Wygrane marzenia - po 3 latach walki Uciechów rusza pełną parą
Kazoo - 13-03-2008 20:02
Moim zdaniem powinniście zabrać wszystko, co się da, co wasze i szukać innego miejsca na stworzenie schroniska. Jeśli chcecie pomagać zwierzętom, to musicie wreszcie stworzyć to wasze upragnione schronisko, a walka o obecny teren może trwać jeszcze kilka lat. Nie wspomnę już, że możecie ją na koniec przegrać i wówczas cała praca i wysiłek pójdą na marne. Szkoda czasu na walkę z wiatrakami. Wiem, że rezygnując z tego miejsca stracicie wiele, ale im dłużej będziecie o to walczyć, tym więcej będzie do stracenia. Pomyślcie ilu zwierzakom moglibyście do tej pory pomóc, gdyby schronisko już istniało. Czasem można się tak zapędzić w walce o coś, że zapomina się o pierwotnym powodzie i zaczyna walczyć dla samej wygranej, a nie zrealizowania postawionego na początku celu, jakim w waszym przypadku jest utworzenie schroniska.
Margo05 - 13-03-2008 21:17
Obawiam się, że Kazoo ma rację :cool3: Możecie się jakoś dowiedzieć w gminie czy nie mają gdzieś jakiegoś budynku, który mogliby przeznaczyć na ten cel?
Cholera, zawsze pod górkę...
rotek_ - 13-03-2008 21:39
takiej opcji nie ma dzień dzisiejszy
miejsce wszem znalazło by się
ale kto zwróci robertowi i justynie czas poświcony uciechowi...
pieniądze włożone w to miejsce
jeśli znajdzie się taki osiłek który odbuduje nam to miejsce to bardzo chętnie
niestety robert i (podejrzewam że też) justyna już dawno się wyczerpali
Jeśli przeniesiemy się w inne miejsce to będą kolejne dwa może i więcej lat do działalności
i wcale szybciej tak nie będzie
ARKA - 14-03-2008 00:35
rotek, zadalam Wam pytanie jako kto wystepujecie: osoby prywatne, dzialalnosc gospodarcza, organizacja
Moze trzeba by aby jakas organizacja lokalna wystapila o to. Inaczej sie rozmawia z organizacja, ktora to uzasadni potrzebę posiadania schroniska a inaczej z ' jakims tam panem". Poza tym sam budynek nie wystarczy, zgodnie z przepisami, ten budynek musi byc 150m oddalony od zabudowan. Co jest w planach zagospodarowania tej dzialki? Co bedzie na tej dzialce jesli ktos ja kupi? To jest wazne bo mozecie nigdy nie dostac pozwolenia na schronisko. A jak duza jest to dzialka z tym budynkiem, jaka to cena za calosc?:roll:
rotek_ - 14-03-2008 07:42
jaka organizacja...i takie ustalenia były od początku
tylko organizacji ANR moze przekazać nieodpłatnie budynek
budynek ma pow. ok 750m2
cena ta dotyczy tylko budynku i 6 metrów betonu wokół niego
ale gdybyśmy przejmowali budynek musimy mieć dostęp do odstojników itp.
czyli dochodzi do tego działka około 2 lub trzy razy większa od budynku
nie planujemy zadnych zabudowań na tej działce
miało by to służyć tylko i wyłącznie do wybiegu
yewcia1 - 14-03-2008 12:51
Witam dogomaniaków:lol:
Sytuacja w Uciechowie jest dramatyczna, potrzebujemy w tej chwili wsparcia stowarzyszeń i organizacji - rozmawiałam z Robertem.
Nie prosimy o wiele tylko o wstawiennictwo fundacji lub stowarzyszenia.
Arka Uciechów to w tej chwili tylko osoba prywatna.
Rotek sory, ze zawaliłam, za biznesplan mozemy sie zabierac - tylko musze wiedziec czy jest jeszcze potrzebny - zrobimy go, moze poprosze o drobną pomoc przy kwesti opisowej Ciebie ale to bedzie prosta sprawa.
Ostatnio życie dalej mnie kopie w d..... i ciągle pod górę, mam nadzieje, ze to już koniec tej złej passy i od teraz juz tylko bedzie dobrze.
Kompa mialam nie miec długo i tego poprzedniego napewno nie bede miala długo ale to detal, zycie zmusiło nas do zakupu nowego na raty.
Ux dzieki za pomoc , postaram sie podeslac na bazarek cos w przyszlym tygodniu. Aniol wylecial do osoby wskazanej przez Alicje.
z pozytywnych wiadomosci dot mojej osoby - wyniki aminopunkcji dobre czyli synus rosnie zdrowo.
Nie bardzo jeszcze sobie do końca radze , wiec dlatego uśmmiechnę sie do ux o wystawianie bazarków, ale mam nadzieje, ze i ja sie w koncu zmobilzuje.
Kochani dalej potrzebujemy Waszej pomocy i jeszcze raz dziekuje za to, ze jestescie z nami.
Robertowi brakuje dalej materialów budowlanych
Donvitow - 14-03-2008 18:42
Arka ma rację. . Bez osobowości prawnej jesteście niczym/ Przepraszam/. Władza nawet chetna do negocjacji musi mieć partnera prawnego. Przez rok to przerabialiśmy. My banda wariatów a i mimo nadzoru cuda się działy. Bo Debil był etatowym pracownikiem schronu i miał pełnię władzy. My staraliśmy się zapewnić karmę- to gnojek kradł i sprzedawał. Adopcje- mieliśmy dom a pies znikał. Tak się nie da . Musicie tak jak my mieć osobowość prawną i nie występować jako anonimowi miłośnicy zwierząt tylko jako żądna prawa, / unijnego zresztą/ statutowa organizacja która może jakiegoś ' Dupka" pozwać czy narobić niezłego rabanu.
Jestem do Waszej dyspozycji. Od dawna Wam kibicuję.:loveu:
Margo05 - 14-03-2008 19:11
Yewcia, trzymaj się :) Maleństwo musi mieć szczęśliwą i silną Mamę.
ARKA - 14-03-2008 19:39
Arka ma rację. . Bez osobowości prawnej jesteście niczym/ Przepraszam/. Władza nawet chetna do negocjacji musi mieć partnera prawnego. Przez rok to przerabialiśmy. My banda wariatów a i mimo nadzoru cuda się działy. Bo Debil był etatowym pracownikiem schronu i miał pełnię władzy. My staraliśmy się zapewnić karmę- to gnojek kradł i sprzedawał. Adopcje- mieliśmy dom a pies znikał. Tak się nie da . Musicie tak jak my mieć osobowość prawną i nie występować jako anonimowi miłośnicy zwierząt tylko jako żądna prawa, / unijnego zresztą/ statutowa organizacja która może jakiegoś ' Dupka" pozwać czy narobić niezłego rabanu.
Jestem do Waszej dyspozycji. Od dawna Wam kibicuję.:loveu:
:multi: No to Wujek, na co czekasz?? Bedziesz miał prawnie drugie schronsko-DO ROBOTY!!:evil_lol::evil_lol::evil_lol: :multi::multi::multi: A ja pare psiakow tylko podrzuce;)
ARKA - 14-03-2008 19:46
jaka organizacja...i takie ustalenia były od początku
tylko organizacji ANR moze przekazać nieodpłatnie budynek
budynek ma pow. ok 750m2
No wlasnie i o TO CHYBA CHODZI!! A w praktyce bedzie to tak,ze bedzie Roboret nim zarządzał, a Robert bedzie zalatwial formalnosci(fundacja np) i potem mozna chyba tą wlasnosc przeniesc z fundacji na fundacje itp. Mysle, ze z tym nie ma jakis problemow prawnych-PRZEZNACZENIE jest wazne-SCHRONISKO dla ZWIERZAT-ale lepiej sie upewnic u prawnikow czy dobrze myslę:razz:
rotek_ - 14-03-2008 23:38
yewcia, nadal potrzebne...
uxmal mi coś podesłała...
ja też mam swoje pomysły...
czały czas potrzebna nam pomoc
jakby co ja służe jakimiś radami..chociaż pojęcie mam niewielkie
zdrojka - 14-03-2008 23:40
Doładowałam Roberta Orange.
justynavege - 15-03-2008 21:23
zdrojeczko :loveu:dziękujemy ślicznie
rotek dzisiaj miala byc w uciechowie wiec pewne napisze co i jak
jestem przeziebiona jak szlag wiec tylko na chwilkę tutaj
rotek_ - 15-03-2008 22:09
justyna zdrowiej nam dziewczyno;)
w uciechowie narobiłam więcej bałaganu niż porzadku:evil_lol:
z resztą wystarczy tylko wejść na halę dla psów i widac moją pracę:diabloti:
powoli przygotowujemy ściany do malowania....
jutro załatywiłam sobie transport do uciechowa.....
więc przyjade i posprzątam;)
robert jeszcze nic nie wie więc bedzie niespodzianka.....napeeewno się ucieszy z kolejnego dnia pracy:diabloti:
już mu współczuję......
wolontariuszki pomalowały dzisiaj boks nr 4
a robert przez cały dzień rozpalił w kuchni i wypil kawę.....
małe zakupy dla uciehowa już zrobione.....
będziemy się brali za malowanie okien....
justynavege - 16-03-2008 22:45
ja mam plana wpaść do uciechowa we wtorek
katar i kaszel to pikus ale mam trochę spraw do załątwienia :cool3:
typu goniec pomocnik ksiegowej i takie tam.......
yewcia1 - 18-03-2008 11:43
dzis postaram sie zagonic TZ-ta do szkicu biznesplanu
justynavege - 18-03-2008 20:11
Byłam w uciechowie :)
przywitała mnie jak zwykle Czarna Pantera
dostała mleczko
Czarnym przyniosłam smaki-śmierdziele :)
zdrojka - 18-03-2008 20:23
dzis postaram sie zagonic TZ-ta do szkicu biznesplanu
Róbcie, róbcie, ja się na tym nie znam kompletnie...
Przepraszam, ale chwilowo zmieniam banerek...
rotek_ - 19-03-2008 07:49
wróce z pracy to wpadnę na watek bbbb
z dobrych wieści Cofi dzisiaj już idzie do DS
Pani kocurka to działaczka krakowskiego TOZu:loveu:
rotek_ - 19-03-2008 17:40
Jest dramatycznie
Urzędnicy nie chcą sie zgodzić na przekiazanie budynku na rzecz środka
nie docieraja do nich żadne rzeczy
żadne prośby
błagania...
nic...
wiedzą ze podpisując umowę nie uzyskamy legalizacji schroniska....
a pomimo to mówią "Trudno"
Teraz nie zamknęli nam psów na kłódkę dlatego prawie nikt się tym nie interesuje...
ale uciechów umiera...
i jeśli zabiorą nam ten budynek ucechów nie będzie miał już drugiej reaktywacji:-(
Jet źle i nie wiemy co już robić...
za kilkanaście dni moga nam powiedzieć że ze musimty zabierać swoje rzeczy i nikt nam już wtedy nie pomoże....
nie mmam już pomysłów jak działać:shake:
justynavege - 19-03-2008 17:45
nawet nie wiem co napisać........
chyba tyle ze potrzebne jest Wasze wsparcie Dogomaniacy
tyle walki naszej , waszej pomocy ogrom
i ściana urzędnicza
czy ma ktoś jakikolwiek pomysł ???
:shake:
yewcia1 - 19-03-2008 18:06
Kochani tyle psiaków miało bezpieczny przystanek w Uciechowie przed nowym życiem i co teraz?
Błagam o pomysły i pomoc
rotek_ - 19-03-2008 18:10
Justyna...zmien tytuł.
BEZDUSZNI UZĘDNICY LIKWIDUJĄ UCIECHÓW!!! POMÓŻCIE NAM
justynavege - 19-03-2008 18:29
Sylwia zmeinilam , na dogo dziś z doskoku ale bede doskakiwać
rotek_ - 19-03-2008 18:32
dzięki....
Donvitow - 19-03-2008 19:01
Tylko Arka albo Pani Fogt
ARKA - 19-03-2008 20:18
Jaka macie najblizej fajną organizacje? SdZ wroclawska?? MUSICIE z nim razem to miejsce dostac-INNEGO wyjscia nie ma!! Pisalam o tym kilka dni temu. A Wy co, wierzycie, ze cud sie stanie?:shake::shake::shake:
Nawet gdyby byli Wam bardzo zyczliwi urzędnicy to zaden urzad nie da poprostu komus, osobie prywatnej, czy tez firmie, zadnego obiektu!
Kochani, dzialajcie szybko,chcecie swoja prace zaprzepascic??!!
Radek - 19-03-2008 21:09
Justyno, trzymajcie się.
rotek_ - 19-03-2008 22:24
ARKO, organizację już mamy
pismo w sprawie ew. przejęcia budynku już zostało wysłane i zostało negatywnie przejęte przez ANR
mysza 1 - 19-03-2008 23:09
Nie mam pojęcia jak Wam pomóc, byłam pwena, żę to sie tak nie może skończyć, moe tylko trzymać kciuki za zminae decyzji bezdusznych ludzi.:-(
ARKA - 19-03-2008 23:12
ARKO, organizację już mamy
pismo w sprawie ew. przejęcia budynku już zostało wysłane i zostało negatywnie przejęte przez ANR
To nie chca teraz przekazac tez i organizacji??:shake::shake::shake:
Czym uzasadniają??
rotek_ - 20-03-2008 07:46
pisemnego uzasadnienia jeszcze nie dostaliśmy.
ale przez telefon mówili ze nie mogą tego oddać dla organizacji pożytku publicznego
..wystarczy zerknąć na statut ANR i jest wyrażnie napisane ze obiekty nieużytkowane mogą zostać przekazane takiej organizacji...
w momencie wydzielenia działki i zrzeczenia się jej przez obecnych dzierżawców ten budynek będzie obiektem nieużytkowanym....
wystarczy dobra wola żeby to tylko przekazać...
ale budynek ma być sprzedany i urzednicy wolą na tym zarobić...
jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase...
...jak zawsze:-(
MagYa^^ - 20-03-2008 11:07
czytam...i nic nie pisze, bo nie wiem jak mam w slowa ujac to co mi sie w glowie maci..
tyle serca, zaangazowania, inicjatywy spolecznej, pomocy ze strony innych...
spotyka sie z biurokratyczno-urzednicza zimna obojetnoscia..
rotek - a gdyby napisac pismo do gminy i porozsylac w setkach egzemplarzy? z prosba o pisemne uzasadnienie dlaczego tak a nie inaczej? moze zaangazowac w to media?
yewcia1 - 20-03-2008 11:07
Rotek i co dalej? Czy mamy jakiś plan?:-(
Margo05 - 20-03-2008 11:13
Dziś wyślę poprzednią petycję do ANR w Wawie, Wrocławiu no i Ministerstwa Rolnictwa.
Jeśli możecie to pomyślcie szybko nad kolejną petycją z aktualnymi danymi. Może to troszkę pomoże. Może trafi ona w jakieś ręce, które się zainteresują sprawą...
Anashar - 20-03-2008 13:27
No pewnie, lepiej zarobić niż zrobić coś bezinteresownie dla dobra innych. kocham ten kraj :angryy:
Jest jakaś szansa, że jednak uda się ten budynek dostać? Jeżeli ostatecznie by stwierdzili, że go Wam nie dadzą to ja na Waszym miejscu poprostu zniszczyłbym wszystko w środku, co zrobiliście przez ten czas. To samo rzekła moja mama jak usłyszała tą historię (mimo, że policjantka). Wy to zrobiliscie, macie prawo to zniszczyć a budynek oddać w takiej formie w jakiej go zastaliście. Przecież oddawanie im odremontowanego budynku żeby jeszcze więcej na nim zarobili jest chore...
justynavege - 20-03-2008 20:27
Margo ux Anashar dziękujemy za wparcie
rotek pw wysłąłam Ci
Radek - 20-03-2008 20:48
Ręce opadają :angryy:
Czy są jakieś szanse?
justynavege - 20-03-2008 21:10
sami nie wiemy Radku :shake:
rotek_ - 20-03-2008 21:18
padam z nóg....
dopiero wróciłam...
ANR jutro robi kontrolę w budynkach...naszym i pozostałych należących do F.
i wiecie co mnie najbardziej wkurza....
takie własnie sa kontrole(wszystkie!!!!) i nie chodzi mi tutaj akurat tylko o ANR
po cholere w ogóle ktoś przyjeżdza skoro od kilkunastu dni F. wiedzą o tej kontroli ....przez okolo kilka dni po kilka godzin dziennie ostro sprzątali teren wokół budynków
wycinali drzewa, łatali dziury w dachach....
i jeśli ktoś jeszcze powie że Robert zdewastował schronisko to nie ręczę za siebie.
http://www.uciechow.pl/images/h/19.gif
http://www.uciechow.pl/images/h/20.gif
i jeśli ktoś powie że to jest zdewastowany budynek ....:onfire::shake:
ehhh....
Robert już dzwonił po okolicznych posłach....
odezwała sie do nas jakaś:oops: posłanka z ząbkowic.
Myślę ze chętnie nam pomoże....
mam kilka przydatnych maili.
więc tak.
Musimy napisać jakiś wzór żeby dogomaniacy mogli masowo wysyłać wszędzie gdzie się da.....
nawet jeśli będą one takie same....niech urzędnicy będą mieli pracę poświąteczną.....
nawet jeśli masowo kasowaliby te maile.
Do tego musimy na biegu pisać nową petycję....trochę bardziej aktualną....
jutro jak tylko przyjdę z pracy musimy już zacząć akcję...
wiem ze w urzędach połowa osób już wzięła urlopy ale to jest właśnie czas kiedy odrazu we wtorek musimy już uderzać.
Donvitow - 20-03-2008 21:22
Poraża głupota urzędników. To obowiązek gminy zapewnić lokum dla bezdomnych zwierząt. Są wymogi unijne nakładające pewne zobowiązania władzy.
Wy odwalacie za nich robotę. Bierzecie odpowiedzialność. A i tak w plecy.:shake:
Nie wierzę że tak to się skończy. Tym bardziej że w naszym regionie wyraźna odwilż i chęć władz do współpracy i "ucywilizowania" problemu. Oczywiście są takie miejscowości z urzędnikami jak Wasi. Ale nie poddawajcie się. Trzymamy za Was kciuki.
Monia70 - 20-03-2008 21:25
Jestem z wami .
Jak to mozliwe, że tak się to układa pod górkę :shake:
zdrojka - 20-03-2008 22:17
Ręcę mi opadły... wszystko mi opadło... Ja już nie mogę, u Was kiepsko, Włodek od Bajki w szpitalu, źle z nim, ja już mam dość...
justynavege - 20-03-2008 23:04
Zdrojeczko przekaż Tezetowej Włodka uściski , jetem z Nimi myślami , sledzę wątek tego psiaczka ale po cichutku ;)
mam nadzieję ze wszystko bedzie u Nich dobrze
to tacy wspaniali Ludzie
rotek porzadki panów F na niezbyt wiele sie zdadzą , budynek jest tak zaniedbany ( nie schroniskowy ;)) ze nie pomogą tu kosmetyczne poprawki!! ba dziwie sie ze nadzór budowlany nei ukarał ich jeszcze dach sie wali w czasie wiatrów lecą z dachu ogromne kawałki drewna (chyba belki ) budynek doprowadzony do takiego stanu ze grozi katastrofą i nawet nie jest ogrodzony , moze tam podejsc jakiekolwiek dziecko z wioski :shake:
sama idąc do schroniska w czasie wiatrów omijam szerokim łukiem bo nie wiadomo co moze spaść z tego dachu na głowę
wiatr zerwał juz wiekszość pokrycia dachu
a ludzie ktorzy do tego dopuscili bezkarni :shake:
justynavege - 20-03-2008 23:32
kochani
wspaniała cioteczka ux napisała tekst :multi:
( dziękujemy :multi::loveu::lol:)
pisząc tekst ux korzystałą rownież z tekstu Margo ( Margo kochana chyba się nie obrazi za wykorzystanie ? :)
zaraz tu wkleję
prosimy z całego serca poprzyjcie nas
wyślijcie pismo faksem mailem listem
Uciechów juz od dawna to również dzieło Wasze
szkoda by bylo by tyle pracy zaangażowania poszło na marne
tyle zwierząt znalazlo nowe kochające domy
wiele zwierzat czeka na swoją szansę
w Uciechowie nigdy nie uśpiono żadnego zwierzęcia
nawet najmniejsza dolegliwość była natychmiast leczona
do każdego psiaka czy kota podchodziliśmy z sercem
poświecaliśmy swój czas i wiele innych rzeczy
całkowicie bezinteresownie
po prosu by pomóc tym którzy pomocy potrzebuja
w uciechowie obojętne czy to pies kot kaczka gołąb czy żaba ,
każde zwierzę które tu sie pojawilo otrzymało pomoc ( nie zawsze wiedzieliśmy jak pomóc :oops:
tu nawet szkodniki - myszy wydzieraliśmy z zębów kota
szanujemy każde życie
a poniżej tekst od cioteczki ux
Szanowna Pani,
Szanowny Panie,
Zwracamy się z prośbą o pomoc i zainteresowanie losem Ośrodka Adopcyjnego dla Zwierząt Porzuconych i Niechcianych, Osiedle Białe 7, Uciechów 5, 58-203 Dzierżoniów.
Od przeszło roku obserwujemy i wspieramy działalność osób obecnie prowadzących przytulisko (czekają na legalizację, aby uzyskać status schroniska). W tym okresie, własnym kosztem osób prowadzących i wielu osób wspomagających działalność, zostały wyremontowane niektóre pomieszczenia. W dawnej, zrujnowanej i zagnojonej stodole powstało ambulatorium, boksy dla zwierząt, izolatki, kwarantanna, kuchnia, pokój dla wolontariuszy, a także inne pomieszczenia gospodarcze. Wstawiono okna w całym budynku, doprowadzono prąd, uporządkowano teren. W chwili obecnej dawna stodoła niemal w ogóle nie przypomina stanu, w jakim Pan Robert ją przejął. Obok budynku zajmowanego przez Ośrodek znajduje się drugi budynek, nie wydzierżawiony Ośrodkowi, którego stan jest tragiczny. W wyniku zaniedbania przez Dzierżawcę w chwili obecnej grozi zawaleniem.
Ośrodek Adopcyjny dla Zwierząt Porzuconych i Niechcianych w Uciechowie dał szansę na życie wielu zwierzętom. Z dwudziestu dwóch, jakie pozostawił bez opieki poprzedni âźopiekunâ udało się wyadoptować dziewiętnaście. W niedługim czasie Ośrodek mógłby przyjąć kolejne skrzywdzone, bezdomne zwierzęta, którym - biorąc pod uwagę potwierdzoną skuteczność adopcyjną - znaleziono by wkrótce wspaniałe domy. Jak ukazuje niezwykle wysoki procent adopcji placówka taka jest wręcz niezbędna w tym regionie.
Do początku 2006 roku było tam prowadzone pseudoprzytulisko dla zwierząt. Ówczesny właściciel jednak, po otrzymaniu od gminy należności za odłowienie zwierząt uciekł, zostawiając bez opieki 22 psy zamknięte i w tragicznych warunkach. Zajął się nimi Pan Robert B., który w lipcu 2006 roku podpisał umowę dzierżawną na część terenu oraz część zabudowań z Panem F.
W dniu 07.11.2007 roku Dzierżawca, w towarzystwie miejscowej Policji, nakazał wynieść się Panu Robertowi z dzierżawionego terenu. Zamknął wszystkie pomieszczenia na kłódkę.
Po interwencjie wielu zaangażowanych osób prywatnych (m.innymi z forum dogomania)- kłódki zostały zerwane, a przetrzymywane psy uwolnione.
W sprawę włączyła się Agencja Nieruchomości Rolnej w Świdnicy ("właściciel").
Jeszcze kilka miesięcy temu mieliśmy nadzieję, że sytuacja unormuje się.
Prowadzono rozmowy trój-stronne. W trakcie których omawiano warunki użytkowania/dzierżawy budynków.
Wtrakcie negocjacji zgodzono się na wyodrębnienie budynku na rzecz Ośrodka dla Zierząt Niechcianych i Porzuconych oraz przedłużenie terminu spłaty.
Wkrótce mieliśmy stać na nogi.
Niestety Zarząd Agencji Nieruchomości Rolnej został zmieniony, czego najgorszym skótkiem było nieprzyjęcie - wynegocjowanych wcześniej warunków.
Agencja poinformowała, że Pan F zlożył propozycje wykupu całej działki.
Dalsze rozmowy zostały zawieszone. Decyneci nie chcą rozmawiać.
Agencja wydała jedynie pismo informujące, że wyraża wstępną zgodę na poddzierzawę-do dnia 31 grudnia 2008r., p. Robertowi B.(Ośrodek),z przeznaczeniem budynku na Ośrodek Pomocy dla Zwierząt Niechcianych i Porzuconych w formie schroniska dla zwierząt.
Jednocześnie zastrzegając m.innymi, że:
z następującymi zastrzezeniami:
-umowa poddzierżawy zostanie zawarta na czas oznaczony- do dnia 31 grudnia 2008r., z możliwością jej przedłużenia na dalszy okres (nie dłużej niż data ważności umowy dzierżawy), pod warunkiem uzyskania zgody przez Agencję na dalszą poddzierżawę tego obiektu. Zgoda na dalszą poddzierżawę obiektu uzależnioną jest od zalegalizowania przez p. Roberta B. schronisko dla zwierząt- zgodnie z wymogami prawnymi;
- Podzierżawca po wygaśnięciu lub rozwiązaniu umowy poddzierżawy zobowiązany jest do przywrócenia poprzedniego stanu budynku- na własny koszt,
-protokolarnie przekazanie budynku wypajalni cieląt należy przeprowadzić w terminie uzgodnionym z Administracją Zasobu WRSP w Świdnicy, z udziałem jej przedstawiciela-na tę okoliczność należy sporządzić opis stanu technicznego budynku wraz z dokumentacją fotograficzną, w analogiczny sposób zostanie przeprowadzony zwrot przedmiotu poddzierżawy;
-należy sporządzić nowa wersję umowy poddzierżawy, która winna uwzględnić przedstawione powyżej uwagi, a ewentualne skreślenia zapisów winny być parafowane przez obie strony umowy.
Jednocześnie w piśmie Agencja -podkreśliła, że zgoda Agencji na poddzierżawę obiektów budowlanych nie zwalnia Dzierżawcy z odpowiedzialności za ich ubezpieczenie i stan techniczny, pomimo odmiennych zapisów w umowie poddzierżawy- za szkody wyrządzone przez Poddzierzawcy odpowiedzialność ponosi Dzierżawca, co nie wyklucza dochodzenia przez Agencję roszczeń od Poddzierzawcy
Budynek podlega bezpośrednio do ANR we Wrocławiu a to ANR w Świdnicy nie chce się zgodzić na wydzielenie obiektu od reszty działki
Podpisanie umowy z F. to wyrok.
Ponieważ Ośrodek jest pod-dzierżawcą nie otrzyma pozwolenia od nadzoru budowlanego na poprawienie stanu budynku (pod-dzierżawca nie ma prawa na składanie wniosków do nazdoru budowlanego).
Zatem Ośrodek nie zostanie zalegalizowany.
Jeśli do roku Ośrodek nie zostanie zalegalizowany - Agencja nie zgodzi się na przedłużenie umowy.
ANR w Świdnicy w 2007 r przeprowadziła kontrolę.
Wyniki po-kontrolne są zadziwiające.
Kontrolujący nie widzieli żadnego schroniska !!!
Natomiast w Gminie leżą dokumenty potwierdzające, że Ośrodek (Robert B) działał tam od dawna.
Dodatkowo, Agencja oskarża pod-dzierżawcę czyli Ośrodek o dewastacje!
Natomiast w posiadanej przez Ośrodek dokumentacji jest zupełnie inaczej, o czym świadcza zarchiwizowane dokumentacje fotograficzne (zamieszczane m.innymi na stronie interetowej www.uciechow.pl).
Dlatego zwracamy się z gorącą prośbą o pomoc Panu Robertowi i osobom z nim współpracujących Pani/Pana wsparcie pozwoli uratować wiele zwierząt.
Pozostając w głębokiej nadziei na zainteresowanie i pomoc,
Z poważaniem.
GreenEvil - 20-03-2008 23:42
Jeszcze napiszcie gdzie slac :)
pzdr
GreenEvil
justynavege - 20-03-2008 23:46
http://www.anr.gov.pl/pl/article/577
uxmal - 20-03-2008 23:48
Agencja Nieruchomości Rolnych
Biuro Prezesa
00-215 Warszawa, ul.Dolańskiego 2
Centrala: tel (22) 635-80-09, fax (22) 635-00-60
www.anr.gov.pl
e-mail: anr@anr.gov.pl
Alicja - 21-03-2008 00:03
wysłane ....................
GreenEvil - 21-03-2008 00:04
Wyslalam jeszcze na interwencja@polsat.com.pl i uwaga@tvn.pl
moze cos pomoze :oops:
pzdr
GreenEvil
justynavege - 21-03-2008 00:08
Green dziękujemy :loveu::lol:
Alicja :loveu:
kochan wysyląjcie pw w tej sprawie im wiecej wysłąnych pism tym .........
no może ktoś sie nad tym zastanowi
Alicja - 21-03-2008 00:16
moja lista GG / dogomaniaposzła w ruch ;)
MagYa^^ - 21-03-2008 00:17
najlepiej to jeszcze listonie powysylac poleconym z potwierdzeniem odbioru i z "prosba" = NAKAZEM odpowiedzi!
malawaszka - 21-03-2008 00:22
Dzięki Alu za linke - naprawdę ręce opadają jak się to czyta... :shake: tyle pracy ma iść na marne????????/
wysłałam mail, oby to coś pomogło, chociaż jak tak się zaparli to kto wie, czy jakiś urzędas nie dostał w łape, bo jakiś biznes ma tam np powstać :angryy:
israel - 21-03-2008 00:45
Wysłane.
Trzymamy kciuki!
Anashar - 21-03-2008 01:31
Szkoda, że teraz świąteczny czas bo bym wysłał listownie. Po świętach też może być?
rotek_ - 21-03-2008 07:56
jak tylko wrócę z pracy założę wątek co gdzie słać...będzie yrochę bardziej przejżyście....
uxmal, margo Dzięki:loveu:
idę zanim szefowa do biura wpadnie:evil_lol:
Alicja - 21-03-2008 08:15
podnoszę ........................
Olga132 - 21-03-2008 08:24
Jeśli mogę podpowiedzieć â to nie wysyłajcie maili czy listów zaczynających się od słów:
Szanowna Pani,
Szanowny Panie,
Bo to jest takie ogólne sformułowanie â do wszystkich i do nikogo. Więc nikt nie będzie się czuł zobligowany zając sprawą
Ja bym pisała imiennie do Prezesa Agencji - imiennie:
Prezes Agencji Nieruchomości Rolnych
dr Wojciech Kuźmiński
Wiceprezes
dr inż. Jarosław Denkiewicz
Wiceprezes
dr inż. Waldemar Humięcki
Rada Nadzorcza:
- Zdzisław Gajewski (Przewodniczący),- do niego na adres ARiMR bo nie mogę ustalić gdzie go można jeszcze znaleźć
- Michał Wójciak, Janusz Bilski - przedstawiciele Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi; do nich bym pisała na adres Ministerstwa i do wiadomość Ministra
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
ul. Wspólna 30; 00-930 Warszawa
-Marek Idzkiewicz, Dariusz Bliźniak, Stanisława Okularczyk - przedstawiciele Ministra Skarbu Państwa;
Ministerstwo Skarbu Państwa ul.Krucza 36 / Wspólna 6, 00-522 Warszawa
I do wiadomości tez do Ministra -
- Jadwiga Nowakowska â przedstawiciel Ministra Finansów;
Ministerstwo Finansów 00-916 Warszawa ul. Świętokrzyska 12 (do wiadomości do ministra)
- Andrzej Kaniaâ przedstawiciel Ministra Gospodarki; (do wiadomości do ministra)
Ministerstwo Gospodarki
ul. Plac Trzech Krzyży 3/5
00-507 Warszawa
- Leszek Grala â przedstawiciel Krajowej Rady Izb Rolniczych;
Krajowa Rada Izb Rolniczych ul. Wspólna 30, 00-930 Warszawa (do wiadomości Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych â Wiktor Szmulewicz)
- Krzysztof Banasiak â przedstawiciel Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych;
sekretariat.krir@minrol.gov.pl
Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych
Szkolna 2/4
00-006 Warszawa
biuro@kolkarolnicze.pl
- Krzysztof Kokoszkiewicz - przedstawiciel Krajowego Związku Rewizyjnego Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych;
KRAJOWY ZWIĄZEK REWIZYJNY
ROLNICZYCH SPÓŁDZIELNI PRODUKCYJNYCH
ul. Krakowskie Przedmieście 6
00-325 Warszawa
- Ryszard Kasperski - przedstawiciel Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych "Solidarność" do niego na adre Agencji bo tez nie mogę znaleźć adresu
Olga132 - 21-03-2008 08:26
I pamietajcie, że jak wysyłacie jakies pismo to trzeba dawac do wiadomości do osoby, która jest zwierzchnikiem adresata listu - wtedy adresat czuje większy bat nad głową i bardziej sie przykłada do sprawy !!!!
a i jesli macie zdjecia stanu budynku przd dzierżawą i becnie to dobrze by było załączyć w listach!
No i jakby Robert wysyłała te pisma to myslę ze warto załączyc xera kompletu dokumentów - bo to zawsze powazniej wyglada.
Margo05 - 21-03-2008 10:32
kochani
wspaniała cioteczka ux napisała tekst :multi:
( dziękujemy :multi::loveu::lol:)
pisząc tekst ux korzystałą rownież z tekstu Margo ( Margo kochana chyba się nie obrazi za wykorzystanie ? :)
Kto się ważył wykorzystać moje słowa w tym tekście??? :mad:
- żartowałam :eviltong: oczywiście, że się nie gniewam, a nawet się cieszę, że uważacie go za dobry.
Mam nadzieję, że cioteczka Ux się nie pogniewa, że troszkę poprawię jej tekst :cool3: tak odrobinkę, bo widzę, że w emocjach strzeliła parę lierówek ;) Cioteczko Uxmal :loveu:
Zaraz wkleję poprawioną wersję :)
Strona 126 z 137 • Zostało znalezionych 23170 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137