ďťż
They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

Wygrane marzenia - po 3 latach walki Uciechów rusza pełną parą



niufek - 25-02-2008 01:59

Widzę, że zaczyna się kolejna nagonka... :shake:
Owszem, w tej chwili są dwa psy. M.in. dzięki gminie, która zwleka jak może z legalizacją. Dzięki kłodom rzucanym pod nogi uciechowiakom przez coponiektórych....
Powinno tych psów być więcej- gdyby tylko wreszcie mogli ruszyć oficjalnie. Arko, Ty masz różne pomysły jak uderzyć- może po swojemu umiesz pomóc w przyspieszeniu sprawy? :cool3:

Niufek, ja mam prośbę, jak nie wiesz o co chodzi, to nie mów. I nie wierz, we wszystko co usłyszysz. Bo mam nieodparte wrażenie, że ktoś "robi koło d..." Uciechowowi :cool1:

Droga Magdo , w momencie gdy bylo wiadomo ,ze psow tam nie ma ,trzeba bylo poinformowac tych z darami i zaprosic do innego schroniska , w ten sposob wykazuje sie troske o zwierzeta .Ci ludzie co te dary zbierali mieliby wrecz berdzo pozytywne odczucia .Nie wykluczaloby to wzajemnej wspolpracy na przyszlosc .
Ja nie slucham nikogo :shake:, jestem na tyle dorosla ,ze moge sama ocenic to co widze .
Mi sie w glowie nie miesci zbieranie darow dla placowki gdzie nie ma zwierzat , to bylo dla mnie nie do pojecia ,a jednak ,tak mozna .
Pomagamy w Rudzie Slaskiej i przyznam sie ,ze na stronie przedstawiamy psy ze schroniska ,bo myslelismy ze to konieczne by ludzie widzieli jak bardzo pomoc potrzebna . Teraz sama z siebie sie musze smiac .To wystarczy odpowiednia strategia , nie trzeba zdjec ze schroniska ,tylko pare super slow i gra.





Asior - 25-02-2008 02:07
podpisuje się obiema rękami pod tym co napisala athlonea!!!!!
Bardzo ładnie i sensownie to ujęła.....
niufek, z całym szacunkiem dla Ciebie, znasz sytuacje Uciechowa od dawna, bo prosiłam o pomoc dla nich już ponad połtora roku temu, kiedy to mieli sporo psów, musieli je wyżywić za własne pieniądze, bo nie dostawali żadnych dotacji.
A kiedy wyadoptowali te wszystkie zwierzeta, to co mieli zrobić z tą karmą... oddać ( dokładnie to co pisze athlonea)
Jeśl chodzi o krakvet, to wszyscy wiemy, ze to miał w większosći "ustala" na kogo głosuuje się w kolejnych miesiącach. Jak dw lub 3 mies temu prosiłam o głosowanie na Krzyczki to wszyscy mieli w du..szy i wtedy wygrało inne schronisko ( mimo, iś zaangażowałam całe moje forum ciązowe.)
Dlatego bardzo was proszę, dajcie spokój Uciechowowi, a skupcie się na szukaniu głosów na nastepny miesiąc na krakvecie...:mad::mad::mad::angryy:



niufek - 25-02-2008 02:23

podpisuje się obiema rękami pod tym co napisala athlonea!!!!!
Bardzo ładnie i sensownie to ujęła.....
niufek, z całym szacunkiem dla Ciebie, znasz sytuacje Uciechowa od dawna, bo prosiłam o pomoc dla nich już ponad połtora roku temu, kiedy to mieli sporo psów, musieli je wyżywić za własne pieniądze, bo nie dostawali żadnych dotacji.
A kiedy wyadoptowali te wszystkie zwierzeta, to co mieli zrobić z tą karmą... oddać ( dokładnie to co pisze athlonea)
Jeśl chodzi o krakvet, to wszyscy wiemy, ze to miał w większosći "ustala" na kogo głosuuje się w kolejnych miesiącach. Jak dw lub 3 mies temu prosiłam o głosowanie na Krzyczki to wszyscy mieli w du..szy i wtedy wygrało inne schronisko ( mimo, iś zaangażowałam całe moje forum ciązowe.)
Dlatego bardzo was proszę, dajcie spokój Uciechowowi, a skupcie się na szukaniu głosów na nastepny miesiąc na krakvecie...:mad::mad::mad::angryy:
Asiorku ,skarbie ty moj .Pamietam gdy nawet mi pisalas o potrzebnej pomocy ,ale Uciechow niestety co roz mial rozne meldunki .Raz ze likwidacja ,to znowu nie , potem ze dzierzawa nie placona ,ze jednak likwidacja iiiii..........
Niestety ,ale gdy widac ,ze psy maja opuscic teran ,to po co inwestowac .Trzeba tylko psy wyciagac ,a z tym poradzili sobie sami.



ARKA - 25-02-2008 02:28

Posty, które Pani i ARKA cytujecie, pojawiły się na wątku już dawno. Ciekawa jestem, dlaczego wtedy nie było żadnej reakcji z Pań strony, skoro to taka zbrodnia? Wiadomosci krazą po swiecie i dotarly dzis, ze 3 lutego dary przyjechaly do Uciechowa. Nie chce mi sie "kopac' watku ale psy chyba duzo wczesniej wyjechaly z Uciechowa-a pmaitam jak zaczela sie cala sprawa bylo ich 6.

DLACZEGO nie ma zadnych przeprosin od Was, na tym niemieckim blogu?
Dlaczego nie ma slow wyjasnienia z Waszej strony, Izis tam pisze a teraz wody w usta nabrala?:shake::shake::shake:





ARKA - 25-02-2008 02:54

Widzę, że zaczyna się kolejna nagonka... :shake:
Owszem, w tej chwili są dwa psy. M.in. dzięki gminie, która zwleka jak może z legalizacją. Dzięki kłodom rzucanym pod nogi uciechowiakom przez coponiektórych....
Powinno tych psów być więcej- gdyby tylko wreszcie mogli ruszyć oficjalnie. Arko, Ty masz różne pomysły jak uderzyć- może po swojemu umiesz pomóc w przyspieszeniu sprawy? :cool3:
Nie wiem o co chodzi w czym problem jest, ze idzie wolno, legalizacja. Co jest a co nie jest jeszcze załatwione. Dwa, na jakiej zasadzie ma dzialac to schronisko? Jesli "skup psow' to ja ręki nie przykladam do pomocy takim schroniskom. Skad maja te bezdomne psy przybywac, jakiego rodzaju ma to byc schronisko?



Poker - 25-02-2008 09:42
------------------------------------



Poker - 25-02-2008 09:49
p

Niestety,żart obrócił sie przeciw Uciechowowi,szkoda że nie przewidziałam tego:oops:,przepraszam Uciechów :-(

Napisał Poker Zobacz post
zacznijcie gromadzić psy, bo jak przyjadą do Was z darami i zobaczą puste schronisko to oczy im i mogą miec wątoliwości czy dobrze trafili
" Podziwiam"Arkę i Niufek za walkę o praworządność :angryy:,ciekawe czy zawsze i wszędzie?
Mam wrażenie,że uzurpujecie sobie prawo do osądzania wszystkich za wszystko, a niby co i kto daje Wam takie prawo? A może macie zbyt duże poczucie odpowiedzialności za innych? Moze skupcie się na swoich problemach,bo czytając niektóre wątki mam wrażenie,że żyjecie sprawami innych.



niufek - 25-02-2008 11:32

p

" Podziwiam"Arkę i Niufek za walkę o praworządność :angryy:,ciekawe czy zawsze i wszędzie?
Mam wrażenie,że uzurpujecie sobie prawo do osądzania wszystkich za wszystko, a niby co i kto daje Wam takie prawo? A może macie zbyt duże poczucie odpowiedzialności za innych? Moze skupcie się na swoich problemach,bo czytając niektóre wątki mam wrażenie,że żyjecie sprawami innych.
Nie stroj sobie zartow ze mnie .Ja m ieszkam w Niemczech i pomagam w polskim schronisku ,ktore tej pomocy potrzebuje .Jeszcze jedna ,dwie takie akcje jak ta tutaj i kto wezmie wolanie o pomoc na powaznie .Pomyslalas chociaz raz o tym??Na pewno nie .



xxxx52 - 25-02-2008 11:55
Czy my zyjemy w sredniowieczu,zeby dylizans z kurierem zawiadomil org niemiecka ,ze prosze nie przyjezdzac z darami ,a jak pragna pomoc prosimy pojechac do wskazanego innego schroniska.Wystarczyla napisac e-mail ,albo zatelefonowac .Ta org.niemiecka zorganizowala transport,dary wydala mase pieniedzy ,ludzie pobrali urlopy ,a mogli sobie siedziec w domu ,po to tylko ,ze komus sie nie chcialo poinformowac o aktualnej sytuacji zwierzat w schronisku.Napewno z darow mogloby skorzstac inne biedaki.Tak sadze ,ze polskie pieski juz nie otrzymaja pomocy z rak tej czy innej org niemieckiej ,gdyz o sytuacji w tym schronisku uciechowskim i brakiem wspolpracy polakow beda uprzedzone inne org.niemieckie.Wielka szkoda,:-(Sami sobie podcinacie nogi,gdyz kiedy naprawde beda psy potrzebowaly to pomoc nie przyjedzie:shake:
mam zapytanie co stalo sie z darami?



zdrojka - 25-02-2008 12:41
Brak mi słów...
Czy osoby wypowiadające się tutaj w TAKI sposób zadały sobie choć tyle trudu, aby przeczytać ten wątek? CAŁY! I poznać historię schroniska? Czy wiedzą, co się działo? Czy widziały, jak budynki wyglądały kiedyś? Dzy znają historię psiaków, czy wiedzą, że większość znalazła nowe kochające domki? Nie.
To co się stało już się nie odstanie, ale teraz Uciechów jest jako tako przygotowane na przyjęcie psów, właśnie dzięki tym darom. Teraz chodzi o legalizację, w czym powinniśmy pomóc, bo stworzyli miejsce przyjazne dla psów, tylko urzędy stoją im na drodze.
Pomóżmy zamiast przeszkadzać :roll:



xxxx52 - 25-02-2008 12:47
zdrojka-dary sie daje ,kiedy sa juz psy?czy dary daje sie kiedy psow jeszcze nie ma?
czy dary sie daje schronisku w potrzebie?
czy dary sie organizuje profilaktycznie?
Gdyz ja pomagam schronisku,w ktorym sa juz psy i widze naocznie co schronisko potrzebuje i w nim przebywajace psy,koty ,golebie,kozy.
Nie organizowalabym darow dla schroniska sie tworzacego tylko pomagalabym schroniskom w potrzebie.



ARKA - 25-02-2008 12:52
:roll: zdrojka, zanim cos napiszesz na forum publicznym powinienes sie zastanowic 10 razy, to tak jakbys pisal to w gazecie, kazdy moze to przeczytac.:shake::shake::shake: Mam Ci zacytowac Twoje drwiące posty, jeszcze raz, ktore niufek zacytowala?

Znamy historie Uciechowa, znamy, wiemy ile pracy wlozono ale wiemy tez ze stoi to na niepewnych nogach:shake::shake::shake:
Pytalam juz raz, w czym tkwi problem z urzedami??



zdrojka - 25-02-2008 12:55
Arko, mam na imię Ania i nie mam pojęcia, o jakich drwiących postach piszesz, nie pomyliłaś mnie przypadkiem z kimś innym...?

O urzędach i problemach z legalizacją najwięcej wie Robert i Justyna i to ona powinna się wypowiedzieć.



ulvhedinn - 25-02-2008 12:56
Tylko pomyśl, że jeśli bez pomocy nie powstanie schronisko przyjazne psom, to pozostaną one skazane na schroniska takie jak Dzierzoniów... lub wręcz Krzyczki.... :shake: Czasem jest tak, że nie da się pomóc istniejącym, bo albo nie chcą pomocy, albo ta pomoc idzie do kieszeni ludzi, a nie dla psów. Poczytaj o tym schonie pod Wejherowem- była pomoc, a jakże, z Niemiec szły dary i kasa. A psy siedzą w pełnym słońcu w dziurawych budach, głodne i bez wody.

Tu, w Uciechowie, organizuje się coś wartościowego, i naprawdę potrzebnego w regionie. Jak nie chcecie pomóc, to może przynajmniej nie przeszkadzajcie, co?



emilia2280 - 25-02-2008 13:13
A ja mam propozycje - moze warto by podzielic siĂŠ czĂŠsciĂĄ karmy z KarinĂĄ:
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=106283

ona ma 23 psy sama i zero srodków na ich wyzywienie (!) czy leczenie. Co Wy na to? PiĂŠkny akt milosierdzia dla psów - pomagamy wszystkim psom, niezaleznie od tego gdzie siĂŠ znajdujĂĄ.



ARKA - 25-02-2008 13:17

Arko, mam na imię Ania i nie mam pojęcia, o jakich drwiących postach piszesz, nie pomyliłaś mnie przypadkiem z kimś innym...?
Tak masz racje, przepraszam, chodzilo mi chociazby o tą wypowiedz:

http://www.dogomania.pl/forum/showpo...ostcount=10710



zdrojka - 25-02-2008 13:20
Ok, nie ma sprawy, ale pamiętajmy, że zarówno Ciebie jak i nas czasem ponoszą emocje... Trochę racji w tym, mocno drwiącym, poście było...



Poker - 25-02-2008 13:33
Arko,napisałam kilka postów wcześniej,że to był żart i nie przewidziałam,że się obróci przeciw Uciechowowi .
Z tego co wiem , to karmę dostały zwierzaki w potrzebie.
Niufek , nie wiedziałam ,ze mieszkasz w Niemczech ,pomagaj schroniskom nadal.NIe zmienia to jednak mojego wrażenia odnośnie pozostałych spraw.
Myśleć naprawdę umiem,sądzę,że Ty też.
Szkoda,że tak się stało,że akurat psów nie było .Nie jest to jednak powód ,by napadać na Uciechów i ludzi,którzy tak duzo zrobili i robią dla tego miejsca.
Są problemy więc pomożcie ,a nie dokopujcie jeszcze.



Donvitow - 25-02-2008 14:15
Cześć. Starałem się trochę w pewnym okresie wspomagać Uciechów/ skromnie/. Uważam że zbierają niezasłużone cięgi. Jeśli komuś zgrywają się wszystkie transporty, wypalają na 100% adopcje, nie masz szczeniaka jak są chętni a potem w tydzień masz 21, nie przyjeżdża oczekiwana od dwu miesięcy karma jednocześnie z pomocą z innego źródła to zazdroszczę:lol:



MagYa^^ - 25-02-2008 14:19
..a ja czegos tu nie rozumie (ale mam prawo-chora jestem :eviltong:)
-czy lepiej aby istnialo schronisko z prawdziwego zdarzenia? dobrze wyposarzone, zadbane, czyste, schludne...
-czy nastepne Krzyczki, Ligoty..etc..?

Od czegos w koncu trzeba zaczac! Wiec moze warto by zapobiegac takim pseudoschroniskom jakimi sa ww. ?



ARKA - 25-02-2008 17:08

..a ja czegos tu nie rozumie (ale mam prawo-chora jestem :eviltong:)
-czy lepiej aby istnialo schronisko z prawdziwego zdarzenia? dobrze wyposarzone, zadbane, czyste, schludne...
-czy nastepne Krzyczki, Ligoty..etc..?

Od czegos w koncu trzeba zaczac! Wiec moze warto by zapobiegac takim pseudoschroniskom jakimi sa ww. ?
Ja nie mam nic przeciw ale gromadzenie na zas; karmy, lekow, prepartow, ktore mają zreszta swoje terminy waznosci, gromadzenie jak na wojnę, to chyba lekka przesada....
Wiem,ze trzeba je miec, z zapasem, ale gdy nie wiemy KIEDY sie zacznie dzialac, to lekka przesada.



rotek_ - 25-02-2008 18:45
Arko, problem z urzędami jest długi....
przez rok walczyliśmy w gminie o pozwolenie na przekształcenie budynku.
Z cięlętnika musieliśmy zrobić schronisko. Dali nam długą listę rzeczy które musieliśmy spełnić.
Z miejsca które wyglądało jak z koszmarów musieliśmy dostosować budynek do jakichkolwiek norm.
Dlatego ta sprawa ciągnęła się tak dlugo. We wrzesniu takie pozwolenie dostaliśmy.
Kolejnym krokiem było uderzenie do ANRu w celu dostania pozwolenie na dalsze budowy.
Wtedy wyszła sprawa z dzierżawcą budynku któremu groziła groźba sankcji ze względu na to że nie dotrzymał umowy z agencją i poddzierżawiał budynek nielegalnie.
I na tym się zatrzymaliśmy...wstępna umowa jest już napisana jednak w ostatniej chwili agencja zmieniła zdanie i żąda od nas żebyśmy podpisali umowę z dzierżawcami na rok(wstępnie umawialiśmy się na 2 miesiące)
Potem budynek zostanie zrzeczony się i przekazany nam.
o wszystkich szczegółach nie mogę pisać bo wiem że wątek jest obserwowany.

W momencie organizowania darów z niemiec nie mieliśmy pojęcia co przyjedzie. Nie mieliśmy pojęcia że aż tyle tego będzie.
Z reszta holendrzy jak przyjechali do nas byli zdziwieni iloscią dwóch psów ponieważ byli przekonani że jest tam conajmniej 22. Nie wiem kto przkekaza im takie fakty. W uciechowie byly 22 psy ale rok temu.

We wrzesniu kiedy startowaliśmy do krakvetu byliśmy w naprawdę złej sytuacji finansowej. Przez jakiś czas to dzięki karmie którą kupowała dla nas zdrojka mogliśmy wykarmić psie brzuszki.
Niby kilka psiaków to nie dużo ale biorąc pod uwagę fakt i robert i justyna nie mają stałego źródła pieniędzy zakup jednego worka karmy graniczy z cudem....a do tego oczywiście dochodzą wszystkie zakupy związane z materiałami budowlanymi, pieniędzmi na dojazd do schroniska.
O swoich potrzebach nawet nie myślą.
Patrząc tymi kategoriami to wykarmienie tych 6brzuszków to bardzo dużo.

Teraz mamy duże nadwyżki karmy ale nie mieliśmy bladego pojęcia że aż tyle do nas przyjedzie.

Karmę przekażemy innemu schronisku...
dzisiaj mam rozmawiać z dyrektorem tego schroniska jeśli już wszystko zostanie dograne publicznie napiszę do którego schroniska pojedzie karma.
Cały czas czekam na telefon, sama nie moge zadzwonić bo już dawno skończyły mi się pieniadze na koncie.
A dary nadal leżą i nie rozdajemy je znajomym..
wręcz przeciwnie chcemy aby dostały je te schroniska które nie otrzymują żadnego dofinansowania i utrzymuja się tak jak uciechów tylko z dobrej woli ludzi.

Jeśli jeszcze coś ominęłam i czegoś nie dopisałam można pytać...

i proszę co niektóre osoby żeby spuścily z tonu i uspokoiły się trochę. Wątek jeszcze terochę przekształci sę w kłótnię a to nie jest nikomu niepotrzebne.



Donvitow - 25-02-2008 18:51
trzymam za Was kciuki:lol:



xxxx52 - 25-02-2008 18:56
Rotek-dziekuje za wyczerpujace wyjasnienie:oops:Mysle ,ze wszystko sie ulozy .



rotek_ - 25-02-2008 19:12
też przepraszam że o tym schronisku nie napisałam wczesniej...ale póki nie mam dopięte na ostatni guzik wolę nie rzucać słów na wiatr ...
bo wiem że często intencje mijają się z celem
przyznam się ze już wczęsniej rozmawiałam z justyną i robertem o pomocy dla Kariny S.
Mieliśmy z nią niewileką styczność kiedy uciechowskiemu ośrodkowi groziła likwidacja a Karina po naszym telefonie chciała nam pomóc...
Jakoś kontakt się urwał ale pamiętamy o jej chęci pomocy....
Chyba jesteśmy pamiętliwi....;):evil_lol:
Wtedy sama chęć to była ogromna pomoc bo nielicząc stałych bywalców wątku to nie mieliśmy żadnej pomocy ani od innych osób a tym bardziej od żadnych organizacji
telefonu nadal się nie doczekałam...ale doszły do mnie informacje że to drugie schronisko nie ma swojego transportu więc trzeba będzie im pomóc....



justynavege - 25-02-2008 21:22
rotek dziekuje za spokojne i rzeczowe wyjaśnienie :)



rotek_ - 25-02-2008 21:23
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=106434
bazarek do podnoszenia...
recznie kuta połka....]

nie mogłam się oprzeć....
zdjęcie z sobotniej wizyty poadopcyjnej u jednej z suczek...
pamięctacie te bidy mieszkające pod gołym niebem...
bromba była najbardziej płochliwą sunią z nich...a teraz...
aż trudno uwierzyć
http://images32.fotosik.pl/156/b89cd0db65564a56.jpg



uxmal - 25-02-2008 21:38

Nigdzie na swiecie, zadna pomoc humanitarna nie tycz przedmiotow tylko zywych KONKRETNYCH istot-czy to ludzie czy to zwierzeta, a jesli tych istot zywych brak to znaczy, ze ktos "ich zrobi poprostu w konia"
Dwa psy, to przecietny Kowalski swoje ma. I uwazasz, ze to "nie odbije sie czkawką' na pomocy potrzebujacym polskim zwierzetom?

Nie chodzi o warunki czy dobre czy zle ale o ADRESATA tej pomocy-zwierzęta!!

http://www.dogomania.pl/forum/showth...35#post9556435
Nie uważam.
I nikt nie zmieni mojego zdania.
I wielkimi literami proszę w moją stronę nie pisać. Głucha nie jestem.

I zapraszam na bazarki nie zaśmiecajcie wątku.

http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105205
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=94971
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=101638



zdrojka - 25-02-2008 22:36
Podłość ludzka nie zna granic - szczeniak w worku przy ruchliwej drodze
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=106425
Przepraszam za off, ale sporo nas tu zagląda...



niufek - 25-02-2008 23:01

Tylko pomyśl, że jeśli bez pomocy nie powstanie schronisko przyjazne psom, to pozostaną one skazane na schroniska takie jak Dzierzoniów... lub wręcz Krzyczki.... :shake: Czasem jest tak, że nie da się pomóc istniejącym, bo albo nie chcą pomocy, albo ta pomoc idzie do kieszeni ludzi, a nie dla psów. Poczytaj o tym schonie pod Wejherowem- była pomoc, a jakże, z Niemiec szły dary i kasa. A psy siedzą w pełnym słońcu w dziurawych budach, głodne i bez wody.

Tu, w Uciechowie, organizuje się coś wartościowego, i naprawdę potrzebnego w regionie. Jak nie chcecie pomóc, to może przynajmniej nie przeszkadzajcie, co?


O jakiej kasie Ty piszesz ,ze Wejherowo dostawalo?? Te pieniadze co pokrywaly raptem koszty paszportow i chipow??Jakie dary ?? Te zardzewiala reczna pompe co jeszcze pierwszy wojne swiatowa pamietala i nie dosc ze zardzewiala to jeszcze niekompletna byla?? Popompuj sobie wode dla 120 psow taka pompa ,jak ci sie uda ja do kupy poskladac:evil_lol:. A moze te siatke co nadawala sie na klatki dla krolikow :evil_lol:. Tak , z niej mialo powstac ogrodzenie schroniska . Hura , pomoc szok.
Wiecznie tylko czytam ze kasa szla ,ze dary szly ale jakos ani potwierdzen na te kase nigdzie znalesc nie idzie ,ani zdjec tych rzekomych darow :cool3:.Ze budy dziurawe ?? Ze psy chore?? Mogli te chore psy zabierac systematycznie ,ale ani dziadek z ciezkim zapaleniem szczeki ,opuchniety jak balon nie wzbudzil zainteresowania ,ani ta suczka co tam juz 2 lata siedzi z nowotworem . Co Ty wiesz o Wejherowie ??Tyle co poczytacz ,wiecej nic .Papier-internet cierpliwy , a bajek mozna pisac ile sie tylko da .Predzej czy pozniej prawda wyjdzie .Jesli to nazywasz pomoca ,to taka Uciechow moze miec codziennie :evil_lol::evil_lol:.



zdrojka - 25-02-2008 23:42
Niufku, skąd taka nienawiść w Tobie? Taka gorycz, możesz nią zarażać, a to tu niewskazane. Napadasz na mnie na GG, na Bogu ducha winną osobę z Wawy, która pomaga ile może na odległość, stara się uspokoić emocje coponiektórych osób na wątku, co ja Ci zrobiłam?
Nie wnikam w treść postów, nie wiem, jak u Was było, nie piszę do konkretnych osób, sytuacja się wyjaśniła, dziewczyny pomogą Karinie czy innemu schronisku. Mam nadzieję, że wiadomość o tym dotrze na odpowiednie zachodnie fora i uspokoi sytuację, bo faktycznie głupio wyszło.
Ja wiem, że kochający zwierzęta często nienawidzą ludzi, ale z takim podejściem nie da się normalnie współżyć z tymi, którzy chcą pomagać. Trochę spokoju i opanowania poproszę i będzie ok.
Ania



emilia2280 - 26-02-2008 00:17
Ludzie, mam kolejnĂĄ propozycjĂŠ:

Oprócz podzielenia siĂŠ karmĂĄ z KarinĂĄ, moze równiez, skoro sĂĄ tylko 2 (slownie DWA) psy na stanie schroniska, wezmiecie kilka psów od Kariny? Co Wy na to?



zdrojka - 26-02-2008 00:22
Myślę, że chętnie by przyjęli, ale na razie mają zakaz przyjmowania nowych psów. Ta cholerna legalizacja ich trzyma...



justynavege - 26-02-2008 08:20
gdyby nie było zakazu dawno uciechów byłby zapsiony bo psow bezdomnych niestety w naszym kraju nie brakuje.......

zaraz spadam do schroniska
jesli sa jakiekolwiek nowe informacje , przedstawie je

mam nadzieje ze uda mi sie wreszcie zobaczyć Coffiego ;)



MalgosMalgos - 26-02-2008 08:54
To podzielcie sie prosze jedzeniem z Orzechowcami, Krzyczkami lub Greven.
Wejherowo ma chwilowo naprawde jedzenia dosc - w sobote nawiezlismy okolo 1000 kg suchej karmy i okolo 500 kg puszek - w nastepny weekend przyjezdza jeszcze inna fundacja z darami.

Co do tej psiny z nowotworem odbytu - Hands for Dogs zaplacila za operacje, ktora odbedzie sie jak najszybciej.
Leczona bedzie rowniez i prawdopodobnie operowana na koszt Hands
inna mala pieska z nowotworem sutek.

Pozdrawiam serdecznie
malgosmalgos



Poker - 26-02-2008 09:31

Ja wiem, że kochający zwierzęta często nienawidzą ludzi, ale z takim podejściem nie da się normalnie współżyć z tymi, którzy chcą pomagać. Trochę spokoju i opanowania poproszę i będzie ok.
Ania
Ja już wielokrotnie pisałam dokładnie o tym samym.Dlaczego tak jest?? Może te osoby zawiodły się na ludziach? Ale przecież nie mozna stosować odpowiedzialności zbiorowej .Poza tym z punktu widzenia czysto praktycznego, nie da się :shake::shake:pomagać psom w pojedynkę.



Margo05 - 26-02-2008 18:56
Pozdrowionka :)



justynavege - 26-02-2008 19:47
Margo :lol: miło Cię znów czytać :)

Byłam dzis w Uciechowie

Prowadzone są uzgodnienia odnośnie przekazania nadmiaru karmy , ale ze tym zajmuje się Robert i rotek , to Sylwia bedzie bardziej kompetentną osobą do przekazania informacji :) - nie chciałabym czegoś przeinaczyć czy znieksztalcić

Czarne bestie mają się dobrze , ba znakomicie rzec mozna , udało mi sie wreszcie poznać Coffiego ktory ukryty na połce za izolatkami drzemał na kołderce
jest biedny i przerażony ale jak się go glaska przecudownie mruczy
w życiu nie widzialam tak wielkich oczu u kota :crazyeye:
dla Coffiego szukamy transportu w kierunku Krakowa

no i jeszcze jak wychodzilam z budynku to widziałam....... jeża :cool3:



xxxx52 - 26-02-2008 20:30
jeze powinny sie budzic w maju,jezeli w lutym nalezy je dokarmiac tzn na spodeczku prosze podac sucha karme dla kotow.



Donvitow - 26-02-2008 20:34
Dajcie sobie spokój. Przestańcie przeszkadzać tym dogomaniakom którzy nikogo o nic nie prosili tylko własnymi siłami i środkami budowali przytulisko przyjazne psom. Bez pomocy i dotacji.
Rotek jasno wyjaśniła o co chodzi.
Jesteśmy przyzwyczajeni do pomocy w granicach kilku worków karmy. Jak by mi przyjechały dwie tony to bym oniemiał. Więc proszę odwalcie się od nich. Oni to wszystko sami spokojnie poukładają i rozdysponują z zyskiem dla psów. Jestem tego pewien.



justynavege - 26-02-2008 20:36
o kurcze czyli ten sie zbudził za wczesnie??
czy da sobie radę ??
gdyby juz nie podszedł blisko budynku czy jest szansa ze da rade sie czyms sam nakarmić ??( kompletnie nie mam pojęcia o jeżach :oops:)

nie wiem kiedy bede w schronisku teraz......:-(
rotek jak bedziesz rozmawiać z Robertem popros by postawił miseczkę z karmą kocią
tylko obawiam sie o jezyka ( spory był ) bo tam grasuje wioskowy jamnik Grafi :cool1:



xxxx52 - 26-02-2008 20:47
gdy spotkam teraz jeza waze na wadze kuchennej i musi miec okolo600 g.Ponizej tej wagi moze nie dozyc do wiosny.dlatego koniecznie nalezy dokarmiac.Nalezy dokarmiac kocia karma,a najlepiej wziasc jeza do piwnicy do kartonu z w ktorym jest duzo skrawkow papieru i dokarmiac kocim suchym lub miekkim pokarmem i musi byc woda.nie wolno dawac mleka.Pomieszczenie ,w ktorym jest ustawiony karton ,tem.nie moze byc za wysoka .Jeza nalezy obejrzec,gdyz czesto jeze maja pchly,dlatego stosuje sie Frontlein,a latem ma ja kleszcze.Wyciaga sie kleszcze tak jak psom czy kotom.
Ps.Od wiosny do listopada dokarmiam jeze.



zdrojka - 26-02-2008 20:55
xxxx52 dziękuję, bo miałam odpisać, co zrobić ze znalezionym tak wcześniej jeżem, bo nie da sobie rady, jak przyjdą mrozy, to przy okazji:
http://www.ii.uj.edu.pl/~zawora/jez3.html
http://www.jeze.republika.pl/
Warto pocztać, luty to zdecydowanie za wcześnie dla nich...



justynavege - 26-02-2008 21:00
jeż był dość spory wielkości poł kota.. no nie wiem jak to inaczej okreslić



xxxx52 - 26-02-2008 21:00
od lutego do maja powinny spac ,chyba ,ze sa glodne (nie maja odpowiedniej wagi)lub chore,to sie budza i szukaja jedzenia.



zdrojka - 26-02-2008 21:14
Dzięki mojej Małej 2 jeże uratowały życie, bo darła się w niebogłosy, jak jakiś wpadł do obmurowanego okna piwnicznego. Odprowadzaliśmy Małą, a potem uwalnialiśmy jeża z pułapki.
Jak pół kota to taki w sam raz, ale nie da sobie rady, jak wrócą mrozy. Dokarmiać, za wcześnie się obudził!



uxmal - 26-02-2008 21:18
Zapraszam na bazarek :)
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9576547



Poker - 26-02-2008 23:27
Jeż się obudził tak wcześnie,bo nie ma zimy.pogoda jest wiosenna.U mnie w ogródku krzewinki,które zaczynają wyłazić spod ziemi w kwietniu,mają już po 10 cm !!



Wiwi - 28-02-2008 11:37
no niestety zimy już nie będzie z tego co słucham...
u mnie już dawno zakwitł taki krzew, który normalnie powinien kwitnąc w marcu/kwietniu, poszalała ta pogoda...



Poker - 28-02-2008 13:12
zgadza się , bo ja też z Wrocławia :lol::evil_lol:



MagYa^^ - 28-02-2008 13:38
Wiwi.. - "niestety"???? - Boj sie Boga! Co TY mowisz!??? I CALE SZCZESCIE, ZE JUZ JEJ NIE BEDZIE!!!



justynavege - 28-02-2008 13:42
MagYaa ja tez z przyjemnością zegnam zime :)



zdrojka - 28-02-2008 16:09
W Wawie kwitną krokusy, u mnie jeszcze chwila i zakwitną tulipany, hiacynty już mają z 5 cm. "Wiosna, panie sierżancie!" :p



patch75 - 28-02-2008 19:45

od lutego do maja powinny spac ,chyba ,ze sa glodne (nie maja odpowiedniej wagi)lub chore,to sie budza i szukaja jedzenia. a jakbyscie mu norke zrobili, wata oblozyli, dolek wykopali, lisci naprzynosili, czytalam kiedys artykul o podobnej sytuacji-w ten sposb ktos ratowal jeza; namierzcie go, gdzie przychodzi i w pobloizu zrobcie mu norke



patch75 - 28-02-2008 19:46

od lutego do maja powinny spac ,chyba ,ze sa glodne (nie maja odpowiedniej wagi)lub chore,to sie budza i szukaja jedzenia. a jakbyscie mu norke zrobili, wata oblozyli, dolek wykopali, lisci naprzynosili, czytalam kiedys artykul o podobnej sytuacji-w ten sposb ktos ratowal jeza; namierzcie go, gdzie przychodzi i w pobloizu zrobcie mu norke:cool3:



justynavege - 28-02-2008 21:14
patch w uciechowie bede dopiero w przyszłym tyg , nie wiem czy spotkam jezyka..

dostalam prosbe by rozeslac to
zajrzyjcie
http://www.collie.intertel.net.pl/fo...=129391#129391



rotek_ - 29-02-2008 07:47
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=104308



Wiwi - 29-02-2008 09:31

Wiwi.. - "niestety"???? - Boj sie Boga! Co TY mowisz!??? I CALE SZCZESCIE, ZE JUZ JEJ NIE BEDZIE!!!
ale to nie tak....:lol:
chodziło mi o to, że taka zmiana pór roku nie wpływa korzystnie na przyrodę...
wszystko sie pomieszało, przyroda szaleje i nie pozostaje to bez wpływu oczywiście na nas, coraz więcej przeziębień i pojawiają się nowe zjadliwe wirusy, bo nie mamy nawet kiedy się hartować...do tego już się pobudziły różne szkodniki jak np.muchy, sama wczoraj zatłukłam dwie:lol: fuuuj
nie mówię już o tym, że mierne opady śniegu mogą być przyczyną suszy za parę miesięcy, rzeki nie są zasilone wodą z topniejącego śniegu...

a propos szkodników, oglądałam ciekawy program wczoraj, mówili o szrotówku kasztanowatym, cz jakoś tak, chodzi o to stworzonko co zżera nam kasztany, ponoć zmiana klimatu przyczyniła się do tego, że przeniósł się do nas z Bałkanów i dalej kontynuuje wędrówkę na północ, bo jest coraz cieplej...także natura sama doskonale sobie to wszystko ustawiła przez te miliony lat, ale pojawiliśmy się my i jak zwykle namieszaliśmy...
więc już wiesz dlaczego niestety...

tylko nie bijcie...
ja tam lubię zimę, ale nie w mieście...;)



uxmal - 29-02-2008 21:44
W styczniowym Świecie Nauki jest ciekawy art m.innyi o przyczynach ocieplenia klimatu.
Wpływ na to ma też ludzkie łatanie dziury ozonowej.
Zatykanie dziury poprzez zastąpienie takim związkiem chem CFC innym związkiem HCFC dało efekt uboczny czyli ocieplenie klimatu.
Powstaje taki związek HFC-23 :(



MagYa^^ - 29-02-2008 21:48
..zanim sie zaczna prawdziwe katastrofy to mam nadzieje, ze ja juz fikne w kalendarz.. a mnie jako denatowi wsio jedno co sie dziac bedzie.. wazne zebym teraz w stopy nie marzla :megagrin:



ulvhedinn - 01-03-2008 12:07
Z tym klimatem to nie całkiem tak.... w przeszłości też się zmieniał i to niekiedy dość drastycznie. Warto przypomnieć sobie, że w późnym sredniowieczu Bałtyk zamarzał na całą zimę na amen, do Szwecji można było dojechać saniami, a w pewnym okresie nawet na środku morza, na lodzie, budowano zimową gospodę dla podróżnych, która spokojnie całą zimę :cool3:
Problemem nie jest to, że jak szumnie stwierdzają ekolodzy "zniszczymy ziemię", czy nawet życie jako takie, tylko, że z dużym powodzeniem dążymy do załatwienia na amen naszego własnego gatunku z przyległościami :diabloti: Tym bardziej, że utraciliśmy elastyczność, która uratowała nam tyłki po ostatnim zlodowaceniu :diabloti:

...a karaluchy zostaną :eviltong:



MagYa^^ - 01-03-2008 16:04
..karaluchy i szczury! i za te drugie trzymam kciuki..



Monia70 - 01-03-2008 16:06
To off, sorki ale chodzi o prawa zwierząt
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=106639
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zona-meza.keep.pl



  • Strona 124 z 137 • Zostało znalezionych 23045 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137