :D



JustynaJK - 27-09-2004 14:10
Prawie wszystkie te pudle,które zostały wcześniej wymienione znałam osobiście.Sama w latacj 1982-1990 wystawiałam pudla średniego czarnego.Ach te wspomnienia....Było faktycznie sporo konkurencji w ringu,ale też nie było żadnego porównania jeżeli chodzi o możliwości pielęgnacji sierści przedtem i teraz.
Tosce i Koke znałam osobiście,dozyły długich i szczęsliwych lat u swojej włascicielki.
Tytuł Zw,Świata w Izraelu pamiętam jak dziś....



Sonya-Nero - 27-09-2004 14:31
JustynaJK

Tytuł Zw,Świata w Izraelu pamiętam jak dziś....

Sama w latacj 1982-1990 wystawiałam pudla średniego czarnego

..........no to teraz ci nie podaruję...musisz nam opowiedzieć.

Ciekawi mnie wszystko o średniakach, zwłaszcza czarnych i brązach.
Było ich tak dużo i nie przetrwała żadna linia męska i żeńska.
Ostatnini z rodu "czarnych" , z tych poznańskich linii - są moje Tatiana i Tamaris Sabadiana FCI.
Średnie brązy wróciły częściowo do Polski w rodowodzie czarnej jak smoła miniatury - Lucky'ego z Altheyrosei.
To teraz wiesz dlaczego mam taki sentyment do tamtych pudli.....



JustynaJK - 27-09-2004 14:36
miałam suczkę średnią czarną Ch.Pl.Azizę Seks po Rollym von Haithabu i Varosihaz Berki Avie.



JustynaJK - 27-09-2004 14:39
pózniej odziedziczyłam pudlaczarnego min psa JOGI Sti-Va,ale był juz kilkuletnim psem i nie wystawiałam go.



JustynaJK - 27-09-2004 14:41
potem miałam przerwę w wystawianiu ponieważ Azizka dożyła 15 lat ,a JOGI 18 lat ,nie miałam warunków i czasu na więcej psów i kończyłam studia...Potem wróciłam na ringi,ale juz nie z pudlem....



JustynaJK - 27-09-2004 14:44
ale kto wie co bedzie w przyszłości,mam duży sentyment do tej rasy



Sonya-Nero - 27-09-2004 14:46
A czy przypadkiem nie będziesz kibicować pudlom na wystawie w Rybniku???



JustynaJK - 27-09-2004 15:45
chciałabym jechać ,ale narazie nie mam z kim



Sonya-Nero - 27-09-2004 19:57
Ale jak będziesz, to podejdź do namiotu w granatowo-białe paski, tam znajdziesz więkdzość pudlarzy. :D
LUCKY ma w rodowodzie trzy "polskie" pudle:
Int. Ch. Athos Melisa (brąz) i Rakija Bursztynowy Kłos (brąz?), oraz ich syna Bols Perła Mazur (brąz).
Czy pamiętasz może te psy?, te hodowle?



aneta - 27-09-2004 21:40
AZIZA Seks to miotowa siostra ABDULA Seks - a on jest w rodowodzoe LUCKIEGO Sabadiana :)
Wszystko więc zostaje w rodzinie.



JustynaJK - 28-09-2004 13:22
ABDUL to faktycznie jej brat,a ATHOSA Melisa z Brzozowej pamiętam bardzo dobrze.



Sonya-Nero - 28-09-2004 14:33
Super!
To jaki był Athos, jaki miał charakter, kto był jego hodowcą i właścicielem?
Czy faktycznie ta linia miała intensywny, głęboki odcień brązu?
Ovesna nam opowiadała, że Bols do końca życia był ciemnobrązowy (żył 14 lat).



JustynaJK - 28-09-2004 16:25
Athos faktycznie był intensywnie brązowy,tak długo jak był wystawiany.Charakter miał napewno w porządku.Właścicielem o ile mnie pamięć nie myli był taki starszy pan,nazwisko mi umkneło,musiałabym sprawdzić w jakimś wiekowym katalogu.



Sonya-Nero - 28-09-2004 19:55
A jaki był eksterierowo Athos, był mały czy raczej w górnej granicy wzrostu?



aneta - 28-09-2004 20:06
Oj Atos mały nie był, pamiętam go jak był jeszcze wystawiany 1991 roku (debiut Panthery) i zrobił na mnie wrażenie, jako jeden z nielicznych pudli lezał sobie spokojnie na stole czekając na wejście na ring.
Był już posiwiały ale nie w stylu kawa z mlekiem tylko czekolada z siwizną, wtedy szedł już w honorowej albo w championach ale w podeszłym wieku.



Sonya-Nero - 29-09-2004 14:45
JustynaJK,
a dalszy ciąg twoich wspomnień?......



JustynaJK - 29-09-2004 18:30
ciąg dalszy wspomnień?przede wszystkim miłe i fajne te wspomnienia.Pamiętacie jak w klasie były 3 medale złote zależało tylko od oceny?np mozna było miec 3 lokatę ocene dosk i medal złoty.
Następnie klasa Zwycięzców.Wystarczyło zdobyć 1 tytuł Zw.Wyst. i juz psiak wedrował do klasy zwycięzców!!!!To były czasy!Oprócz tego kilkadziesiat pudli na wystawach...achh..



JustynaJK - 29-09-2004 18:32
a wracając do Athosa był psem mieszczącym się znakomicie w normie wzrostowej,raczej zdecydowanie sredni.



JustynaJK - 29-09-2004 18:35
w porównaniu z dzisiejszymi cudami kosmetyki tamte czasy były spartiańskie nie tylko dla pudli ,ale dla wszystkich długowłosych ras.Nawet można było mieć kasę i nie miec możliwości kupna np nowej maszynki do strzyżenia czy super nożyczek!Po prostu w kraju na wystawach takie rzeczy były niedostępne!



JustynaJK - 29-09-2004 18:37
jak sobie teraz przypominam pewne szczegóły to niezły ubaw!Wyobrażcie sobie,że dla mojej suki sama robiłam sobie czarną ringóweczkę,miała też i złotą!
A pamiętacie te obwieszanie psów medalami z wystaw????
:D :D :D



JustynaJK - 29-09-2004 18:39
fajnie było.....



JustynaJK - 29-09-2004 18:57
Wracając do historii pudli średnich brązowych to była na początku lat 80-tych w Bytomiu hodowla "Polskie Barwy"p.Barwickiej.Słuchajcie,jakie tam były piękne kolory,brązy do póznej starości takie kasztanowe,ciepłe,naprawdę!Jak mnie pamięć nie myli to była tam BABETA i BETINA i zdaje się pies GWAREK.



aneta - 29-09-2004 19:45
Dołączę się do mnłodszych wspomnień.
Lata 90-te to już zanik pudli, ale przecież w tych właśnie latach w Chorzowie pamiętam pełne 2 ringi pudli, obok na ringu biegało około 20 białych suczek w klasie "O" z czego dobra połowa po MANNIX White Aristocrat, ja startowałam z Gemmą w konkurencjach 5-6 czarnych suczek, z Panterą (3 lata później) już było po 2-3. Były brązy (obecnie nie posiadamy miniatur brązowych).
W średniakach pamiętam jeszcze 4 kolory (białe, srebrne, brązy i czarne) czego dominowały czarne i srebrne (!!! gdzie jest ten kolor, w Krakowie dozywa dni ostatni reproduktor z ostatniego miotu w tym kolorze, jego siostry znikły bez sladu).



Sonya-Nero - 29-09-2004 20:31
Ja nie mam takich wspomnień....
moja przygoda z wystawami zaczęła się od jesieni 1996 roku :D ,
Z tamtych lat ze średnich brązów widziałam tylko FAGOTA Sti-Va i Debi Czarna Jagoda i aż się nie chce wierzyć, że te psy miały takich wspaniałych przodków.
Gdzie podziały się te wszystkie wspaniałe, ciemne brązy???Dlaczego we wszystkich hodowlach brązowych pudli do jakich udało mi sie dotrzeć ten kolor jest taki paskudny: srebrno-beżowo-brązowy u dorosłych psów.
Dlaczego prawie wszystkie mają jasno obramowane oczy? nadający im taki nieładny "świński" wyraz? :(



Sonya-Nero - 29-09-2004 20:37
A teraz dla odmiany zagadka:

co to jest za pudel:

http://www.czarnafuga.republika.pl/repblackjacobo.jpg

za prawidlowe odgadnięcie stawiam piwo lub lody lub coś podobnego na dowolnie wybranej wystawie, oczywiście na której akurat będę :lol:



aneta - 29-09-2004 21:05
dokładnie to zdjęcie jest na www raciborskiego puchu



Sonya-Nero - 30-09-2004 07:31
No dobrze :lol:
sprecyzuję bardziej pytanie:
czy ten pudel toy na zdjęciu to suka czy pies?



JustynaJK - 30-09-2004 08:17
stawiam na psa



JustynaJK - 30-09-2004 08:21
Jeśli ktoś widział FAGOTA Sti-Va to napewno nie jest ten kolor o którym pioszę.On posiwiał i stracił barwę chyba około 2-3 roku życia jak większość brązów niestety.
FAGOT jeszcze żyje więc jest namierzony średniak brązowy,ale jest po kastracji.Teraz do hodowli doszła suczka czarna min z hodowli p.Ovesnej i stawia pierwsze kroki w ringu.



Sonya-Nero - 30-09-2004 08:55
Niestety lody zjadam sama :D
to nie jest zdjęcie Jakubka choć jest tak jest podpisane
to....Teresa Black Narcis, a właścicielką jest Jana Chmielova, w owych czasach jeszcze Pliskova.
Jedna z ładniejszych toyek jakie w czasach moich początków pudlarstwa widziałam.
Specjalnie podałam to zdjęcie na forum, bo strasznie nie lubię tego typu oszustw, widziałam i Jakubka i Teressę i bynajmniej nie są do siebie podobne :-?



Sonya-Nero - 30-09-2004 09:05
Ale wróćmy do przyjemniejszych spraw.
:D :D :D
Ten czarny diabełek u Pani Wandy to przyrodnia siostra naszego Lucky'ego, a właściwie to i ciotka i siostra. :lol:
Tak więc zawsze jej kibicujemy.
Pani Wanda zdradziła średniaki :wink: :wink: , ale czy na pewno na dłuższą metę???



aneta - 30-09-2004 09:54
:evil:
Jedną już zjechałam za takie :evil:
Nie jestem w stanie sprawdzać wszystkich przesłanych materiałów :evil: :evil: :evil:



Maruscha - 30-09-2004 12:56
Witajcie!
Troche juz jestem spokojniejsza, czlowiek nie wie jak bardzo potrafi przyzwyczaic sie do zwierza , a przeciez byl on z nami tylko rok…albo az rok…Z konmi juz jest inaczej na poczatku tez plakalam za kazdym ktory zostal sprzedany itp teraz juz jestem odporna.Teraz takze wrocilam na “ziemie“ tylko moja najmlodsza corka chodzi po domu i wola Askoo lub kaze sobie sciagac z szafy karton z zabawkami, i dekami od pudla.Wtedy znowu wspominam….
Moi cos tam juz bakaja o kupnie ale ja narazie nie mysle o tym.
Bede Was odwiedzac bo mam sentyment do tego miejsca na forum :D :D
Jesli nasza rodzinka sie powiekszy dam Wam znac.Pozdrawiam.....



Sonya-Nero - 30-09-2004 13:27
Witaj Maruscha,
tak to jakoś jest, że z upływem czasu coraz bardziej doskwiera brak pudelkowych kudełków i tak jakoś niepostrzeżenie zjawia się w domu kolejny pudels...
Do owczarka nie da się przytulić :wink: bo owczarek w tym wieku jest bardzo kolczasty, a zęby zdaje się mieć nawet na ogonie...



JustynaJK - 30-09-2004 13:42
protestuję!Do owczarka zapewniam tak samo mozna się przytulić!Mam porównanie!



JustynaJK - 30-09-2004 13:43
z tego co mi wiadomo to średniaki w hodowli Sti-Va narazie nie są planowane.Pierwsza średniaczka była dziełem przypadku....



Sonya-Nero - 30-09-2004 16:40

protestuję!Do owczarka zapewniam tak samo mozna się przytulić!Mam porównanie! A ja miałam porównanie....

A do kilkumiesięcznego owczarka jest dość trudno się przytulić...na dłużej... no chyba, że właśnie zasnął kamiennym snem po szaleńczej zabawie :wink:



Sonya-Nero - 30-09-2004 16:49

z tego co mi wiadomo to średniaki w hodowli Sti-Va narazie nie są planowane.Pierwsza średniaczka była dziełem przypadku.... plany planami...a życie życiem :wink: :wink: :wink:
i przepraszam, że nie mogę dokladniej wyjaśnić o co mi chodzi...



JustynaJK - 30-09-2004 18:39
czas pokaże,ale faktycznie ostatnio nie pytałam.... :D :D :D



Gina&Tiger - 01-10-2004 22:53
Pozwolę sobie wtrącić ,odnośnie brązowych średniaków ,że mój brązowy synek też ma piękny ciemny kolor.Niestety nie jest wystawiany nad czym ubolewam .Z powodu chronicznego braku czasu nie mogę tego popilotować,przynajmniej narazie,ale kto wie!



aneta - 02-10-2004 10:14
Skąd masz pudla, bo wiem, że w Ebeneus urodził się 1 brązowy piesek ale niestety znikł, a wielka szkoda.



Sonya-Nero - 02-10-2004 18:46
A, witaj Haniu :D



Gina&Tiger - 02-10-2004 20:30
Witaj Elu
Pozdrowienia dla wszystkich właśnie jestem przelotem w domu .Lecę na imprezkę do usłyszenia pa.



Sonya-Nero - 03-10-2004 21:48
Fajnie, średniaki górą na forum :wink:



Sonya-Nero - 03-10-2004 21:58
JustynaJK,
obgadałyśmy cię z Panią Wandą na Rybniku :wink: ,
i masz jak w banku, że będę cię zadręczać cały czas pytaniami o średniaki...

I tu muszę dopisać, że dawne polskie brązy z linii Athosa Melissa z Brzozowej wróciły do Polski za również sprawą Vanessy Pani Wandy :D

a tak w ogóle miło mi się pochwalić, że nasz Lucky został championem Polski, Bercik Anety - rozpoczął championat polski, a lwi pyszczek Derek- młodzieżowego championa Polski :D :D :D



aneta - 03-10-2004 22:11
Gratulacje Sabadiana.
Jednym słowem poprzez importy odbudowujemy stare polskie linie :D
Właśnie się zastanawiałam gdzie to dziś jesteście, zapomniałam, że dziś był Bytom 8)



Sonya-Nero - 03-10-2004 22:22
Ech Aneta, Rybnik :wink:
Dzięki :D



IraKa - 11-10-2004 20:58
Niestety biały średniak nie dla mnie. A przynajmniej nie teraz.
Urodziły się dwa psy - kurcze :evil:

Optymistyczna wiadomość to taka że nie będę musiała w grudniu pchać się do Bratysławy. Nie ma to jak domowe ciepełko. :wink:



Sonya-Nero - 11-10-2004 21:21
Witaj Ireno,
a już myślałam, że wszyscy się gdzieś wyprowadzili :wink:
szkoda, że nie urodziła się twoja wymarzona biała pudlica, ale wiem, że swojego doświadczenia, że dwa (nie mówiąc trzy) młode pudle = tornado w domu i na polu.
Więc może lepiej poczekać?
A i los czasami płata figle.
Myśmy z Anetą zamówiły sobie białego dużego pudla (psa) z Estonii, a... mamy czarną miniaturę z Czech :D
Ale nie wyobrażam sobie teraz domu i wystaw bez tego czarnego diabełka.
A nasz duży biały pudel się nie urodził do tej pory...



aneta - 11-10-2004 21:42
Ale nie ze mną :D Przynajmniej nic o tym nie wiem :wink:



Sonya-Nero - 11-10-2004 21:48
No a jak napisałam - z "Anetą" a nie z "anetą" :wink:

A teraz szyfruję :wink:
mamy bobka :D :D :D



aneta - 11-10-2004 22:00
Z tamtąd ???



aneta - 11-10-2004 22:01
W części rodziny funkcjonuję jako Aneta :wink:



Sonya-Nero - 11-10-2004 22:08
Z tamtąd :D
od sędziny z tamtąd, pokonując sukę z tamtąd, która była własnością sędziny z tamtąd :wink:



IraKa - 11-10-2004 22:11
Generalnie nie przejmuję się zbytnio - wierzę trochę w przeznaczenie.
Co mam być moje to będzie a co nie to choćbym nie wiem jak się starała to niebędzie. Tym razem zdaje się miało nie być.
A co to za historia z dużym białym? Z jakiej hodowli miał być, pies czy suka? Czy w związku z zakupem czarnej miniatury zrezygnowałyście z planów?



aneta - 11-10-2004 22:19
NO TO
:klacz: :laola: :klacz: :laola: :klacz:



Sonya-Nero - 11-10-2004 22:42
aneta,
dzięki, dzięki, dzięki :D

Irena,
interesował nas szczeniak -pies po Martina's Fanfaron, czyli po domowemu Credo.
Ale niestety nie doszło do krycia, a z krycia jego córki urodziły się tylko dwa czarne szczeniaki.
Jak na razie "wyleczyłam" się z marzeń o dużym białym pudlu, bo obrosłyśmy nieplanowanie w dużą ilość psów, a po za tym nie miałybyśmy teraz czasu na pielęgnację dużego pudla, nawet zestrzyżonego na "kulki".
Samo wysuszenie pudla miniaturowego zajmuje mi średnio 2,5 godziny, średniaka 3,5 godziny. A gdzie czas na...zabawę z psem.
Po za tym nie minął mi jeszcze "uraz" do dużych psów - na razie chcę mięć takie psy, które w razie czego mogę ponieść na rękach.
Ale kto wie co przyniesienie jutro.... :wink:
A może w twoim życiu pojawi się przystojny biały wielkolud, a może biały liliputek toyek???



Gina&Tiger - 11-10-2004 23:04
Witam po długiej nieobecności ale zostałam siłą odciągnięta od komputera, dzisiaj byłam silniejsza !Z czego się tak cieszycie ?Co to za grypsy ?Gdzie leży tajemnicze "tamtąd"?Gadać mi jak na spowiedzi!



Gina&Tiger - 11-10-2004 23:08
Sonya-Nero wracając do Twojego czarnego diabełka ,to właśnie dzisiaj wspominała go pewna gdyńska pudlica.



Sonya-Nero - 11-10-2004 23:12
Witaj Gina & Tiger
to tajemnicze "tamtąd" to...Czechy, a szyfrujemy sobie tak, żeby nie było nudno :D
A Czechy to zazwyczaj za wysokie progi jak na nasze psie (czytaj polskich pudli) nogi :wink:



Gina&Tiger - 11-10-2004 23:21
Gratulacje !Jak się czuje Braukonigin?Mam nadzieję ,że przywiozłaś jakieś dobre czeskie piwo!Wracając do "Twojego kurdupla" to hodowla "Lindeza" prosiła abyś przesłała kopie rodowodu na maila .Pewnie chcą sobie poczytać!



Sonya-Nero - 11-10-2004 23:34
Jak się czuje Braukonigin?
-teraz to ty szyfrujesz :wink: ale musisz mi podać kod :wink:
Czeskie piwo jak czeskie piwo, ale ten smażeny syr z tatarską omacką.....
mniam, mniam, mniam. Najlepiej zapić kofolą :wink:
Przkaż tej pudlicy z Lindeży, że już się poprawiamy i już wysyłamy, ale priorytetem, bo się skanera niedorobiłyśmy.



Gina&Tiger - 11-10-2004 23:51
Nie wiem co jedliście ale smacznie się nazywa.Myślę ,że pudlica się ucieszy z przesyłki i na czytaniu się nie skończy.! :oops:



IraKa - 12-10-2004 19:49
Sonya-Nero
Nie mam nic przeciwko dużym pudlom natomiast toyom zdecydowanie mówię NIE.
Uważam, że takie dążenie do miniaturyzacji psów to więcej szkody niż pożytku.
Zastanawiam się co mieli /mają/ hodowcy na myśli, co chcieli osiągnąć "zmniejszając" pudla do np. 25 cm.
Niestety nie dotyczy to tylko pudli, choćby yorki ważące 1 kg i mniej.

A może macie jakieś argumenty przemawiające za toyami?
Chętnie poczytam co o tym sądzicie.



aneta - 12-10-2004 20:09
Toy mi się podoba, ale warunek - musi to być pies dobrze zbudowany bez cech skarlenia a nie arachidło.
A yorki (oczywiście rodowodowe) zdaje się , że mają teraz limit - dla suk do hodowli minimum 2 kg czy nawet więcej?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zona-meza.keep.pl



  • Strona 3 z 91 • Zostało znalezionych 9776 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91