Wygrane marzenia - po 3 latach walki Uciechów rusza pełną parą
zdrojka - 24-11-2007 20:38
Poprosiłam MalgosMalgos z Niemiec o pomoc w transporcie i ew. adopcjach, nic obiecać nie może, ale będzie się rozglądać (jest m.in. z wątku http://www.dogomania.pl/forum/showth...10#post8954610, pomaga jej Peter Beny)
A przy okazji wyszedł mi taki tekścik o Uciechowie:
Sytuacja wygląda z grubsza tak: zalążek schroniska powstał w dawnym budynku po hodowli cieląt, rozpadającym się i prawie nie nadającym się do użytku. Podpisano umowę dzierżawy z panem F. za potworną kwotę 1200 zł miesięcznie, ale nie dało się wynegocjować mniej. Wcześniej w tym samym budynku pewien Adam podjął się prowadzenia schroniska, przyjął 22 psy, wziął za nie kasę i się ulotnił jak kamfora. Schedę po nim przejął Robert Bienias, któremu pomaga justynavege. Zrobiono tam bardzo wiele, rękami dogomaniaków, dzieci ze szkoły i osób zainteresowanych. Z rozpadającej się rudery stworzono namiastkę przyszłego domu dla naszych braci mniejszych. Pomagała cała Polska, jak nie fizycznie, to choćby finansowo. Wszystko było na dobrej drodze, trzeba było legalizacji (sanepid, odbiór budowlany, elektryczny, ale to kosztuje). Aż tu nagle pan F. wypowiedział umowę dzierżawy, wszedł na teren i zamknął budynek na kłódki razem z psami i kotami w środku. Powoli wyplątują się z tego, możliwe, że będą mogli podpisać umowę dzierżawy bezpośrednio z Agencją Nieruchomości Rolnych, mają prawniczkę - dogomankę, ale do ustabilizowania sytuacji jeszcze trochę brakuje. Nie mogę pisać na razie o szczegółach, bo stąpają po kruchym lodzie.
I tu info o budach i darach:
Wracając do konkretów, zaproponowano im w Niemczech konkretną pomoc w postaci darów i dużych, ciepłych bud, ale nie ma ich kto dowieźć na miejsce. Po wielu próbach odezwał się ktoś z firmy przeprowadzkowej chyba, kto dostarczy część darów, ale najpotrzebniejsze są te budy,a to spore gabaryty. Może masz, znasz kogoś, kto jeździ na tej trasie i mógłby przywieźć? Może masz kogoś, kto byłby zainteresowany psiakami, które teoretycznie nie powinny być w Uciechowie, bo nie mają pozwolenia od gminy jeszcze na przyjmowanie psów? Z tych 22 psiaków wyadoptowali tyle, że zostało tylko 6 i kot, adopcje na prawdę mają bardzo udane, potrzeba im teraz finansów i pomocy.
Wątek Uciechowa, baaardzo obszerny
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28656
Strona Uciechowa
http://www.uciechow.pl/
(cyt.) pilnie transport(najlepiej duuużym samochodem albo tirem)
z Heilbronn lub WeilmĂźnster (niemcy) do wrocławia lub dzierżoniowa (woj dolnośląskie) w tamtejszym schronisku są dary dla naszego uciechowskiego ośrodka...kilka dużych bud(największa ma 2m długości.
tel 899 137 137 do Roberta
Izis - 24-11-2007 21:09
A ten Pan Bartek z przeprowadzki.pl odezwał się do Roberta może?
Kazoo - 24-11-2007 22:47
Bardzo mało ostatnio konkretnych informacji o Uciechowie.
Jak idą negocjacje? A może już się zakończyły i doszło do podpisania umowy? Jeśli tak, to na czym stanęło i co się udało wynegocjować? Co trzeba zrobić w następnej kolejności? co jeszcze brakuje do zalegalizowania ośrodka jako schroniska? Jak stoicie z finansami (wiem, że pieniędzy nigdy za wiele, ale chodzi mi o to całe zadłużenie, od którego się zaczęło)?
Odnoszę wrażenie, że Uciechów albo jest już stracony, tylko jeszcze nie zostało to publicznie powiedziane, albo wszystkie problemy zostały zażegnane, bo nikt z bezpośrednio zaangażowanych osób nie pisze nic konkretnego.
Asior - 25-11-2007 03:17
Kazoo, cofnij się o kilak stron.. już kilka razy dziewczyny pisały co i jak.... ileż razy mozna powtarzać.. po drugie nie każdy z osób znających sprawę siedzi codziennie na dogo, zeby odpisywać na każde pytanie... trzeba to wziąć pod uwage....
Przed chwilą trafiłam na stronę Fundacji Viva http://www.viva.org.pl/index.php?&id...ash=00810b4f84
Nie mogę dojść do siebie po tym co zobaczyłam www.youtube.com/watch www.youtube.com/watch
Dziewczyny, klawiatury przed siebie i piszcie do tej firmy simple.
w Krakowie Dzień Bez Futra w niedziele o 13 :) ide ze swoimi freciakami jak zawsze 25. XI :)
będzie nas napewno więcej z fretkami :) w Wawce też zawsze przychodzą fretowicze :)
ulvhedinn - 25-11-2007 03:19
Asior, co ty robisz o tej porze przy klawiaturze??? :mad:
Asior - 25-11-2007 03:25
nie mogę spać :evil_lol:
ale już spadam :shake::eviltong::eviltong::eviltong:
ulvhedinn - 25-11-2007 03:26
Osz, szurnąć w to gupie ucho jak nic!!!!!! :mad: Masz dbać o siebie!!!!!
Kazoo - 25-11-2007 11:16
Kazoo, cofnij się o kilak stron.. już kilka razy dziewczyny pisały co i jak.... ileż razy mozna powtarzać..
Tak się składa, że od momentu nagłośnienia problemu zamknięcia Uciechowa czytam każdy post w tym wątku. Mimo to dla pewności prześledziłem ponownie wiele stron wstecz, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście nie pojawiły się gdzieś informacje, o które się zapytałem (zresztą nie tylko ja).
Wyszło na to, że ostatnie bardziej konkretne informacje od rotka o obecnej sytuacji Uciechowa były podane tutaj ("jedyne" 27 stron wstecz):
uciechów będzie istniał:multi:
dzierżawca chce się zrzec budynku.
Myślę ze w tym momencie ANR zachował się całkiem przyzwoicie. Naciskal na dzierżawców....doskonale zdawali sobię sprawę z tego co państwo F. narobili.
Nasza przyszłość nadal nie rysuje sie w różowych barwach ale mamy tę pewność że uciechów już jest bezpieczny.
zadłużenie mamy dość duże. Niestety sami nie jesteśmy w stanie tego spłacić....trudno mi powiedzieć jaki to jest koszt.
ONEK pisze już nową umowę którą będziemy musieli podpisać z dzierżawcą....
Niestety dzierżawca nadal nie podłączył nam prądu:shake: a najlepiej już zacząć nagrzewać DINGOWI stawy lampą
NAdal musimy intensywnie myśleć jak rozwiązać sprawę naszych długów...
bo jesteśmy w wielkim dołku.
dodatkowo dzierżawca chce abyśmy na własny koszt wydzielili działkę...(ok 4-5 tys)
dodatkowo uważa ze musi zatrzymać odstojniki stojące obok naszego budynku gdyż w przyszłości ma on zamiar w drugim budynku(zdjęcie można zobaczyć na stronie schroniska) trzymać bydło:angryy: -już to widzę...budynek się wali ...w środku jest tylko grzyb a z dachu cały czas cieknie woda....no comments:mad:
aha koszt wybudowania odstojników to około 3 tys złotych....zakładając ze to będzie najmniejszy odstojnik na jaki nas stać
robert cały czas prowadzi rozmowy z panstwem F. więc nie chce mówić ze oni nie idą na żadne ustępstwa...ale na chwilę obecną robią tylko problemy i dyktują warunki....
Potem były właściwie tylko przypomnienia, ale żadnych nowych informacji:
wiem ze ostatnio onek nie mogła uzupełnić danych panśtwa F.
z tego co wiem onek miała przepisać je ze starej umowy.....
w ciągu miesiąca agencja ma wydzielić działke i wtedy będziemy musieli wziąć dzierżawę bezpośrednio od agencji.
jesli coś posunęło sie do przodu jutro wypytam roberta.....
/on mnie kiedyś zabije za te czesto rozmowy:evil_lol:/
z tego co wiem to Onek kontaktowała sie z robertem.....
teraz tylko czekamy na umowę...
no i zrzeczenie sie działki przez F.
Tak więc nadal nie wiadomo, czy umowa została już podpisana, czy może nadal coś się negocjuje. Nie wiadomo, co zostało już ustalone, co z zadłużeniem w stosunku do pana F., ani jak będzie wyglądała dzierżawa bezpośrednio od ANR (oni chyba nie pozwolą na nie płacenie). Jeśli potrzeba na już jakichś pieniędzy na spłatę zadłużenia, to lepiej by było zacząć zbiórkę jak najszybciej.
Poza tym, oprócz sprawy dzierżawy terenu, pozostaje kilka innych niewiadomych związanych z legalizacją ośrodka jako schroniska. Była mowa o tym, że brakuje jakichś pozwoleń, które też mają trochę kosztować.
po drugie nie każdy z osób znających sprawę siedzi codziennie na dogo, zeby odpisywać na każde pytanie... trzeba to wziąć pod uwage....
Justyna pisze dość często, więcej niż rotek. Już nie jedna osoba prosiła o napisanie/przypomnienie, na czym obecnie stoi Uciechów. Tylko raz uxmal wkleiła jako przypomnienie informacje podane przez rotek, a dość spory offtop nie pomaga śledzić wydarzeń osobom, które nie czytają wszystkich nowych postów. Takie osoby mogą pomyśleć, że wszystko wróciło do normy, tylko tytuł nie został zmieniony.
Margo05 - 25-11-2007 11:28
Kazzo problem polega na tym, że ten wątek czytany jest również przez "drugą stronę" czyli panów F. i nie tylko. Z tego też powodu nie wszystkie informacje mogą być tu podawane. Rotek i justynavege podają tyle ile mogą. Jak już coś będzie pewne i zabezpieczone papierami, to wtedy tu to podadzą.
Na chwilę obecną potrzebne są środki finansowe na spłatę zadłużenia. To kilkanaście tysięcy złotych. I na tym w tej chwili trzeba się skupic. W kwestii prawnej robią co mogą. Są na dobrej drodze, ale 100% pewności nie ma. Dużym problemem jest właśnie dług.
uxmal - 25-11-2007 11:32
Kazoo, do czasu podpisania umowy - jeśli negocjacje trwają. Trudno jest pisać o szczegółach. Tym bardziej że wątek może być przeglądany przez Wszystkich.
Ja też nie znam szczegółów trzeba uzbrioć się w cierpliwość. :)
Ciotki, a co z transportem darów z Niemiec. Jest 100% chętny czy nadal niepewne?
Izis - 25-11-2007 11:58
No wlasnie co z tymi budami? Zeby nie przepadły :-(
Ponawiam pytanie czy coś się wyjaśniło?
rotek_ - 25-11-2007 12:18
witam, po długiej przerwie...
miałam już wczoraj wpaść ale w uciechowie dopadła mnie pewna dolegliwość....
blee..
w każdym razie już czuję sie na tyle lepiej zeby przysiąść do komputera.
rzeczywiście ....
tak jak powiedziała jedna z naszych dogomaniaczek nasz watek jest obserwowany...i to nie tylko przez państwa F.:shake:
do momentu zapięcia na ostatni guzik spraw formalnych nie powinniśmy głośno pisać o postępujących zdarzeniach.
Ale jedno jest pewne...uciechów będzie istniał....
Nawet agencja dąży do tego żeby sprawy formalne(przynajmniej jesli chodzi o formalności związane z ANRem) doprowadzić do końca.
DOGOmaniacy zrobli aferę dzięki której ośrodek przetrwal.....
najgorszy czas mamy za sobą.
to że jest dług wiemy....
ale odkąd bracia F. poczuli że nic im nie grozi(żadne kary itp) poprostu o nas zapomnieli....
nie dopominają się o nic...od momentu afery ani razu nie byli w ośrodku
ale do podpisania umowy możemy ich zmusić:evil_lol: to własnie czas działa na naszą korzyść;)
obiecuję ze jak wszystko się skończy napisze wszystko...w szczegółach...:cool3:
niestety wiedząc ze jesteśmy obserwowani a w związku z tym moga przewidzieć nasze kroki wolę sie nie rozpisywać.
ux, mamy jednego chętnego na transport...
samochód -kombii:multi:
jedziemy na początku stycznia:multi:
wszystkiego raczej nie weżmiemy więc drugiego samochodu trzeba szukać...
no a napewno ta duża buda będzie potrzebowała tira do przewiezienia...
zaraz wstawię jej zdjęcie...
izis, nikt nie dzwonil do roberta...
a wschronisku obiecali przetrzymać rzweczy przez miesiąc
Kazoo - 25-11-2007 15:39
W takim razie pozostaje uzbroić się w cierpliwość i trzymać kciuki za jak najlepsze rozwiązanie całej sprawy.
rotek_ - 25-11-2007 15:44
http://img211.imageshack.us/img211/7...dach018jg8.jpg
ona niesety jest nie do rozebrania.....
trzeba ją w całości przewieść.
wczoraj przyszły wolontariuszki z dzierzoniowa...
razem posprzątałyśmy halę główną...
czyli tam gdzie jest największy bałagan
http://www.uciechow.pl/images/h/7.gif
potem zabrałyśmy sie za plecenie siatek na kwarantannach...
cos takiego jak na tym zdjęciu z lewej strony. wbrew pozorom to dość żmudna praca.
http://images6.fotosik.pl/79/4cfe3dda7b811407med.jpg
ale obliczyliśmy ze nie starczy nam sznurków na wszystkie boksy...te które mamy były zakupione przez solito dość dawno temu.....
szukalismy z robertem podobnych sznurków w sklepach ale bez rezultatu.
wyglądają trochę jak sznurki na bieliznę ale są chyba 2 razy grubsze.
Izis - 25-11-2007 15:45
Zapraszam na watek DINGUSIA:multi: i czekam na odpowiedz.
Co mysllicie? Czy Dinguś ma szansę doczekać do tego domku?
I czy będzie komu go zawieźć taki kawał drogi?
Trzebaby CHIP i paszport i wpisać szczepienie na wscieklizne itd.
Molkas - 25-11-2007 17:06
Izis masz dobrą rękę do adopcji więc może udałby Ci się zdziałać i coś tutaj: http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=100465
Molkas - 25-11-2007 17:07
Izis mam nadzięję że Dinguś dotrwa, a i jak domek będzie już pewny to i się jakiś transport uda zorganizować :)
Izis - 25-11-2007 17:52
Nie wiem czy mam dobrą rękę. To się okaże. Jak to mówią nie mów Hop dopóki...
Jak do tej pory reklamowałam w Niemczech trzy psy DINGO i LISIE oraz katowaną 10-letnią dobermanke DORE. Dora wyjeżdza do Niemiec 2/4 grudnia :multi: do DT, gdzie w razie potrzeby może zostać na stałe.
Mam nadzieję, że DINGO dotrwa i też pojedzie...
a teraz wiadomość z tzw. ostatniej chwili. :multi:
Jeśli do tego czasu LISIA nie znajdzie domu to może jechać z DINGIEM na DT do tej kobietki co bierze DINGA (DINGO zostałby tam na stałe), wiec nie byłaby całkiem sama (ani LISIA ani DINGO) w nieznanym miejscu. Docelowo Lisi pewnie znaleziony by dobry domek, bo kobietka ma do tego rękę wręcz niesamowitą. Resocjalizuje też i przekonuje do ludzi nawet psy, które skazana były na uśpienie za agresję w stosunku do ludzi i wielokrotne pogryzienia tak, że psiaki mogą zamieszkać u nowych rodzin. To naprawdę taki Psi Anioł. Może i zalęknioną Lisię udałoby jej się trochę zrelaksować... nie wiem.
Ale co za tym idzie jeśli sądzicie, ze do tego czasu Lisia nie znajdzie stałego domu to musialaby miec CHIP, paszport i wpis w nim o szczepieniu.
No i jak psiaki tam zawiezc... Możnaby razem, więc za jednym transportem.
Ale tu już Wam niestety nic nie pomogę. Jak wiecie nie mam auta :-(
Kobietka twierdzi, że ponieważ teraz są razem byłoby im łatwiej zaadoptować się do nowych warunków na poczatku w swoim towarzystwie. Co Wy na to?
monikusf - 25-11-2007 17:54
moze takie sznurki sa w sklepach zeglarskich albo rolniczych
Margo05 - 25-11-2007 18:16
Izis, orientujesz się ile kosztuje taki paszport i chip? Bardzo to drogie?
Rotek, wrzuć jak możesz jakieś zdjęcie tego sznurka. Coś się poszuka.
Izis - 25-11-2007 18:21
Wiesz nie wiem, bo to rozne ceny sa u roznych wetow ale CHIP i paszport ja ostatnio placilam ojej zeby nie sklamac
CHIP - 45 zl
i paszport pewnie troche drozej ale nie pamietam juz dokladnie ok. 50 zl pewnie
Co innego jest wazne ale napisze na priv juz
justynavege - 25-11-2007 19:27
przepraszam nie było mnie ( wyjazd )
Izis cudowna wiadomosc o Dingu i Lisiuni
jak chipowałam Złaczka torchę temu to za chipa i paszport pląciłam ok 70 zł
ale tu koszty nie grają roli
najważniejsze zeby domek byl
i Lisiunia i Dingo maja wplaty swoje w skarpecie uciechowskeij wiec mają na chipy i paszporty :)
justynavege - 25-11-2007 19:45
Przed chwilą trafiłam na stronę Fundacji Viva http://www.viva.org.pl/index.php?&id...ash=00810b4f84
Nie mogę dojść do siebie po tym co zobaczyłam www.youtube.com/watch www.youtube.com/watch
Dziewczyny, klawiatury przed siebie i piszcie do tej firmy simple.
wysłałam maila i zachecam wszystkich :)
Prosze rownież bardzo gorąco zajrzyjcie w link w podpisie Kazoo
to nowosolskie biedne psy :placz:
tam nawet nie ma schroniska
jest za to wysypisko śmieci , no idealne miejsce dla psow :-(
do dzis pamietam ile bezdomnych niechcianych i zapomnianych nowosolskich psow tam sie błąka po miescie
i nikt nei chce im pomoc
pisałam maile do Powiatowego Wet, kiedys w brukowcu regionalnym Pani z UG wyrazila sie ze " same musza sobie dać rade :shake::mad:
giselle wspaniały pomysl :loveu:
Margo05 - 25-11-2007 20:17
:placz::placz::placz: nikt nie chce pięknego łańcuszka :placz::placz::placz: Dobrze, że choć Poker i Elkisz się zainteresowały :loveu:
Może ktoś jeszcze? Kasa potrzebna na spłatę długu Uciechowiaków :evil_lol: http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=8907806
Anashar - 25-11-2007 20:37
A ja nawet bylem na marszu przeciw futrom :cool3: Dalem ulotke Pani w futrze. Jak to przeczytal to az lzy jej naplynely do oczu i odrazu podpisala petycje przeciwko zabijaniu zwierzat na futra :) Najwiekszym problemem ludzkosci jest jednak niewiedza. Im trzeba pokazac jak to sie odbywa, bo w szarej codziennosci jakos nikt sobie z tego sprawy nie zdaje.
Ale do rzeczy. Wiem, ze Dingo ma wirtualnego opiekuna ale odezwala sie do mnie Pani z OwP i chciala wesprzec jakiegos ONka (chyba karma) i wybralem Dinga bo jeumu sie cos od zycia na stare alata nalezy. Justynko, podalem namiary do Ciebie. UStalicie razem co mu sie przyda najbardziej:cool3:
rotek_ - 25-11-2007 20:38
dostałam własnie widomość że nasza dogomaniaczka Margo05 została już przeszkolona w kierunku prowadzenia naszej strony www:cool3:
margo, słyszałam że byłaś pilną uczennicą:evil_lol:
zdrojka - 25-11-2007 20:40
Ja też przypomnę o kolejnym bazarku dla Uciechowa
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=99781
rotek_ - 25-11-2007 20:41
A ja nawet bylem na marszu przeciw futrom :cool3: Dalem ulotke Pani w futrze. Jak to przeczytal to az lzy jej naplynely do oczu i odrazu podpisala petycje przeciwko zabijaniu zwierzat na futra :) Najwiekszym problemem ludzkosci jest jednak niewiedza. Im trzeba pokazac jak to sie odbywa, bo w szarej codziennosci jakos nikt sobie z tego sprawy nie zdaje.
:cool3:
anashar...to popatrz co znalazłam na innym forum
http://*****.pl/viewtopic.php?p=1732...f61f426#173238
ja mam trochę inne zdanie niż oni.....ale jak widać i są przeciwnicy takich akcji:shake:
justynavege - 25-11-2007 20:44
Anashar dziękuję :))
ps to prawda niewiedza jest problemem
ludzie nie rozumieją
ostatnio szukałąm butów i pytałam ktore nei są ze skóry to widziałąm w oczach sprzedawczyń szalencze zdziwienie
a jeszzce wieksze wczoraj
bylismy goscmi
gospodarz polecil w kuchni by podano coś dla wegetarian ( czyt dla mnie )
no i po chwili Pani przyniosla mi na talerzu biedną rybę :placz:
bez komentarza
poczułam sie jakbym ją sama zabiła
zdrojka - 25-11-2007 20:57
O masz, ale gafa...
LittleMy - 25-11-2007 21:00
postanowilam pomoc troche bazarkiem
http://www.dogomania.pl/forum/showth...92#post5712792
kosmetyki Avon i Oriflame (bazarek trwa od dawna, ale cel bazarku co jakis czas zmieniam, teraz bedzie to Cyganek i Uciechow ! )
solito - 25-11-2007 21:03
...
Rotek, wrzuć jak możesz jakieś zdjęcie tego sznurka. Coś się poszuka.
Margo, o sznurek się nie martw! W tym tygodniu mogę je dokupić, bo tam, gdzie je kupowałam pewnie jeszcze będą...!;)
Izis - 25-11-2007 21:07
No wlasnie skupmy sie teraz na DINGU prosze
Moze jednak udaloby sie go umiescic blizej gdzies w cieple.
Latwiej byloby Wam wyrobic paszporty i chipy zalozyc obojgu i pozniej oboje przetransportowac do Niemiec.
A moze Lisie wyslac razem z Dingo. Tylko, ze jesli DINGO ma mieszkac w domu (a jak rozumiem po to tam jest wysylany, zeby mial cieplo) to nie bardzo wiem jak to rozwiazecie, bo DINGO kotow chyba nie lubi a za to ze gonila koty to Mela juz nie mieszka u MET w domu tylko na zewnatrz.
Bo jesli DINGO ma mieszkac w stajni to czy jestescie pewni, ze tam faktycznie tak cieplo jest, ze nie ma przeciągów na przyklad?
A jesli jest tak cieplo i fajnie to pewnie i dla Lisi kacik by sie znalazl na te 3 miesiace - to taki okruszek przeciez. Chyba nie zje koniom boksow?
A co do tej ryby Justyna to pewnie tez bym Ci ja podala bo chociaz sama 3 lata nie jadlam miesa to ryby i jajka owszem ... i tak jakos mi sie kojarzy ze mozna niektorzy np. jedza jeszcze drob. Tylko nie ukamieniuj mnie prosze za szczerość ;-)
Znam kobiete ktora zmusza swego psa zeby byl wegetarianinem... czy to nie wbrew naturze... A ja na przyklad choc wiem ze to bee to buty moge nosic tylko skórzane a rzeczy bawelniane albo wełniane, czy tez jedwabne. Jakikolwiek syntetyk i mam z glowy caly dzien. ;-( Teraz to mnie pewnie znienawidzisz :-(
LittleMy - 25-11-2007 21:16
ja tam kamieniowac nikogo nie bede, ale ryba jest przeciez miesem, w koncu nie rosnie na drzewie ;)
solito - 25-11-2007 21:23
No wlasnie skupmy sie teraz na DINGU prosze
Moze jednak udaloby sie go umiescic blizej gdzies w cieple.
Latwiej byloby Wam wyrobic paszporty i chipy zalozyc obojgu i pozniej oboje przetransportowac do Niemiec.
A moze Lisie wyslac razem z Dingo. Tylko, ze jesli DINGO ma mieszkac w domu (a jak rozumiem po to tam jest wysylany, zeby mial cieplo) to nie bardzo wiem jak to rozwiazecie, bo DINGO kotow chyba nie lubi a za to ze gonila koty to Mela juz nie mieszka u MET w domu tylko na zewnatrz.
Bo jesli DINGO ma mieszkac w stajni to czy jestescie pewni, ze tam faktycznie tak cieplo jest, ze nie ma przeciągów na przyklad?
A jesli jest tak cieplo i fajnie to pewnie i dla Lisi kacik by sie znalazl na te 3 miesiace - to taki okruszek przeciez. Chyba nie zje koniom boksow?
Tu na miejscu nie znam takiego DT...
Met mówiła, że w stajni, przy koniach jest ciepło, ale mógłby też mieszkać w domu... A na koty to Dingo jest raczej obojętny! Nie zauważyłam u Dinga szczególnego zainteresowania kotami...
Justyna, co sądzisz o Lisi przy koniach?! - Nie będzie się ich bała?!
To jutro zadzwonię do Met i dopytam o Lisię...
justynavege - 25-11-2007 21:25
Izis nie jestem ortodeksem ;)
po prostu uwazam ze kazdy je ubiera sie czy co kolwiek innego tak jak sam uwaza i daleka jestm od nakłaniania ludz do zmian wbrew ich woli
tylko dlaczego dali mi rybę ;)
wszystkie zwierzeta są moimi przyjaciolmi a ja nie zjadam woich przyjacioł :)
Little :):loveu:
dziekujemy za bazarek :)
Izis co do Dingusia to poproszę Solito do tablicy ;) bo Gosia wie wiecej niz a bo to Ona zalatwia DT dla Dinga
jesli sei da Lisie tez do DT to nie ma nic przeciwko tylko ze Lisia troszke specyficzna i potrzebuje bardziej człowieka niz Dingus.......
tzn nie zrozumcie zle kazdy psiak potrzebuje ale Lisia jest " inna"
Izis w poblizu Iciechowa nie znam miejsca ktore przyjeloby Dinga
gdyby nie nadchodzace mrozy spokojnie moglby czekać w Uciechowie
ale jak sobie przypomnę poprzednia zime ktora byla przeciez łągodna a i ta woda zamarzała w miskach.........
Dingo malo co chodzi wiec nie rozgrzeje sie ruchem .....
zdrojeczko gdzie gafa??:-o
Izis - 25-11-2007 21:26
ja tam kamieniowac nikogo nie bede, ale ryba jest przeciez miesem, w koncu nie rosnie na drzewie ;)
fakt nie rośnie ;-) ale co z tego. Wielu moich znajomych uważajacych sie za wegetarian je ryby i jajka. Mnie kiedyś też tak określano, choć ryby i jajka jadlam
To napiszcie rozróżnienie co kto i jak
zdrojka - 25-11-2007 21:27
Justyś, z tą rybą, którą Ci podali :diabloti:
justynavege - 25-11-2007 21:36
post zdublowany ..
zdrojeczko no :))
LittleMy - 25-11-2007 21:42
fakt nie rośnie ;-) ale co z tego. Wielu moich znajomych uważajacych sie za wegetarian je ryby i jajka. Mnie kiedyś też tak określano, choć ryby i jajka jadlam
To napiszcie rozróżnienie co kto i jak
nie ma chyba takiej nazwy. jak sie nie je w ogole miesa to sie jest wegetarianinem, a jak do tego jeszcze ani mleka ani jajek to weganem. a moze rzeczywiscie powinno byc slowo dla tych, co z miesa tylko ryby, bo potem nieporozumienia bywaja ;)
Anashar - 25-11-2007 22:03
anashar...to popatrz co znalazłam na innym forum
http://*****.pl/viewtopic.php?p=1732...f61f426#173238
ja mam trochę inne zdanie niż oni.....ale jak widać i są przeciwnicy takich akcji:shake:
Daj spokoj :angryy: Specjalnie sie tam zarejestrowalem, zeby napisac adminowi co o nim mysle :angryy:
justynavege - 25-11-2007 22:10
tego na e psy nie moge przeczytac czy mozecie kopiować ??
Izisku ja nie jem tego co ma oczy ;)
i z tego powodu jestem obiektem neiwybrednych zartow i wszelakich zlosliwosci
ale mam to głęboko bo tak juz jest od jakichś chyba ponad juz dwunastu - trzynastu lat lat
i nie wyobrazam sobie bym mogla zjesc czesc ciala jakiegos zwierzecia
Izis - 25-11-2007 22:26
Izisku ja nie jem tego co ma oczy ;)
Ale jajko jeszcze nie ma oczu to jesz czy nie. A np. kawior? tez jeszcze nie ma oczu...
Ale po prawdzie to gdybym miala sama zabic rybe tez pewnie nie jadlabym ryb podobnie drobiu czy reszty. Zreszta czerwone mieso jakos do mnie nie przemawia. Ale po 3 latach diety bezmięsnej (nie liczac ryb) mialam cholerna anemie i to paskudna no i wystraszylam sie. Ale nie o tym.
Zobaczcie co koncern IAMS robi z psami (czyli Eukanuba m.in.).
http://www.petatv.com/tvpopup/video....iams&Player=wm
LittleMy - 25-11-2007 22:34
ja juz pare razy pisalam tu na dogomanii o IAMSie i jakos bez echa przeszlo. nawet gdzies mam cala plyte z materialami o IAMS bo robilismy protest, ale boje sie obejrzec :(
justynavege - 25-11-2007 22:37
Izisku kawioru nie tykam jajka niestety jem......
od kilkunastu lat bezmiesa a wyniki mam wzorcowe.....
wiec to chyba zalezy od przyswajania.........
rety........
ten link co podalas :placz:
Margo05 - 25-11-2007 22:55
dostałam własnie widomość że nasza dogomaniaczka Margo05 została już przeszkolona w kierunku prowadzenia naszej strony www:cool3:
margo, słyszałam że byłaś pilną uczennicą:evil_lol:
To już nie mi oceniać :) Anashar musiałby się wykazać jeszcze sporą cierliwością, aby coś z tego było :evil_lol:
Anashar - 25-11-2007 23:08
tego na e psy nie moge przeczytac czy mozecie kopiować ??
Nie ma czego :angryy: Po mojej wypowiedzi skasowali watek chamy:angryy: admin sam sie skompromitowal to oczywiscie najlatwiej watek skasowac :angryy:
Olivia102 - 25-11-2007 23:11
Zobaczcie co koncern IAMS robi z psami (czyli Eukanuba m.in.).
http://www.petatv.com/tvpopup/video....iams&Player=wm
CO TO JEST???? co oni im robia!!
Wytlumaczcie mi to!!!!!!!
Anashar - 25-11-2007 23:48
Przekleje Wam swoja wypowiedz z forum ***** wraz z kilkoma zapisanymi odpowiedziami tamtejszego admina....
"
Ja nie popieram tej akcji. Przecież nasze psy muszą jeśc mieso. czy uważacie, ze piekne skory nalezy palić. Wg mnie to calkowicie nietrafiona akcja
To jest forum o psach, a psy musza jeśc mięso, a skorki też trzeba wykorzystać
Taka akcje mozna przeprowadzać na forum krolikach, czy o ptaszkach, a nie na forum miesozernych psow
Jak milosnik psow moze tak powiedziec??? A co koty i ptaszki to nie zwierzeta? Czuja tak samo jak psy. To co, moze zabijanie psow i kotow na mieso w chinach tez popierasz bo chinczycy musza mieso jesc? Uwazam, ze jedyna rzecza nie na miejscu jest Twoja wypowiedz.
I jako admin chyba powinienes czytaj uwaznie - tu nie chodzi o niejedzenie miesa tylko nie zabijanie specjalnie dla glupich futek milionow zwierzat rocznie. Wiesz ile lisow trzeba zabic na jedno futro? A lisy sa przeciez z rodziny psowatych...
Ale jaka widzisz roznicę, miedzy howem dla futra, a howem dla miesa, bo ja zadnej
Skoro nie widzisz roznicy, szczerze Ci wspolczuje...
a dla mnie to jest szczyt chamstwa, bo często jest to futro z krolikow,za 300zl, na ktore ktos biedny ciezko zapracowal
A pieniadze ktore daje sie platnym mordercom za zabicie kogos tez sa czesto ciezko zapracowane. To znaczy, ze wszystko na co pracujemy jest dobre?
Wiesz co? Czytajac Twoje posty odebralem wrazenie, jakbym rozmawial z jakas bezmyslna nastolatka ktora nie widzi roznicy miedzy niebem a ziemia... Admin ma wobec userow pewne obowiazki. I nie ma prawa nikogo krytykowac za jego poglady. Ponadto powinien reprezentowac jakis poziom inteligencji aby dac przyklad uzytkownikom. niestety u Ciebie takiego poziomu nie ma. Lepiej popisac o tysiacu niepotrzebnych szczotek do wlosow dla psa czy rozowych kubraczkach niz zrobic cos w celu polepszenia bytu zwierzat (niewazne jakich) Gratuluje podejscia do zycia...
Znajoma tak milo mowila o forum. Lecz ja widzac kto tu sprawuje wladze, raczej mam odmienne zdanie. Jak dla mnie Twoje wypowiedzi sa poprostu zenujace. Nie przedstawiasz zadnych porzadnych argumentow. Tylko porownujesz piernik do wiatraka. Sama nie trzymasz tematu tylko sprowadzasz watek na zupelnie inny tor. Tragedia.
Tak na marginesie - dzisiaj na akcji wreczylem pani w futrze ulotke. Jak ja przeczytala, naplynely jej lzy do oczu i odrazu podpisala petycje przeciw zabijaniu zwierzat na futra. Wiec jest o co walczyc. A prawda jest, ze najwiekszym problemem spoleczenstwa jest zwykla niewiedza. Ludziom trzeba pokazac pewne rzeczy, bo sami do nich nie dojda."
zdrojka - 25-11-2007 23:51
Eh, szkoda słów...
Apbt_sól - 26-11-2007 00:01
ze skrajnosci w skrajnosc - bez argumentów......
Izis - 26-11-2007 00:21
Wiem link okropny :-(
Ale sa tez takie ktore sie boje obejrzec. Nie mam mocnych nerwow i potem cala noc nie spie.
Strona 109 z 137 • Zostało znalezionych 21736 rezultatów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137