Wygrane marzenia - po 3 latach walki Uciechów rusza pełną parą
Molkas - 18-01-2007 22:40
A nikt nie zauważył, że znaczki przywróciłem? :cool3: Jak nie ma to robią haje, jak są to i tak nie widzą :angryy:
ps. może koty tyż na stronie ogłosić?:razz:
No właśnie jestem po olbrzymiej nawałnicy:) stałam z psem w oknie i patrzyliśmy :) jejku wiem że to nierozzsądne ale ja uwielbiam burze :)
Molkas - 18-01-2007 22:41
A nikt nie zauważył, że znaczki przywróciłem? :cool3: Jak nie ma to robią haje, jak są to i tak nie widzą :angryy:
ps. może koty tyż na stronie ogłosić?:razz:
Prosze mnie oświecic o jakie znaczki chodzi bo ja tu nowa i nieobeznana
paros - 18-01-2007 22:46
ANASHAR - Dziękujemy za powrót znaczków:loveu:
Już kobity wreszcie pewnie szczęśliwe - tylko czy już świadome?
www.uciechow.pl
Anashar ja rano zauważyłam, że wróciły znaczki i nie tylko ja :lol: ale Ty nie zauważyłeś postu yewci :evil_lol: I również zauważyłam, że teraz psiaki do adopcji są inaczej rozmieszczone :eviltong:
Jak domaga się pochwał ;)
Molkas - 18-01-2007 23:07
Hmmmm chyba już kumam te znaczki to te ikonki w rogu każdego zdjęcia z danymi wirtualnego opiekuna??? Jesli tak to jestem genialna :multi:
paros - 18-01-2007 23:12
Hmmmm chyba już kumam te znaczki to te ikonki w rogu każdego zdjęcia z danymi wirtualnego opiekuna??? Jesli tak to jestem genialna :multi:
jesteś :lol: te znaczki były ale Anashar je usunął i umieścił dopiero na podstronie przy opisie psiaka. Nam podobały się tak jak jest teraz, bo od razu widać, który ma opiekuna :lol:
Anashar - 18-01-2007 23:15
No bo wiesz, dla mnie to jest mobilizacja do dalszej pracy :evil_lol:
Tosz to ja już ślepne od tego kompa widać, bo sam postów nie zauważam :eviltong:
A psiaki inaczej rozmieszczane, bo całe adopcje przepisywałem zupełnie zmienionym kodem :cool3: przerzuciłem się na divy, bo niedługo stronka Uciechowa ruszy na całkiem nowym silniku :multi:
Anashar - 18-01-2007 23:21
Bo wtedy ze znaczkami było dużo ciumkania się z daniem znaczków, żeby równo było i ładnie etc.
A teraz robie innym sposobem i wsio :cool3:
Ale co z tymi kotami?
Asior - 18-01-2007 23:33
Jak domaga się pochwał ;)
pfffff jak usunął przez własne widzimisie to niech teraz nie oczekuje pochwał :eviltong:
Anashar - 18-01-2007 23:36
Zmieniałem całkowicie kod strony? Przekleić Ci tutaj jak wyglądał przed i jak po? :razz:
Za dużo było wcześniej ciamciania się z tymi znaczkami:cool1:
pucka69 - 18-01-2007 23:51
burza u mnie była i zabrała neta. ale juz oddała. znaczki bardzo ładne i super sa i wogóle cała strona też!
loozerka - 19-01-2007 00:00
a czy ktoś wie, czy druga paczka doszła? Moja znaczy sie...chyba Justyna by napisala, wiec wnioskujem,ze nie, to juz przegiecie pały, no!!!Wysłane o tej samej godzinie paczki
Anashar - 19-01-2007 00:13
A u mnie burza właśnie się zaczyna :angryy: Grad, deszcz, wiatr, pioruny. Noi jak tu z pieskiem na conocny spacerek wyjść :mad:
Shanara - 19-01-2007 08:22
dzisiaj od rana jakis horror..
zaczęło sie od tego,że jadąc do pracy o mało nie wpadłam na drodze na leżącego rotka..ktoś go potrącił i odjechał a on bidula leżał na ulicy :-( ..zadzwoniłam po "psią" karetkę i czekałam z nim aż przyjadą...
chyba leżał tam dość długo bo juz był przemarznięty (dobrze,że miałam w aucie koce dla uciechowa,bo miałam go czym przykryć)..mimo,ze napewno bardzo go bolało to nie protestował..dał sie pogłaskać i tak potwornie smutno na mnie patrzył...
tuz przed firmą autobus potrącił faceta..więc znowu dzwonienie po karetke itd....:shake: na dzisiaj mam dość wrażeń
loozerka - 19-01-2007 08:54
No to faktycznie wrazen dosc nie na jak na jeden poranek, ale i na miesiąc by wystaczyło...
A ludzie sa po prostu wredni, tak trudno zadzwonic po pomoc....:(
yewcia1 - 19-01-2007 13:17
dzisiaj od rana jakis horror..
zaczęło sie od tego,że jadąc do pracy o mało nie wpadłam na drodze na leżącego rotka..ktoś go potrącił i odjechał a on bidula leżał na ulicy :-( ..zadzwoniłam po "psią" karetkę i czekałam z nim aż przyjadą...
chyba leżał tam dość długo bo juz był przemarznięty (dobrze,że miałam w aucie koce dla uciechowa,bo miałam go czym przykryć)..mimo,ze napewno bardzo go bolało to nie protestował..dał sie pogłaskać i tak potwornie smutno na mnie patrzył...
tuz przed firmą autobus potrącił faceta..więc znowu dzwonienie po karetke itd....:shake: na dzisiaj mam dość wrażeń
O matko:-( Ale uratowalaś Rotkowi życie, bo pewnie jakby nie Ty.....
U nas od 1 w nocy do 13 w dzień nie było pradu.
Dzwoniła justyna podobno drobne straty po nocy - ale wszystkie psiaki całe.
Shanara - 19-01-2007 15:15
O matko:-( Ale uratowalaś Rotkowi życie, bo pewnie jakby nie Ty.....
U nas od 1 w nocy do 13 w dzień nie było pradu.
Dzwoniła justyna podobno drobne straty po nocy - ale wszystkie psiaki całe.
Nie jestem pewna czy oddając go pod opieke wrocławskiego schroniska uratowałam mu zycie czy moze wręcz przeciwnie..:shake:
gdybym nie miała zawalonego samochodu to bym go zabrała do lecznicy..ale nie miałam go gdzie wsadzić...no i mam od rana depresję..ehh
Aga_Mazury - 19-01-2007 15:40
Nie jestem pewna czy oddając go pod opieke wrocławskiego schroniska uratowałam mu zycie czy moze wręcz przeciwnie..:shake:
gdybym nie miała zawalonego samochodu to bym go zabrała do lecznicy..ale nie miałam go gdzie wsadzić...no i mam od rana depresję..ehh
...a nie możesz się dowiedziec co z psiakiem?...:placz: zadzwonić albo podjechać...wyobrażam sobie jak się czujesz....
CASIA&ttb - 19-01-2007 15:49
napiszcie czy przyda sie 10l emulsji do malowania wnętrz-moge kupic :)
zdrojka - 19-01-2007 16:11
A kto potrzebuje transportu z Mokotowa do Pucki?
Mieszkam przy wyścigach, mogę podrzucić przy okazji, powinnam zdążyć przed środą...
yewcia1 - 19-01-2007 16:19
A kto potrzebuje transportu z Mokotowa do Pucki?
Mieszkam przy wyścigach, mogę podrzucić przy okazji, powinnam zdążyć przed środą...
Zdrojka - potrzebuje anka_dogomanka pisała na watku jest tu na poprzedniej chyba stronie cytat jej posu i na molosach też http://www.forum.**********/showthrea...t=6332&page=15 jak uda mi się z nią złapać kontakt to się odezwe do Ciebie;)
Emulsja wew pewnie, ze się przyda:multi:
Shanara ale zrobiłaś wszystko co mogłaś.
U nas dalej bez prądu część miasta a u Was?
justynavege - 19-01-2007 16:23
Shanara w sprawie rotka napisz szybko pw do Ksera
Green Jutro w Uciechowie goscie wiec pstrykna jakieś foty kotom :)
Molkas :loveu: dziękuję raz jeszcze , Molkas dzis w drodze do Uciechowa z czescia płytek , mnie niestety jzu w schronie nie ma ( czas ograniczony ) ale jutro poznamy się osobiście :)
loozerka druga paczka nie doszla :(
Wichura poczynila w Uciechowie troszkę zniszczen ktore udało sie jako tako naprawić
prawie wyrwało drzwi które łomocąc w kojec Jaszka rozwaliły go :-(
jakież było zdziwienie kiedy podchodząc pod schronisko oczom ukazal sie Jaszko merdajacy ogonem poza kojcem :crazyeye:
oby jzu wiecej takich niespodzianek nie bylo..........
loozerka - 19-01-2007 16:39
hmm, mam nadzieje, ze nie wyrzucilam gdzies potwierdzenia nadania :( to normalnie przegiecie, nawet nie mogę sie tym dzis zajac, doepiro w poniedzialek
yewcia1 - 19-01-2007 16:43
hmm, mam nadzieje, ze nie wyrzucilam gdzies potwierdzenia nadania :( to normalnie przegiecie, nawet nie mogę sie tym dzis zajac, doepiro w poniedzialek
Loozerka - mój priorytet szedł ostatnio 8 dni, a reklamować, mozna po 14 dniach roboczych:mad:
justynavege - 19-01-2007 17:16
Loozerka - mój priorytet szedł ostatnio 8 dni, a reklamować, mozna po 14 dniach roboczych:mad:
świetne są te priorytety:mad:
GreenEvil - 19-01-2007 17:21
Poniewaz ciotki beszczelnie wyadoptowaly mi sliniaka faflaka i jeszcze zdjec nie chca dac ;) To AFN zglasza sie do adocji wirtualnej szczotki pikusia ;)
pzdr
GreenEvil
Molkas - 19-01-2007 18:31
OK własnie wlazłam do domu, po szybkiej wizycie w Uciechowie. Musieliśmy zaplanować z Adasiem nową strategię, bo okazało się, że płytki i owszem nie zajmują dużo miejsca ale ważą, że ho...ho...ho...sama podłogato ok 650 kg!!!
W końcu wpadłam na pomysł, że trudno musimy jechac dzisiaj z częścią płytek i na dwa auta. Pozyczyłam drugie auto od dziadków i pojechaliśmy obciążeni jak muły. Ja 500kg w aucie Adaś 650 kg plus jeszcze rurki plastikowe, szmatki...reszta już na jutro...zostało jakieś 200kg płytek.
Teraz lecę dać mojemu psiemu pępkowi świata jeść, bo bidny cały dzień w domku siedział sam :) Ale grzeczny był i zaraz zabiorę się za pakowanie reszty rzeczy do Uciechowa.
CASIA&ttb - 19-01-2007 19:49
no i lipa-kierowca rozwalił samochód i nie mam transportu-a raczej nie zabiore sie PKS-em z tymi rzeczami które mam-kombinuje jeszcze kierowce na jutro ale to zależy czy kolega nie bedzie pracował-śruby,wiertla,kołki rozporowe ze srubami,miseczki dla kotinek i puszki z zarciem,smaczki dla psiaków,posłanko i 10l farby czekaja u mnie...
chyba mam niefart jakiś żeby nie móc dojechać głupich 30km :(
justynavege - 19-01-2007 20:23
GreenEvil :loveu:
Moze patronat ciotkowo-AFNowy i Pikulcowi szzcescie w postaci nowego domku przyniesie :)
Molkas przepięknie dziękujemy :loveu:
i do zobaczenia jutro :)
Casia_i_Figa nie martw się cioteczko
moze jeszzce sie uda :)
Molkas - 19-01-2007 20:35
GreenEvil :loveu:
Moze patronat ciotkowo-AFNowy i Pikulcowi szzcescie w postaci nowego domku przyniesie :)
Molkas przepięknie dziękujemy :loveu:
i do zobaczenia jutro :)
Casia_i_Figa nie martw się cioteczko
moze jeszzce sie uda :)
Hihihihihi...trzeba podziękować autkom, że przeżyły :) ale już je po kierownicy pogłaskałam i pić dałam :)
yewcia1 - 19-01-2007 20:43
To jeszcze buziak dla TZ- ta - Molkas
Dziękuję bardzo wszystkim;)
Anashar zrobi piekny znaczek dla Pikola od AFN-u:lol:
Lecę dalej na wątki bo u mnie prąd raz jest raz go nie ma:-(
Asior - 19-01-2007 21:04
Poniewaz ciotki beszczelnie wyadoptowaly mi sliniaka faflaka i jeszcze zdjec nie chca dac ;) To AFN zglasza sie do adocji wirtualnej szczotki pikusia ;)
pzdr
GreenEvil
:evil_lol: no nie??? bezczelne....jak One smiały wyadopttować naszego śliniaczka :evil_lol:
tak się właśnie zastanawiam, dlaczego pikulec nie znalazł jesczze domu :roll: ..przeciez malutki on i ślicziutki...
Justynko gdzie on ama temat na dogo???/ Jak mi ktos ładnie napisze jego historie to wystawię na allegro :razz:
yewcia1 - 19-01-2007 21:10
:evil_lol: no nie??? bezczelne....jak One smiały wyadopttować naszego śliniaczka :evil_lol:
tak się właśnie zastanawiam, dlaczego pikulec nie znalazł jesczze domu :roll: ..przeciez malutki on i ślicziutki...
Justynko gdzie on ama temat na dogo???/ Jak mi ktos ładnie napisze jego historie to wystawię na allegro :razz:
Pikuś już na allegro Radek go wystawił:lol:
Czekamy na tekst od slapcio - ale po weekendzie juz bedzie:lol:
Asiorku ale kociaki są cztery czekamy na fotki - może pomoże ciotka kici domku poszukać?
CASIA&ttb - 19-01-2007 21:50
GreenEvil :loveu:
Moze patronat ciotkowo-AFNowy i Pikulcowi szzcescie w postaci nowego domku przyniesie :)
Molkas przepięknie dziękujemy :loveu:
i do zobaczenia jutro :)
Casia_i_Figa nie martw się cioteczko
moze jeszzce sie uda :)
no i sie udało :multi: ,kolega mnie i Apbt_sol podrzuci :evil_lol: -beda 2 pary rak do pracy :eviltong:
justynavege - 19-01-2007 22:02
Casia_i_Figa :loveu:
Apbt_sol :loveu:
Molkas :loveu:
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=29137
Asior to wątek Pikusia
problem chyba polega na jego szczekliwości .i zadziorności ........:shake:
zresztą uciechowscy Goscie jutro sami zobacza jaki jest Pikuś
wiec moze coś napiszą o traumatycznych (;) ) przezyciach w zwiazku z poznaniem Pikoliniego
Molkas - 19-01-2007 22:14
Hihihihi...o matko ale mnie plery bolą od tych płytek :) a tu jeszcze trochę rzeczy do zrobienia :) Idę popakuję co tam jeszcze mam :) w zyciu bym się na raz nie zabrała jednym autem z tym wszystkim :)
zdrojka - 19-01-2007 23:40
Słuchajcie, robię listę organizacji pożytku publicznego do wpłat 1 % podatku http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=38220
TOZ dzierżoniowski też jest chyba taką organizacją LINK
Mam prośbę, dowiedzcie się, czy na pewno i jeśli tak, to poproszę o dokładne dane z numerem konta, dodam do listy.
Anashar - 20-01-2007 02:08
Strona zaktualizowana, znaczek zrobiony ;)
yewcia1 - 20-01-2007 08:46
Strona zaktualizowana, znaczek zrobiony ;)
Dzisiaj eksptesowo - dziękujemy;)
Zdrojka - justyna odpowie wieczorem bo ja nie wiem.
Justynavege zapomniała, że Shanara przyjeżdza.
Oj czekamy na relację z wizyty i masę fotek.
zdrojka - 20-01-2007 10:56
Zapomniała??? :crazyeye: :mad:
zdrojka - 20-01-2007 14:57
I jak tam robota idzie?
Siedzę jak na szpilkach i czekam na wieści, czy się te nasze warszawskie dary przydadzą...
Takiego zamieszania to w Uciechowie pewnie nigdy nie było :cool3:
Dobrze, że nie pada... No tak, w Wawie nie pada, mam nadzieję, że u Was też :roll:
yewcia1 - 20-01-2007 16:13
I jak tam robota idzie?
Siedzę jak na szpilkach i czekam na wieści, czy się te nasze warszawskie dary przydadzą...
Takiego zamieszania to w Uciechowie pewnie nigdy nie było :cool3:
Dobrze, że nie pada... No tak, w Wawie nie pada, mam nadzieję, że u Was też :roll:
Z telefonicznej relacji wiem, że było 9 -cio osobowa ekipa, psiaki wyczesane, dary dotarły - bardzo dziękujemy, justyna napisze wiecej jak i pomocnicy pewnie też po powrocie:loveu:
Nie wiem czy bede na dogo wieczorem - ale ktoś podobno robił zdjęcia aparatem - wiem, że pracochłonne ale prosi się o podesłanie na raty na ewans1@op.pl
Dziekuję
No i wstawienie na wątki:lol:
Molkas - 20-01-2007 16:21
OK ja właśnie weszłam do domku i pierwsze co do kompa :) Dary dotarły, materiały budowlane zwiezione, oprócz kleju, który już kupiony i dotrze do Uciechowa w poniedziałek transportem z hurtowni. Pogoda była taka sobie: zimno i wiało (ale na szczęście nie padało). Psiaki dostały po kości :) Zrobilismy trochę porządku wewnątrz (chłopcy poprzenosili ciężkie rzeczy) i na zewnątrz. Ale rąk do pracy to tam zawsze mało, więc jakby ktoś mógł...:p
paros - 20-01-2007 16:22
To wygląda na najazd ale bardzo potrzebny w Uciechowie :lol:
Asior - 20-01-2007 18:53
widzieliście ???:(
http://www.allegro.pl/item155734585_...rytatywna.html
naprawde ciężko uwierzyć, ze taki człowiek jescze chodzi po tej ziemi i szlag go jeszcze nie trafił albo "ktoś" tam z góry nie zesłał pioruna i nie trafił go w sam ten głupi łeb :angryy:
Shanara - 20-01-2007 19:46
Zacznę od tego,że oficjlanie zgłaszam chęć adopcji wirtualnej Złączka..tak jak podejrzewałam jest cudnym,nieśmiały stwozeniem,kóe jesli ktos okaże mu troche serca bedzie najcudowniejszym przyjacielem :loveu:
Pikuś jest..no cóż..w skrócie to szczekun i awantunik,ale raem z Molka wypowadziłysmy go na spacerek,wyczesałyśmy i zyjemy,więc nie jest źle :cool3:..natomista wiemy już,że na Pikusia uspokajaąco działa lampa błyskowa..jak dostał fleszem po oczach momentalnie sie uspokoił i grzecznie usiadł w swoim boksie :evil_lol:
Wiekszość czasu niestety spędzlsmy na rozmowach,więc zrobiliśmy niewiele...ale nastepnym razem ułozymy plan prac i bezie lepiej ;), ale teraz przynajmniej wiemy dokładnie jakie plany maja Robert i Justyna i czego potrzeba im w pierwszej kolejności
A wogóle to strasznie sie cieszę,że poznałam ich i Casie...bo reszte znałam wcześniej..i mysle,że jeszcze nie raz spotkamy się w Uciechowie :multi:
Shanara - 20-01-2007 19:49
widzieliście ???:(
http://www.allegro.pl/item155734585_...rytatywna.html
naprawde ciężko uwierzyć, ze taki człowiek jescze chodzi po tej ziemi i szlag go jeszcze nie trafił albo "ktoś" tam z góry nie zesłał pioruna i nie trafił go w sam ten głupi łeb :angryy:
Potworne...zrobiłabym mu chętnie to samo co ten gnój zrobił klaczy...:angryy:
Molkas - 20-01-2007 20:11
Kochani OK mam chwilkę i mogę kilka rzeczy napisać. Po pierwsze z zebranych pieniędzy udało nam się kupić: ok. 55m2 płytek (w sumie - nie rozbijam już tego na płytki ścienne i podłogowe), ponadto rurki, złączki, trójniki, kleje i płyn czyszczący do nich; 250 kg kleju do płytek. Po drugie do Uciechowa dotarło trochę darów, które niewątpliwie się tam przydadzą, m.in. : koce, kołdry,miski, karma, smycze,obroże, kagańce, śruby, gwoździe, rękawice, trochę chemii i napewno mnóstwo ciepła:loveu: . Po trzecie moje subiektywne odczucie jest takie, że jesli tylko się postaramy to będzie to ciepłe i przyjazne zwierzętom miejsce. Na dzień dzisiejszy potrzeba tam głównie rąk do pracy, wsparcia i pozałatwiania urzędowych spraw. Mam nadzieję, że Iwonka Onkowa z Molosów wspomoże trochę swoją wiedzą i umiejętnościami, aby Uciechów mógł wreszcie zacząć działać jak należy. Po wiele u Uciechowie sie już zrobiło ale ogrom pracy jest jeszcze przed nami wszystkimi dlatego też, jeśli tylko znajdziecie czas i chęci - pomyślcie o tym, żeby się skrzyknąć i podjechać coś pomóc. Ja ze swojej strony obiecuję przyjeżdżać i pomagać w miarę możliwości i czasu. Dla mnie priorytetem na dziś są w Uciechowie drzwi...a właściwie obie bramy...to tragedia...tam potrzeba solidnej konstrukcji, choć na już to trzeba to czym się da wzmocić i ocieplić!!! Tak sobie myslę, że jest realna szansa na takie zorganizowanie pomocy, że Uciechów naszymi wspólnymi siłami, już niedługo mógłby i mam nadzieję, że będzie wyglądał inaczej :lol: . W sumie niewiele rzeczy udało się dzisiaj zrobić...choć lepsze to niż nic ale też i nie wszystkim udało się dotrzec na miejsce, a część musiała szybciej wyjechać.
Co do psiaków i kota (bo widziałam jednego). Zwierzęta mają naprawdę dobrą opiekę, Justyna i Robert stworzyli im najlepsze z mozliwych na dzień dzisiejszy warunki. Widać, że brakuje im kontaktu z ludźmi i takiego najzwyklejszego ludzkiego towarzystwa :) i miziania. Ale cóż psów jest trochę a opiekunów na codzień tylko dwoje i ewidentnie są z gumy!!! Dla mnie psem na dziś do szukania domku jest Złączek on potrzebuje najszybciej domu, bo zaczyna "znikać"...jest przekochanym, strasznie delikatnym psem :) z cudną różową plamką na nosie. To szczeniak i jeszcze można go ustrzec przed chorobą kennelową. Kochani szukajcie mu domku!!! Najbardziej charakterny jest Pikuś...ale coś mi się wydaje, że to taka forma obrony przed nowym i nieznanym. Troche pracy i przypuszczam, że i Pikuś dałby się na psa wyprowadzić.
Do momentu znalezienia dla Złączka domu postanowiliśmy z Adasiem, że zaadoptujemy go wirtualnie (tylko niech mnie ktoś oświeci jak to się robi, co gdzie i komu sie wpłaca) - Ciocia Iza i wujek Damian nas wyprzedzili (NEWS)
Molkas - 20-01-2007 20:13
Zacznę od tego,że oficjlanie zgłaszam chęć adopcji wirtualnej Złączka..tak jak podejrzewałam jest cudnym,nieśmiały stwozeniem,kóe jesli ktos okaże mu troche serca bedzie najcudowniejszym przyjacielem :loveu:
Pikuś jest..no cóż..w skrócie to szczekun i awantunik,ale raem z Molka wypowadziłysmy go na spacerek,wyczesałyśmy i zyjemy,więc nie jest źle :cool3:..natomista wiemy już,że na Pikusia uspokajaąco działa lampa błyskowa..jak dostał fleszem po oczach momentalnie sie uspokoił i grzecznie usiadł w swoim boksie :evil_lol:
Wiekszość czasu niestety spędzlsmy na rozmowach,więc zrobiliśmy niewiele...ale nastepnym razem ułozymy plan prac i bezie lepiej ;), ale teraz przynajmniej wiemy dokładnie jakie plany maja Robert i Justyna i czego potrzeba im w pierwszej kolejności
A wogóle to strasznie sie cieszę,że poznałam ich i Casie...bo reszte znałam wcześniej..i mysle,że jeszcze nie raz spotkamy się w Uciechowie :multi:
Hihihihihi Izuś wyprzedziliście nas z wirtualną adopcją Złączka OK to ja looknę na inną psią mordkę :)
Asior - 20-01-2007 20:15
klikasz na stronie Uciechowa (na złączku) że chcesz adoptować go wirtualnie i tam sie otwiera podstrona i wypełniasz ją ;)
dziołchy niech Slapcio napisze jakiś tekścik o Złączku i wystawię go na allegro
Molkas - 20-01-2007 20:15
A swoją drogą ale się ze Złączka zrobiła gwiazda, a poza tym Izuś chyba zako****emy się w tych samych facetach ;) . OK oddamy Wam Złączka i zaraz zobaczymy, którz tam jeszcze wolny został:loveu:
Asior - 20-01-2007 20:16
Hihihihihi Izuś wyprzedziliście nas z wirtualną adopcją Złączka OK to ja looknę na inną psią mordkę :)
nie ma najmniejszego problemu PSIAK może miec dwóch opiekunów!!!!
Molkas - 20-01-2007 20:16
A swoją drogą ale się ze Złączka zrobiła gwiazda, a poza tym Izuś chyba zako****emy się w tych samych facetach ;) . OK oddamy Wam Złączka i zaraz zobaczymy, którz tam jeszcze wolny został:loveu:
no co mnie wykropkowało toż to miało być słowo pelne miłości a nie wulgaryz :)
Molkas - 20-01-2007 20:17
nie ma najmniejszego problemu PSIAK może miec dwóch opiekunów!!!!
Asior My tam się z Izą pogodzimy ona weźmie Złączka ja inną potrzebującą psią mordkę :)
AAAAAAAAAA idźcie na Molosy Onek wstawił tam fotki z dzisiaj http://www.forum.**********/showthrea...t=6332&page=16
Molkas - 20-01-2007 20:25
Złączek to jest psinka mała...
do kochania doskonała...
Nie szaleje, nie ujada...
kostki delikatnie zjada:)
Trochę boi się człowieka...
ale to na niego czeka...
odda serce swe i duszę...
będzie psiakiem z animuszem :)
Jesli tylko się oswoi...
to zapomni, że się boi...
w Złączku dużo jest miłości...
może w sercu Twym zagości???
Asior - 20-01-2007 20:26
aaale spaślaki :evil_lol:
justynavege - 20-01-2007 21:32
Ja jak zwykle spoźniona , ech ten net.........:mad:
Myslałam ze tu pieknie powymieniam dary a prosze dziewczyny juz zdały calą relacje :)
Musze powiedzieć ze wspaniale było poznać Was przemie dogomaniaczki
Molkas to Kobieta ktora zawsze wszystko ma przy sobie , watpie czy ja sie da czyms zaskoczyc hihiih:loveu:
Upiekła wspaniałe ciasto które wkąsilismy do kawy i tak pieknie posprzatała biuro ze nigdy w zyciu tak czysto tam ie bylo bo mnie jak zwykle na to szkoda czasu.....;)
Shanara dzielnie wyskubywała mi rzepy z włosów :evil_lol:
Casia :loveu:
Iwonka z Molosow dziękujemy za foteczki :)
Chce Wam wszystkim( nie tylko tym co byli :) serdecznie raz jeszcze podziękowac za wszelkie dary
i za ogromna pomoc :)
Marzy mi sie by od czasu do czasu w jakas sobote dogomaniacy znów zrobili taki wspanialy nalot z rekami gotowymi do pracy :)
Molkas - 20-01-2007 21:48
Ja jak zwykle spoźniona , ech ten net.........:mad:
Myslałam ze tu pieknie powymieniam dary a prosze dziewczyny juz zdały calą relacje :)
Musze powiedzieć ze wspaniale było poznać Was przemie dogomaniaczki
Molkas to Kobieta ktora zawsze wszystko ma przy sobie , watpie czy ja sie da czyms zaskoczyc hihiih:loveu:
Upiekła wspaniałe ciasto które wkąsilismy do kawy i tak pieknie posprzatała biuro ze nigdy w zyciu tak czysto tam ie bylo bo mnie jak zwykle na to szkoda czasu.....;)
Shanara dzielnie wyskubywała mi rzepy z włosów :evil_lol:
Casia :loveu:
Iwonka z Molosow dziękujemy za foteczki :)
Chce Wam wszystkim( nie tylko tym co byli :) serdecznie raz jeszcze podziękowac za wszelkie dary
i za ogromna pomoc :)
Marzy mi sie by od czasu do czasu w jakas sobote dogomaniacy znów zrobili taki wspanialy nalot z rekami gotowymi do pracy :)
Spoko...spoko nas się tak łatwo i szybko nie pozbędziecie. Tyle tylko, że tym razem szybka kawcia i do robotyyyyyyy i ewentualnie później pogaduchy przy kolejnej kawci... a co do posiadania przy sobie róznych rzeczy...hmmmm...no cóż...trzeba być zapobiegliwym :) ciesz się, że z kieszeni nie wyciągnęłam drutu (hihihihi to tez potrafię nosić) :)
Molkas - 20-01-2007 21:53
Justyna a poza tym już planuje kiedy to i w jakiej ilości się Wam zwalić kolejnym razem, bo mi te Wasze drzwi spokoju nie dadzą...cholerka przydałyby się albo nowe deski i machnąć nowe wrota albo te jakoś zreperować...tak być nie może...bo zima na dworze :)
Molkas - 20-01-2007 21:59
Mam nadzieję, że Onki mi wybaczą samowolkę i przekleję ich fotki z dziś z Uciechowa:
Przywieźliśmy dary. Na początku wyglądało tak:
http://img251.imageshack.us/img251/3114/00011035gs.jpg
http://img397.imageshack.us/img397/3613/00011023my.jpg
ale potem poukładaliśmy[IMG]http://www.forum.**********/images/smilies/smilevb.gif[/IMG]
http://img390.imageshack.us/img390/8993/00011086bw.jpg
Molka z małżem ( wybacz Adasiu[IMG]http://www.forum.**********/images/smilies/flirt.gif[/IMG]) przywiozła płytki, całą masę.
Shanara też trochę płytek m.in. od Ikony
http://img376.imageshack.us/img376/4506/00010919ml.jpg
__________________
Pieski są kochane :
http://img258.imageshack.us/img258/638/00010892ui.jpg
http://img262.imageshack.us/img262/598/00010882vy.jpg
http://img162.imageshack.us/img162/5361/00010904aj.jpg__________________
Smutaski takie.....
http://img292.imageshack.us/img292/8172/00011048xr.jpg
http://img131.imageshack.us/img131/2931/00011067di.jpg
http://img256.imageshack.us/img256/7043/00010956bi.jpg
http://img260.imageshack.us/img260/617/00010949xu.jpg
Molkas - 20-01-2007 22:02
No to jeszcze mamy takie bidulki kochane
http://img131.imageshack.us/img131/4361/00011003ia.jpg
http://img262.imageshack.us/img262/4323/00010994tr.jpg
http://img458.imageshack.us/img458/3674/00010926ia.jpg
onek - 20-01-2007 22:06
(...)
Iwonka z Molosow dziękujemy za foteczki :)
(...)
Nie ma za co:lol: Szkoda, ze tak mało.
Napiszcie czy zdjęcia , które wysłałam na adres e-mail podany na Molosach też doszły?Mamy jeszcze film- ale to wymaga troche czasu:lol:
Molkas - 20-01-2007 22:11
Nie ma za co:lol: Szkoda, ze tak mało.
Napiszcie czy zdjęcia , które wysłałam na adres e-mail podany na Molosach też doszły?Mamy jeszcze film- ale to wymaga troche czasu:lol:
Iwonka nie utniecie mi głowy za przekopiowanie z Molosów??? Ale zaznaczyłam, że Waszego autorstwa :):):)
onek - 20-01-2007 22:14
:diabloti:
Utniemy:mad:
NO chyba, ze kocyki poszyjesz Kochana...Taki mały szantazyk tylko:loveu:
Molkas - 20-01-2007 22:22
:diabloti:
Utniemy:mad:
NO chyba, ze kocyki poszyjesz Kochana...Taki mały szantazyk tylko:loveu:
W poniedziałek podejdę i zobaczę jak wygląda sytuacja z materiałem, czy mają coś do sprzedania:)
onek - 20-01-2007 22:25
Hi, hi :lol: Nie spieszy się:cool3:
zdrojka - 20-01-2007 23:29
Aaaaale się cieszę, że to wszystko zaczyna nabierać tempa :multi:
A na zdjęciach juz z mamą i z koleżnaką wypatrzyłyśmy kołdry od nas w wielkiej zapinanej na zamek torbie i materiały czerwone w paski na zasłony z zielonym kocem w jednej z toreb.
Bardzo się cieszymy, że dotarło to tam, gdzie tego najbardziej potrzeba.
pucka69 - 20-01-2007 23:37
A ja widzę reklamówkę z moimi śrubkami i innymi rzeczami z Obi! Zapytajcie,proszę , Roberta czy o to mu chodziło.
Molkas - 21-01-2007 00:48
A ja widzę reklamówkę z moimi śrubkami i innymi rzeczami z Obi! Zapytajcie,proszę , Roberta czy o to mu chodziło.
Pucka pewnie o to bo się cieszył z tych śrubek jak mysz z sera :) albo psiaki z kości :)
Strona 34 z 137 • Zostało znalezionych 14614 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137