ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

PUDEL- nie taki straszny....+ off



Gośka - 23-11-2006 23:13
Alfa masz rację, bo jak dobrze pomyśleć to faktycznie ten ogon zakręca się i przechyla na plecy, Bil ma przechylony ale nie jest on zakręcony mocno no i jest krótki, Ford ma zakręcony bardzo mocno i przechylony na plecy, ale w związku z tym że to jest naprawdę mocne zakręcenie to przy dobrym ostrzyżeniu nie widać tego, dlatego wielu sędziów sugeruje się że ma ogon cięty. Chętnych zapraszam do macania Fordowego ogona;), chociaż ogon to jego najświętszy skarb i nie lubi jak ktoś go tam maca, ale dla celów naukowych myślę że da się przekonać:lol:
No i fakt że taki pudel z ogonem jak jamnik czy beagle wyglądałby ciekawie.
Aha jeszcze tak mi się przypomniało że ten ogon to skręca się z wiekiem, bo pamiętam malutkiego Bila i ogon miał całkowicie prosty, dopiero koło 3-4 m-cy zaczął go coraz bardziej zarzucać na plecy. oczywiście nie jest to reguła. No i te kręcone ogony są dziedziczne, to chyba jakaś cecha dominująca. Chociaż szczerze powiem że na genetyce kompletnie się nie znam, więc nie chcę palnąć jakiejś głupoty, ale większość Fordowych dzieci ma precle i ojciec Bila też miał zarzucony ogon.
Osobiście cieszę się że nie kopiuje się u pudli ogonów, mnie się bardziej podoba taki ogoniasty. No i nie przeszkadzają mi te kręcone, chociaż rozumiem sędziów którym może się to nie podobać. Dotyczy to estetyki i nikt im nie nakarze lubieć kręcone jeśli takich nie lubią. Ja też mam swoje małe "zboczenia" dotyczące estetyki, a które absolutnie nie są wadą, tylko w ogólnym wizerunku psują mi wygląd;)





Sonya-Nero - 23-11-2006 23:13
:-P :razz: hmmmm.... no to c.d. nowości:razz: ...wsypiemy kogoś :evil_lol:
podobno całkiem niedawno w Gdyni na ulicy ....:hmmmm: powiedzmy Sezamkowej ;) zamieszkała taka czarna dziewczynka :multi:

http://images4.fotosik.pl/224/506dcf947bd71170.jpg

ma dopiero 10 tygodni, jest trochę rozczochrana:roll: i wymiętoszona :loveu: , ale to zdjęcie świeżo po podróży ...
jak na razie to wygląda na dziecko żyrafy i kangura a nie pudlowych rodziców :roll: :evil_lol:



Gośka - 23-11-2006 23:18
Jeśli w końcu ustalą ten wzorzec to będziemy mieli jasność. Myślę że powinni to zrobić dla wszystkich ras które były kopiowane, bo w tej chwili ta sama rasa niejednokrotnie wygląda jak dwie różne.



Sonya-Nero - 23-11-2006 23:18

Gosiu, z pewnoscia widzialas wiecej pudli niz ja! Dzieki za wyjasnienia. Dla mnie to b. ciekawe. Nigdy bym nie przypuszczala, ze Ford ma ogon zakrecony, raczej myslalam, ze ma ucieta koncowke.

Alfa, przeciez zakaz obowiazuje wszystkie psy w Polsce, nawet nierasowe.

Sonya, a skad masz przecieki o zmianie wzorca pudla i kiedy to nastapi?
przecieki mam od osób zainteresowanych uznaniem czerwonego koloru pudla, a kiedy to nastąpi i czy w ogóle zostanie uznany ten kolor .... :niewiem: , terminy stale są przesuwane :roll:





magda_u - 23-11-2006 23:22
A czy mamy w polsce pudle czerwone i czym one sie od ciemnych morel roznia?

Sonya, to do kompletu z Twojego podpisu bedzie brakowac jeszcze kremowego ;)



Gośka - 23-11-2006 23:25

Gosiu, z pewnoscia widzialas wiecej pudli niz ja! Dzieki za wyjasnienia. Dla mnie to b. ciekawe. Nigdy bym nie przypuszczala, ze Ford ma ogon zakrecony, raczej myslalam, ze ma ucieta koncowke. Nie wiem czy więcej, mówię to tylko i wyłącznie na podstawie moich psów;) Cudzych się nie czepiam.
O Fordowym ogonie tak właśnie myśli większość:evil_lol: nie wiem kiedy tam będziemy miały okazję się spotać, ale może znowu w Ostrowie? Zabierzemy dobytek psi i dziecięcy i na wystawę:cool3: 2 lata temu był pokazywany Bil, w zeszłym roku Mafina to w następnym kolej na Forda, trzeba jakoś dawkować przyjemności:lol:



Sonya-Nero - 23-11-2006 23:32

A czy mamy w polsce pudle czerwone i czym one sie od ciemnych morel roznia?

Sonya, to do kompletu z Twojego podpisu bedzie brakowac jeszcze kremowego ;)
oryginalnych czerwonych nie mamy, mamy tylko krzyżówki z aprikotami.
Generalnie i w uproszczeniu - czerwony nie jaśnieje z wiekiem.
Czerwone pudle nie powinny być łączone z aprikotami, ponieważ aprikoty wnoszą geny rozjaśniające sierść :roll:



Alfa1 - 23-11-2006 23:43

Gosiu, z pewnoscia widzialas wiecej pudli niz ja! Dzieki za wyjasnienia. Dla mnie to b. ciekawe. Nigdy bym nie przypuszczala, ze Ford ma ogon zakrecony, raczej myslalam, ze ma ucieta koncowke.

Alfa, przeciez zakaz obowiazuje wszystkie psy w Polsce, nawet nierasowe.

Sonya, a skad masz przecieki o zmianie wzorca pudla i kiedy to nastapi?
Psy może tak,:cool3:ale czy hodowców,bo skąd tyle psów z kopiowanymi ogonami i uszami.



magda_u - 23-11-2006 23:48

Zabierzemy dobytek psi i dziecięcy i na wystawę:cool3: O rany, nie przypominaj mi, za 2 tyg. rodze :placz: Co do Ostrowa, to ja bardzo chetnie, jesli tylko bede miec mozliwosc.



magda_u - 23-11-2006 23:49

Generalnie i w uproszczeniu - czerwony nie jaśnieje z wiekiem. Acha.. no, to czasem moze byc trudno ustalic, czy to ciemny aprikot czy jasny czerwony. Slyszalam cos takiego, ze czerwone maja czarna skore, ale nie wiem, czy to prawda...



magda_u - 23-11-2006 23:50

Psy może tak,:cool3:ale czy hodowców,bo skąd tyle psów z kopiowanymi ogonami i uszami. No, niestety, jest jak jest - prawo sobie a ludzie sobie, chociaz, podobno weci co raz bardziej obawiaja sie kar za kopiowanie.



Gośka - 24-11-2006 07:14

O rany, nie przypominaj mi, za 2 tyg. rodze :placz: . Już za 2 tygodnie? Rany, ale ten czas leci. To czekamy tu na nowego pudlarza, albo pudlarę:loveu:
Ej, no co Ty płaczesz, nie strasz mnie. Ja się już trochę uspokoiłam, koleżanka która w czerwcu rodziła, ostatnio przez 2 godziny mi opowiadała jak to teraz pięknie i wogóle, nie to co 15 lat temu...:shake:


Co do Ostrowa, to ja bardzo chetnie, jesli tylko bede miec mozliwosc. No mnie to się marzy że jednak pojadę, chociaż nie wiem jak to będzie. Jak chłopaki byli mali to miałam sobie jedną bezpapierową Agę i siedziałam na tyłku w domu, ale teraz to chyba nie wysiedzę.


No, niestety, jest jak jest - prawo sobie a ludzie sobie, chociaz, podobno weci co raz bardziej obawiaja sie kar za kopiowanie. Nie wiem czy się obawiają, czy może mają większą świadomość. Ja "swoją" wetkę, tą u której strzygę przekabaciłam totalnie;) Wyrzuca od razu delikwentów którzy chcą pieskowi cokolwiek uciąć dla przyjemności i nawet uświadamia ludzi, że TYLKO papierowy, a kilka miesięcy temu kupili z mężem rasowca i nawet namówiłam ich na wystawy:multi: W sobotę debiutowali ze swoim ONkiem w Kielcach.
Ja chyba ze 2 lata temu też miałąm ciekawy telefon, dzwonił facio co chciał u mnie obciąć stafordowi uszy. "Paliłam" głupa że mogę mu przystrzyc uszka skoro mu takie włosy urosły:evil_lol:



IraKa - 24-11-2006 08:57

Przedstawiam Wam małą Różę rodowodowo DANCE WITH ME ROUZ po ELENSIS-Katmary's WIWA WIKTORIA. W dziadkach są linie Nutlee, Martina's, Marechal, Dacun's, Wisperwind, Canmoy's, itd. :loveu: :p

http://images1.fotosik.pl/268/91b1fd149551144f.jpg

Śliczne dziewczę zamieszkało u Iwony?

Ale ruch się zrobił w pudlowym światku pod koniec roku: szczeniaki, nowe nabytki:crazyeye:

Mimo wszystko ;) gratulacje dla wszystkich zaangażaowanych :klacz: :klacz: :klacz: :Cool!: :Cool!: :Cool!: :modla: :modla: :modla: :terazpol:



Gośka - 24-11-2006 09:15

Śliczne dziewczę zamieszkało u Iwony? Oczywiście że NIE:lol: ;) Iwona wierna jest swoim czarnuchom.
Chyba nie sądziliście też że u mnie:evil_lol:



IraKa - 24-11-2006 09:47
Kto tam cię wie co ci po głowie chodzi:evil_lol:
No to gdzie:niewiem: :hmmmm: :modla: :loveu:



Gośka - 24-11-2006 10:17

Kto tam cię wie co ci po głowie chodzi:evil_lol: No nie wiem, chyba powinnam się obrazić :obrazic: :lol:
Już Ty tam wiesz co mi po głowie chodzi i na pewno nie jest to duży. Póki co wystarczy mi harówa z jednym maleńkim Fordzikiem w zupełnie niekłopotliwej fryzurce:eviltong: Ostatnio jedyne 4,5 godziny suszyłam i jakieś 3 godziny strzygłam. No naprawdę co to jest 8 godzin:evil_lol:



góral - 24-11-2006 10:27

Śliczne dziewczę zamieszkało u Iwony?
BIałe u Iwonki.........to nie brzmi wiarygodnie;) mo chyba, że jakieś 12 małych białych kuleczek w końcu się w tym Lublinie pojawi:evil_lol:



IraKa - 24-11-2006 10:31
Góral nie kracz, bo Iwona zbielałaby również na trwałe z wrażenia:evil_lol:



góral - 24-11-2006 10:35
no dobra, jak nie białe to choć srebrne..... te przynajmniej na początku są czarne;)



Gośka - 24-11-2006 10:43
:lol: :lol: :lol: Góral, nikt kto zna Iwonę nie pomyślałby że fundnęła sobie białego;) No właściwie ja bym nie pomyślała, ale to może dlatego że jestem pod wpływem Iwony i wręcz czytam jej w myślach:evil_lol:
Ty nie krakaj z tymi 12-toma, bo mnie Iwona obiecała że więcej jak 10-ciu nie będę musiała strzyc:lol:, jak wykraczesz 12 to 2 zostawię dla Ciebie:eviltong:



IraKa - 24-11-2006 11:01

No nie wiem, chyba powinnam się obrazić Teoretycznie mogłabyś ale za co innego:eviltong: Ale plissss jeszcze trochę cierpliwości:oops:
Dla Górala tylko dwa :crazyeye: no co ty , sześć co najmniej :evil_lol:
Równouprawnienie mamy:evil_lol: ;)



góral - 24-11-2006 13:40

:lol: :lol: :lol: Góral, nikt kto zna Iwonę nie pomyślałby że fundnęła sobie białego;) No właściwie ja bym nie pomyślała, ale to może dlatego że jestem pod wpływem Iwony i wręcz czytam jej w myślach:evil_lol:
Ty nie krakaj z tymi 12-toma, bo mnie Iwona obiecała że więcej jak 10-ciu nie będę musiała strzyc:lol:, jak wykraczesz 12 to 2 zostawię dla Ciebie:eviltong:
ja mam obiecane,że jak się urodzi biały lub srebrny, to jest mój, bez względu na to ile ich będzie..........;)



IraKa - 24-11-2006 13:41
To tym bardziej nie kracz:evil_lol:



Gośka - 24-11-2006 13:48

ja mam obiecane,że jak się urodzi biały lub srebrny, to jest mój, bez względu na to ile ich będzie..........;) :lol: Ja byłam pod podobnym zagrożeniem przy poprzednim miocie u Iwony:lol:
Przyjechałam z dzieciakami a Iwona zapowiedziała, że towar macany należy do macanta:evil_lol:
To co mam trzymać kciuki za srebrnego (albo białego?;))



IraKa - 24-11-2006 14:18
Trzymaj!!!
Mogłoby wyjść naprawdę niezłe cacko:loveu:



pati - 24-11-2006 14:37
to ja z innej beczki :p

byc moze bedzie dom dla Axla wiem ze panstwo chca pudelka. Mieszkaja w Bochni w domku z ogrodkiem. Wiecej szczegolow bede znala jutro bo jeszzce z ta pania nie rozmawialam. Mam tylko cynk ze jest taki domek. A powiedziala mi o nim znajoma ktora wydala 2 psy do sasiadow tej pani ktora chce pudla. Mam ndziej ze nie nagmatwalam.



góral - 24-11-2006 15:55

Trzymaj!!!
Mogłoby wyjść naprawdę niezłe cacko:loveu:
Może nie teraz, ale kiedyś.........



Gośka - 24-11-2006 18:03
No właśnie - kiedyś...
Na razie cieszmy się tym co mamy:p
A Twój Elvisek to prawdziwe małe cacko i za niego trzymam bardzo mocne kciuki.



Alfa1 - 04-12-2006 02:22
http://republika.pl/blog_nk_746602/1.../mikolaje5.gif

Zyczę wszystkim w Mikołajki pod poduchą niespodzianki

http://republika.pl/blog_nk_746602/1...mikolaje24.gif http://republika.pl/blog_nk_746602/1711640/tr/s6.gif



Gośka - 05-12-2006 09:32
Fisch co tam u Ciebie? Jesteś jeszcze czy już poszłaś rodzić - to chyba jakiś Mikołaj się urodzi;) :loveu::x-mas:
Kiedy oblewamy?:knajpa:
Jak wrócisz to się odezwij :p
Trzymam kciuki:happy1:



pati - 05-12-2006 12:58
wlasnie trzymamay trzymamy i na dzieciatko czekamy :p

wow ale mi sie zrymowalo :cool3:



pati - 15-12-2006 14:54
no to decyzja podjeta . Axel jedzie do panstwa z Bochni. Wydaja sie bardzo fajni a polecni przez pania psiarke pewna osobe wiec ona by zlego domku nam nie podsunela.

Psiak bedzie najlepszym towarzyszem 8 letniego chlopczyka , ktory jako jedynak bardzo jest osamotniony wiec rodzice postanowili mu kupic psiego przyjaciela. Cglopczyk sie bardzo cieszy.

Axel najprawdopodobnie pojedzie do nowego domku w poniedzialek moj brat go zawiezie .
Trzymajcie kciuki oby wszystko sie udalo bo nie chce go przerzucac z domu do domu.

Tak mi zal to moj pies :-( moj Axelek kochany ...



Reyes - 15-12-2006 18:19

Tak mi zal to moj pies :-( moj Axelek kochany ... Dobrze zrobilaś :) Oby wszystko się udało :glaszcze:



bizab - 16-12-2006 06:40
ps . postu -8479-
mam ładniejsze zdjecia mojego pupila tutaj ma 13 m-cy i dopiero startujemu



Sonya-Nero - 16-12-2006 21:01

no to decyzja podjeta . Axel jedzie do panstwa z Bochni. Wydaja sie bardzo fajni a polecni przez pania psiarke pewna osobe wiec ona by zlego domku nam nie podsunela.

Psiak bedzie najlepszym towarzyszem 8 letniego chlopczyka , ktory jako jedynak bardzo jest osamotniony wiec rodzice postanowili mu kupic psiego przyjaciela. Cglopczyk sie bardzo cieszy.

Axel najprawdopodobnie pojedzie do nowego domku w poniedzialek moj brat go zawiezie .
Trzymajcie kciuki oby wszystko sie udalo bo nie chce go przerzucac z domu do domu.

Tak mi zal to moj pies :-( moj Axelek kochany ...
Trzymamy kciuki :thumbs: za dobry domek :)
Pati, takie czasami jest życie...



pati - 17-12-2006 11:51
no i stalo sie Axelek pojechal :-(

nic jeszcze nie wiem nie chce do nich dzwonic od razu dam i m czas na zapoznanie sie pzredzownie wieczorem

stresuje sie strasznie zeby tylko go pokochali



pati - 17-12-2006 20:58
dzwonilam i kamien spadl mi z serca . Axelek czuje sie w nowym domku siwetnie. Od razu upatrzyl sobie chlopczyka i lazi za nim krok w krok jak cien. Bawili sie dzis caly dzien. Chlopczyk za nim szaleje i caly czas sa ze soba. Nowi panstwo bardzo zadowoleni, mowiz ze nie spodziewali sie ze Axelek bedzie taki wspanialy :loveu:
Pytali takze jaka baterie mu do ogonka wlozylam ze tak caly czas nim merda :eviltong:
Nic nie zaznaczyl :multi: jak na razie przynajmniej. Wszystko sie udalo Axelek szczesliwy jako jedynak bedzie napewno .



Sonya-Nero - 17-12-2006 21:08
super wiadomość :multi:
cieszę się, że zapowiada się taki wspaniały domek :multi:
nie martw się Pati będzie tam szczęśliwy :smile:



Alfa1 - 31-12-2006 19:27
:tree1: Z nostalgią wspominam sylwestrowy wieczór na dogo 2004/2005
Było przesympatycznie,gdzie sie podziały te czasy,może jeszcze wróci atmosfera tamtych dni.....jestem niepoprawną optymistka.
Jeszcze raz Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku 2007 dla Was,Waszych rodzin i Waszych milusinskich:BIG: :BIG: :BIG:



olaglowka - 31-12-2006 21:01
W Nowym Roku zycze wszystkeigo najlepszego, wielu sukcesow wystawowych i hodowlanych. pozdrawiam Ola



Alfa1 - 06-02-2007 09:24
Czy ktoś z forumowiczow wie co słychać u Gosi,tak dawno jej nie było na forum,jeżeli ma ktoś kontakt,to proszę ją pozdrowić w moim imieniu.



Biraroxy - 06-02-2007 13:09
Ja rozmawiałam z Gosią w zeszłym tygodniu i było wszystko OK.



Oleniek - 11-02-2007 10:00
Witam
Chiałabym się przedstawić
Tak więc należę do miłośników pudelków od baaardzo długiego czasu, a od 8 miesięcy jestem szczęśliwą "właścicielką" pudla miniaturowego morelowego , czyli Beluni :loveu:
Bella trafiła do nas jako 6 miesięczna rozbrykana dziewczynka i urozmaica czas jak może. Początkowo miała być "tylko" towarzyszem zabaw i "osóbką" do kochania, ale Nasza Pani Fryzjerka twierdzi, że Bellunia jest prześliczna i warto ją pokazać na wystawie.
Kusi mnie więc żeby pójść za radą (skoro mam tak prześliczną suńkę:multi: ) i wystawić ją pierwszy raz w maju na Łódzkiej wystawie, ale wystawa jest 2,3 maja a Bella skończy osiemnaście miesięcy dopiero 19 V. Ja jeśli chodzi o wystawy jestem zupeełnie zielona:roll: . Wystawiać ją więc teraz, czy czekać rok? Chciałabym, aby ewentualne noty zaliczone jej zostały, jako dla suni chodowlanej. No i jest jeszcze straszną dzikuską (żywe srebro) więc nie wiem czy będzie grzecznie stała długo w miejscu. Ile czasu dziennie trzeba by poświęcić, żeby ją takiego stania nauczyć?
Trochę się rozpisałam a dzieciaki i pies czekają. Jest niedziela pora więc na zabawę do ułyszenia wieczorem.
Ola



aneta - 11-02-2007 10:25
Witaj Oleniek :lol:

Cieszymy się z każdego nowego pudlomaniaka w naszym gronie :lol: :lol: :lol:
Jeżeli możesz to przedstaw nam swoją dziewczynkę bliżej ;) Może jakieś zdjęcie ;)
Co do wystaw - psa możesz wystawiać od 6 msc , wystawy do prawa hodowlanego liczą się od skończonego 15 msc więc Łódź już łapie na hodowlankę, ale może wywalczysz coś więcej ? Tego nikt nie wie dopóki nie stanie na ringu, a nawet przy braku doświadczenia trwa to kilka wystaw, tylk owtedy uwaga - łapie się bakcyla i bez wystaw nie da sie żyć ;)
Zapraszamy tez do Klubu Pudla - jest to organizacja przy Związku Kynologicznym zreszająca miłośników , włascicieli , hodowców i wystawców pudliszonów. Nasza strona na www.klubpudla.republika.pl .



IraKa - 11-02-2007 10:32

Witam
Chiałabym się przedstawić...Ola

I ja witam morelkowo pozytywnie zakręconą właścicielkę Belli:hand:
Napewno warto spróbować sunię pokazać już w Łodzi. Oswoicie się obie. Ja ze swoją psicą przed naszą najpoważniejszą wystawą trenowałam codziennie ale to były krótkie sesje. Np.: przed nakarmieniem chwilka na nauczenie właściwej postawy i spokojne stanie, na spacerze jedna, dwie rundki na ringówce i nauka postawy a zaraz potem juz zabawa i bieganie za piłką.

A teraz proszę trochę zdjęć



Oleniek - 11-02-2007 17:46
Dzięki
Zdjęcia jakoś, gdzieś tu wysłałam, ale ich nie widzę:shake: , a myślałam że jedno z nich będzie się pojawiało pod moim nikiem - po to je zmniejszałam, ale trochę techniki i się zgubiłam.:placz: Może jeszcze poczekam, bo mi "napisało", że zdjęcia czekają do zatwierdzenia. Swoją droga jak jedno z nich usunąć, bo się pomyliłam i wysłałam omyłkowo jedno zdjęcie "nie Belli"

Póki co staram się przeczytać cały wątek od początku (na razie jestem gdzieś pod koniec 2004r)
Odezwę się jeszcze dzięki za rady.
Ola



Cheritka - 11-02-2007 19:40
To i ja w takim razie witam:multi: :multi: :multi:
i cieszę się, że jest następny apricot w naszym pudelkowo zakręconym gronie.



Oleniek - 13-02-2007 19:59
Cześć
Mam chwilkę więc Wam przybliżę moją skromną osobę a także moją przygodę z pudlami. Trochę długie więc nie trzeba czytać, jak ktoś nie chce:lol:

Zaczynając u źródła cofniemy się do moich 11 urodzin, kiedy to do naszego domu trafiła rodowodowa srebrna pudelka ( córka Luki Habanera i Bobiego Szaraczka - nawet dziś pamiętam :loveu: ) Niestety okazało się po dwóch miesiącach, że Tinka ma dysplazję bioder więc nigdy nie była "wystawiana". A szkoda takich uszu to w połowie nawet moja obecna Bellunia nie posiada. To był Pies wyjątkowy. Tinka zaraziła mnie pudloholizmem i tak mi zostało :) Odeszła jak miałam 21 lat i pozostawiła po sobie ogromną pustkę. O nowym pudlu nie miałam co marzyć (względy finansowe i rodzinne) i tak do czasu "jak poszłam na swoje". Ale i wtedy pudel był poza moimi możliwościami finansowymi :placz: A ponieważ mój psioholizm to choroba i MUSIAŁAM żyć z psem pod jednym dachem (ku zgrozie mojej kochanej mamusi) trafiła do nas 7 letnia syunia ze schroniska. Urocze bradzo leniwe duże psisko :). Za życia Suzi moja rodzina powiększyłą się o dwoje dzieci. Dwa lata temu i Suzi odeszła. Najpierw była pustka a potem pudloholizm znów zacząła powoli mnie drążyć. W międzyczasie okazało się, że starszy synek po śmierci Suzi z miesiąca na miesiąc coraz bardziej bał się psów. Początkowo dużych potem coraz mniejszych ,a skończyło się na tym że jak york albo jamnik stał na chodniku to musieliśmy przechodzić na drugą stronę ulicy. Nie daj Boże żeby jakiś pies szczeknął, albo się na synka popatrzył! Pomyślałam sobie że na oczach rośnie mi tu jakaś fobia i warto by zanim się zupełnie rozwinie dziecko do obecności psa przyzwyczaić. Z powodów finansowych wybór znów padł na schronisko, ale się wahałam - te tony sierści po Suzi dawały mi się nieźle we znaki. No i moja mama pomstowała, że "te tony sierści....) Więc może tak pudel!? Potem był szczęśliwym zbiegiem okoliczności napływ gotóweczki i spełnienie moich marzeń przyjechało z nami z Bydgoszczy. Miała być "lekiem" dla synka starszego - i spełniła się znakomicie; towarzyszem zabaw dla mlodszego synka- i przy mojej pomocy zaczynają się odnajdywać jako kompani zabaw. Jest też moim towarzyszem i "uspokajaczem", kiedy siedzę przy komputerze i piszę pracę. Jednym słowem piesek do kochania, niekoniecznie do wystawiania. Ale mnie Nasza Pani Fryzjerka pokusiła i tym sposobem choduję długą sierść:roll: a mój mąż po obcięciu Belli na pupy clip (jakkolwiek by się to pisało:oops: ) stwierdził, że z TYM PSEM teraz nie będzie wychodził na spacer:mad: No ale mu przeszło HI hi.
Miałam ostatnio parę przygód w postaci filcu na łapkach po jednym godzinnym spacerze w lepkim śniegu;) .
Belli papiloty są tematem rozmów na podwórku. Jakobyśmy pudlowi uszy obcięli, tudzież "biedny piesek tak zmarzł, że mu się na uszach sople porobiły":cool3:

Co do wystawy to zgłosić ją na młodzierzową czy otwartą?

Co do zdjęć to gdzieś tu powinny być. Tylko że... Wysłałam cztery - trzy Belli i jedno pomyłkowo jakiegoś owczarka, którego mi mąż chciał pokazać - To pomyłkowe zdjęcie podpisałam "pomyłka" a zatwerdziło mi tu na dogomanii dwa zdjęcia Belli itę pomyłkę. Jak jąusunąć?
I jak umieścić zdjęcie Belli pod moim nickiem?

Pozdrawiam
Zupełnie szalona na punkcie pudelków Ola



Cheritka - 13-02-2007 20:56
Uf.przeczytalam,
Dobrze że pojawia się nowy piesek na wystawy.
Szczególnie ze to sunia :cool3: .
Pozdrawiamy i
radzę nie przejmować się tym co mówią ludzie o naszych psach :mad: :mad: :mad: i ich fryzurach, bo niestety mówią różne przykre czasem slowa :angryy: :angryy: .
A mąż się przyzwyczai i będzie chodził na spacery,
mój nawet nos podnosi , taki jest dumny z naszych psów. :eviltong:



Oleniek - 13-02-2007 22:02
CZeść
Mam jeszcze pytanie odnośnie sędziego na wystawie w Łodzi. Znalazłam nazwisko Vija Klucniece Coś Wam to mówi? Kto to jest - lubię wiedzieć kto ma mnie oceniać:lol:
Ola



Alfa1 - 13-02-2007 22:04
Witaj serdecznie w naszym zapudlonym gronie.
Do 18 mieś. możesz wystawiać w młodzieży,ale też od 15 do 24 miesiaca w klasie pośredniej,następne klasy to otwarta i championow,życzę Ci w przyszłości tej ostatniej:)



aneta - 13-02-2007 22:47
Ponieważ jest mało czasu na zrobienie tych pudlomaniako-wystawowych 3 wystaw w klasie młodzieży przed 18 msc to proponowałabym klasę pośrednią, a nuż się uda ;) i jakieś złoto się przylepi do rudzej ;)



Oleniek - 14-02-2007 19:48
No nie wiem czy od razu złoto, ale na wystawie będziemy a Wy? Kto się wybiera na Łódzką majówkę?



Oleniek - 14-02-2007 20:02
No i chyba mam problem, bo na tych ostatnich zębach Bella ma chyba kamień:-o Przecież karmię ją po psiemu. Fakt że ostatnio tylko miękkie domowe jedzonko, bo po trzymiesięcznym objadaniu się chrupkami eukanuby z dnia na dzień przestała je jeść. Co zrobić z tym kamieniem?

Ps może to wina wody?, mamy strasznie twardą kranówkę



Oleniek - 14-02-2007 20:06
I jeszcze jedno myjecie psu zęby??????? Ja parę razy próbowałam ale ogólnie mówiąc lepiej mi idzie mycie zębów dzieciom, a najlepiej to sobie:evil_lol:



Reyes - 14-02-2007 20:31
Kamień w wystawach nieszkodzi- dopuku zęby są zdrowe - jak jest go mało to psicy też obojętne. Daj jej gnata (ale taaaakiego dużego ) to sobie oczyści.
Na Majówce pewnie ja będe - towarzysko



flashka-g - 16-02-2007 15:33

No i chyba mam problem, bo na tych ostatnich zębach Bella ma chyba kamień:-o Przecież karmię ją po psiemu. Fakt że ostatnio tylko miękkie domowe jedzonko, bo po trzymiesięcznym objadaniu się chrupkami eukanuby z dnia na dzień przestała je jeść. Co zrobić z tym kamieniem?

Ps może to wina wody?, mamy strasznie twardą kranówkę

O ząbki trzeba dbac na bierzaco, bo kamien moze spowodowac rozne powiklania albo doprowadzic do ich wypadniecia. Czeste mycie zebow to takze zadna burżuazja ale koniecznosc.. im czesciej sa myte zeby tym trudniej sie osadzic kamieniowi. To fakt ze miekka karma ( jedzenie) moze wspomagac rozwoj kamienia. Dobre sa takze gryzaki ktore czyszcza zeby i takie ktore takze niweluja nieprzyjemny zapach z pyska- np. Greenies.

Moze i kamien na wystawach nie szkodzi.. ale mysle ze nie efektownie wygladaja pożółkłe zęby:)



Oleniek - 16-02-2007 16:14
CZeść
Gdzie kupujesz Grienies - w hipermarkecie, w każdym zoologicznym, czy tylko u weta?
I jak ją zachęcić do jedzenia takich twardych przysmaczków, bo odkąd u nas jest, czyli 7 miesięcy zjadła tylko jeden denta stik i ogólnie nie przepada za czymś do gryzienia
Ola



flashka-g - 16-02-2007 17:25

CZeść
Gdzie kupujesz Grienies - w hipermarkecie, w każdym zoologicznym, czy tylko u weta?
I jak ją zachęcić do jedzenia takich twardych przysmaczków, bo odkąd u nas jest, czyli 7 miesięcy zjadła tylko jeden denta stik i ogólnie nie przepada za czymś do gryzienia
Ola
na wystawie w Eukanubie;)



Oleniek - 20-02-2007 14:15
Kupiłam greenies u weta i ... nic. Małpa nawet powąchać nie chciała :lookarou: Więc higiena jamy ustnej na mnie spadnie dokumnentnie

Mam jeszcze parę pytań odnośnie przygotowania pieska do wystawy. Więc proszę o cierpliwość i wyrozumiałość:oops:
Myślę że najlepiej wykąpać suńkę dzień przed wystawą - dobrze myślę?
Ale kiedy być u fryzjera na strzyżenie? Co (oprócz dokumentów) zabrać ze sobą????
Jeśli przykładowo w Nowym Dworze Mazowieckim pudle wystawiene są w sobotę (cała grupa IX) to o której tam trzeba być? Wiadomo kiedy będą oceniane akurat pudle? I czy muszę być też w niedzielę (nie mogę być :-( )

Na jakie wystawy w najbliższym czasie się wybieracie? Będą jakieś pudelki w Legionowie?



Ewelinaa - 20-02-2007 16:08
:multi: :multi: witamy cię Oleniek na forum !

Pozdrawiamy Ewelina i pudliczki



Cheritka - 20-02-2007 22:48
Jeśli chodzio o pudelki to kości i to jeszcze duże
:mad: :mad: :mad: nie wchodzą w grę,
bo pudelki mają długie uszy i futerko na łapkach
i nie można tego zniszczyć :angryy: :angryy: :angryy:



aneta - 20-02-2007 22:58

(...)

Mam jeszcze parę pytań odnośnie przygotowania pieska do wystawy. Więc proszę o cierpliwość i wyrozumiałość:oops:
Myślę że najlepiej wykąpać suńkę dzień przed wystawą - dobrze myślę?
Ale kiedy być u fryzjera na strzyżenie? Co (oprócz dokumentów) zabrać ze sobą????
Jeśli przykładowo w Nowym Dworze Mazowieckim pudle wystawiene są w sobotę (cała grupa IX) to o której tam trzeba być? Wiadomo kiedy będą oceniane akurat pudle? I czy muszę być też w niedzielę (nie mogę być :-( )

Na jakie wystawy w najbliższym czasie się wybieracie? Będą jakieś pudelki w Legionowie?
Sunię najlepiej wykąpać i ostrzyc dzień przed wystawą, jeżeli nie jest to możliwe to jak najpóźniej, kolejność jednak musi być zachowana - najpierw kąpiel z porządnym szczotkowaniem i wysuszeniem do skóry włącznie z partiami podbrzuchem i za uszami ;) i od razu fryzjer, czasem można zamówić oba zabiegi razem. Potem musisz dodatkowo uważać, aby pies sie nie ubrudził ani nie zmoczył a więc nici z wielkich i długich spacerków po skąpaniu , jeżeli pada to sunię pod parasol, na ręce, siuru i z powrotem na ręce poda parasol, taka rasa :shake:
Jeżeli psy są wystawiane w sobotę to jesteś tylko w sobotę - chyba, że wygrasz całą grupe (najpierw w klasie dostaniesz CWC, potem porównanie w rasie - Zw. Rasy i w końcu porównanie wszystkich psów ozdobnych które zdobyły Zw. Rasy) to wtedy masz obowiązkowo odsiadkę :evil_lol: , ale organizatorzy z reguły wtedy staja na poziomie i fundują noclegi :cool3:

na stronie www.zkwp.pl można znaleźć informacje na temat poszczególnych oddziałów, często są tam zamieszczane takie informacje jak katalog przedwystawowy, spis wystawców, godzina sędziowania, ring.
Obliczasz sobie wtedy czas dojazdu (optymistycznie), czas parkowania i dojścia na ring (na te czynności dolicz dobrą godzinę) oraz czas na przygotowanie psa.

Co zabrać. Po pierwsze psa, podobno były przypadki że pies zostawał w domu :roll: , ks. zdrowia ze szczepieniami, zgłoszenie, cienką smyczkę do wystawiania najlepiej w typie ringówki, szczotki, jakiś stabilny stolik na przygotowanie suńki, sobie ewentualnie krzesełko i dobry humor :p



Alfa1 - 21-02-2007 10:14
Generalnie pozytywne nastawienie:) :) :)



Cheritka - 22-02-2007 11:42

Jeśli przykładowo w Nowym Dworze Mazowieckim pudle wystawiene są w sobotę (cała grupa IX) to o której tam trzeba być? Wiadomo kiedy będą oceniane akurat pudle? I czy muszę być też w niedzielę (nie mogę być :-( ).Na jakie wystawy w najbliższym czasie się wybieracie? Będą jakieś pudelki w Legionowie? Napewno będą pudelki w sobotę - na Legionowo zawsze jest trochę zgłoszonych ( napewno będzie sreberko w miniaturach- to wiem na 100 %),
kto jeszcze jedzie, niech się przyzna :eviltong: .
Nie musisz być też w niedzielę, no chyba że wygrasz grupę IX :cool3: ,
to wtedy trzeba być na zakończeniu wystawy .
Wejdz tu na stronę i zgłoś http://www.zkwp.pl/zg/index.php?w=legionowo03, to nie takie trudne.



Oleniek - 22-02-2007 19:43
Nie mogę być w Nowym Dworze :angryy: :placz:
Jestem nauczycielem akademickim i akurat na 31 III i 1 IV mam zajęcia od rana do wieczora. Jedyny wolny termin wpasowujący się w wystawy mam 21 IV czyli Grudziądz. Może ktoś będzie???????????????

A na Łódzką się wybieram na pewno bo w dwóch uczelniach zrobili wolny zjazd na ten weekend więc mi żadnych zajęć nie przywalą w ten termin:cool3:

Ach i jeszcze jedno jak szybko psy biegają na ringówce na ringu?. Z tego co się orientuję to chodzi o "kłus" (czy jak to tam zwać) i tu leży mój problem bo Bella jest na tyle drobniutka że chodzi "szybkim kłusem" podczas gdy ja po prostu szybko idę, a jak zaczynam ja biegnąć truchtem to dla niej sygnał do sprintu i szarpie się na ringówce jak złapany mustang. Myślę że jej tego nie oduczę bo próbuję już miesiąc i zero rezultatów. Jest bardzo "biegliwa":loveu: ta moja sunia, a jej ulubiony sport to sprint za rozpędzonym rowerem. Kiedyś tak sprintowała z nami 1,5 godziny Myśleliśmy że ją zmęczymy, a po powrocie my padliśmy a ona piłeczkę przyniosła :crazyeye: Moje pytanie więc brzmi : Czy ważne jest to jakim chodem idzie pies ,czy jego właściciel????:lol:
Ola



Sonya-Nero - 22-02-2007 20:13
:hmmmm: ... ważniejszy jest oczywiście chód psa ;)
Najlepiej byłaby abyś mogła spotkać się z kimś, kto by ci naocznie ;) pokazał o co w tym wszystkim biega, jak prawidłowo ustawić i pokazać psa.
A z jakiego jesteś miasta?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zona-meza.keep.pl



  • Strona 81 z 91 • Zostało znalezionych 18421 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91